Jump to content
Dogomania

Foksia uratowana przed zamarznięciem - od 16.02.2010 r. w DS pełnym miłość


Pipi

Recommended Posts

[quote name='olalolaa']Słuchajcie mam wiadomosc ze w Częstochowie jest foks do oddania.. Właściciele wzieli go bo był 'ladny'.. ... Niedługo będę miała zdjęcia, nikt nie dzwonił z ogłoszeń foksi moze ze chcialby takiego?..[/QUOTE]
Trudno będzie adoptować psiaka bezpośrednio z łańcucha.
Proponuję założyć mu wątek, zrobić banerek i "połazić" z nim po wątkach :)
Koniecznie trzeba go zdjąć z tego łańcucha :(

[URL="http://glitery.pl/"]
[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

[quote name='olalolaa']Słuchajcie mam wiadomosc ze w Częstochowie jest foks do oddania.. Właściciele wzieli go bo był 'ladny'.. ... Niedługo będę miała zdjęcia, nikt nie dzwonił z ogłoszeń foksi moze ze chcialby takiego?..[/QUOTE]
Trudno będzie adoptować psiaka bezpośrednio z łańcucha.
Proponuję założyć mu wątek, zrobić banerek i "połazić" z nim po wątkach :)
Koniecznie trzeba go zdjąć z tego łańcucha :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olalolaa']Słuchajcie mam wiadomosc ze w Częstochowie jest foks do oddania.. Właściciele wzieli go bo był 'ladny'.. ... Niedługo będę miała zdjęcia, nikt nie dzwonił z ogłoszeń foksi moze ze chcialby takiego?..[/QUOTE]
Trudno będzie wyadoptować psiaka bezpośrednio z łańcucha.
Proponuję założyć mu wątek, zrobić banerek i "połazić" z nim po wątkach :)
Koniecznie trzeba go zdjąć z tego łańcucha :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olalolaa']Słuchajcie mam wiadomosc ze w Częstochowie jest foks do oddania.. Właściciele wzieli go bo był 'ladny'.. ... Niedługo będę miała zdjęcia, nikt nie dzwonił z ogłoszeń foksi moze ze chcialby takiego?..[/QUOTE]
Trudno będzie adoptować psiaka bezpośrednio z łańcucha.
Proponuję założyć mu wątek, zrobić banerek i "połazić" z nim po wątkach :)
Koniecznie trzeba go zdjąć z tego łańcucha :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elik']Cioteczki bardzo Wam dziękuję za zrozumienie i wsparcie.
Dobrze Marysieńko, że sie pojawiłaś, bo może trzeba podpowiedziec pani doktor, że tak można zrobić. Być może ona nie wie może dlatego nie próbuje nawet rozmawiać z ksiągowa.
Ale Marysiu jest jeszcze kwestia, że na tej wystawioneju fakturze było napisane, że zapłata gotówką.[B] Czy taki zapis można zmienić fakturą korygującą ?[/QUOTE][/B] Elu:loveu:, nie "faktura korygująca" tylko "nota korygująca":evil_lol:. [B]Fakturą korygującą [/B] można zmienić dane typu: nazwa usługi, ilość, cena, wartość netto, vat i brutto.[B] "Notą korygującą"[/B] do pierwotnej faktury VAT można zmienić część merytoryczną faktury czyli wszystkie dane dotyczące 'sprzedawcy' jak i 'nabywcy' usługi ( w tym formę zapłaty).I nie ma tu znaczenia, że faktura została już zaksięgowana. Notę korygującą można wystawić nawet do faktury np. z przed miesiąca :lol:.Dodatkowo skoro faktura została gdzieś zagubiona to zawsze można zwrócić się na piśmie do wystawcy faktury o duplikat. U wystawcy faktury nie powoduje to [B]żadnego[/B] zamieszania księgowego ponieważ on księguje pierwotna fakturę, natomiast nabywca otrzymuje 'duplikat' faktury i księguje ją w swojej ewidencji pod datą jej otrzymania.
AlinaS, odezwij się na wątku, nie obrażaj się na ludzi i psa. Takie sprawy zawsze mogą się zdarzyć, ale nie ma takiej sytuacji (nawet w księgowości), której nie da się odkręcić.:p
Tak wiele dobrego robisz dla tych biednych psiaków, że nie mogę uwierzyć że sprawa tej faktury tak Cie zniechęciła do pokazania się na wątku:roll:.

Link to comment
Share on other sites

Dostałam odpowiedź od Aga_Mazury z AFN, że nie mogą wypłacić pieniędzy na podstawie skanu... Przykro mi.:(
Elik napisz na głównym wątku hotelowym do AlinyS, ona tam bywa codziennie. Może nie wszystko stracone.
Nie można tak traktować klientów. Przecież nawet 14zł więcej wyszło za fakturę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soema']Dostałam odpowiedź od Aga_Mazury z AFN, że nie mogą wypłacić pieniędzy na podstawie skanu... Przykro mi.:(
Elik napisz na głównym wątku hotelowym do AlinyS, ona tam bywa codziennie. Może nie wszystko stracone.
Nie można tak traktować klientów. Przecież nawet 14zł więcej wyszło za fakturę.[/QUOTE]
Spróbuje powiedzieć jej to co tu napisała Marysia. Sprawa jest do wyjaśnienia, tylko trzeba chcieć. Wetce też powinno zależeć na tym, bo przecież Alina "dostarcza" jej niezłych dochodów. Teraz jest u niej nasza kolejna sunia i nie wiem czy w takiej sytuacji nie skorzystamy z usług innego weta. Dr Laudańska nie jest przecież jedynym weterynarzem w tamtej okolicy.

Link to comment
Share on other sites

Ja proponuje tkie rozwiązanie jeżeli AlinaS nie zamierza się z nami kontaktować i pomóc rozwiązać sytuację powinna pokryc koszty sterylki Foksi! Takie zachowanie to skandal i brak profesjonalizmu, mamy mozliwość zwrotu kosztów a ALinaS nam to utrudnia. W związku z tym powinna sama pokryć te koszty. Uważam, że to ucziwe rozwiązanie ponieważ już bardzo długo nie możemy się doprosić o jakąkol,wiek informację

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kkanarekk']Ja proponuje tkie rozwiązanie jeżeli AlinaS nie zamierza się z nami kontaktować i pomóc rozwiązać sytuację powinna pokryc koszty sterylki Foksi! Takie zachowanie to skandal i brak profesjonalizmu, mamy mozliwość zwrotu kosztów a ALinaS nam to utrudnia. W związku z tym powinna sama pokryć te koszty. Uważam, że to ucziwe rozwiązanie ponieważ już bardzo długo nie możemy się doprosić o jakąkol,wiek informację[/QUOTE]
Ja tez byłabym za takim rozwiązaniem. Sterylka jeszcze wcale nie jest zapłacona prawda? wetka czeka perwnie na kase, my na fakture. AlinaS nic nie pisze, tylko utrudnia, więc moze tez powinnismy sie przestac tym przejmowac? W koncu (bo przeciez jezdzi do tej wetki) będzie sie musiala albo tlumaczyc, albo zaplacic. Tak mi sie wydaje..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olalolaa']Ja tez byłabym za takim rozwiązaniem. Sterylka jeszcze wcale nie jest zapłacona prawda? wetka czeka perwnie na kase, my na fakture. AlinaS nic nie pisze, tylko utrudnia, więc moze tez powinnismy sie przestac tym przejmowac? W koncu (bo przeciez jezdzi do tej wetki) będzie sie musiala albo tlumaczyc, albo zaplacic. Tak mi sie wydaje..[/QUOTE]
Zabieg jest zapłacony przez Alinę. Rozmawiałam dzisiaj, będzie się starała o duplikat faktury. Może uda się jeszcze coś uratować.


[CENTER] [url=http://glitery.pl/][img]http://tmp1.glitery.pl/text/61/65/1-Kochana-Foksia-7651.gif[/img][/url] [/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AlinaS']Sterylizacja jest zapłacona p. doktor a sterylkę Foksia ma ode mnie w prezencie.[/QUOTE]
Alina unoś się chonorem, ale nie w tą stronę :)
Załatw duplikat faktury, byle szybko, a ja będę się martwić o resztę.

Link to comment
Share on other sites

Czyli co...?
Gdzie ta suka była sterylizowana? O co tu chodzi, w czym jest problem??
Rozumiem, że mogę odblokować środki, bo nie dowiemy się jak było naprawdę?

edit:
Przykro mi Elik, ale chyba wystarczająco długo czekaliśmy na fakturę. Dzwoniłam, dowiadywałam się, odmawiałam.. i okazuję się, że przecież nie ma problemu, bo zabieg opłacony.:shake:

Link to comment
Share on other sites

przepraszam Was bardzo ale o co chodzi o odzyskanie kasy która mogłaby zwrócić AFN - problem rozwiązany zapłaciłam za sterylkę 2 dni po sterylizacji. Mam umowę z dr Laudańską ze taka ze szybko reguluje swoje należności. Nie mogę sobie pozwolić żebym z powodu jakiegoś poślizgu płatnościowego nie mogła w każdej chwili liczyć na jej pomoc. Bo w tym momencie to nie Wy byłyście winne pieniązki p. dr tylko ja bo zleciłam zabieg. Jeśli jesteście tak dokładne to na wątku AFN był zamieszczony skan faktury. mam go zappisanego w komputerze i zamieszczam jeszcze raz tutaj
[U][URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ba12b210e0db3d16][IMG]http://images8.fotosik.pl/186/ba12b210e0db3d16m.jpg[/IMG][/URL][/U]
Po kliknięciu otworzy sie w pełnym rozmiarze
A co do dr Laudańskiej to na jakiej podstawie twirdzicię o jej opinii. Czy zabieg jest źle wykonany, czy rana po strylizacji nie zagoiła się jak należy? Czy były jakieś powikłania? Nie więc to że ktoś coś słyszał to chyba zbyt mało żeby powtarzać nie najlepsze opinie. Swoją drogą dr Laudańska wykonała u moich podopiecznych ok 30 zabiegów kastracji i sterylizacji i ani razu nie było jakichkolwiek powikłań i ja na jej kompetencje nie narzekam żadnemu z moich psów krzywdy nie zrobiła a za to wiele razy pomogła o każdej porze dnia i nocy. także moze stonujcie troszkę i najpierw pomyście troszkę zanim kogoś oczernicie

Link to comment
Share on other sites

Stało się, bo półtora miesiąca środki na koncie sterylkowej skarbonki były zablokowane i nie mogliśmy pomóc innej suczce.
I dla mnie jest dziwne, że Elik nie mogła uzyskać informacji u wetki o zabiegu suki, którą opłacały.
ale następnym razem będę wiedziała już, żeby nie czekać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soema']Stało się, bo półtora miesiąca środki na koncie sterylkowej skarbonki były zablokowane i nie mogliśmy pomóc innej suczce.
I dla mnie jest dziwne, że Elik nie mogła uzyskać informacji u wetki o zabiegu suki, którą opłacały.
ale następnym razem będę wiedziała już, żeby nie czekać.[/QUOTE]
Owszem sunię opłacały a strylkę zapłaciłam z własnych środków i dr laudańska udziela informacji głównie osobie która zleca zabieg czy to będą ja czy ktokolwiek inny

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...