Igiełka Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 Witajcie piękna pręgowana sunia. A już skazana na tułaczkę. Wzrostem i budową podobna do mojej rudosławy. Oczywiście dodany elegancki krawacik i malutkie skarpetki. Mała jest już napewno po pierwszej cieczce. Może te zgrubienie na brzuszku to ciąża. Sama nie wiem tylko głośno myślę. Cudak a ile czasu może jeszcze Hienka zostać u ciebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 Od Justyny powinna wyjechać jak najszybciej :( Na sterylizację będziemy mieć pieniądze, jeśli deklarowicze się wywiążą. Jeszcze tylko szczepienia, paliwo na dojazd do wet. Niestety nie mamy na nic innego i nawet żadnego darmowego tymczasu w zasięgu wzroku. Prosimy o ogłoszenia i privy do innych cioteczek, bez tego ani rusz :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 Sorry za pytanie ale czemu nie może u niej jeszcze troche zostać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 Wiem każdy ma swoje. Nie chodzi o to że jestem zarozumiała bo taka nie jestem tylko chce wiedziec jeśli oczywiście mogę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted December 26, 2009 Author Share Posted December 26, 2009 Domownicy krzywo patrzą na kolejne zwierzęta. Zgodzili się pod warunkiem, że jak najszybciej ją oddam i nie chciałabym tego nadużywać. Póki mieszkam z Mamą decyzja należy do Niej. Druga sprawa to to, że nie mam własnego samochodu, na miejscu nie ma weta i po głupie tabletki do odrobaczania muszę jechać ponad 20 km, pożyczać samochód, a nie zawsze jest od kogo... Czyli w sumie co najmniej 4 razy będę musiała jechać do weta (po tabletki, min 2 razy szczepienia i sterylka). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 Popytam i dam ogłoszenia gdzie się da u siebie. Będzie dobrze;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 Wyślę Ci tabletki pocztą, to bez sensu, żebyś jeździła. Ile ona waży? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted December 26, 2009 Author Share Posted December 26, 2009 Jest mniejsza od moich psów i chudziutka, czyli jakieś 4-5 kg. Tyle, co kot mniej więcej. Tyle, że pocztą dojdą po Nowym Roku, a po odrobaczaniu trzeba i tak czekać chyba z tydzień, żeby ją potem zaszczepić, więc trzeba to zrobić jak najszybciej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 To ja nie mam pomysłu, samochód od tygodnia nieczynny i nie wiadomo, czy w ogóle ruszy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted December 26, 2009 Author Share Posted December 26, 2009 A na sterylkę dojedziesz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 Zależy, kiedy będzie. W każdym razie telefonicznie umówię na siebie, żeby było pk. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 Ona jest przepiękna:-) Imię Hiena pasuje, ale można też przestawić literki i wyjdzie Henia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 Piękna sunia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 Cudak, wątek sterylkowy nie jest uaktualniony, pracujemy nad jego poprawą. Kasa jest, w kolejce sunia albo dwie, podajcie koszt przybliżony i ile będzie potem mogli wesprzeć skarbonkę, a może da radę od ręki. tylko musi być faktura. To na pewno nie jest przepuklina? Wcale nie jest pewne, że jest po cieczce. Ale ważne by zrobić USG, zresztą wiecie :) Jest śliczna, nakolankowa więc szybko domek znajdzie. Może pomału zacząc z ogłoszeniami? Dom ewentualnie poczeka, jeśli będzie potrzeba.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 I jeszcze może jakieś foteczki, jakby to nie był kłopot Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 Rozumiem dzięki Cudak za odpowiedz. To mała kruszynka jak waży 5 kg. Psinka piękna a te oczyska jakie mądre. I fotki by się przydały ale wiem że wszystko nie jest proste. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 No własnie, Justynka - daj więcej zdjęć! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted December 27, 2009 Author Share Posted December 27, 2009 [quote name='Soema']Cudak, wątek sterylkowy nie jest uaktualniony, pracujemy nad jego poprawą. Kasa jest, w kolejce sunia albo dwie, podajcie koszt przybliżony i ile będzie potem mogli wesprzeć skarbonkę, a może da radę od ręki. tylko musi być faktura.[/QUOTE] Ok 200 zł. Macie określone jakieś minimum ile trzeba później zwrócić do skarbonki? Ciężko mi teraz określić, bo nie wiem ile będzie wpłat i co z tym guzkiem, czy trzeba będzie to leczyć/wyciąć i jakie będą koszty... [quote name='Soema']To na pewno nie jest przepuklina? [/QUOTE] Nie mam pojęcia, jak wygląda przepuklina ;) Wet musi to zobaczyć. Jeśli byłaby to przepuklina może dałoby się ją zoperować przy okazji sterylki. Zdjęcia mam tylko z pierwszego dnia, po kąpieli. Teraz ciężko zrobić jej zdjęcie, bo za bardzo się cieszy, wskakuje na kolana ;) [IMG]http://img31.imageshack.us/img31/5941/sdc10305i.jpg[/IMG] [IMG]http://img51.imageshack.us/img51/8346/sdc10307.jpg[/IMG] a tu nos nam ucięło, ale widać przynajmniej, jak jest umaszczona :eviltong: [IMG]http://img704.imageshack.us/img704/9224/sdc10306t.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 Justyna, napisz tekst do ogłoszeń. (chyba, że jest a nie zauważyłam) Wiek, stosunek do kotów, psów, takie tam. Ogłaszałaś ją już gdzieś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted December 27, 2009 Author Share Posted December 27, 2009 Nie ogłaszałam jej jeszcze. Nie mam głowy do pisania tekstów, ale spróbuję zaraz coś sklecić z tego, co Sandra napisała na stronie PE. Mam nadzieję, że się nie obrazi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted December 27, 2009 Author Share Posted December 27, 2009 "Hienka jest nieduża, ma około 9 miesięcy. Początkowo przerażona, zaczyna się powoli otwierać na człowieka, ale nadal jest nieufna i ostrożna. Nie daje się wyprowadzić na smyczy za bramę posesji... może tak właśnie postąpił z nią poprzedni właściciel? Zapiął smycz, obiecując spacer, a zamiast tego wywiózł i porzucił w obcym miejscu, w miejscu gdzie ludzie u których Hienka żebrała o pomoc, okazali się bezdusznymi potworami. Suczka była dokarmiana przez dobrą duszę, ale sąsiedzi z osiedla przeganiali ją "żeby za bardzo się nie przyzwyczaiła". W najgorsze mrozy (-20 stopni) suńka, kilkumiesięczne psie dziecko, została bez schronienia i pożywienia, skazana na zamarznięcie. Obecnie przebywa w Domu Tymczasowym. Niestety, nie może tam długo zostać, co oznacza, że bardzo bardzo pilnie potrzebuje domu. Wydana zostanie tylko w odpowiedzialne ręce, po podpisaniu umowy adopcyjnej oraz po wizycie przedadopcyjnej. Postaramy się wysterylizować ją do tej pory, a jeśli nie zdążymy, to obowiązek ten spadnie na nowego opiekuna Hieny. Imię oczywiście można zmienić ;) Hiena to nazwa robocza, ponieważ suczka ma umaszczenie merle (marmurkowe). Z psami dogaduje się bez problemu, chce się bawić, ma dużo energii. Koty ignoruje." (zachodniopomorskie, okolice Goleniowa) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 Ja bym sobie darowała ten opis o smyczy. Lepiej pomału ją naucz, będzie bardziej adopcyjna ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 Tylko, że opis o smyczy jest z tych "chwytających za serce". Można podać same suche fakty, ale jak widzę, ile wzruszenia budzą niektóre teksty (w zasadzie zupełnie "bajkowe"), to zaczynam się przychylać ku synkretyzmowi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 Cudak dobra robota przynajmniej konkretnie nie ma co pisać o guzku by nie zniechęcić ludzi. Będą mieli zadzwonić to odezwą się i bez tej informacji.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted December 27, 2009 Share Posted December 27, 2009 Ja bym ten opis o smyczy też zostawiała . U ludzi wrażliwych więcej z tym opisem zyskasz. Zaś inni mogą się wcale nie odezwać ale wiadomo to wszystko tylko przypuszczenia. Będzie dobrze jak mała nie znajdzie od razu DS to znajdzie jakiś tymczas.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.