Jump to content
Dogomania

B JAK BORDIE - sterylna panna robi "koo" na srodku chodnika - co robic?


YBOT

Recommended Posts

[quote name='YBOT']my jednak wolimy ponosic....lekarz kazal to kazal....w sobote 1.04 zdjecie szwow...[/quote]No proszę, w moje urodziny :lol:
Moja sucz musiała sobie na schodach radzić sama. Nie czułam się na siłach, żeby dźwigać przez dwa piętra 35 kilo psa ;) Zresztą żaden lekarz nie kazał ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

pewnie nasz wet jest wyjatkowy ;) ....a sucz wazy tylko 16 wiec dla meza to pestka - z 1-go pietra zreszta.....jeszcze tydzien i bedzie biegac sama.....i trenowac polecenia bo takim nieukiem nie moze zostac....:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Ponieważ chodzi na smyczy to nie powinno być problemu.Obserwujcie bacznie przyjmowanie pozycji (może wcześniej przed załatwieniem jakoś sygnalizuje obwąchiwaniem) i natychmiast ją odciągnijcie w odpowiednie miejsce czyli trawkę mówiąc : rób i chwaląc po zrobieniu : dobra Bordie. I tak co spacer .Nie wiem czy przy odciąganiu psiczki mówić : fe ( lub inne wyrażające Waszą dezaprobatę) bo może źle skojarzyć - że nie może załatwiać się przy Was.

Będzie to pracochłonne przez jakiś czas ale powinno dać efekty.Powodzenia!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='YBOT']Niunia robi koo na samym srodku wielkiego chodnika w drodze do parku...[/QUOTE]
Może trzeba pochodzić najpierw po jakims trawniczku pod domem, i ruszyć do parku jak sunia jest już po kupce.
[QUOTE] tata Ybot lata z papierkiem i zabiera koo do kosza ale to nie jest wyjscie.....[/QUOTE]
Zbierać trzeba bez względu na to, czy kupka jest na chodniku czy na trawniku, ale lepsze do zbierania są woreczki niż papierki. :cool1:

Link to comment
Share on other sites

trawniczek wczesniej nie dziala......koo najlepiej sie robi na chodniku!;)

a z trawnika sprzatac nie bedziemy - bo bylibysmy jedynymi osobami na tym terenie, ktore tak robia ;) - jak beda sprzatac wszyscy - to i my....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='YBOT']
a z trawnika sprzatac nie bedziemy - bo bylibysmy jedynymi osobami na tym terenie, ktore tak robia ;) - jak beda sprzatac wszyscy - to i my....[/QUOTE]
Ktoś musi byc pierwszy... możecie świecić przykładem :cool1: Ale to już osobny topik... Ja też jestem jedyna na osiedlu i żyję :diabloti:
Że nie wspomnę o tym, że prawo nakazuje sprzątanie po piesku i za nie sprzątnięcie grozi całkiem pokaźny mandat

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coztego']
Że nie wspomnę o tym, że prawo nakazuje sprzątanie po piesku i za nie sprzątnięcie grozi całkiem pokaźny mandat[/quote]

Nie w Warszawie :lol: nasze przepisy mówią, że właściciel ma obowiązek sprzątac po psie jesli są ustawione specjalne kosze na odchody. A koszy nie ma, więc nie ma co mówic o sprzątaniu. Tym bardziej, że pytałam SM o to i dowiedziałam się, że za nie sprzątnięcie qupona gdy są kosze dostanę 50 zł mandatu a jeśli złapią mnie na wyrzucaniu do zwykłego kosza to nawet 200 zł :roll: paranoja jakaś.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='YBOT']Niunia robi koo na samym srodku wielkiego chodnika w drodze do parku....nie ma tam jej gdzie odciagnac....a wstyd okropny...:( tata Ybot lata z papierkiem i zabiera koo do kosza ale to nie jest wyjscie.....[/quote]

mam dokładnie ten sam problem z Bubcią...kompletnie nie jest dla niej problemem zabrać się do robienie koo w trakcie przechodzenia przez ruchliwą jezdnie...
wiem, ze to małe pocieszenie ale zawsze, jak mawiaja "mal comune mezzo gaudio"

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img59.imageshack.us/img59/796/bordusiamordusia5hf.jpg[/IMG]
taka jestem teraz
lśnię na sloneczku....
[IMG]http://img150.imageshack.us/img150/9161/bordusiawpatrzonawmajtach4as.jpg[/IMG]
ech...ta noga pana...wiecznie uwielbiana noga no i Pan...tam wysoko....najwspanialszy Pan...
[IMG]http://img373.imageshack.us/img373/702/fajnienagazetkach1kz.jpg[/IMG]
tak go kocham ze ocieplam i prasuje mu gazetki i podreczniki na fotelu:)

Link to comment
Share on other sites

no wlasnie przed chwila na spacerze znow byla koopa na srodku chodnika i zgorszone spojrzenie jakiegos ochroniarza....ale nie sadze zeby polecana metoda nagrody za koope na trawie byla skuteczna w tym przypadku....sunia jest dosc...tepiutka hehe...nawet jak ja skrzyczymy to macha ogonem i sie szczerzy glupiutko:)...fotki ladne beda jak przyjdzie prawdziwa wiosna - i moze nawet na Swieradowska zawita z wizytacja;) to bedzie okazja zobaczyc ksiezniczke:)

Link to comment
Share on other sites

tutaj w Paryzu chodzac trzeba patrzyc pod nogi, zeby nie wlezc w cos. ale ciekawe, bo zoltych kaluz nie zauwazylam. Niemcy nawet w miastach np Frankfurcie maja znacznie wiecej zieleni.

Jak w Paryzu natkniesz sie na skwerek to jest zakaz wprowadzania psow, to bardzo ciekawy kraj

Link to comment
Share on other sites

Nic nie zrobisz - Wandzia wali kupe obojetnie gdzie stoi - jak jej sie zachce to robi - na chodniku, w sklepie, u weta, na ulicy - czasami w mieszkaniu, jest u nas juz ponad trzy lata - i nic sie w sprawie kupska nie zmienilo, wrecz coraz gorzej jest - bo zaczyna od czasu do czasu posr..wac w domu - miodzio jest:angryy:
ale nic nie zrobie - Wandzia jest odporna na wszelkie sugestie z naszej strony - laze uzbrojona w worki i zbieram - a jeszcze dodam ze sucza nasza ma ok.40 kilo - wiec jest co zbierac............

Link to comment
Share on other sites

heh coz... nie wiem czy sie uda bo to zalezy i od was i od psa... ale nauczyc zalatwiania sie dopiero po komendzie "biegaj" mozna... i to nawet doroslego psa... po prostu trzeba jej zabronic robic to wtedy gdy ma ochote... jezeli nieskutkuje slowne wyrazenie dezaprobaty (wszelkie "fe", "fuj" itd i to dobitnie wyrazone) by przerawala to co robi to brutalnie zmusic ja (pociagnac, szarpnac... ogolnie skarcic zerobi zle) by zamiast kucac przeszla te kilka krokow az dojdzie sie do trawnika i tam komenda np "biegaj" i poczekac..jak jej sie chcialo to po chwili znow zacznie robic i wtedy moc pochwal :) smakolyki itd ;) na poczatku moze meic mocno zdziwiona mine..no bo "czemu mnie chwala za cos ta typowego" ;)

po prostu musi sie nauczyc ze jak idziecie (najlatwiej na komendach - czyli jak jest np. "rownaj" czy "idziemy" to pies nie ma prawa sie zalatwiac tylko sobie idzie i nie opoznia przewodnika... jak jest biegaj to moze sie snuc dowoli w kazdym kierunku, sikac i kupkac ile i jak dlugo chce... psy o dziwo nawet te uparte szybko to zalapuja - w koncu milej jest robic w spokoju niz jak jest sie ciagnietym lub na nas krzycza... i wtedy problem jest w pewien sposob rozwiazany bo to ty decydujesz kiedy jest to "biegaj" ;)

po prostunie wszystki psy przy tego typu czynnosciach stosja sie tylko do pozytywnych wzmocnien... czasem trzeba procz pozytywnych dodac tez inf ze jednak cos robia zle i ze sobie tego nie zyczymy :) na poczatku pewnie troche zapaskudzi chodnik ale po kilku razach zalapie...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...