Jump to content
Dogomania

_Pixia_

Members
  • Posts

    336
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by _Pixia_

  1. Nie prosiłam o wypowiedź na temat TOZ. Tylko pisałam o pomocy jakiej dostawały koty. I to Pani Maria ucięła im tą pomoc. Wg mnie w chwili obecnej najważniejsza jest sterylizacja, bo tam koty mnożą się na potęgę. Niestety Pani Maria po krótkiej współpracy zamyka drzwi jak się jej odwidzi. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Pomagały osoby w różnym wieku, zrzeszone i niezrzeszone. Z własnego doświadczenia mogę tylko dodać, że koty są bardzo zarobaczone i zaświerzbione. W takich warunkach były trzymane kociaki: [IMG]http://img11.imageshack.us/img11/1867/imgp2171hj.jpg[/IMG] [IMG]http://img827.imageshack.us/img827/6962/imgp2178h.jpg[/IMG] [IMG]http://img690.imageshack.us/img690/4584/imgp2475w.jpg[/IMG] Dla tych również był dom ale starsza schorowana Pani się rozmyśliła..... [IMG]http://img339.imageshack.us/img339/4685/imgp2179s.jpg[/IMG] Trzymam ogromne kciuki za powodzenie akcji. Mam nadzieję, że z waszą pomocą uda się przejść choć części kotom do normalnych warunków życiowych.
  2. Pani jest znana od wielu lat. TOZ pomagał niejednokrotnie, lecząc za darmo i sterylizując. Dla tego syjama ze zdjęć był dom, Pani się wycofała. Zrobiła tak kilka razy. Kilkanaście kotów trafiło do nowych domów, aż Pani stwierdziła że żaden dom nie jest odpowiedni. Uważajcie na nią. Pomoc z pewnością się przyda w postaci fizycznej, że tak to nazwę. Sprzątanie, karmienie, odpchlenie, leczenie. Warto skontaktować się z TOZ. Koty w większości są białaczkowe, niestety więc z dołączaniem na dt uważajcie.
  3. Trzymam kciuki żeby mała doszła do siebie. Dziewczyny leczenie będzie kosztowne, zróbcie aukcję allegro. Ja jestem gotowa napisać dla niej tekst byle osoba mająca na dt aukcję wystawiła.
  4. Witajcie. Bardzo proszę o pomoc dla chorego psa. Potrzebna jest transfuzja, która pomoże przygotować psa do zabiegu. "APEL O KREW DO TRANSFUZJI DLA ŚMIERTELNIE CHOREGO DOBERMANA" Piszę tę prośbę w imieniu mojego przyjaciela (i wielkiego przyjaciela zwierząt), którego pies w sobotę (o godz. 10) musi być poddany operacji usunięcia nowotworu jelita. Bez podanej krwi Hero nie przeżyje operacji. Dopiero wczoraj stwierdzono u niego guza wielkości piłki tenisowej, podczas gdy od kilku miesięcy weterynarze poszukiwali powodu, dlaczego pies ma tak słabe wyniki krwi i słabnie w oczach. Pies-dawca musi być w dobrej kondycji i ważyć ok. 40 kg. W tej chwili grupa krwi nie ma znaczenia. Właściciel zobowiązuje się do zwrotu kosztu przejazdu psa-dawcy (do kliniki dr Gugały na ul. Szopena) oraz worka bardzo dobrej karmy dla psa, który pomoże uratować jego ukochanego pupila. Prosimy o telefon-nadzieję w piątek, 7 października, pod numerem: 601172799"
  5. Dziewczyny dziękuję ogromnie za szybką i sprawną akcję. Szkoda, że nie ma czipa bo właściciela pociągnęlibyśmy do odpowiedzialności. Merlin strasznie się bał ale wierzę, że zaufa odpowiedniej osobie i odda się całkowicie. Bo to cudowny stworek.
  6. Dziewczyny koleżanka kojarzy dom tuż przy Koralowej gdzie mieszkają dwa boksery. I w domku jest płot z dziurą przez, który psy notorycznie uciekają. Mają jednego staruszka. Zaraz poproszę koleżankę o to żeby zobaczyła czy są oba na miejscu.
  7. Kocurek jest pod moją opieką. Ustaliłyśmy z P. Prezes, że tak będzie lepiej dla kocurka. Bliżej do weta, który go diagnozował i prowadzi. Pierwszy dzień mamy za sobą, jest wszystko w porządku ale trzeba łobuza pilnować. Miał dwie przetoki niestety. Trzymajcie kciuki!
  8. [quote name='margolcia402']jestem wolontariuszką w schronisku w Szczecinku . bardzo chcemy przyjechać ..[/QUOTE] Miło było by poznać się chociaż przy takiej okazji. :cool3: A czy w Szczecinku zbieracie również podpisy pod projektem ustawy? W chwili obecnej jest 50 tysięcy podpisów, potrzebnych jest drugie tyle.
  9. [URL="http://www.dogomania.pl/www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2d72640657a40113.html"]l[/URL][B]Do udziału w marszu zgłosił się TTB Szczecin. Proszę o powiadomienie jak największej liczby osób o tym wydarzeniu. Musimy zebrać jak najwięcej podpisów pod projektem obywatelskim. [IMG]http://images46.fotosik.pl/715/2d72640657a40113med.jpg[/IMG] [IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2011-03/30822088.jpg[/IMG][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2011-03/30822088.jpg[/IMG][IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2d72640657a40113.html[/IMG] [/B]
  10. [FONT=&quot][SIZE=3][B]Zapraszamy na Marsz(NIE) Milczenia- STOP przemocy wobec zwierząt- 03.04.2011 Szczecin[/B][/SIZE][/FONT][SIZE=3] [/SIZE] [FONT=&quot][SIZE=3]Startujemy o godzinie 13 na Jasnych Błoniach.[/SIZE][/FONT][SIZE=3] [/SIZE] [FONT=&quot][SIZE=3]Trasa marszu : Jasne Błonia, al. J. Pawła II, pl. Grunwaldzki, pl. Lotników, pl. Żołnierza, al. Niepodległości, Brama Portowa, pl. Zwycięstwa, al. Wojska Polskiego.[/SIZE][/FONT][SIZE=3] [/SIZE] [SIZE=3] [/SIZE] [FONT=&quot][SIZE=3][U][COLOR=red][B]W jakim celu organizujemy marsz?[/B][/COLOR][/U] [/SIZE][/FONT][SIZE=3] [/SIZE] [FONT=&quot][SIZE=3]Przeciwstawmy się okrucieństwu w imieniu bezimiennych zwierzęcych ofiar i w imieniu naszego własnego człowieczeństwa.[/SIZE][/FONT][SIZE=3] [/SIZE] [FONT=&quot][SIZE=3]Marsz ma na celu uświadomienie społeczeństwa, aby reagowało na akty przemocy wobec zwierząt, pokazanie, że takie sytuacje są wynaturzeniem i prowadzą do patologii, zakorzenienie przekonania, że zwierzęta czują i cierpią oraz, że zasługują na opiekę i szacunek człowieka. Celem Marszu jest wyrażenie społecznego sprzeciwu wobec bezzasadnego krzywdzenia, zabijania czy zaniedbywania zwierząt. Ideą przewodnią Marszu (NIE)milczenia jest problem przemocy stosowanej wobec zwierząt najbliższych człowiekowi i towarzyszących mu na co dzień. Jednocześnie nie należy zapominać o zwierzętach hodowanych na futra, przetrzymywanych w cyrku czy takich, na których przeprowadza się eksperymenty. Kolejnym aspektem jest pokazanie społeczeństwu, że zwierzęta czują i cierpią, że zasługują na naszą opiekę, miłość i szacunek. Wśród zwierząt tylko człowiek zabija dla przyjemności.[/SIZE][/FONT][SIZE=3] [/SIZE] [FONT=&quot][SIZE=3]Podczas marszu będziemy zbierać podpisy pod projektem ustawy (m. in. zmniejszenie ilości bezdomnych zwierząt, minimalizowanie cierpień zwierząt domowych jak i hodowlanych, zwiększenie kar wobec oprawców, wprowadzenie tymczasowego lub stałego zakazu posiadania zwierząt). [/SIZE][/FONT][SIZE=3] [/SIZE] [FONT=&quot][SIZE=3]Głównym Organizatorem i Pomysłodawcą marszu jest Wioleta Pawlik – Nowacka. Koordynatorem akcji w Szczecinie jest Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Oddział Szczecin.[/SIZE][/FONT][SIZE=3] [/SIZE] [FONT=&quot][SIZE=3]Chcesz dowiedzieć się czegoś więcej na temat marszu? Skontaktuj się z nami![/SIZE][/FONT][SIZE=3] [/SIZE] [FONT=&quot][SIZE=3]Magdalena Drews 510-244-149, e-mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/SIZE][/FONT]
  11. "Grubas" Albin pozdrawia: [IMG]http://img269.imageshack.us/img269/7214/imgp3862f.jpg[/IMG] [IMG]http://img202.imageshack.us/img202/9108/imgp3856z.jpg[/IMG] [IMG]http://img534.imageshack.us/img534/7121/imgp3857s.jpg[/IMG]
  12. A dlaczego tutaj brak dobrych informacji? Chudzina podskoczył o 2,7 kg na wadze. :multi:
  13. A ja mam informację od "transportowej", że Albin ma się już lepiej i wymioty ustały. Niestety dostał ryż z kurczakiem i razem ze skórą, chyba dlatego taki był efekt.
  14. [quote name='ageralion'] Moze on tak zereagowal na ryz z nozkami kurczaka? Nozki obrane ale ze skora byly, albo ryzu chlopak nie toleruje... narazie Albin to zagadka niestety :([/QUOTE] Bardzo rzadko jest uczulenie na kurczaka ale może akurat. Sucha karma jest z łososiem i ryżem a po niej było w miarę dobrze. Jutro będzie wiezione twarde do badania może wyjdzie coś z tego. Nie ma się co dziwić, że takie chłopak ma rewolucje pewnie trochę czasu minie zanim się ustabilizuje ten wyniszczony organizm. Trzymam kciuki za jego zdrówko.
  15. Drugi tekst jest wstrząsający i poruszający. :-(
  16. Ageralion nie ma za co dziękować, cieszę się że dt w porę się znalazł bo by się biedny wykończył. Co do wyglądu, to pychol wygląda bardziej na jakiegoś doga. Co do karmy to póki co powinien być przynajmniej na tej purinie. Wet powiedział, że musi dojść do siebie i lepsza karma oraz witaminy się przydadzą. Krew i mocz pozwoli ustalić czy jest taki chudy bo po prostu jest zaniedbany czy ma jakieś problemy z metabolizmem. Profil nerkowy i wątrobowy jest ważny (czy nie doszło do uszkodzenia) oraz będzie sprawdzany cukier. Albin ładnie zniósł wizytę u weterynarza, nawet obcinanie pazurków. Generalnie to cudowny pies, który przy pierwszym kontakcie lgnie do człowieka. Z tego co mówiła Pani Agnieszka to jest nauczony życia w domu, reaguje na podstawowe komendy, słucha się. Najbardziej lubi kuchnię ...... :cool3: Adoptujący będzie szczęściarzem posiadając takie cudo. Zdjęcia tak naprawdę nie oddają jego chudziny, rzut z góry przeraża po prostu. To są same kości powleczone skórą. Mam nadzieję, że reszta wyników będzie pozytywna. Choć niepokojące jest to, że on tak bardzo dużo pije.
  17. [quote name='szczecinianka'] W szczecińskim schronisku jest taki chłopak: [URL]http://szczecin.schronisko.net/kwarantanna-id-62796.html[/URL] - w czwartek będzie już na mojej kanapie[/QUOTE] I jak się zachowuje na twojej kanapie? Dzisiaj fajna pani dzwoniła w sprawie maluszka. Coś więcej możesz o nim powiedzieć?
  18. [quote name='ageralion']Nasz wet jest na Mierzynie, dr Brzeski i jego zona to bardzo dobrzy lekarze, znam ich od dwoch lat, bo jako jedyni wyciagneli moja sunie z problemow zdrowotnych ;) Ostatnio z nim rozmawialam i zgodzil sie pomagac naszym psiakom, wiec KIra i Trewor juz u niego byli, Malwinka tez...[/QUOTE] W takim razie jeżeli trzeba to Kira ma transport z Niebuszewa na Mierzyn, tylko proszę o więcej szczegółów na pw.
  19. [quote name='ageralion']Tak, ten rudy Fuss :( Mial jechac do Gromu ale z tego co wiem, nie dojechal tam niestety...[/QUOTE] Jutro chwilę po 8 będę w Gromie to mogę zerknąć czy jest.:roll:
  20. Poznałam tą niezwykłą pannicę Shirę u weterynarza, grzecznie leżała pod kroplówką. Bardzo się cieszę, że wychodzi na prostą. Trzymam dalej kciuki za nią.
  21. Dziewczyny nie ma na co czekać, wet jak najszybciej by się przydał. Z biegunką każdy stamtąd wychodzi ale parwo swoją drogą panuje. On jak przyszedł na kwarantanne to wyglądał już jak siedem nieszczęść, pewnie niewiele jadł przez ten czas.
  22. [quote name='ageralion']Napisalam cala prawde. Nie wiem jak mozesz twierdzic, ze w razie klopotow zostaniecie z psem na glowie. Czy ktorys z naszych podopiecznych kiedykolwiek zostal zostawiony samemu sobie, a klopot zrzucony na TOZ? Wcielilas w zycie, to czym odgrazalas sie w mailach. Twoje posuniecie dzisiejsze uwazam, za koniec wspolpracy TTB Szczecin i TOZu. Wiele nam pomogliscie, za co ogromnie dziekujemy ale ja nie bedziemy tolerowaly sposobu w jaki probujesz rozmawiac ze mna i Agnieszka. Najlepiej bedzie jesli rozstaniemy sie teraz, skoro wykonalas juz pierwszy krok w tym kierunku. Nie obciazymy juz zadnym wiecej klopotem Ciebie ani TOZu.[/QUOTE] Proszę nie skreślaj całego TOZ przez jedną osobę. Szczecinianka czasami się zapomina w swoich stwierdzeniach i poczynaniach. Resztę wyślę na pw bo szkoda zaśmiecać wątek takimi informacjami.Bardzo się cieszę, że Julia to zrobiła. A jakie są wieści od weterynarza? Czego mu teraz potrzeba?
  23. [quote name='ageralion']Przyznam szczerze, ze Albin (pasuje do niego to imie, co?) moze nie znalezc domu w miesiac. Niestety w adopcjach znow zastoj, a nas by zniszczyly takie wydatki na hotel :-( A ze nie mozemy go zostawic na smierc, zrobilam to co jedyne przyszlo mi do glowy... poprosilam p. Agnieszke od Nory o tymczas dla chlopaka... jutro przyjedzie do schroniska z dziecmi, zeby poznac Albina. Uprzedzilam ja, ze to moze byc trudne, ze nic o nim nie wiemy i nie mamy pojecia co mu moze dolegac. Jesli p. Agnieszka wezmie go do siebie, z naszej strony zapewniamy karme i pokrycie rachunkow leczenia...[/QUOTE] Cudowna wiadomość, mam nadzieję że Albin zauroczy Panią Agnieszkę. Widziałam go na początku jego kwarantanny, on już wtedy nie miał siły stać na nogach. Pomogę przy Albinie jeżeli zajdzie taka potrzeba. A tymczasem trzymam kciuki.
  24. [quote name='sylwia637'] mogłas nie dopuszczac swojej suczki. i nie słuchac głupot ze suka przynajmniej raz musi urodzic.[/QUOTE] Wow! Nie miałam pojęcia, że to z domowej produkcji. Azhot tym bardziej proszę żebyś się do mnie odezwała. A teraz taka skrócony scenariusz kiedy suczka wydaje na świat potomstwo... Rodzi się piątka, wszystkie są oddane poprzez ogłoszenie. Pierwszy miesiąc interesujesz się co się u nich dzieje a później odpuszczasz bo już jesteś pewna, że wszystko jest ok. Gdy mija 2,3 miesiące zaczynają się problemy w nowych domach. Jeden ze szczeniaków zaczyna przejawiać skłonności niszczycielskie, bo przecież zostaje na 9 godzin sam i nudzi mu się. Gryzie buty, tapety, meble... ludzie nie wytrzymują i oddają do schroniska. Inna rodzina rozczarowała się wyglądem, szczeniak wyrósł na rasowego kundla. Po co im taki? Wezmą następnego a tego wyrzucą gdzieś poza miastem. Czy zdąży go ktoś uratować? Czy betonowa kwarantanna a następnie boks zbiorowy to odpowiednie otoczenie dla 4 miesięcznego psa? Dopuszczając swoją suczkę co pół roku czy rok przyczyniasz się do bezdomności zwierząt oraz do porzuceń przez nieodpowiedzialnych ludzi. Czy tego właśnie chcesz dla szczeniąt swojej suczki? Losu na loterii? Albo się uda albo nie? Przemyśl czy Twoje postępowanie jest słuszne. Jeżeli nie stać Ciebie na sterylkę suczki, myślę że da się coś zorganizować. Pozdrawiam i życzę spokojnych Świąt.
×
×
  • Create New...