Litterka Posted January 3, 2010 Share Posted January 3, 2010 [url]http://pies.onet.pl/37600,13,17,jak_przechytrzyc_psa,1,artykul.html[/url] Spojrzałam na tytuł i stwierdziłam, że sobie poczytam. Generalnie uważam, że założenia artykułu są w miarę słuszne. Natomiast sposób ich przekazania uważam za okropny. Najpierw autor/ka robi z psa wredną, morderczą, złą bestię o piekielnej inteligencji, a potem namawia do traktowania jak kretyna i całkowitego podporządkowania. Uważam też, że stosuje całkiem niedobrane przykłady. Co do używania smaków w tresurze - TAK, ale nadal przeszkadza mi sposób napisania artykułu... A Wy co sądzicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle30 Posted January 3, 2010 Share Posted January 3, 2010 no coz.... to nie artykul tylko fragment bardzo fajnej ksiazki ktora w sposob bardzo przystepny i latwo trafiajacy do pana ixinskiego wyjasnia co to jest pies i z czym wiaze sie posiadanie takowego na stanie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Litterka Posted January 3, 2010 Author Share Posted January 3, 2010 No właśnie... Tylko jaki to Iksiński by miał być? No cóż... Może dla laika taka książka byłaby dobra, ale ten wstęp o tym, że pies może ugryźć, bądź przewrócić, jest raczej dość odstręczający. Ja na pewno po czymś takim nie chciałabym mieć psa... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chi23 Posted January 3, 2010 Share Posted January 3, 2010 Może autor/autorka miała na celu odpowiedź na pytanie "co to jest pies". To my zapominamy o tym że pies tak naprawdę był drapieżnikiem.... i chyba nadal jest. Rzeczywiście źle wychowany pies może przewrócić, ugryźć itp. Mnie się wydaje że w tym wstępie nie ma nic złego, wręcz przeciwnie. Co by było jakby ktoś wziął psa, czytając wcześniej tylko jakieś słodkie historyjki, że od razu piesek jest wychowany i nie będzie sprawiał kłopotów?? W niektórych przypadkach pies ląduje w schronie:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iss Posted January 3, 2010 Share Posted January 3, 2010 [quote name='Litterka'] ale ten wstęp o tym, że pies może ugryźć, bądź przewrócić, jest raczej dość odstręczający. Ja na pewno po czymś takim nie chciałabym mieć psa... :([/QUOTE] no widzisz, czasem trzeba dostać obuchem po głowie żeby sobie pewne rzeczy uświadomić. Całkiem niedawno przysiadłam do tej książki i ja jestem z niej zadowolona. Takie texty muszą się pojawiać, musi to być jasne, nie ma sensu słodzić i pisać o psach w samych superlatywach. Przyszły właściciel psa musi mieć jasność z czym wiąże się posiadanie psa. Owszem są one wspaniałymi towarzyszami, ale przede wszystkim są zwierzętami którym nigdy w 100% nie należy ufać , zawsze może się okazać że pies złapie zębami kiecy coś pójdzie nie tak, zawsze może szarpnąć, przewrócić i trzeba sie z tym liczyć jeżeli zamierzasz być odpowiedzialnym właścicielem psa kupienego z rozsądku , a nie z emocji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Litterka Posted January 3, 2010 Author Share Posted January 3, 2010 Nie wiem... Może zbyt dużo czytam, aby takie teksty do mnie trafiały? Ale nadal nie podoba mi się również ton tej wypowiedzi "ja wiem wszystko, a wy jesteście głupcami". Tak się poczułam... I zwróciłam uwagę na to, w jaki sposób jest pisany artykuł/fragment Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chi23 Posted January 3, 2010 Share Posted January 3, 2010 Chyba jeszcze raz to przeczytam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olka_Olga Posted January 3, 2010 Share Posted January 3, 2010 Niech żyje szacunek do psa! :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abiutka_ Posted January 3, 2010 Share Posted January 3, 2010 Ja szczerze mówiąc nie wiem co mam myśleć o tym wstępie. Ale czymś co mnie na pewno wkurza są komentarze poszczególnych osób pod tym artykułem, niektórzy to już naprawdę są płytsi niż kałuża. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chi23 Posted January 3, 2010 Share Posted January 3, 2010 Ręce i nogi opadają od tych komentarzy ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iss Posted January 3, 2010 Share Posted January 3, 2010 [quote name='Olka_Olga']Niech żyje szacunek do psa! :angryy:[/QUOTE] co masz na myśli? Powiem szczerze, że nie rozumiem tego oburzenia z Waszej strony. Uważam, że pies jest odpowiednio przedstawiony, bo czyż nie jest prawdą to co tam opisano ? jakieś kłamstwa tam są? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olka_Olga Posted January 3, 2010 Share Posted January 3, 2010 Mnie osobiście irytuje podejście do sprawy. Nic poza tym. Interpetacja dowolna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chi23 Posted January 3, 2010 Share Posted January 3, 2010 Nie, nie. Ja uważam że jest tam sporo prawdy bo psy mogą ugryźć i przewrócić ale te komentarze są nieudane i tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinkmoon Posted January 3, 2010 Share Posted January 3, 2010 Artykuł jest dobry, sama prawda. Dla niektórych może i przykra - ale tak to jest, że psa trzeba szanować. Jeśli ktoś uważa zwierzaki za słodkie, nierozgarnięte ciapulki, to prędzej czy później się na tym przejedzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted January 3, 2010 Share Posted January 3, 2010 Oddzielcie artykuł od komentarzy. Artykuł bardzo dobry, mądry. Komenatrze... no cóż, czy ktoś ma pojęcie, czy nie, pisać może. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Litterka Posted January 3, 2010 Author Share Posted January 3, 2010 Cóż... Artykuł ma kilka założeń, z którymi się zgadzam. Tylko momentami mówi o rzeczach dość oczywistych w sposób raczej dostosowany do amerykańskiego odbiorcy, a tego stylu nie trawię. Zestawiając to z całością treści, dostępnej na Onecie wydaje mi się, że artykuł ten, patrząc na odbiorców (komentarze), raczej zadziała odwrotnie. I to właśnie bardzo mi się nie podoba. Chociaż inną sprawą jest, że społeczeństwo się nam amerykanizuje (czyt. durnieje:(). Trochę osób po przeczytaniu, że pies może ugryźć, dojdzie do wniosku, że to krwiożercza bestia, że nie warto mieć psa, a swojego trzeba się pozbyć, bo... jest psem! Zdaję sobie sprawę również, że wiele osób myśli, że pies reaguje i rozumuje jak człowiek. Tylko czemu fakt, że tak nie jest, przekazano w tak okropny, dla mnie groteskowo-ironiczny sposób? [IMG]http://www.dogomania.pl/../../images/smilies/anger.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle30 Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 litterka, jezeli osoba ktora ma psa dotychczas nie wpadla na genialny pomysl ze ma on zeby i moze ugryzc, nie nadaje sie na osobe ktora moze psa posiadac... niestety nasze spoleczenstwo sie nie amerykanizuje, ono zawsze takie glupie bylo....czasami az dech zapiera. i nie ma sie co oburzac ze do niektorych cepow trzeba uzywac odpowiedniego jezyka bo inaczej nie dotrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NATKA Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 [quote name='Litterka'][URL]http://pies.onet.pl/37600,13,17,jak_przechytrzyc_psa,1,artykul.html[/URL] Spojrzałam na tytuł i stwierdziłam, że sobie poczytam. Generalnie uważam, że założenia artykułu są w miarę słuszne. Natomiast sposób ich przekazania uważam za okropny. Najpierw autor/ka robi z psa wredną, morderczą, złą bestię o piekielnej inteligencji, a potem namawia do traktowania jak kretyna i całkowitego podporządkowania. Uważam też, że stosuje całkiem niedobrane przykłady. Co do używania smaków w tresurze - TAK, ale nadal przeszkadza mi sposób napisania artykułu... A Wy co sądzicie?[/QUOTE] Psy potrafią być przebiegłe i agresywne potrafią być też najwspanialszym przyjacielem i ja wole żeby ktoś przeczytał taki fragment/książkę, bo się zastanowi jeszcze 100 razy czy oby na pewno pies jest dla niego. Może wydźwięk nie jest zbyt miły ale mnie się wydaje, że trzeba pewne sformowania potraktować z przymrużeniem oka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 Bardzo fajny fragment z bardzo fajnego poradnika dla początkujących. Jak byłam całkiem zielona w psich sprawach to właśnie ją mi polecono i to była dużo bardziej udana i pouczająca lektura niż np. "Okiem psa" Fishera (którą też mi polecono ;)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
requiem. Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 [quote name='pinkmoon']Artykuł jest dobry, sama prawda. Dla niektórych może i przykra - ale tak to jest, że psa trzeba szanować. Jeśli ktoś uważa zwierzaki za słodkie, nierozgarnięte ciapulki, to prędzej czy później się na tym przejedzie.[/QUOTE] Dokładnie. pozatym tak szczerze, nieułożony pies to chodzące nieszczęście. To to wszystko gryzie, sika, drapie, niszczy. Ale ogólnie artykuł daje do myślenia. Myśle że pomoże coś, ale też coś zaszkodzi. No bo są dwie strony medalu - aagresywne komentarze i mądry tekst. Myśle że komentarze typu " uśpij albo zrób z niego dyndadło ( :angryy: )" są napisane przez 14letnie siksy, które nawet nie wyobrażają sobie zachowania "dyndadeł" pokochanych przez człowieka. Sama przejechałam się na zachowaniu psów, pekińczyki to upiorna i zadziorna rasa, trudno wyeliminować sobie jakieś ich zachowania, no ale na miłość boską, odrazu uuśpić? Ludzie są niepoważni. Ta, urodzi im się dziecko z Zespołem Downa, albo niedajboże z nieuleczalną chorobą, podpięte pod respirator lub ze sztucznym sercem to powiedzą "uśpić"? Nie bo PIES TO TYLKO PIES!! :angryy: Pluć na takich kaloryferów ;| a artykuł zapewne pisała osoba, z którą pies dał sobie radę, co wywnioskowałam na ostatnich stronach tekstu. Także jak nie umią niektóre osoby podporzadkować sobie psa ich problem, ale wtedy lepiej go nie kupować, bo potem będzie mówione o "dyndadłach i topielcach " ;||||||| . Moje skromne zdanie jest takie. ( skromne :lol: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
requiem. Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 [quote name='pinkmoon']Artykuł jest dobry, sama prawda. Dla niektórych może i przykra - ale tak to jest, że psa trzeba szanować. Jeśli ktoś uważa zwierzaki za słodkie, nierozgarnięte ciapulki, to prędzej czy później się na tym przejedzie.[/QUOTE] Dokładnie. pozatym tak szczerze, nieułożony pies to chodzące nieszczęście. To to wszystko gryzie, sika, drapie, niszczy. Ale ogólnie artykuł daje do myślenia. Myśle że pomoże coś, ale też coś zaszkodzi. No bo są dwie strony medalu - aagresywne komentarze i mądry tekst. Myśle że komentarze typu " uśpij albo zrób z niego dyndadło ( :angryy: )" są napisane przez 14letnie siksy, które nawet nie wyobrażają sobie zachowania "dyndadeł" pokochanych przez człowieka. Sama przejechałam się na zachowaniu psów, pekińczyki to upiorna i zadziorna rasa, trudno wyeliminować sobie jakieś ich zachowania, no ale na miłość boską, odrazu uuśpić? Ludzie są niepoważni. Ta, urodzi im się dziecko z Zespołem Downa, albo niedajboże z nieuleczalną chorobą, podpięte pod respirator lub ze sztucznym sercem to powiedzą "uśpić"? Nie bo PIES TO TYLKO PIES!! :angryy: Pluć na takich kaloryferów ;| a artykuł zapewne pisała osoba, z którą pies dał sobie radę, co wywnioskowałam na ostatnich stronach tekstu. Także jak nie umią niektóre osoby podporzadkować sobie psa ich problem, ale wtedy lepiej go nie kupować, bo potem będzie mówione o "dyndadłach i topielcach " ;||||||| . Moje skromne zdanie jest takie. ( skromne :lol: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 [quote name='cocker'](...) a artykuł zapewne pisała osoba, z którą pies dał sobie radę, co wywnioskowałam na ostatnich stronach tekstu.[/QUOTE] Tak, oczywiście. Poległa na posterunku, a na koniec pies jej zjadł klawiaturę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
requiem. Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 [quote name='Greven']Tak, oczywiście. Poległa na posterunku, a na koniec pies jej zjadł klawiaturę.[/QUOTE] Nie zupełnie o to chodziło no ale ... :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.