ewab Posted January 13, 2010 Posted January 13, 2010 No to nie możemy snuć domysłów, tylko trzeba zrobić rtg. Znowu kasa:( Quote
ewab Posted January 13, 2010 Posted January 13, 2010 Qurcze... [INDENT]W ciągu tylko ostatnich dwóch dni dostaliśmy zgłoszenia o dwóch miotach szczeniorów, którymi jeśli się nie zaopiekujemy to nie przeżyją. Jeden w betonowym kręgu pod Stąporkowem, jamnisiowata suka z sześcioma szczeniakami, których nikt nie karmi. Drugi na to duża 40-50 kg suka z dziećmi, których nie chce nawet ludziom pokazać. Karmi ją człowiek, który w nalbliższy weekend wyjeżdża na pewien czas. Zostają ludzie, którzy mówią: "po co ją pan karmi, tak to już by dawno zdechła". A jeden taki to już z widłami do niej szedł. Niestety nie mamy zdjęć, bo opiekun nie ma internetu. Suka znajduje się na wsi za Końskimi. Od nas to 65 km. Jeśli mamy je ratowac musimy jechać "w ciemno". Największym problemem jest to gdzie umieścić 2 suki (w tym jedną b. dużą) i 12-13 szczeniaków. Jak to było Jaaga? "Dzień bez zgłoszenia to dzień udany". [/INDENT] Quote
Pliszka Posted January 13, 2010 Posted January 13, 2010 [quote name='Rudzia-Bianca']Poza bazarkiem Sonikowa zamówiła sobie taki oto zeszycik [CENTER][IMG]http://lh5.ggpht.com/_oHuqh2PJuJM/S0up_XY0DGI/AAAAAAAAB20/Dy8bWU6tGNE/s512/P1310669.JPG[/IMG] [/CENTER][/QUOTE] Czy ja też bym mogła zamówić taki zeszyt? Im grubszy tym lepiej :) I od razu zaznaczam wątek. W weekend zrobię bazarek. Quote
erka Posted January 13, 2010 Posted January 13, 2010 Rozmawiałam z Jaagą na temat tego potrącenia Jagiego, bo ona dzisiaj nie ma czasu wejśc na dogo. Podobno w czasie konsultacji neurolog powiedziała, że te jego tiki ,nerwowe podrygiwania, jakie ma, są z pewnością ponosówkowe, ale oprócz tego miał stłuczoną miednicę i to pewnie było wynikiem potrącenia. Ale ta niesprawność jest głównie wynikiem porażenia po nosówce. Na Jagiego wpłynęło: 40 zł - Joanna Piasecka 20 zł - grzenka 50 zł - Jolanta08 50 zł - Jura 45 zł - Rudzia-Bianca 70 zł - agat21 Razem : [B]275 zł[/B] [B][COLOR=seagreen]Wszystkim bardzo serdecznie dziękujemy!:iloveyou:[/COLOR][/B] Quote
Rudzia-Bianca Posted January 13, 2010 Posted January 13, 2010 A pewnie ze możesz Pliszeczko :) Psi motyw ? 96 kartek może być ? Napisz na pw żeby nie zaśmiecać Jagiemu choć kasę z tego dostanie ;) Quote
Jaaga Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 Od Jagiego podobnie, jak od Albinki dobre wieści. Jest coraz fajniejszy. Cieszy sie na nasz widok, już nie kłapie zębami, jak się go bierze na ręce. Coraz lepiej reaguje. Lepiej chodzi, bo już nabrał ciała i nóżka więcej pracuje. Uczy się chodzenia na smyczy, powoli, ale jednak ;). W piątek jedziemy na kastrację. Mysle, że i tak trzeba mu zrobić RTG, żeby nie snuć domysłów, co jest wynikiem choroby, a co wypadku. Zresztą na prześwietlenie czeka tez Groszek. Myślę, że w poniedziałek będę już wolna i uda mi sie z nimi pojechać do Tychów. Co do poprzedniego imienia, to trochę adekwatne do jego wyglądu :evil_lol:. Quote
andzia69 Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 [quote name='Jaaga'] Co do poprzedniego imienia, to trochę adekwatne do jego wyglądu :evil_lol:.[/QUOTE] Wypierdek:evil_lol: pani, ktora wczoraj przyszla do mojej pracy poopowiadać o psiakach powiedziała, że Wypierdek to był jej ulubieniec;) na pewno rtg nie zaszkodzi - a i tak jak będzie miał kastrację to mozna go poprześwietlać z każdej strony:p Quote
Jaaga Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 Tam, gdzie będzie kastrowany nie ma RTG. Kastracja będzie w Mikołowie, a RTG w Tychach. Tutaj, w Katowicach też jest jedna lecznica z super sprzętem, ale trzeba umawiać termin na konkretny dzień i godzinę, a trudno mi przewidziec, czy dam radę w tym czasie akurat jechać. Ważne, że jest coraz lepiej. Dom bez płytek, z ogrodem poszukiwany. Quote
erka Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 Na Jagiego wpłynęło jeszcze 50 zł od Rudzi-Bianki :loveu:. Wpłynęło też 200 zł od jkp:loveu: na utrzymanie Jagiego u Jaagi, czyli jedzonko, benzynę na jazdy z psiakami do wetów, itp. Tej kwoty nie będę umieszczać w rozliczeniu ogólnym , po ustaleniu z ofiarodawcą:p. Bardzo serdecznie Wam dziekujemy!:loveu::loveu::loveu: Ogólne rozliczenie podam, jak Jagi będzie po wizytach u weta.:lol: Quote
Jaaga Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 [quote name='ewab']Qurcze...[INDENT] duża 40-50 kg suka z dziećmi, których nie chce nawet ludziom pokazać. Karmi ją człowiek, który w nalbliższy weekend wyjeżdża na pewien czas. Zostają ludzie, którzy mówią: "po co ją pan karmi, tak to już by dawno zdechła". A jeden taki to już z widłami do niej szedł. Niestety nie mamy zdjęć, bo opiekun nie ma internetu. Suka znajduje się na wsi za Końskimi. Od nas to 65 km. Jeśli mamy je ratowac musimy jechać "w ciemno". Największym problemem jest to gdzie umieścić 2 suki (w tym jedną b. dużą) i 12-13 szczeniaków. [/INDENT][/QUOTE] ewab, może załóżcie tej suce wątek? Zobacz, jaki odzew jest na wątku Mozarta. Zabije wieśniactwo szczeniaki, jak nic, jesli nie umrą z głodu :-(. Sama wzięłabym ją do ogrodu do kojca, ale utrzymanie tak dużej suki i szczeniąt, to naprawdę ogromny wydatek :roll:. Nie wspominając o samej opiece i sprzątaniu. Może ktoś się zlituje. Może udałoby się je w jakimś hoteliku umieścić? Nie ma nikogo na dogo, kto mieszkałby bliżej tej miejscowości i mógłby zrobić zdjęcia? Jak ten pan wyjedzie, to już pewnie nie wyłapie się rodziny, skoro suka nie dopuszcza do młodych :shake:. Quote
Rudzia-Bianca Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 [quote name='Jaaga'] Co do poprzedniego imienia, to trochę adekwatne do jego wyglądu :evil_lol:.[/QUOTE] Okropna jesteś Ciotuchno, przecież on nic a nic jak wypierdek nie wygląda :) Dobrze że wieści lepsze , zresztą Jaaga u Ciebie wszystkie psiska dochodzą do siebie :) Quote
ewab Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 [quote name='Jaaga']ewab, może załóżcie tej suce wątek? Zobacz, jaki odzew jest na wątku Mozarta. Zabije wieśniactwo szczeniaki, jak nic, jesli nie umrą z głodu :-(. Sama wzięłabym ją do ogrodu do kojca, ale utrzymanie tak dużej suki i szczeniąt, to naprawdę ogromny wydatek :roll:. Nie wspominając o samej opiece i sprzątaniu. Może ktoś się zlituje. Może udałoby się je w jakimś hoteliku umieścić? Nie ma nikogo na dogo, kto mieszkałby bliżej tej miejscowości i mógłby zrobić zdjęcia? Jak ten pan wyjedzie, to już pewnie nie wyłapie się rodziny, skoro suka nie dopuszcza do młodych :shake:.[/QUOTE] Może Kobix jutro je obfoci. Jak nie trzeba będzie jechać "w ciemno". Niestety doba za krótka. Pewnie niedługo poznacie Szopena. Też robi niesamowite wrażenie:( Quote
jusstyna85 Posted January 14, 2010 Author Posted January 14, 2010 [url]http://www.dogomania.pl/threads/177764-Jamnikowata-6-szczeniakami-duA-a-ze-szczeniakami-bez-schronienia-i-poA-ywienia?p=13895319#post13895319[/url] Szukałam kogoś,kto by założył wątek,ale niestety nie znalazłam :( Obraczuc obiecała,że jak założe wątek to ściągnie ludzi. [url]http://www.dogomania.pl/threads/177764-Jamnikowata-6-szczeniakami-duA-a-ze-szczeniakami-bez-schronienia-i-poA-ywienia?p=13895319#post13895319[/url] Miałam okropny dzień,nie umiem poskładać myśli, bardzo prosze o poprawienie tekstu,a może dopisanie czegoś Quote
ewab Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 [INDENT]Wątek kolejnej świętokrzyskiej bidy. Dla odmiany Szopen zabrany z interwencji w centrum Kielc[IMG]http://www.dogomania.pl/threads/112282-ALARM-Kielce-A-wiAE-tokrzyskie-prosimy-o-POMOC-FINANSOWAE-OGA-OSZENIA-aktualiz-str-1/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/177765-Chopin-odebrany-w-zA-ym-stanie-pomocy?p=13895366#post13895366"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1777...6#post13895366[/COLOR][/URL] [/INDENT] Quote
__Lara Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 Cieszę się, że Jagi czuje się coraz lepiej ;) Quote
Rudzia-Bianca Posted January 15, 2010 Posted January 15, 2010 Jagi proszę nie spadać maluchu ... Quote
Rudzia-Bianca Posted January 15, 2010 Posted January 15, 2010 Jagi proszę nie spadać maluchu ... Quote
Jaaga Posted January 16, 2010 Posted January 16, 2010 Jagi miał wczoraj jechac do Mikołowa na kastrację razem z kotką do sterylki, ale kotka dostała rujki i zabiegi przenieśliśmy na poniedziałek. Poza tym znaczna poprawa w chodzeniu. Tiki ma oczywiście cały czas, ale nabrał ciała i noga z zanikiem mięśni zaczęła lepiej pracować. Na apetyt nie narzeka, wiec pewnie będzie jeszcze lepiej. jest dalej miły i spokojny. Obawiałam się terierowatego charakterku, ale jak na razie niepotrzebnie. Quote
betel Posted January 16, 2010 Posted January 16, 2010 Cieszę się ,że Jagi ma się lepiej. Trzymam za niego kciuki.:) Quote
jusstyna85 Posted January 16, 2010 Author Posted January 16, 2010 [quote name='Jaaga']Jagi miał wczoraj jechac do Mikołowa na kastrację razem z kotką do sterylki, ale kotka dostała rujki i zabiegi przenieśliśmy na poniedziałek. Poza tym znaczna poprawa w chodzeniu. Tiki ma oczywiście cały czas, ale nabrał ciała i noga z zanikiem mięśni zaczęła lepiej pracować. Na apetyt nie narzeka, wiec pewnie będzie jeszcze lepiej. jest dalej miły i spokojny. Obawiałam się terierowatego charakterku, ale jak na razie niepotrzebnie.[/QUOTE] A udało się nawiązać kontakt z jakąś Fundacją Niemiecką? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.