elik Posted February 27, 2010 Share Posted February 27, 2010 [quote name='olalolaa']Słuchajcie mam wiadomosc ze w Częstochowie jest foks do oddania.. Właściciele wzieli go bo był 'ladny'.. ... Niedługo będę miała zdjęcia, nikt nie dzwonił z ogłoszeń foksi moze ze chcialby takiego?..[/QUOTE] Trudno będzie adoptować psiaka bezpośrednio z łańcucha. Proponuję założyć mu wątek, zrobić banerek i "połazić" z nim po wątkach :) Koniecznie trzeba go zdjąć z tego łańcucha :( [URL="http://glitery.pl/"] [/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 27, 2010 Share Posted February 27, 2010 [quote name='olalolaa']Słuchajcie mam wiadomosc ze w Częstochowie jest foks do oddania.. Właściciele wzieli go bo był 'ladny'.. ... Niedługo będę miała zdjęcia, nikt nie dzwonił z ogłoszeń foksi moze ze chcialby takiego?..[/QUOTE] Trudno będzie adoptować psiaka bezpośrednio z łańcucha. Proponuję założyć mu wątek, zrobić banerek i "połazić" z nim po wątkach :) Koniecznie trzeba go zdjąć z tego łańcucha :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 27, 2010 Share Posted February 27, 2010 [quote name='olalolaa']Słuchajcie mam wiadomosc ze w Częstochowie jest foks do oddania.. Właściciele wzieli go bo był 'ladny'.. ... Niedługo będę miała zdjęcia, nikt nie dzwonił z ogłoszeń foksi moze ze chcialby takiego?..[/QUOTE] Trudno będzie wyadoptować psiaka bezpośrednio z łańcucha. Proponuję założyć mu wątek, zrobić banerek i "połazić" z nim po wątkach :) Koniecznie trzeba go zdjąć z tego łańcucha :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 27, 2010 Share Posted February 27, 2010 [quote name='olalolaa']Słuchajcie mam wiadomosc ze w Częstochowie jest foks do oddania.. Właściciele wzieli go bo był 'ladny'.. ... Niedługo będę miała zdjęcia, nikt nie dzwonił z ogłoszeń foksi moze ze chcialby takiego?..[/QUOTE] Trudno będzie adoptować psiaka bezpośrednio z łańcucha. Proponuję założyć mu wątek, zrobić banerek i "połazić" z nim po wątkach :) Koniecznie trzeba go zdjąć z tego łańcucha :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted February 27, 2010 Author Share Posted February 27, 2010 O, widzę,że i Tobie Elik się powieliło,tak jak mnie. . . . . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marysia55 Posted February 27, 2010 Share Posted February 27, 2010 [quote name='elik']Cioteczki bardzo Wam dziękuję za zrozumienie i wsparcie. Dobrze Marysieńko, że sie pojawiłaś, bo może trzeba podpowiedziec pani doktor, że tak można zrobić. Być może ona nie wie może dlatego nie próbuje nawet rozmawiać z ksiągowa. Ale Marysiu jest jeszcze kwestia, że na tej wystawioneju fakturze było napisane, że zapłata gotówką.[B] Czy taki zapis można zmienić fakturą korygującą ?[/QUOTE][/B] Elu:loveu:, nie "faktura korygująca" tylko "nota korygująca":evil_lol:. [B]Fakturą korygującą [/B] można zmienić dane typu: nazwa usługi, ilość, cena, wartość netto, vat i brutto.[B] "Notą korygującą"[/B] do pierwotnej faktury VAT można zmienić część merytoryczną faktury czyli wszystkie dane dotyczące 'sprzedawcy' jak i 'nabywcy' usługi ( w tym formę zapłaty).I nie ma tu znaczenia, że faktura została już zaksięgowana. Notę korygującą można wystawić nawet do faktury np. z przed miesiąca :lol:.Dodatkowo skoro faktura została gdzieś zagubiona to zawsze można zwrócić się na piśmie do wystawcy faktury o duplikat. U wystawcy faktury nie powoduje to [B]żadnego[/B] zamieszania księgowego ponieważ on księguje pierwotna fakturę, natomiast nabywca otrzymuje 'duplikat' faktury i księguje ją w swojej ewidencji pod datą jej otrzymania. AlinaS, odezwij się na wątku, nie obrażaj się na ludzi i psa. Takie sprawy zawsze mogą się zdarzyć, ale nie ma takiej sytuacji (nawet w księgowości), której nie da się odkręcić.:p Tak wiele dobrego robisz dla tych biednych psiaków, że nie mogę uwierzyć że sprawa tej faktury tak Cie zniechęciła do pokazania się na wątku:roll:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted February 28, 2010 Author Share Posted February 28, 2010 Marysia55,dla mnie księgowość zawsze była "czarną magią",podziwiam,pozdrawiam. Mamy szczęście,że Cię mamy :kiss_2::calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 28, 2010 Share Posted February 28, 2010 [quote name='Pipi']O, widzę,że i Tobie Elik się powieliło,tak jak mnie. . . . .[/QUOTE] Tak Pipiniu i to jeszcze tak fatalnie się powtórzyły, że nie można ich skasować kurna.... :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted February 28, 2010 Share Posted February 28, 2010 Dostałam odpowiedź od Aga_Mazury z AFN, że nie mogą wypłacić pieniędzy na podstawie skanu... Przykro mi.:( Elik napisz na głównym wątku hotelowym do AlinyS, ona tam bywa codziennie. Może nie wszystko stracone. Nie można tak traktować klientów. Przecież nawet 14zł więcej wyszło za fakturę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 1, 2010 Share Posted March 1, 2010 [quote name='Soema']Dostałam odpowiedź od Aga_Mazury z AFN, że nie mogą wypłacić pieniędzy na podstawie skanu... Przykro mi.:( Elik napisz na głównym wątku hotelowym do AlinyS, ona tam bywa codziennie. Może nie wszystko stracone. Nie można tak traktować klientów. Przecież nawet 14zł więcej wyszło za fakturę.[/QUOTE] Spróbuje powiedzieć jej to co tu napisała Marysia. Sprawa jest do wyjaśnienia, tylko trzeba chcieć. Wetce też powinno zależeć na tym, bo przecież Alina "dostarcza" jej niezłych dochodów. Teraz jest u niej nasza kolejna sunia i nie wiem czy w takiej sytuacji nie skorzystamy z usług innego weta. Dr Laudańska nie jest przecież jedynym weterynarzem w tamtej okolicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted March 1, 2010 Share Posted March 1, 2010 wiecie co, ja normalnie nie wiem nawet co powiedzieć......:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 Bardzo przepraszam, post umieszczony w złym wątku :oops: Proszę mnie zignorować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kkanarekk Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 Ja proponuje tkie rozwiązanie jeżeli AlinaS nie zamierza się z nami kontaktować i pomóc rozwiązać sytuację powinna pokryc koszty sterylki Foksi! Takie zachowanie to skandal i brak profesjonalizmu, mamy mozliwość zwrotu kosztów a ALinaS nam to utrudnia. W związku z tym powinna sama pokryć te koszty. Uważam, że to ucziwe rozwiązanie ponieważ już bardzo długo nie możemy się doprosić o jakąkol,wiek informację Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 [quote name='kkanarekk']Ja proponuje tkie rozwiązanie jeżeli AlinaS nie zamierza się z nami kontaktować i pomóc rozwiązać sytuację powinna pokryc koszty sterylki Foksi! Takie zachowanie to skandal i brak profesjonalizmu, mamy mozliwość zwrotu kosztów a ALinaS nam to utrudnia. W związku z tym powinna sama pokryć te koszty. Uważam, że to ucziwe rozwiązanie ponieważ już bardzo długo nie możemy się doprosić o jakąkol,wiek informację[/QUOTE] Ja tez byłabym za takim rozwiązaniem. Sterylka jeszcze wcale nie jest zapłacona prawda? wetka czeka perwnie na kase, my na fakture. AlinaS nic nie pisze, tylko utrudnia, więc moze tez powinnismy sie przestac tym przejmowac? W koncu (bo przeciez jezdzi do tej wetki) będzie sie musiala albo tlumaczyc, albo zaplacic. Tak mi sie wydaje.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 [quote name='olalolaa']Ja tez byłabym za takim rozwiązaniem. Sterylka jeszcze wcale nie jest zapłacona prawda? wetka czeka perwnie na kase, my na fakture. AlinaS nic nie pisze, tylko utrudnia, więc moze tez powinnismy sie przestac tym przejmowac? W koncu (bo przeciez jezdzi do tej wetki) będzie sie musiala albo tlumaczyc, albo zaplacic. Tak mi sie wydaje..[/QUOTE] Zabieg jest zapłacony przez Alinę. Rozmawiałam dzisiaj, będzie się starała o duplikat faktury. Może uda się jeszcze coś uratować. [CENTER] [url=http://glitery.pl/][img]http://tmp1.glitery.pl/text/61/65/1-Kochana-Foksia-7651.gif[/img][/url] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlinaS Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 Sterylizacja jest zapłacona p. doktor a sterylkę Foksia ma ode mnie w prezencie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 [quote name='AlinaS']Sterylizacja jest zapłacona p. doktor a sterylkę Foksia ma ode mnie w prezencie.[/QUOTE] Alina unoś się chonorem, ale nie w tą stronę :) Załatw duplikat faktury, byle szybko, a ja będę się martwić o resztę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted March 3, 2010 Author Share Posted March 3, 2010 . . . ale o co chodzi?????? :niewiem:,dlaczego to taki problem?/mówię o AlinieS/ Alinko,prosimy,załatw to :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 Szkoda Alino ze nie pisałaś wcześniej, milo z Twojej strony ze fundujesz Foksi sterylke, moze bedziesz tez tak mila i pomozesz odzyskac troche kaski, którą mogłyby wykorzystać inne psiaki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 Czyli co...? Gdzie ta suka była sterylizowana? O co tu chodzi, w czym jest problem?? Rozumiem, że mogę odblokować środki, bo nie dowiemy się jak było naprawdę? edit: Przykro mi Elik, ale chyba wystarczająco długo czekaliśmy na fakturę. Dzwoniłam, dowiadywałam się, odmawiałam.. i okazuję się, że przecież nie ma problemu, bo zabieg opłacony.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlinaS Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 Był powtórzony post Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlinaS Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 przepraszam Was bardzo ale o co chodzi o odzyskanie kasy która mogłaby zwrócić AFN - problem rozwiązany zapłaciłam za sterylkę 2 dni po sterylizacji. Mam umowę z dr Laudańską ze taka ze szybko reguluje swoje należności. Nie mogę sobie pozwolić żebym z powodu jakiegoś poślizgu płatnościowego nie mogła w każdej chwili liczyć na jej pomoc. Bo w tym momencie to nie Wy byłyście winne pieniązki p. dr tylko ja bo zleciłam zabieg. Jeśli jesteście tak dokładne to na wątku AFN był zamieszczony skan faktury. mam go zappisanego w komputerze i zamieszczam jeszcze raz tutaj [U][URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ba12b210e0db3d16][IMG]http://images8.fotosik.pl/186/ba12b210e0db3d16m.jpg[/IMG][/URL][/U] Po kliknięciu otworzy sie w pełnym rozmiarze A co do dr Laudańskiej to na jakiej podstawie twirdzicię o jej opinii. Czy zabieg jest źle wykonany, czy rana po strylizacji nie zagoiła się jak należy? Czy były jakieś powikłania? Nie więc to że ktoś coś słyszał to chyba zbyt mało żeby powtarzać nie najlepsze opinie. Swoją drogą dr Laudańska wykonała u moich podopiecznych ok 30 zabiegów kastracji i sterylizacji i ani razu nie było jakichkolwiek powikłań i ja na jej kompetencje nie narzekam żadnemu z moich psów krzywdy nie zrobiła a za to wiele razy pomogła o każdej porze dnia i nocy. także moze stonujcie troszkę i najpierw pomyście troszkę zanim kogoś oczernicie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 Stało się, bo półtora miesiąca środki na koncie sterylkowej skarbonki były zablokowane i nie mogliśmy pomóc innej suczce. I dla mnie jest dziwne, że Elik nie mogła uzyskać informacji u wetki o zabiegu suki, którą opłacały. ale następnym razem będę wiedziała już, żeby nie czekać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlinaS Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 zdublowany post Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlinaS Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 [quote name='Soema']Stało się, bo półtora miesiąca środki na koncie sterylkowej skarbonki były zablokowane i nie mogliśmy pomóc innej suczce. I dla mnie jest dziwne, że Elik nie mogła uzyskać informacji u wetki o zabiegu suki, którą opłacały. ale następnym razem będę wiedziała już, żeby nie czekać.[/QUOTE] Owszem sunię opłacały a strylkę zapłaciłam z własnych środków i dr laudańska udziela informacji głównie osobie która zleca zabieg czy to będą ja czy ktokolwiek inny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.