FOZ Posted February 7, 2010 Posted February 7, 2010 [quote name='Justyna_wolontariat']I jeszcze jedno pracuje w schronisku 8 lat dziś nie wiem gdzie ręce włozyć ponad 20 szczeniat nowe psy dochodzą gdzie mam je wkładać co mam z nimi zrobić 2 szczeniaki maja parwo istnieje zagrozenie, ze reszta skończy tak samo.[/QUOTE] Justyna czy na przestrzeni ostatnich lat tak bylo, ze o tej porze bylo tyle szczeniakow w schronisku? Moim zdaniem tak nie bylo. A tu juz suki maja nasilenie wiosennych cieczek wiec za chwile bedzie masowy przyplyw szczeniat to juz jest paranoja. Kto jak kto ale to przede wszystkim organizacje powinny miec spojrzene calosciowe, znac dobrze sytuacje zwierzat ogolna w kraju a nie rozpatrywac przypadki jednostkowe. Chyba kazda organizacja ma jasne swoje poglady czy usypiaja slepe mioty czy nie np.
wellington Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 Misja i cele fundacji Dr Lucy [URL]http://www.drlucy.pl/index.php?page=9[/URL] [FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#2d4957] Chcemy zapoczątkować myślenie i działanie w kierunku ograniczenia rozmnażania zwierząt przez zaplanowaną i obowiązkową sterylizację. Chcemy, by pomoc Państwa (czytaj władz lokalnych) szła w kierunku dofinansowania sterylizacji i kastracji. [/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#2d4957]Wszelkie działania w zakresie zwalczania zjawiska bezdomności zwierząt, w szczególności poprzez propagowanie wiedzy o sposobach ograniczenia populacji zwierząt oraz realizację programu sterylizacji i kastracji, [/COLOR][/SIZE][/FONT][LEFT] [FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#2d4957][B]Fundacja realizuje swoje cele poprzez: [/B][/COLOR][/SIZE][/FONT][/LEFT] [LIST] [*] [LEFT][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#2d4957]Działania zmierzające do ograniczenia populacji zwierząt niechcianych, szczególnie realizowanie programu sterylizacji i kastracji, [/COLOR][/SIZE][/FONT][/LEFT] [*][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#2d4957] [/COLOR][/SIZE][/FONT] [/LIST] [FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#2d4957]Organizowanie akcji propagandowych i edukacyjnych służących budowaniu społecznej świadomości o prawach zwierząt, przyczynach bezdomności, sposobach rozwiązywania tego problemu, korzyściach płynących z zabiegów sterylizacji i kastracji, [/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#2d4957] [/COLOR][/SIZE][/FONT]
FOZ Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [quote name='wellington']Misja i cele fundacji Dr Lucy [URL]http://www.drlucy.pl/index.php?page=9[/URL] [SIZE=2][FONT=Verdana][COLOR=#2d4957][B]Chcemy zapoczątkować[/B] myślenie [B]i działanie[/B] w kierunku ograniczenia rozmnażania zwierząt przez zaplanowaną [B]i obowiązkową sterylizację.[/B][/COLOR][/FONT][/SIZE] [/QUOTE] To ja juz zglupialam, nic nie rozumiem.:shake: Wyczytalam,ze fundacja prowadzi schronisko w Sremie, czy w schronisku tez nie jest usypiany tzw. slepy miot?? Gdzie jak gdzie ale w schronisku moze sie oszczenic przyprowadzona szczenna juz suka i ludzie tez moga przyniesc poprostu slepy miot, jak to wyglada w takim razie??
FOZ Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [B][COLOR=red]3 luty.[/COLOR][/B] [quote name='NaamahsChild'][B]Dzisiaj robiłam Miszce kontrolne USG[/B]. Dziewczyna SAMA weszła do samochodu, SAMA poszła do poczekalni i gabinetu, dobrowolnie poddała się badaniu. Robiłam to bez smyczy. Dzisiejsze badanie obrazowe pozwoliło nam określić wysokość ciąży. Niestety, już wtedy w Kielcach, podczas padania USG, sunia nie kwalifikowała się do zabiegu.[B] Sunia miała [U]dziś [/U]robione badania USG u najlepszego specjalisty, także kontrolę jej stanu u szefa katedry Rozrodu Zwierząt - więc z jego opinią nie mogę się nie zgodzić.[/B] [/QUOTE] [IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/img150-1.jpg[/IMG] Badanie,data 06 luty.
Klaudus__ Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [quote name='FOZ'][B][COLOR=red]3 luty.[/COLOR][/B] [IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/img150-1.jpg[/IMG] Badanie,data 06 luty.[/QUOTE] To napewno pomyłka :P:P
wellington Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [quote name='Klaudus__']To napewno pomyłka :P:P[/QUOTE] Jasne ! Pytanie : Czyja ?
Dada M Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [FONT=Tahoma][SIZE=2]FOZ - to nie to samo badanie. 3 lutego nagle okazało się, że "Miszka nie kwalifikuje się do zabiegu", a 6 lutego, po dyskusji na forum i podjęciu decyzji przez Stowarzyszenie, suczka miała jednak pojechać na zabieg.[/SIZE][/FONT] [FONT=Tahoma][SIZE=2]Zamiast tego Naa przedstawiła powyższe pismo, które, nawiasem mówiąc, sporo mówi mi o weterynarzu zajmującym się Miszką. Np. "Suczka ma urodzić", "Suczka jest pod opieką w domu tymczasowym i z tego powodu nie ma potrzeby wykonania zabiegu".[/SIZE][/FONT] [FONT=Tahoma][SIZE=2]Rozumiem, że wobec tego sam fakt, że zwierzę przebywa w domu tymczasowym jest wystarczającym powodem, by nie wykonać sterylizacji aborcyjnej ? [/SIZE][/FONT] [FONT=Tahoma][SIZE=2]O, przepraszam, są jeszcze "powody etyczne i zdrowotne" - rozumiem, że zostały wykonane badania krwi, ekg i okazało się, iż istnieje istotny powód dla którego nie można wykonać zabiegu ?[/SIZE][/FONT] [FONT=Tahoma][SIZE=2]W ciągu ostatnich 2 dni rozmawiałam z kilkoma warszawskimi weterynarzami i każdy był zdania, że jeśli suczka jest zdrowa, nie ma przeciwskazań do zabiegu nawet w zaawansowanej ciąży (wskazywano tylko na to, o czym wspominała już Charly - że szczenięta po prostu się duszą, więc trzeba dopilnować, by zostały uśpione).[/SIZE][/FONT] [FONT=Tahoma][SIZE=2]Jeśli chodzi o powody etyczne - niech lekarz napisze wprost, że on nie może wykonać zabiegu ze względu na swoje przekonania, ma do tego prawo. Czy ślepych miotów też nie usypia ?[/SIZE][/FONT] [FONT=Tahoma][SIZE=2]Sądzę, że stowarzyszenie, które wciąż pozostaje prawnym opiekunem Miszki,[/SIZE] [SIZE=2]w ciągu osatnich kilku dni rozważało dość intensywnie kwestie etyczne, by podjąć decyzję i wybrać owo "mniejsze zło" w tej bardzo trudnej sytuacji.[/SIZE][/FONT] [FONT=Tahoma][SIZE=2][quote name='NaamahsChild']Niestety, już wtedy w Kielcach, podczas padania USG, sunia nie kwalifikowała się do zabiegu. Pytałam się, czy tydzień wcześniej możnaby przeprowadzić aborcję. Zostałam ochrzaniona, że chyba zwariowałam, aborcję można wykonywać DLA BEZPIECZEŃSTWA SUKI maksymalnie do 4 tyg od momentu zapłodnienia.[/QUOTE][/SIZE][/FONT] [FONT=Tahoma][SIZE=2]Ciekawe... wydawało mi się, że dopiero usg przeprowadzone w 23-28 dniu od momentu zapłodnienia może wykazać, że suka faktycznie jest w ciąży. Czyli wszystkie sterylki aborcyjne powinny być przeprowadzane w chwili, gdy jeszcze nie ma pewności, że suka jest w ciąży, skoro po 28 dniu zabieg już nie może się odbyć ? [/SIZE][/FONT] [SIZE=2][FONT=Tahoma]Jakim cudem te wszystkie suczki wyłapywane w momencie, gdy były w 5,6,7 tygodniu ciąży i wówczas wykonano sterylizacje aborcyjne, przeżyły i mają się dobrze ?[/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Tahoma]W kwestii "dla dobra suczki" - uważam, że najlepiej byłoby dla niej, gdyby przeprowadzono zabieg najszybciej, jak to było możliwe, oczywiście po wykonaniu stosownych badań. Teraz sunia albo byłaby już w DS, albo właśnie by go wybierano. Podejmując wszelkie decyzje odnośnie konkretnego psa trzeba mieć na uwadze zarówno jego dobro, jak i dobro zwierząt jako ogółu. [/FONT][/SIZE] [SIZE=2][FONT=Tahoma]Wpływ na moje zdanie na temat sterylizacji aborcyjnych i usypiania ślepych miotów to nie tylko kwestia patrzenia na ogół bezdomnych zwierząt, na całościowy problem bezdomności, co właśnie patrzenie na jednostki - na każdego psa, którego poznałam i który nie doczekał własnego domu, każdego psa, który błagalnie patrzy na mnie przez kraty swego boksu, czekając latami na odmianę swego losu, każdego psa, dla którego w weekendy pojawiam się w schronisku i dla którego pragnęłabym dużo lepszej egzystencji niż ta, która jest jego codziennością.[/FONT][/SIZE]
Charly Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [quote name='Justyna_wolontariat']I jeszcze jedno pracuje w schronisku 8 lat dziś nie wiem gdzie ręce włozyć ponad 20 szczeniat nowe psy dochodzą gdzie mam je wkładać co mam z nimi zrobić Szukam DT ale gdzie jak wszystko zapchane.[/QUOTE] w tym momencie w schronisku w elblągu mamy około 30 szczeniąt. w każdym tygodniu przyjmujemy kilka nowych. (jedyne szczęscie, że nie ma chorób- może z powodu zimna) Podrostków z póznego lata jest około 30-(tym samym szczeniaki i podrostki z lata stanowią ok. 30% wszystkich psów w schronisku) one wkrótce pójda na dorosłe boksy- nigdy nie miały domu, nic nie potrafią- ich szanse na adopcje i pozostanie w adopcji są minimalne. Rozumiem, że osoba prywatna z zewnątrz może miec swoje poglądy, ale fundacja????
NaamahsChild Posted February 8, 2010 Author Posted February 8, 2010 [quote name='Klaudus__']To napewno pomyłka :P:P[/QUOTE] To było ponowne badanie USG, przeprowadzone przez lekarza, który wykonywać miał zabieg. To świetny specjalista i wiem, że w tym momencie ciotki Wrocławskie się ze mną zgodzą. Skoro on coś pisze, coś mi odradza, to również jest to istotne. Ważniejsze niż Wasze protesty, ponieważ on ma odpowiednie wykształcenie ku temu, by podejmować decyzję w takiej kwestii, a już na pewno w swoim imieniu. Dada - jest różnica w badaniu USG - zobaczyć, jak sama określiłaś, płody 30 dniowe (a więc, jak sama uprzejmie poinformowałaś) - dopiero widoczne podczas badania, a zaawansowaną ciążę. Pomylił się lekarz i to nie mój. Żałuję, że zabieg ten nie odbył się wcześniej, przede wszystkim z racji tego, że otrzymałam błędne informacje nt. psa. Dziwię się Wam, że szkalujecie tak człowieka, nawet go nie znając. Każde zwierzę u mnie na dt zawsze jest badane przez najlepszych, leczone, wychodzi ode mnie z kompletem badań, szczepień i pełną wyprawką. Jeśli wiek i stan zwierzęcia na to pozwalają, jest ono również wysterylizowane/wykastrowane. Gdy nie ma możliwości zrobienia tego zabiegu u mnie - dopilnowuje, by odbył się on w DS. I tyle w tej kwestii.
zurdo Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 Wellington, nie udało się znaleźć w statucie fundacji zapisu o zmniejszaniu populacji wielorasowców przez usypianie? Skoro się nie znalazło, to widocznie nie ma. I tego się trzymamy. Znasz jakiś przypadek, że Fundacja Dr Lucy rozmnażała swoje psy? Jeśli tak, to napisz, co to za przypadek zamiast snuć żałosne insynuacje przy pomocy ogólników. Fundacja postępuje zgodnie z tym, co ma zapisane w statucie. Zwierzęta przed adopcją albo tuż po adopcji są kastrowane, chyba że nie pozwala na to stan ich zdrowia (bo dla nas liczy się dobro konkretnego psa). Suka, która została znaleziona w ciąży została poddana sterylce aborcyjnej (to a propos moherów), tak samo jak nikt z nas nie miał zastrzeżeń do sterylki Miszki, dopóki nie pojawiła się informacja o tym, jak bardzo zaawansowana jest ciąża… Jaki fundacyjny collak został rozmnożony, kiedy był pod opieką fundacji albo po adopcji? Masz taką wiedzę – to napisz KONKRETNIE. I nie wrzucaj w hasło „bezmyślne rozmnażanie” jednego (pierwszego i mam nadzieję ostatniego) przypadku niezgody na zabieg będący zagrożeniem dla życia suki. A że nie uśpimy szczeniąt, jeśli tylko urodzą się zdrowe? Bo nie poddajemy eutanazji naszych zwierząt? Bo uważamy, że etyczniej jest dążyć do nierozmnażania niż do likwidowania problemu za pomocą morbitalu? Tak cię to boli? To załóż własną fundację i usypiaj wszystko, co się rusza. Dla pożytku publicznego i chwały ludzkości.
NaamahsChild Posted February 8, 2010 Author Posted February 8, 2010 [B]Najpierw upatrzyłam sobie miejsce w livingroomie:[/B] [IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/Zdjcie004-2.jpg[/IMG] [B]A ostatecznie, wczoraj wieczorem, zawędrowałam do sypialni pańci:[/B] [IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/Zdjcie001J.jpg[/IMG] [B]Tak już ładnie podaję łapkę:[/B] [IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/Zdjcie008-1.jpg[/IMG] [B]Oglądam telewizję:[/B] [IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/Zdjcie007-2.jpg[/IMG] [B]I cała gromadka śpi;):[/B] [IMG]http://i488.photobucket.com/albums/rr247/adopcjenaa/Zdjcie001Ja.jpg[/IMG]
FOZ Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [quote name='zurdo']Wellington, nie udało się znaleźć w statucie fundacji zapisu o zmniejszaniu populacji wielorasowców przez usypianie? Skoro się nie znalazło, to widocznie nie ma. I tego się trzymamy. [/QUOTE] [B]Czyli rozumiem, ze w schronisku w Sremie tez nie usypiacie slepych miotow, tak?[/B] A ustawa o ochronie zwierzat tez Wam jest obca? Ustawa nie okresla nawet czy rasowiec czy nie:cool3:
Guest Elżbieta481 Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 zajrzałem i dobrze: Wellington po co się denerwujesz?Nie masz na to wpływu tak jak i my.A mówiac serio-w PIT podaliśmy Fundację dr.Lucy,jako beneficjenta naszego 1procentu ale nie.Nie będziemy wspomagać takiej polityki.Rozumiem,że nie potrzebujecie pomocy i finansów?Świetnie. Im więcej myślę o tym watku to sądzę,że wspomniana fundacja ma domki to dlaczego nie pomoże żyjącym już szczeniakom?Dlaczego się nie podzielicie? A wogóle czy to jest pierwszy tymczas w danym dt?Jeżeli wcześniej dochodziło do nie wysterylizowania zwierząt to dlaczego suka tam trafiła? A dokładnie-patrzę na zdjęcie suki i się zastanawiam to jest rasowy Colie czy tylko podobna do tej rasy? Zapytano nas na gmaila czemu się odzywam na tym wątku skoro wcześniej napisano,,EOT,,-uprzejmie informuję,że jest nas dwoje i ja się nie wycofywałem.Po 10-sciu latach działalności na rzecz zmniejszenia populacji zwierząt bezdomnych zasłużyłem sobie na to by pojąć pewne rzeczy więc jestem na wątku. Waldemar
agnieszkal2 Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [quote name='zurdo'] A że nie uśpimy szczeniąt, jeśli tylko urodzą się zdrowe? Bo nie poddajemy eutanazji naszych zwierząt? Bo uważamy, że etyczniej jest dążyć do nierozmnażania niż do likwidowania problemu za pomocą morbitalu? Tak cię to boli? To załóż własną fundację i usypiaj wszystko, co się rusza. Dla pożytku publicznego i chwały ludzkości.[/QUOTE] Nic dodac,nic ujac!
agnieszkal2 Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [quote name='waldi481'] Im więcej myślę o tym watku to sądzę,że wspomniana fundacja ma domki to dlaczego nie pomoże żyjącym już szczeniakom?Dlaczego się nie podzielicie? [/QUOTE] Te nienarodzone szczenięta również żyją!Łatwiej je zabić,bo nie popatrzą w oczy?
NaamahsChild Posted February 8, 2010 Author Posted February 8, 2010 [quote name='waldi481']zajrzałem i dobrze: Wellington po co się denerwujesz?Nie masz na to wpływu tak jak i my.A mówiac serio-w PIT podaliśmy Fundację dr.Lucy,jako beneficjenta naszego 1procentu ale nie.Nie będziemy wspomagać takiej polityki.Rozumiem,że nie potrzebujecie pomocy i finansów?Świetnie. Im więcej myślę o tym watku to sądzę,że wspomniana fundacja ma domki to dlaczego nie pomoże żyjącym już szczeniakom?Dlaczego się nie podzielicie? [B]A wogóle czy to jest pierwszy tymczas w danym dt?Jeżeli wcześniej dochodziło do nie wysterylizowania zwierząt to dlaczego suka tam trafiła?[/B] A dokładnie-patrzę na zdjęcie suki i się zastanawiam to jest rasowy Colie czy tylko podobna do tej rasy? Zapytano nas na gmaila czemu się odzywam na tym wątku skoro wcześniej napisano,,EOT,,-uprzejmie informuję,że jest nas dwoje i ja się nie wycofywałem.Po 10-sciu latach działalności na rzecz zmniejszenia populacji zwierząt bezdomnych zasłużyłem sobie na to by pojąć pewne rzeczy więc jestem na wątku. Waldemar[/QUOTE] Każdy mój tymczas został wysterylizowany, albo u mnie, albo w ds, czego obowiązek jest zawarty wówczas w umowie adopcyjnej. Różnica jest zasadnicza - ja nie sterylizuje, jeśli wiem, że w danym momencie zwierzę się do tego zabiegu kwalifikuje. Wysoka ciąża dla mnie, i nie tylko, jest przeciwskazaniem.
erka Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [quote name='zurdo'] A że nie uśpimy szczeniąt, jeśli tylko urodzą się zdrowe? Bo nie poddajemy eutanazji naszych zwierząt? Bo uważamy, że etyczniej jest dążyć do nierozmnażania niż do likwidowania problemu za pomocą morbitalu? Tak cię to boli? To załóż własną fundację i usypiaj wszystko, co się rusza. Dla pożytku publicznego i chwały ludzkości.[/QUOTE] Naprawdę , czy to tak trudno pojąć, że każdy zostawiony ślepy miot, to morbital dla tych , które już troszkę żyją na tym świecie, a jak nie morbital, to jeszcze gorsza śmierć w cierpieniach z powodu chorób zakaźnych, albo głodu, zimna, już nie mowię o innych "sposobach" pozbywania się przez zacnych obywateli już większych szczeniąt, bo nagle okazało się ,że nikt ich nie chce . To nie jest tak,że chcecie ratować nowonarodzone szczeniaki, a ktos inny chce je zabić. Nie ma alternatywy, jest tylko śmierć. Tylko do wyboru jest śmierć ślepego szczeniaczka, który dopiero co przyszedł na świat, albo juz takiego , który patrzy na ciebie z ufnością swoimi ślepkami, innego wyboru nie ma. Zostawiając ślepy miot zabijasz tego drugiego, co prawda nie swoimi rękami , ale co to za różnica....
Guest Elżbieta481 Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 Cytuję: Każdy mój tymczas został wysterylizowany, albo u mnie, albo w ds, czego obowiązek jest zawarty wówczas w umowie adopcyjnej. Różnica jest zasadnicza - ja nie sterylizuje, jeśli wiem, że w danym momencie zwierzę się do tego zabiegu kwalifikuje. Wysoka ciąża dla mnie, i nie tylko, jest przeciwskazaniem.-koniec cytatu -------------------- Nie sterylizujesz jeśli zwierzę się do tego zabiegu kwalifikuje???A jak się nie kwalifikuje to sterylizujesz?:shake::shake::shake: Jak dla mnie-te szczenięta się urodzą nie dlatego,że tak jest słusznie tylko dlatego,że na wątku doszło do konfliktu obrońców życia poczętego z ludżmi trzeżwo myślącymi. Ktoś tu napisał żeby założyć fundacje i usypiać wszystko-nie-już żadnych więcej fundacji b.b.proszę.. A wogóle byłoby nam obojgu na rękę-nas to interesuje-jak która fundacja i organizacja prozwierzęca widzi sprawę sterylizacji i usypiania ślepych miotów.To bardzo by rozjaśniło kwestię z kim nam po drodze,a z kim nie.. Waldemar
FOZ Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [quote name='NaamahsChild']Różnica jest zasadnicza -[B] ja nie sterylizuje[/B], jeśli wiem, że w danym momencie zwierzę się do tego zabiegu[B] kwalifikuje[/B]. [/QUOTE] Ty nie jest od oceny, nie masz takich uprawnien a dwa z tego co piszesz tu SAMA nie sterylizujesz nigdy, ciezarnych.
NaamahsChild Posted February 8, 2010 Author Posted February 8, 2010 [quote name='waldi481']Cytuję: Każdy mój tymczas został wysterylizowany, albo u mnie, albo w ds, czego obowiązek jest zawarty wówczas w umowie adopcyjnej. Różnica jest zasadnicza - ja nie sterylizuje, jeśli wiem, że w danym momencie zwierzę się do tego zabiegu kwalifikuje. Wysoka ciąża dla mnie, i nie tylko, jest przeciwskazaniem.-koniec cytatu -------------------- Nie sterylizujesz jeśli zwierzę się do tego zabiegu kwalifikuje???A jak się nie kwalifikuje to sterylizujesz?:shake::shake::shake: Jak dla mnie-te szczenięta się urodzą nie dlatego,że tak jest słusznie tylko dlatego,że na wątku doszło do konfliktu obrońców życia poczętego z ludżmi trzeżwo myślącymi. Ktoś tu napisał żeby założyć fundacje i usypiać wszystko-nie-już żadnych więcej fundacji b.b.proszę.. A wogóle byłoby nam obojgu na rękę-nas to interesuje-jak która fundacja i organizacja prozwierzęca widzi sprawę sterylizacji i usypiania ślepych miotów.To bardzo by rozjaśniło kwestię z kim nam po drodze,a z kim nie.. Waldemar[/QUOTE] Przejęzyczenie. Sterylizuje ciężarne suki, lecz nie w wysokiej ciąży. Ja nie mam uprawnień, ale lekarz weterynarii ma. to chyba jasne.
Guest Elżbieta481 Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 Cytat: Przejęzyczenie. Sterylizuje ciężarne suki, lecz nie w wysokiej ciąży. Ja nie mam uprawnień, ale lekarz weterynarii ma. to chyba jasne ---------------------------- Nawet sobie nie wyobrażasz jakie jasne. Kolejny cytat: Od wyżywania się na Fundacji i opiekunce Miszki sytuacji w naszym kraju nie zmienicie. emilia, bądź tak miła i obrażaj innych skoro masz taką potrzebę, ale nie sugeruj, że Fundacja Dr Lucy odpowiada za zło tego świata. Idź, ratuj po swojemu, altruistycznie i dojrzale, bo od opluwania innych psiego świata --------------- A kto tu obraża fundację?Stwierdzamy tylko,że nie tak powinno być,a sytuacji w kraju nie zmieni takie podejście do sprawy jak zaprezentowane przez daną fundację w tym wątku.Bo nie powinno podlegać dyskusji,że od fundacji czyli organizacji prozwierzęcej powinno się wymagać-oczekiwać innego myslenia? A Emilia robi więcej niż sądzisz i nie zgadzam się na jej obrażanie a tak wogóle zurdo Ty jesteś z Fundacjii Dr.Lucy? Czy Ty jesteś zdania,że nie powinniśmy się wtrącać? W
andzia69 Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 rozmawiałam z Ewąb - Fundacja dr Lucy wystosowała oficjalne pismo w sprawie przejecia suni. Od tej chwili fundacja decyduje o tym, co z sunią ....
Guest Elżbieta481 Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 I dlatego w jednym z postów moja TŻ proponowała zdecydować się na coś-albo ograniczamy populację zwierząt bezdomnych poprzez usypianie ślepych miotów i sterylizację w tym także aborcyjną albo nie ograniczamy.Odpowiedzmy na to pytanie.I będzie jasne. ----------------------------------------------------- Jak napisałem powyższy post to dopiero przeczytałem o oficjalnym piśmie wystosowanym przez Fundację Dr.Lucy.Rozumiem,że skoro fundacja przejmuje psią rodzinę to pokrywa wszelkie koszty związane z utrzymaniem?Otrzymujemy wiele próśb o wspracie różnych psów-w tym przypadku oczekujemy oficjalnego zapewnienia,że takiej prośby nie będzie.:angryy:Bez ew.inwektyw-jasno piszę czego oczekujemy. Nadmieniam,że Fundacja Dr.Lucy wcześniej do nas nie pisała prośby o wsparcie i chcę mieć pewnośc,że tak pozostanie.:angryy: Waldemar
FOZ Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [quote name='NaamahsChild'][B]bronek[/B], masz niestety rację. Niewielu wśród obecnych tutaj obchodzi zdrowie Miszki, nie wiem, czy jakakolwiek z tak zacięcie broniących swego dogomaniaczek zauważyła, że pokazały się nowe zdjęcia suni. Żadna nie zapytała, jak się sunia czuje, czy w jej zachowaniu zachodzą ewidentne zmiany, wskazujące na nadchodzący poród. [/QUOTE] Ogladamy, ogladamy Miszke. Widac suke zrelaksowana, rozwalajacą sie po kanapach itd.:multi: Nie widzimy specjalnie przygotowanego zacisznego miejsca ani legowiska przygotowanego do porodu wiec oceniamy, ze do tego jeszcze dalego. Zle oceniamy?
Recommended Posts