ms_arwi Posted January 27, 2010 Posted January 27, 2010 [quote name='agaga21']ms_arwi, jedźcie bardzo ostrożnie[/QUOTE] Nie mamy innego wyjscia :) Quote
esperanza Posted January 27, 2010 Posted January 27, 2010 Powodzenia życzymy. Zajrzyj do biura w schronisku, tam "bardziej charakterna" wersja Fridy siedzi ;-) Quote
Kana Posted January 27, 2010 Posted January 27, 2010 ms_arwi oblukaj może przy okazji wszystkie bullowate ;) Quote
Kana Posted January 27, 2010 Posted January 27, 2010 ms_arwi oblukaj może przy okazji wszystkie bullowate ;) Quote
ms_arwi Posted January 27, 2010 Posted January 27, 2010 [quote name='Kana']ms_arwi oblukaj może przy okazji wszystkie bullowate ;)[/QUOTE] Aparat mam nawet przygotowany ;) Moj brat rozmawial tez z pania ktora prowadzi hotel u nas w Puszczy Zielonce (Mia byla u nich w Sylwestra), powiedziala, ze w razie czego zawsze u niej miejsce jest dla jakiegos psiaka ze schroniska, a co do kwoty to na pewno sie dogadamy, czy zeby karme dostarczyc chociaz. Quote
Kika9004 Posted January 28, 2010 Author Posted January 28, 2010 [quote name='ms_arwi']Aparat mam nawet przygotowany ;) Moj brat rozmawial tez z pania ktora prowadzi hotel u nas w Puszczy Zielonce (Mia byla u nich w Sylwestra), powiedziala, ze w razie czego zawsze u niej miejsce jest dla jakiegos psiaka ze schroniska, a co do kwoty to na pewno sie dogadamy, czy zeby karme dostarczyc chociaz.[/QUOTE] Dobra wiadomość!! Czyli jak coś to DT płatne mamy dla jakiejś bidy :) A co do bulków w schronie to chyba tylko dwa:) Frida i ta troszkę agresywna :) Quote
andzia69 Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 warunki pogodowe i "jazdowe" fatalne....czekamy na wieści... Quote
ms_arwi Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Wrocilam... Wyjechalismy o 6 rano, a wrocilismy o 23 - nie robilismy zadnych wiekszych przerw podczas jazdy, warunki pogodowe byly straszne... Juz sie balam ze nie dojedziemy... W lesie sie zakopalam ze dwa razy, ale ostatecznie dojechalismy po Fride :) I przywiezlismy ja do domku, cala i zdrowa :) Frida byla baaaardzo grzeczna podczas podrozy, prawie cala droge podgryzala sobie swinskie uszko i taka zwijana kosteczke cieleca, az sie zastanawialismy czy mysmy ja na pewno zabrali :D W domku na poczatku spiecie lekkie (Mia zazdrosnik), ale Frida we wszystkim odpuszcza Mii. Mia za to pozwolila Fridzie od razu zjesc wszystko ze swojej miski, czym mnie bardzo pozytywnie zaskoczyla :) Najwiekszy problem jest jak Frida probuje podejsc do mnie, bo Mia jej nie pozwala... ale mysle, ze i to sie zmieni, jak damy panienkom troszke czasu na poznanie sie :) Quote
ms_arwi Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Btw, u Fridy wet stwierdzil grzybice skory, dostaje leki na to + oslonowe, bedzie tez dostawac serki i jogurciki dla ochrony, a jako podstawe oczywiscie jagniecinke z ryzem (Mia wrazliwiec, wiec tylko jagniecinka...). Szwy po sterylce tez ma juz zdiete. Poki co nie bede jej stresowac i zabierac do swojego weterynarza, bo lekarstwa dla niej mam na jakis czas. Quote
agnieszka32 Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Bardzo się cieszę, że szczęśliwie wróciliście razem z Fridą. Tak się bałam, że coś mogło się w drodze przydarzyć. Dzisiaj były chyba najgorsze warunki do jazdy (mam nadzieję, że jutro będzie trochę lepiej). Dziewczynki na pewno się ze sobą dogadają Quote
ms_arwi Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 A i jeszcze cos... Frida wydaje sie bardzo domowym psiakiem - wszystkie kanapy w domu od razu wyprobowane - nie moge uwierzyc, ze ktos wyrzucil taka grzeczna i milusinska sunke... Moze ona komus uciekla? No nie wiem... po prostu nic innego mi sie nie miesci w glowie... Quote
agaga21 Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 ms_arwi, cieszę się, że jesteście już w domu z fridą :) porozstawiaj dziewczynki po kątach jak się będą bić o twoje względy ;) będzie dobrze, czekamy na pierwsze fotki jak się wyśpicie. Quote
Kika9004 Posted January 29, 2010 Author Posted January 29, 2010 Tak się cieszę, że szczęśliwie dojechaliście :) Pogoda fatalna, ale i to was nie powstrzymało :). Trzymam kciuki by dziewczyny szybko się dogadały. Co do grzybicy to nawet nie wiedziałam, ciekawe czy w schronie suka przez weta była badana... Ale mam nadzieję, że szybko z tego wyjdzie :) Czekam na fotki :) Quote
ms_arwi Posted January 29, 2010 Posted January 29, 2010 Sunie grzecznie spaly cala noc :) dzisiaj juz sie dogaduja lepiej, Mia pozwala Fridzie na podejscie, na poglaskanie, nawet wejsc do lozka jej pozwala i swoje kosci obgryzac :) Uczy ja jak sie przeciagac lina, starajac sie pokazac jak ja zniszczyc :diabloti: Fotki beda na pewno, ale dajcie mi ogarnac kilka spraw najpierw ;) Pod wieczor postaram sie wstawic zdjecia :) Quote
agnieszka32 Posted January 29, 2010 Posted January 29, 2010 [quote name='ms_arwi']Sunie grzecznie spaly cala noc :) dzisiaj juz sie dogaduja lepiej, Mia pozwala Fridzie na podejscie, na poglaskanie, nawet wejsc do lozka jej pozwala i swoje kosci obgryzac :) Uczy ja jak sie przeciagac lina, starajac sie pokazac jak ja zniszczyc :diabloti: Fotki beda na pewno, ale dajcie mi ogarnac kilka spraw najpierw ;) Pod wieczor postaram sie wstawic zdjecia :)[/QUOTE] Wiedziałam, że się dogadają ;) Jak nie ma walki o jedzenie, o kości i zabawki, to jest nawet lepiej, niż można było się spodziewać. :lol: Ja czekam na fotki, ale nie ponaglam, wiem jak to jest, jak drugi psiak dochodzi, człowiek nie wie, w co ma ręce włożyć :evil_lol: Quote
ania z poznania Posted January 29, 2010 Posted January 29, 2010 [quote name='ms_arwi']A i jeszcze cos... Frida wydaje sie bardzo domowym psiakiem - wszystkie kanapy w domu od razu wyprobowane - nie moge uwierzyc, ze ktos wyrzucil taka grzeczna i milusinska sunke... Moze ona komus uciekla? No nie wiem... po prostu nic innego mi sie nie miesci w glowie...[/QUOTE] Piczka też wie co to są kanapy, w pociągu chciała jechać na siedzeniu, też słodka i kochana.... Ms_arwi, ja też ludzi nie zrozumiem.................. Quote
esperanza Posted January 29, 2010 Posted January 29, 2010 Dajcie sobie 2 tygodnie na dogadanie się. Na wszelkie wypadek kontroluj zachowania suczek względem siebie i nie zostawiaj ich samych razem na razie. Będzie dobrze :-) Quote
ms_arwi Posted January 29, 2010 Posted January 29, 2010 [quote name='esperanza']Dajcie sobie 2 tygodnie na dogadanie się. Na wszelkie wypadek kontroluj zachowania suczek względem siebie i nie zostawiaj ich samych razem na razie. Będzie dobrze :-)[/QUOTE] Sunie juz sie dogadaly :) Co do zostawiania ich samych, to dzisiaj zostaly juz same na krotko. Po tym co widzialam rano, uznalam, ze nie beda miec problemu z tym. Po powrocie do domu okazalo sie, ze po raz pierwszy nic, ale to doslownie nic nie bylo ruszone w domu - lozka poscielone tak jak przed wyjsciem, kapcie na miejscu... Mila niespodzianka :) Quote
ms_arwi Posted January 29, 2010 Posted January 29, 2010 Na łóżeczku: [IMG]http://serv31.enterupload.com/d2/i/00092/nxwdpzxckp39.jpg[/IMG] Mia i Frida, czyli suniole pod kolor mebli :diabloti: [IMG]http://serv31.enterupload.com/d2/i/00092/zaiet6naqwni.jpg[/IMG] [IMG]http://serv32.enterupload.com/d2/i/00092/b97mi326y5g3.jpg[/IMG] [IMG]http://serv32.enterupload.com/d2/i/00092/slhpchwb5kan.jpg[/IMG] [IMG]http://serv32.enterupload.com/d2/i/00092/rid33p9wiu1c.jpg[/IMG] Odpoczynek ;) Mia rozczarowana, że Frida juz sie zmeczyla :D [IMG]http://serv32.enterupload.com/d2/i/00092/6mzudgvsb1j3.jpg[/IMG] [IMG]http://serv32.enterupload.com/d2/i/00092/9malw4dgjq57.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.