LadyS Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Dziś z matrioszka2 i dżastin_a pojechałyśmy do nowodworskiego schroniska w odzewie na telefon kierownika, który poprosił o pomoc dla dwóch suczek - bokserek oraz szczeniaka jednej z suk, dziś przywiezionych z interwencji. Suki zostały zabrane od człowieka, który poszedł do więzienia na jakiś tam okres czasu - służyły mu one głównie do rozkręcania biznesu i sprzedawania szczeniąt w typie. Młodsza suczka i zarazem matka szczeniaka ma pomiędzy rokiem a 2 latami. W planie było wzięcie jej ze schroniska, jednak okazała się dość agresywna - wydaje mi się, że to reakcja na stres - i nie dała wyciągnąć się z budy. Druga suka jest starsza, ma ok. 2,5 roku. W tej chwili jest w DT, ma zapewniony dach nad głową praktycznie na najbliższe kilka tygodni. Jak widać na zdjęciach, ma przerośnięte pazury i wyciągnięte cycuchy - służyła zapewne tylko do rodzenia. Suka jest dość bojaźliwa, ale nie agresywna, jak jej towarzyszka. Bardzo się boi, reaguje strachem na nagłe ruchy i podniesienie ręki czy głosu. Ale jest zarazem ufna - chodzi za człowiekiem, przez całą drogę ze schronu była praktycznie wtulona w dżastin_e. Jest też czujna - reaguje szczekaniem na pukanie do drzwi, warczy gdy ktoś przechodzi pod drzwiami... Trochę zdjęć suki zabranej do DT Tutaj w schronie: [IMG]http://i48.tinypic.com/2iueqhi.jpg[/IMG] Tutaj w samochodzie - podróż zniosła bardzo spokojnie: [IMG]http://i45.tinypic.com/bgnrxh.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/wgx6oy.jpg[/IMG] I z domu - słabej jakości, bo robione telefonem, a sunia boi się lampy błyskowej: [IMG]http://i45.tinypic.com/iwkvv9.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/28m0c40.jpg[/IMG] [url]http://i47.tinypic.com/2hhkvaa.jpg[/url] [url]http://i47.tinypic.com/4v5t76.jpg[/url] [url]http://i45.tinypic.com/6iuonp.jpg[/url] [url]http://i47.tinypic.com/ir0yh0.jpg[/url] [url]http://i46.tinypic.com/2u5vwvm.jpg[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted January 26, 2010 Author Share Posted January 26, 2010 Mix astki, początkowo uważany za bokserkę. Suka ma ok. 1 - 1,5 roku, miała już szczeniaki, co po niej widać. Mały Szagi jest z jej ostatniego miotu. Suczka na początku była agresywna, potem przestała jeść i wpadła w depresję, obecnie dzięki pracy p. Grzegorza (pracownika schroniska) suczka dochodzi już do siebie. Sunia ma swój własny wątek: [url]http://www.dogomania.pl/threads/179091-Mix-astki-z-depresjAE-pilnie-potrzebne-dt[/url] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W65-7ioFI/AAAAAAAAAvs/oRvS621NUZ4/s720/dsc_6820.jpg[/IMG] [IMG]http://lh4.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W7ABfuCPI/AAAAAAAAAv4/kUGRbZU6Ec0/s720/dsc_6822.jpg[/IMG] [IMG]http://lh6.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W7KxIV1PI/AAAAAAAAAwE/YoszuhXMzJw/s720/dsc_6824.jpg[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W7W-_SnDI/AAAAAAAAAwM/H42lvGwOB8c/s720/dsc_6826.jpg[/IMG] [IMG]http://lh4.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W8EnqsiEI/AAAAAAAAAw8/IPLNsaNovxI/s720/dsc_6837.jpg[/IMG] [url]http://lh6.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W6ltnWrGI/AAAAAAAAAvY/5y4bLbmdEAw/s720/dsc_6815.jpg[/url] [url]http://lh6.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W6pMpI1LI/AAAAAAAAAvc/XMkxgTY9vdI/s720/dsc_6816.jpg[/url] [url]http://lh5.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W6s94EqUI/AAAAAAAAAvg/5UTspvKgJx0/s720/dsc_6817.jpg[/url] [url]http://lh5.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W6wm_FC1I/AAAAAAAAAvk/2h7Lep_43RY/s720/dsc_6818.jpg[/url] [url]http://lh6.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W60HdYN-I/AAAAAAAAAvo/_8bQec1fn2o/s720/dsc_6819.jpg[/url] [url]http://lh6.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W688yZwjI/AAAAAAAAAv0/CLVSlFujybA/s720/dsc_6821.jpg[/url] [url]http://lh3.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W7HnQz9oI/AAAAAAAAAwA/r-HgpatySy4/s720/dsc_6823.jpg[/url] [url]http://lh3.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W7SKelqQI/AAAAAAAAAwI/eKvuU8yKP4U/s720/dsc_6825.jpg[/url] [url]http://lh6.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W7egx2CRI/AAAAAAAAAwU/8Q8TO5k3mOY/s720/dsc_6828.jpg[/url] [url]http://lh5.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W7ibn6dOI/AAAAAAAAAwY/EA050qUvkEE/s720/dsc_6829.jpg[/url] [url]http://lh6.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W74sz6vgI/AAAAAAAAAww/EpVq49xx9a8/s720/dsc_6834.jpg[/url] [url]http://lh5.ggpht.com/_jPRKC9R8AIA/S2W8gPxnpzI/AAAAAAAAAxY/Dls3aREVGtw/s720/dsc_6844.jpg[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted January 26, 2010 Author Share Posted January 26, 2010 Mały Szagi, ma około 8 tygodni, został odrobaczony i odpchlony, dostał surowicę na parwowirozę i nosówkę, a także ma obcięte pazury. [IMG]http://i49.tinypic.com/11h6tr6.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/1zmgmci.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/f4r7zt.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/vwv7mh.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/2zp6xav.jpg[/IMG] [url]http://i50.tinypic.com/2hwpq9f.jpg[/url] [url]http://i46.tinypic.com/2nici0i.jpg[/url] [url]http://i48.tinypic.com/9u7jme.jpg[/url] [url]http://i47.tinypic.com/muv4zr.jpg[/url] [url]http://i46.tinypic.com/10h8yz4.jpg[/url] [url]http://i45.tinypic.com/1zgcpk9.jpg[/url] [url]http://i47.tinypic.com/4t3wxi.jpg[/url] [url]http://i49.tinypic.com/a1se94.jpg[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted January 26, 2010 Author Share Posted January 26, 2010 Szczeniak obecnie przebywa w lecznicy na jedną noc - potem nie mamy dla niego żadnego innego DT, dlatego pilnie poszukujemy kogoś, kto się nim zaopiekuje nawet na kilka dni, w czasie których będziemy mogły znaleźć inne DT... Jeśli zajdzie taka potrzeba, zasponsorujemy karmę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Się wpiszę, o. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dżastin_a Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Wiemy już że piesa ładnie woła o siku, właśnie mieliśmy za sobą, miejmy nadzieję ostatni tej nocy spacer. Okazało się, że nie jest nauczona chodzić na smyczy, więc w tej kwestii będzie sporo pracy. Bardzo ciągnie smycz i nas za sobą, a przy takim lodzie to mamy darmowy kulig :) wygląda jakby wcześniej chodziła luzem, bo jak poczuje świeże powietrze to od razu by gdzieś biegła i to pędem. Na dworze też dostaje głupawki i by się bawiła, skakała i robiła różne dziwne rzeczy :) Jak na razie położyła się i widać że jest strasznie zmęczona, ale chyba dopóki my się nie położymy ona nie uśnie, ponieważ reaguje na każdy mocniejszy szelest, czy to, że któreś z nas wstanie od stołu i się wybudza. Powoli też zaczyna głowę wyżej nosić i się tak nie kuli, to chyba dobrze znaczy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnezia Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Kolejne bokserki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Justynka, za jakiś czas jak już boksia "ochłonie" kupcie jej taśmę lonżową dla konia z karabińczykiem, np. z 10m - nie, to nie żart ;) Idziesz na jakiś teren gdzie pies może polatać i puszczasz go z tą linką zamiast smyczy - w razie czego zawsze łatwiej złapać kraniec tej 10- czy 15-metrowej linki niż psa bezpośrednio :) i trzeba cały czas ćwiczyć przywołanie (wołasz - przychodzi - dostaje coś smacznego do dzioba i tak w kółko, żeby zaczaiła, że powroty się opłacają :cool3:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Be_eL Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Relacja z pierwszej nocy pobytu bokserki Samby u mnie na DT.:razz: Psina nabrała nieco pewności siebie i z czasem zaczęła ignorować dobiegające zewsząd dźwięki, które nie pozwalały jej zasnąć. Noc, choć krótka, to dość spokojna, poza małym incydentem, kiedy to zbudziła nas szczekaniem, bo lokatorka wyszła do wc :roll:. Samba czuwa i "broni domu", choć mam wrażenie, że z czasem, powoli dociera do niej, że parę osób plącze się w pobliżu, oraz że zewsząd dobiegają różne odgłosy i nie trzeba sobie zawracać tym głowy. Ogólnie jest bardzo pogodna i gorąco pragnie głaskania ;). Na spacerach lubi się "pojeżyć" na beagle'a z naszej klatki, ale to już jego problem, by się nie plątać jej pod nogami :evil_lol:. Ma apetyt, załatwia się normalnie i regularnie, zachowuje się ogólnie grzecznie. A dlaczego "Samba"? Jak się cieszy (czyli prawie non stop :p), to merdanie kikutem, który pozostał jej po ogonku, nie wystarcza, kręci całym tyłkiem, jak tancerka brazylijska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnezia Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Jeśli boicie się konsekwencji kuligu, może kupcie jej szelki easy walk? U nas się sprawdziły, łatwiej nauczyć psa chodzić na luźnej smyczy, jak się stoi a nie leży ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Samba, sliczne imię. Bokseromaniacy mówią, ze boksery z radosci "kręcą rogaliki", bardzo mi sie to powiedzenie podaba, bo odpowiada prawdzie. a druga boksia, w schronisku? jak ma na imię? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnezia Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 U nas w domu są obwarzanki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted January 27, 2010 Author Share Posted January 27, 2010 Super, że bokserka zachowuje się po ludzku :lol: Dziś musimy odebrać szczeniaka z lecznicy, a nie mamy dla niego DT. Skończy się na tym, że trzeba będzie go odwieźć do schroniska... Nie pozwólmy na to... Potrzeba DT choć na parę dni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewajanka Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Nie mam pomysłu, ale schronisko to dla niego wyrok:-( Słuchajcie, a czy te suczki nie będą musiały wrócić do właściciela? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Pixia_ Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Z góry przepraszam za offa ale zapraszam na wątek [url=http://www.dogomania.pl/threads/178466-Szczecin-Vincet-prosi-o-wsparcie-na-dalsze-leczenie?p=13964281#post13964281]kociaka[/url], który doświadczył bardzo wiele złego. Jednak po mimo tego wszystkiego nadal chce żyć. [url=http://upload.allegro.pl/show_item.php?item=898192988]Pomóż sfinansować jego leczenie.[/url] Dziękuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Macie zdjęcia tej drugiej? Tak jak mówiłam Lady Swallow, SOS Bokserom miało DT, ale jeśli tamta jest agresywna, to niestety nie może tam jechać... :( jest tam sunia wyciągnięta w sobotę z Włocławka, musiałyby się polubić, a ludzie nie mają dużego doświadczenia z opanowaniem problematycznych psów :( szukamy nadal i wciąż czegoś innego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted January 27, 2010 Author Share Posted January 27, 2010 [quote name='ewajanka']Nie mam pomysłu, ale schronisko to dla niego wyrok:-( Słuchajcie, a czy te suczki nie będą musiały wrócić do właściciela?[/QUOTE] Z tego co zrozumiałam, zostały zabrane z interwencji - wg mnie ze złych warunków, czyli nie będą musiały... Soema - druga suka tylko na moment wyszła z budy. Jest dokładnie taka sama, jak ta, tylko młodsza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Taka sama plus długi ogon. Zdjęć nie mamy, bo wpadłyśmy wczoraj do schronu, jak bomby atomowe, a się ściemniało. Lady, nie wiem, ale wydaje się, że musimy się trochę usprawiedliwić z tym szczeniakiem...Bo przecież nie poszłyśmy na żywioł.:cool1: Miałyśmy wszystko dograne (gdzie który ma dom), tylko, że osoba , która zgodziła się przyjąć psa (w znaczeniu ogólnym ) szczeniaka odmówiła. I stąd ta"paczuszka". Od siebie mogę dodać, że w schronisku szczeniaków nie ma; nie siedział w boksie ogólnym tylko w domu pracowników (pół dnia) ... Zmierzam do tego, że jest zdrowy.Cała trójka boksiowych została zabrana z mieszkania delikwenta. Kierownik powiedział, że ich "draniowi nie odda w życiu "! Ja również zwracam się do Was , kochani, pomyślcie o swoich babciach, ciociach, sąsiadkach ... Chociaż na kilka dni.Będziemy go tak przerzucać, aż znajdziemy mu dom.Bez Was nie da rady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marinka Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Jestem...ale niestety tak jak pisałam Lady na pw, nie mogę pomóc :shake: Niedawno szukałam Dt dla małego Karo (na szczęście nie jest mu już potrzebne)...znalazłam tylko Dt w Puławach w prywatnym mieszkaniu, ale kobieta usłyszawszy, że chodzi o szczeniaka zaśpiewała 40 złotych za dobę - masakra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Ile?? Toż to się w głowach przewraca ludziom! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Dobrze malagos, że zajrzałaś. Masz jakąś sugestię ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina_g_k Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Ja jestem sugestią Malagos :cool3: Biorę do siebie szczenięta na tymczas. Tylko maluch musi miec zapewnione pieniążki na karmę (albo karmę) i ew opiekę weterynaryjną Tylko, że ja jestem w Warszawie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Z nieba nam spadasz !:multi::multi::multi: Kurcze nie oddalaj się zbytnio.:modla::modla::modla:Wróci ladySwallow z odbioru szczyla, to będziemy ustalać.:bigcool::bigcool::bigcool: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 [quote name='matrioszka2']Z nieba nam spadasz !:multi::multi::multi: Kurcze nie oddalaj się zbytnio.:modla::modla::modla:Wróci ladySwallow z odbioru szczyla, to będziemy ustalać.:bigcool::bigcool::bigcool:[/QUOTE] Napisz o swoim domku, mieszkańcach i warunkach na jakich psy u Ciebie przebywają.Oprócz karmy i ew.leczenia.Jaka to konkretnie kwota ? No wiesz, w ogóle pisz, pisz .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina_g_k Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Nie oddalam, a gdybym miala sie oddalić to podesle Ci na prw moj nr telefonu. Szczęśliwie moja tymczasowa sunia w sobote pojechała do DS więc póki co miejsce wolne... Chociaz przyznam, że chciałam emocje trochę uspokoic, bo bardzo przezywam rozstanie z każdym moim małym tymczasowiczem. Tak czy owak jesli nie znajdziecie dla malucha niczego bliżej to jestem do dyspozycji ;) Tylko maluch musi być odrobaczony i odpchlony ze względu na moje dzieci i kota. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.