Jump to content
Dogomania

Mógł umrzeć... ale został uratowany :) i ma już dom !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Milady

Recommended Posts

  • Replies 388
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='YBOT']bezmyslnosc????????? poza tym bedac w ostrowii 2 wolontariuszki sklanialy sie ku twierdzeniu (ja tez) ze pies wlasciwie jest do uspienia.....o co wiec chodzi w sumie?????[/quote]

YBOT, czy Ty jesteś weterynarzem ? Jeśli nie no to sorry bardzo, ale ani Ty ani żadne wolontariuszki nie powinnyście decydować o życiu tego psiaka bez konsultacji i diagnozy dobrego weta. W wątku Ostrowii czytałam, że ten psiak jeszcze kilka tygodni temu nie był nieuleczlanie chory, wręcz konający. Teraz panują potworne mrozy i w schronisku są bez wątpienia ekstremalne warunki. Nie wiemy, czy psiak w ciepłych warunkach przy dobrym leczeniu nie odzyska choćby częściowo zdrowia. Uśpienie jest to najprostsze wyjście, ale niestety [B]nieodwracalne !!!.[/B]
P.S. Chętnie dorzucę się na leczenie psa. Namiary proszę na pw.
P.S. 2.- Milady- dzięki, że założyłaś temu biedakowi osobny wątek. Na wątku ostrowskim wyraźnie odczułam, że został wydany już na niego wyrok śmierci :shake:

Link to comment
Share on other sites

Evita, ja także uważam, że za wsześnie by decydować, że pies jest do uśpienia, co też napisałam w temacie ogólnym. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto zechce mu dać dom tymczasowy, leczenie można, tak jak pisałam w głownym przeprowadzić taniej w zaprzyjaźnionej lecznicy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='XWegaX']skoro pies cierpi i nie ma szans na trwałą poprawę, uśpienie jest najbardziej humanitarnym rozwiązaniem.[/quote]

To, że pies cierpi jest pewne na 100 % niestety, ale skąd wiemy, że nie ma szans na trwałą poprawę ??? Sorry, ale tak orzekli laicy. Jeśli obejrzy go dobry wet i stwierdzi, że nie ma dla niego szans to "z bólem serca", ale też będę uważała, że trzeba go będzie uśpić.
[B]Po prostu dajmy mu szansę !!![/B]

Link to comment
Share on other sites

Wiesz co XWegaX czytając kilka Twoich wypowiedzi zauważyłam, że jesteś osobą od "świetnych rad". Najłatwiej jest pomagac psom młodym, ładnym i zdrowym. Ja też mam dla Ciebie propozycję: sama się uśpij! A teraz coś do wolontariuszek. Mogę na [B]2 dni[/B] zaopiekowac się tym psem. Będzie w cieple, dostanie jedzenie. W sprawie weterynarza: niestety jestem w czasie sesji i nie mogę jeździc z nim po Wawie. W miejscu w którym będzie jest lecznica ale przez nikogo z nas nie sprawdzona. Może byc leczony tam, albo jeśli ktoś się zaoferuje może jeżdzic z nim gdzie indziej. Prosiłabym jednak o wsparcie finansowe: spłukałyśmy się Łyską, trochę Zuzą no i Miśkiem Tułaczem więc kasy nie mamy ani na lekarstwo. Jeśli po 2 dniach będzie poprawa to musiałybyście znaleźc inny dom tymczasowy. Jeśli nie będzie poprawy to ja ( a nie Ty XWegaX) zadecyduję czy pies zostanie uśpiony bo będę znała jego stan.
Mogę wziąśc psa od jutra od 18, tylko jestem niezmotoryzowana więc ktoś musi go dostarczyc do Wawy. Podam namiary na pv
Agnieszka (podpisuję się aby XWegaX nie miała pretensji do mojej mamy. Ona odcina się od wypowiedzi na Twój temat a to jej nick i jej hasło).

Link to comment
Share on other sites

najlepiej spytac 2 stale wolontariuszki ktore byly w sobote i cicho wspomnialy o uspieniu psa.....a ja...nie ja nie jestem wetem ale nie lubie meczyc zwierzat glupawa pomoca.....poza tym nie ja pierwsza o tym wspomnialam w Ostrowii, moj glos byl....3!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gamoń']Wiesz co XWegaX czytając kilka Twoich wypowiedzi zauważyłam, że jesteś osobą od "świetnych rad". Najłatwiej jest pomagac psom młodym, ładnym i zdrowym. Ja też mam dla Ciebie propozycję: sama się uśpij![/quote]
[B]jakbys nie wiedziała, zajmuję się m.in. adopcjami, koordynowaniem akcji sterylizacyjnej i bieżącej pomocy w przytulisku na 120 psów, z których ok. połowa jest starych, chorych i nie do adopcji. Dopóki nie cierpią- nikt nie podejmuje decyzji o uśpieniu, natomiast usypiane są psy cierpiące np. na nowotwory oraz ślepe mioty.[/B]
w związku z propozycją nie do odrzucenia życzę Ci z całego studenckiego serca i z całą satysfakcją niezaliczonej sesji.
[quote]Jeśli nie będzie poprawy to ja ( a nie Ty XWegaX) zadecyduję czy pies zostanie uśpiony bo będę znała jego stan.
[/quote]
[B]próbowałam wyjaśnić, dlaczego YBOT i 2 inne osoby chcą uśpić tego psa. Nie nalegam ani na uśpienie, ani na pozostawianie przy życiu- nie wiem, które rozwiązanie jest lepsze, najważniejsze, aby pies nie cierpiał[/B] :)
Bądź tak miła i naucz się czytać w języku polskim.
[quote]
Agnieszka (podpisuję się aby XWegaX nie miała pretensji do mojej mamy. Ona odcina się od wypowiedzi na Twój temat a to jej nick i jej hasło).[/quote]
do mamy pretensji nie mam, natomiast Twoje zachowanie także o niej źle świadczy... no cóż, może następnym razem się zastanowisz, zanim zaczniesz kogokolwiek bezpodstawnie obrażać... mam nadzieję.

i zajmij się lepiej psami, zamiast się na mnie wyładowywać, dziewczynko! :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Gamoń (a własciwie jej córka) nie dodała, że po tych 2 dniach u niej byłaby szansa realna na dobre, cipepłe hotelowe miejsce na wyjątkowych warunkach. Jesli znajdą sie osoby, które pomoga nam finansowo (a jak wynika z poprzednich wypowiedzi - takie si znajdą na pewno), to decyzja jest jasna. Zamiast skazywac psa na powolne umierania czy chocby na cierpienie, [B]zabieramy go do Warszawy.[/B]
[COLOR=red][B]Gamoń, wielkie dzieki za KONKRET![/B][/COLOR]
Ale jest ale - musimy liczyć się z tym, że koszty miesięczne wzrosną o koszty leczenia. Po drugie, będziemy mu oczywiście szukac domu, ale nie liczmy na to, że znajdzie się on bardzo szybko. Ten pies jest staruszkiem, który niedowidzi (bielmo na oczach) i na pewno bedzie miał problemy z poruszaniem się.
Być może jednak taki dom się znajdzie. W ostrowi takie cuda już się zdarzały.
Jest jeszcze tylko kwestia przywiezienia go do Warszawy.

[SIZE=1]PS[/SIZE]
[SIZE=1]Dla pełnej jasności: w schronoisku nikt, a na pewno nie osoby, które tam pomagają (a tym bardziej te, które przyjechały tam raz lub przyjeźdźają sporadycznie), nie podejmuje decyzji o usypianiu psów. Taką decyzję podejmuje właściciel po konsultacji z weterynarzem. W tym przypadku do takiej decyzji podstaw nie było - wiem po rozmowie z włascicielem. Skończmy więc dywagacje: uśpić czy nie uśpić. [/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

wega ma racje......byle nie cierpial....czasem mi sie zdaje ze tutaj powinno chodzic o ROZUMNA MILOSC DO PSOW!!! uspienie to nie jest zbrodnia...niestety taka jest prawda i zwierzeta sie usypia......uspienie jak sama nazwa wskazuje to jest USPIENIE a nie zatluczenie zelazkiem!

Link to comment
Share on other sites

O moją sesję się nie martw! Widac,że jest Ci obojętne co stanie się z tym psem i wieloma innymi z różnych wątków w których się wypowiadałaś.
Kończę dyskusję na ten temat, jako że uważam ją za jałową i nie wnoszącą nic do sprawy tego biednego psa.
Pozdrawiam Agnieszka

Link to comment
Share on other sites

Dużo ludzi deklarowało tu pomoc finansową (ja też, wczoraj na wątku ostrowskim). Dom tymczasowy na tą chwilę jest.
[B]Kto pomoze z transportem?[/B] Ja nie mogę, mam niesprawny samochód. Mogę pokryć koszty przewiezienia psiaka.
Dziewczyny-wolontariuszki z Ostrowii, odezwijcie się! Trzeba psa stamtąd wywieźć, choćby po to zeby skrócić mu cierpienia jesli lekarze nie dadzą mu żadnych szans.

Link to comment
Share on other sites

[B]i na wszelki wypadek zmieniłam tamtą felerną wypowiedź :) zbyt zmęczona już chyba jestem :oops:[/B]

[quote]Widac,że jest Ci obojętne co stanie się z tym psem i wieloma innymi z różnych wątków w których się wypowiadałaś.[/quote]
no, znowu zaczyna się obrażanie. Zmuszona jestem domagać się przeprosin w tym wątku- oczerniasz mnie, psujesz mi opinię, nie mając co do tego podstaw! Wstyd!

[B]YBOT- cieszę się, że się zgadzamy :)[/B]

Link to comment
Share on other sites

wega tak! jestem za usypianiem slepych miotow i usypianiem staruszkow w stanie nie rokujacym poprawy....no chyba galek ocznych sie nie przeszczepi! te pieniadze moga uratowac inne psy! ale mi nic do tego.....ja sie ani nie doloze fin...bo nie mam , ani tam nie pojade (juz bylam raz, dziekuje, wystarczy).

Link to comment
Share on other sites

A ja w ogóle nie rozumiem o co jest cała dyskusja :roll: pies musi dostac leki przeciwzapalne itp. potem trzeba go wykastrowac To jest najskuteczniejsza i najlepsza metoda leczenia prostaty. Przy braku testosteronu prostata zanika! Nie staje się to od razu, ale leczy w pełni.
Cierpi to trzeba leczyc, zapytać weta a nie ferować wyroki o uśpieniu :/

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...