Smyku Posted December 18, 2011 Share Posted December 18, 2011 Z przytulankami przyszłam . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 18, 2011 Author Share Posted December 18, 2011 [quote name='Smyku']Z przytulankami przyszłam .[/QUOTE] Dziękuję... Jestem zrąbana, w trakcie klepania ogłoszeń dla Bingo, odgruzowywania chałupki, kąpania zwierzaków i do tego jeszcze jest jazda z tą stareńką kotką. Dziś poprosiłam Maćka, by pojechał z nią i z mamą od lecznicy. Już mi zabrakło sił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted December 18, 2011 Share Posted December 18, 2011 [quote name='majqa']Dziękuję... Jestem zrąbana, w trakcie klepania ogłoszeń dla Bingo, odgruzowywania chałupki, kąpania zwierzaków i do tego jeszcze jest jazda z tą stareńką kotką. Dziś poprosiłam Maćka, by pojechał z nią i z mamą od lecznicy. Już mi zabrakło sił.[/QUOTE] to wyłącz kompa i idź odpocząć babo ty!:) bo całkiem padniesz i kto się będzie zwierzyńcem zajmować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 18, 2011 Author Share Posted December 18, 2011 On jest odpalony dziś niemal na stałe, dogo w tle, a ja robiłam coś innego z doskoku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted December 18, 2011 Share Posted December 18, 2011 oj, chyba masz co kąpać! izuś, ile ty masz tych wszystkich futerek?przyznam, że podczytuję was co jakiś czas ale za nic się w ilości połapać nie mogę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 18, 2011 Author Share Posted December 18, 2011 [quote name='agaga21']oj, chyba masz co kąpać! izuś, ile ty masz tych wszystkich futerek?przyznam, że podczytuję was co jakiś czas ale za nic się w ilości połapać nie mogę.[/QUOTE] Eeee... :oops: 22 jak nic, nawet na upartego, wciąż 23. :oops: Kotów 9, psów 14. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 [quote name='majqa']Eeee... :oops: 22 jak nic, nawet na upartego, wciąż 23. :oops: Kotów 9, psów 14.[/QUOTE] o cholerka! a mój mąż mówi, że my mamy dużo a mamy zaledwie 3 sztuki. nie dziwię się, że kąpiesz na raty :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 19, 2011 Author Share Posted December 19, 2011 Nie da się inaczej. ;-) Wieeelka terma nie wyrabia i... moje plecy, bo niektóre z nich ja jeszcze na mokro podcinam, trymuję, wyczesuję itp... i pozycji wtedy przybieram milion, a to, qrczę, męczy. Na całość za jednym zamachem;-) pewno by mi ręczników zabrakło, ręcznik pod łapki jak wysadzam z brodzika, ręcznik wstępny, ręcznik końcowy i to razy x dałoby zdrową liczbę. Poza tym, zaraz po... one wariują jak pijane zające i opanować ten cyrk to nie lada wyzwanie. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwiaso Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 A ja dopiszę moje stadko po kąpieli 3 dzieci+jedno już po 40-tce=4 dzieci i 3psiaki moje =7 czyli jeszcze do cioci Majci mi daleko.....!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Smyku Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 Dzisiaj jeszcze urlop ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 19, 2011 Author Share Posted December 19, 2011 [quote name='Smyku']Dzisiaj jeszcze urlop ?[/QUOTE] Na szczęście. :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magija Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 ale sie u Was dzieje szkoda, że ze sprawami czystościowo-strzyżeniowymi nie mogę pomóc ale myślę o Was ja dziś na ch, zaraz przed świętami mi wypadło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Smyku Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 To odpoczywającego urlopu życzę . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 19, 2011 Author Share Posted December 19, 2011 [quote name='Magija'](...) ja dziś na ch, zaraz przed świętami mi wypadło[/QUOTE] Przytulam mocno Skarbie. Przed sobotą oczywiście zadzwonię. :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Smyku Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 Magija mogę też Ciebie przytulić ? Tak ? to mocno przytulam . Pozazdrościłam oczywiście Izie , że tak ładnie do Ciebie mówi . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 19, 2011 Author Share Posted December 19, 2011 [quote name='Smyku']Magija mogę też Ciebie przytulić ? (...)[/QUOTE] Zdrajczyni, no!!! ;-) O jaaa... ależ miałam maraton. 12.00 w południe Wielka Pardubicka Zwierzów po placu, potem wio Kicię w klatkę, Faksa pod pachę i szpula do auta, mamę na tylne siedzenie i... lecznica, kolejno mój lekarz, szybciorkiem hurtownia (całe 5min w środku, mój rekord), powrót, znów Wielka Pardubicka, obkarmienie, kolejno zastrzyki, kroplówka, pomiar cukru, rozdawnictwo leków dopyszcznych, wyczesanie Faksa i Fuksa, ogolenie Fuksowi ogona (bo się musiałam mu przypatrzeć, okazało się, że to tylko łupieżyk a nie koniec świata), jeszcze przede mną oblot kotów, znów na dół do mamy do Kici i... chyba to już będzie wszystko na dziś. Jutro jeszcze większe plany, czyli jeszcze moment zabawa grabiami, szpadelkiem, wiaderkiem, workami itp., a potem... standard. ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amica Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 [quote name='andzia69']to wyłącz kompa i idź odpocząć babo ty!:) bo całkiem padniesz i kto się będzie zwierzyńcem zajmować?[/QUOTE] Podpisuje się w 100% Majqa miej dla siebie litość:)! Jak zawsze dziękuję Ci za pomoc tym razem przy Clevisi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 19, 2011 Author Share Posted December 19, 2011 Amico, no coś Ty... bzdura tam, nie pomoc była. :oops: :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwiaso Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 Amico,tam Serce Majci było! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Smyku Posted December 20, 2011 Share Posted December 20, 2011 Szarańcza już krąży czy jeszcze śpiunia ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 20, 2011 Author Share Posted December 20, 2011 Krążą niedobitki ;-), a ja za ciutkę minutek ruszam na oblot sklepów, wracam i dalsze etapy odgruzowywania domku. ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Smyku Posted December 21, 2011 Share Posted December 21, 2011 I co ja mam z Tobą zrobić dziewczynko ? Dziękuję bardzo Kochanie Ty moje . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 21, 2011 Author Share Posted December 21, 2011 [quote name='Smyku']I co ja mam z Tobą zrobić dziewczynko ? Dziękuję bardzo Kochanie Ty moje .[/QUOTE] Ze mną nie robić nic. :-) Aaa, Ty wiesz, inni nie, że zabrałam do mieszkanka, które zaraz po sterylce zajęła Hania, dziadzia Fuksa. Tym samym noszę na rękach obecnie dziadka I i dziadka II. Mam już nieco spokojne sumienie, że obaj grzeją dupencje i stare kostki. Poza tym dzisiejszej nocki, psiaki na zewn. spały już w kurtkach. Ponoć ma się ocieplić nieco to je zdejmę ale póki co... grasują w kolorach czerni i czerwieni. Odzipnę, bo mam po czym, na pewno obfocę. Jutro wyjazd do lecznicy z Kitką i pewno z Fuksem na przegląd, to do południa, a po południu wizyta doktora u nas i szczepienia: Cacollo, Mania, Zoran i Hanna. Cieszę się, że zabrałam ostatnio Faksa, doktor eeekhm... wetknął mu palec chyba wszędzie i zajrzał wszędzie. Leczymy obecnie oczko lewe - podrażniona rogówka, prawe - zwiększone ciśnienie w oczku i stan zapalny w prawym uszku. Wsio zdaje się być opanowane. Chore serducho całkiem całkiem jak na ten kaliber schorzenia. Faks generalnie odżył. Cukrzycówka Tola też opanowana, wpierdziela dietę aż miło i broni swojego pokoju jak lew, nie może tam zajrzeć żaden inny kot. Kwitnie miłość Niuni i kota Milusia, wylizują się i wariują razem. :-) Dobrały się w korcu maku. Aaaa i leczymy jeszcze prawą nóżkę Gutka (drobny uraz), bo... Niunia jak mnie zobaczyła ostatnio, wyrżnęła z wyskoku w Gucianka i zonk, łapinka zabolała i nieznacznie zaczął na nią utykać. Na dzień dzisiejszy podpiera się już normalnie. Aha... i przepięknie dziękuję za zaufanie i dobre serce osobie o nicku [B]Julita2[/B] :loveu:, która pomogła mi, a raczej moim zwierzom, podarunkiem z caprodylu i solidnego zapasu preparatu z glukozaminą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Smyku Posted December 21, 2011 Share Posted December 21, 2011 O matko , a masz kaganiec dla Hanki ? U Was też pada takie to białe to ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 21, 2011 Author Share Posted December 21, 2011 Kaganiec pasuje Jolkowy ale ona, taką mam nadzieję, da się kujnąć bez niego. Takie cóóóś białe chciało padać, dało mikro pokrywę na ziemi ale na szczęście się nie rozbujało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.