KrystynaS Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 Franiu jak minął dzień??? Dla was staruszków każdy dzień jest ważny. Buziak dla ciebie Franeczku [IMG]http://emoty.blox.pl/resource/buzki.gif[/IMG] Quote
ajlii Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 [quote name='KrystynaS']Franiu jak minął dzień??? Dla was staruszków każdy dzień jest ważny.[/QUOTE] Spokojnie, jak codzień. Na dreptaniu za mną po domu, na obchodzeniu wszystkich kątów w ogródku. Na małym spacerku po okolicy (i tu dla mnie jak zwykle ciekawostka - Franio doskonale pamięta w którym domu mieszka sunia, która chwilę temu cieczkę i nadal próbuje się do niej zalecać...). Niedziela to tradycyjnie dzień rozdawania gryzaków i Franio doskonale o tym pamięta :) Dopomina się głośno i wyraźnie o przysmak :) Quote
malibo57 Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 [quote name='magdyska25']Wpisałam ostatnią kwotę do wpłat z FB. [B]Franio obecnie na koncie VIVA ma: + [FONT="][SIZE=4]135,43 zł.[/SIZE][/FONT][/B][/QUOTE] Magdysko, dziś przelałam tę kwotę na Twoje konto. Quote
Nikola_B Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 Przepraszam... :-/ Ekhm... chciałam przesłać dla Frania pieniążki, tylko nie wiem gdzie, komu? Quote
Wadercia Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 do magdyski teraz wysyla sie pieniazki :) Quote
Monika z Katowic Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 [quote name='Nikola_B']Przepraszam... :-/ Ekhm... chciałam przesłać dla Frania pieniążki, tylko nie wiem gdzie, komu?[/QUOTE] Wysłałam Ci konto naszego Skarbnika na pw. :) Quote
haliza Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 Fajnie, że piesio taki radosny - ciepłe dni to i można wybiegać się po ogródku Quote
KrystynaS Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 Ajlii a kiedy planowana wizyta u lekarza??? Franusiowi chyba bardzo dobrze u ajlii, poznał zwyczaje domu, zaakceptował wszystkich mieszkańców, czuje się domownikiem a nie gościem. Quote
jubu Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 [quote name='KrystynaS'] Franusiowi chyba bardzo dobrze u ajlii, poznał zwyczaje domu, zaakceptował wszystkich mieszkańców, czuje się domownikiem a nie gościem.[/QUOTE] Wszystkich naszych podopiecznych traktujemy jak domowników. :) Czytającego w przyszłości Franka (który zawsze wie gdzie człowiek postawi kolejny krok - zawsze jest pod nogami...), "gospodarza" Rudego (pilnującego żeby samoloty nie latały po JEGO niebie), domowego wesołka Morka (dziś ten 3-łapek próbował służyć...), otwierajęcgo się na ludzi Kazimierza (zrzucił laptopa żeby wpakować się Ajlii na kolana), Pana Psa Bochnara (wreszcie wyglądającego jak PIES), karmionego łyżeczką "jaśniepana" Jaśmina, "małą" Lenkę, kierowniczkę całego tego bałaganu Iskierkę, "abażura" Kazana, kompletnie szaloną Julkę... wszystkie są "nasze". I wszystkie są ukochane. :) Quote
KrystynaS Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 Że Wy traktujecie wszystkich jak domowników to jedno, ale drugie to to aby oni poczuli się domownikami. Franuś najwyraźniej tak się czuje. Quote
magdyska25 Posted September 13, 2011 Author Posted September 13, 2011 [quote name='malibo57']Magdysko, dziś przelałam tę kwotę na Twoje konto.[/QUOTE] [B]Malibo- potwierdzam- pieniądze wczoraj do mnie trafiły + 135,43 zł. [/B] [B]Oprócz tego stała, wrześniowa wpłata od KrystynyS- 50 zł.[/B] Pięknie dziękuję!!! Przepraszam, za kilkudniową nieobecność na wątku ale urządziłam się ładnie w schronisku tzn. jakieś choróbsko złapało i nie chce jeszcze puścić. Walczę z nim. Do soboty mam nadzieję będę zdrowa i nie zarażę bo wielkie odwiedziny szykuję :) Bardzo się cieszę, że wreszcie poznam na żywo Frania, znowu zobaczę Jasia, Bochnara i oczywiście całe stadko ;) Edit: [B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=5]STAN NA DN. 13.09.2011r. +1568 zł 81 gr [/SIZE][/FONT][/B] Quote
Cassi_ Posted September 13, 2011 Posted September 13, 2011 no to Frania też prosimy od nas wycałować :loveu: Quote
ajlii Posted September 13, 2011 Posted September 13, 2011 [quote name='KrystynaS']Ajlii a kiedy planowana wizyta u lekarza??? Franusiowi chyba bardzo dobrze u ajlii, poznał zwyczaje domu, zaakceptował wszystkich mieszkańców, czuje się domownikiem a nie gościem.[/QUOTE] Pod koniec tygodnia jedziemy. Chciałabym żeby skórę Frania obejrzał ten sam lekarz co poprzednio. A że Frania czekają też badania krwi, to musimy jechać rano - nie wyobrażam sobie żeby ten łakomczuch musiał siedzieć głodny do popołudnia. Przecież on się zapłacze z tęsknoty za miską... Także wszelkie sugestie, tematy do omówienia z weterynarzem zbieram do środy wieczorem. Quote
KrystynaS Posted September 13, 2011 Posted September 13, 2011 Ajli moje sugestie odnośnie wizyty napisałam parę postów wcześniej (woreczek - badania GGTP, bilirubina, dieta; i ten nieszczęsny Encorton) [QUOTE]Przecież on się zapłacze z tęsknoty za miską... [/QUOTE]:megagrin: :megagrin: To weź mu kanapkę (z wędlinką??), zje po wyjściu z gabinetu. Quote
Kinia1984 Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 Poproszę o adres do wysyłki to poślę ten olej Frankowi. Wczoraj przyjechał do nas staruszek Zen, zapraszam na wątek...mało nas tam... [url]http://www.dogomania.pl/threads/206093-ZEN-ca%C5%82y-w-szramach-staruszek-z-wy%C5%82amanym-z%C4%99bem-ma-DT-ale-prosi-o-wsparcie[/url]!!! Quote
magdyska25 Posted September 14, 2011 Author Posted September 14, 2011 Wycałuje Frania :) [B]I doszła wpłata od [/B][B]Nikola_B dla Franusia- 50 zł.- pięknie dziękuję!!! [/B][B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=5]STAN NA DN. 14.09.2011r. +1618 zł 81 gr[/SIZE][/FONT][/B] Quote
KrystynaS Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 Koniecznie magdysko wycałuj Franusia od nas. No i wykuruj się do soboty Quote
ajlii Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 Z przyczyn technicznich dzisiejsza wizyta nie wypaliła... otóż z rana, 15-letni i praktycznie nie widomy Franio, przebojem wdarł się do kuchni i dorwał do miski z suchym jedzeniem (tratując Julkę i Lenkę po drodze...). Po konsultacji telefonicznej z weterynarzem, wizyta przesunięta na jutro - Franio musi być na czczo. A kanapkę dla Franio jutro wezmę. Nie dość że straszny łakomczuch z Niego, to jeszcze chłodniej się robi i wszystkie psiaki proszą o co nieco dodatkowe ;) Próbowałam dziś zrobić Franiowi zdjęcie, ale kiepsko szła współpraca. Zamiast spacerować po ogrodzie, koniecznie chciał się bawić w ganianego. Słuch ma bardzo dobry, więc nie mogłam się odsunąć na krok by zaraz mnie nie znalazł... Zobaczę co tam wyszło, jak na chwilę "zgubiłam się" Franiowi. Wogóle to zauważyłam ciekawy sposób Franiowego rozumowania. Jak szuka czegoś/kogoś, to nie leci na oślep. On doskonale planuje swoje poszukiwania i chodzi wg schematu - tak jakby slalomem - ale w sposób bardzo uporządkowany i logiczny. Aż natrafi na jakiś punkt odniesienia (np. płot, krzak), i wtedy doskonale wie gdzie jest i jak trafić do celu (np. do domu czy do miski z wodą). Quote
KrystynaS Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 No na prawdę umiłowanie jedzenia przez Frania jest ogromne. W takim razie spokojnej podróży jutro i dobrych wieści od weterynarza. Będziemy czekać na Wasz powrót. I nie zapomnij zabrać kanapki. Koniecznie. Kochany, logiczny, bardzo uporządkowany żarłok :iloveyou: Quote
magdyska25 Posted September 16, 2011 Author Posted September 16, 2011 [quote name='KrystynaS']Koniecznie magdysko wycałuj Franusia od nas. No i wykuruj się do soboty[/QUOTE] Kuruje, jeszcze tylko trochę ciężko mi jest mówić ale za to pisać mogę ;) Dobrze, że Franio łakomczuch bo co nieco mam dla Niego :) Jejku, tylko, żebym nie zapomniała.... Quote
KrystynaS Posted September 16, 2011 Posted September 16, 2011 No to napisz karteczkę i przyklej na lustrze czego masz nie zapomnieć Miłej podróży magdysko i cudnego spotkania z Franiem Quote
ajlii Posted September 16, 2011 Posted September 16, 2011 Byliśmy dziś na wizycie u weterynarza. Tak w skrócie - bo skan zaleceń wkleję już po weekendzie. Skóra wygojona :) Koniec więc z kąpielami. Dodatkowo zapytaliśmy o ciekawą zmianę koloru sierści Frania (przyjechał do nas szarawy piesek, a obecnie jest bardziej czarny z zółtym podsierstkiem). Pan doktor powiedział że ta zmiana barwy ma związek z tym, że Franio dużo czasu spędza na słoneczku i świeżym powietrzu. Badania krwi zrobione. Pan doktor przychylił się do sugestii Krystyny i rozszerzył badania o te proponowane wskaźniki. Wyniki w przyszłym tygodniu. Franuś jak zwykle bardzo dzielny w czasie pobierania krwi. Sprawa encortonu - wskazana konsultacja u neurologa. Niestety, mamy nowy problem... Pokazałam coś na brzuszku Frania, co wyglądało na pierwszy rzut oka jak niewielka przepuklina pępkowa. Ale to niestety zmiana, możliwe że włókniak (pępek Frania jest dużo niżej i kompletnie płaski). Narazie do obserwacji. Franio jak zwykle świetnie zniósł podróż. Bardzo interesował się nowymi zapachami na trawniku. Po wizycie chętnie skonsumował kanapkę z wędliną - to jeden z nielicznych psiaków które mogą jeść bezpośrednio przed jazdą i nie mają żadnych problemów żołądkowych. I zaraz po wejściu do domu zaczął miauczeć (dosłownie!) że jest głodny, bo przecież nie jadł śniadania ;) A! Rozmowa na temat diety Frania odłożona narazie - wrócimy do tematu jak będą wyniki. Quote
KrystynaS Posted September 16, 2011 Posted September 16, 2011 Dzięki ajlii za relację z wizyty. Czekamy zatem na wyniki badań i proponowaną dietę. Matko jak wszyscy boją się podjąć tematu Encortonu, zlecać go to lubią i to nawet bardzo co poniektórzy, ale potem to już nie są skorzy co dalej i odsyłają jeden do drugiego. Wiem, że steryd był podawany na zlecenie neurologa i teraz żaden weterynarz nie chce się mieszać w tą sprawę. Czy to musiałaby być wizyta u neurologa z psem??? Pewnie tak. Jak się wyjaśni trochę z tym woreczkiem trzeba będzie na tym Encortonie się skupić. Włókniaki to twory łagodne i nie ma konieczności ich usuwania jak się nic nie dzieje. Miejmy nadzieję, że to zwykły włókniaczek. [QUOTE]Po wizycie chętnie skonsumował kanapkę z wędliną [/QUOTE]Dobrze, że zabrałaś kanapkę. Przypadkowi obserwatorzy chyba mieli miny :crazyeye: :grin: jak to widzieli Quote
malibo57 Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 Zastanówcie się, czy nie pokazać Frania dr Bałucińskiej - być może udałoby się zastąpić Encorton lekami homeo. Quote
KrystynaS Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 I to jest myśl malibo, tylko niech może neurolog powie swoje, bo być może zaleci odstawienie Encortonu. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.