isabelle30 Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 Agnieszka skoro masz alergie to nie powinnas miec psa a nie traktowac go jak szmatke.... U twojego psa pojawia sie tak to owo naturalne zabezpieczenie na siersci tak szybko wlasnie dlatego ze go tak czesto kapiesz....im czesciej tym wiecej loju bedze produkowac, niestety taka prawda. Ponadto czym innym jest plukanie podwozia po blotnistym spacerze a czym innym przyzwoita kapiel z uzyciem szamponu Powiem tyle .... Brutus ostatnio kapany byl w lipcu....jest tak lsniacy ze w sloncu oczy bola a przechodnie pytaja czy byl przed chwila kapany haha. A na rekach nie zostawia nic, zero brudu. Wystarczy go tylko codziennie wyczesac i wyczyscic gumowa rekawica. Tak samo bylo z poprzednim psiakiem i tak samo maja znajomi z roznymi psami o roznej dlugosci siersci. Poki nie wpadniemy w szal kapieli poty pies ma klaki ok nie wymagajace wielkich nakladow pracy. Higiena psa bardzo rozni sie od higieny czlowieka Im wiecej kosmetyjkow i odzywek nalozysz na siersc tym wiecej brudu zbiera. Nie ma czegos takiego jak odzywki zapobiegajace brudzeniu, ze niby co kurz i zanieczyszczenia z powietrza te drobnoczasteczkowe sa odpychane przez warstwe pokrywajaca wlos? Bzdura i zwykly chwyt reklamowy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta23t Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 ,,Nie ma czegos takiego jak odzywki zapobiegajace brudzeniu, ze niby co kurz i zanieczyszczenia z powietrza te drobnoczasteczkowe sa odpychane przez warstwe pokrywajaca wlos? Bzdura i zwykly chwyt reklamowy,, nie zgodzę się mój pies po dobrej odżywce nałożonej profesjonalnie przez fryzjera nie łapał brudu, wszystko się wykruszało a łapy były śnieżnobiałe bardzo długo. brud nie wnika tak we włos, błoto spływa zmyte samą wodą. od 16 lat mam psy długowłose więc wiem co piszę-lata doświadczeń i przebojów z długimi kłakami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [quote name='marta23t'],,Nie ma czegos takiego jak odzywki zapobiegajace brudzeniu, ze niby co kurz i zanieczyszczenia z powietrza te drobnoczasteczkowe sa odpychane przez warstwe pokrywajaca wlos? Bzdura i zwykly chwyt reklamowy,, nie zgodzę się mój pies po dobrej odżywce nałożonej profesjonalnie przez fryzjera nie łapał brudu, wszystko się wykruszało a łapy były śnieżnobiałe bardzo długo. brud nie wnika tak we włos, błoto spływa zmyte samą wodą. od 16 lat mam psy długowłose więc wiem co piszę-lata doświadczeń i przebojów z długimi kłakami.[/QUOTE] zgadzam się w 100% A sugerowanie Agnieszce , że nie powinna mieć psa ... nie skomentuję . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle30 Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 Noooo, moj tez ma dlugie klaki. Zadnych odzywek nigdy nie stosowalam, lapy zawsze biale, a brud ladnie splywa pod prysznicem sama woda.... Brud sie nie wzera pomimo kapania go raz do roku. A jezeli nie mam juz sily psa wsadzic do wanny po spacerze w blocie i powycieram go tylko z grubsza szmatka to po godzinie mam na podlodze stosik brudu wykruszonego samoistnie z psa ktory wysechl.... GP - moje dziecko ma uczulenie na mleko i krowe wogole, a bardzo lubi mleko i przetwory mleczne. I co? Nie jada ich bo ma uczulenie. Sa ludzie ktorzy maja uczulenia na inne zwierzaki i ich po prostu nie maja... I zyja. To taka choroba - masz uczulenie to eliminujesz alergen z otoczenia zamiast sie nim otaczac. I czekc na calkowita ruine wlasnego zdrowia Tyle komentarza zdowotnego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [quote name='isabelle30'] GP - moje dziecko ma uczulenie na mleko i krowe wogole, a bardzo lubi mleko i przetwory mleczne. I co? Nie jada ich bo ma uczulenie. Sa ludzie ktorzy maja uczulenia na inne zwierzaki i ich po prostu nie maja... I zyja. To taka choroba - masz uczulenie to eliminujesz alergen z otoczenia zamiast sie nim otaczac. I czekc na calkowita ruine wlasnego zdrowia Tyle komentarza zdowotnego[/QUOTE] jak się przestrzega pewne zasady to alergik może sobie z psem żyć. No chyba w innym wypadku wszyscy uczuleni na roztocza i pyłki dawno by wymarli.. Wczoraj np. byłam z uczulonym kolegą po kota (on kupował) - do tej pory żyje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [quote name='isabelle30']GP - moje dziecko ma uczulenie na mleko i krowe wogole, a bardzo lubi mleko i przetwory mleczne. I co? Nie jada ich bo ma uczulenie. Sa ludzie ktorzy maja uczulenia na inne zwierzaki i ich po prostu nie maja... I zyja. To taka choroba - masz uczulenie to eliminujesz alergen z otoczenia zamiast sie nim otaczac. I czekc na calkowita ruine wlasnego zdrowia Tyle komentarza zdowotnego[/QUOTE] Oj, Agnieszko K., musisz psa się pozbyć, bo go te kąpiele zabiją. Juści lepiej mu będzie w schronie, u Ciebie się rozpuści. Koniec świata, że takie rzeczy na dogo czytam :) Myślałam, że to niemożliwe :) *** Ja kąpię co 4-6 tygodni. Z wrażenia aż poszłam psa powąchać. Nie śmierdzi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle30 Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 Nie, ja tylko napisalam ze osoba majaca uczulenie na psa nie powinna sobie go sprawiac I wiesz co? Gdyby teraz sie okazalo ze moja corka ma uczulenie na psa, to niestety przy calej mojej i jej milosci do Brutusa, musialby zmienic dom i to w tempie ekspresowym.Sa rzeczy wazne i wazniejsze. Zdrowie nalezy do tych wazniejszych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [quote name='isabelle30']Nie, ja tylko napisalam ze osoba majaca uczulenie na psa nie powinna sobie go sprawiac I wiesz co? Gdyby teraz sie okazalo ze moja corka ma uczulenie na psa, to niestety przy calej mojej i jej milosci do Brutusa, musialby zmienic dom i to w tempie ekspresowym.Sa rzeczy wazne i wazniejsze. Zdrowie nalezy do tych wazniejszych[/QUOTE] ja mam uczulenie na pyłki , a mieszkam koło lasu. Wystosuję pismo do Państwa/Nadleśnictwa/Gminy żeby mi ten las wycieli bo mnie potajemnie zabija :) Jakby miała uczulenie na mojego psa, to nie oddałabym go. Nie ma takiej możliwość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [quote name='isabelle30']Nie, ja tylko napisalam ze osoba majaca uczulenie na psa nie powinna sobie go sprawiac I wiesz co? Gdyby teraz sie okazalo ze moja corka ma uczulenie na psa, to niestety przy calej mojej i jej milosci do Brutusa, musialby zmienic dom i to w tempie ekspresowym.Sa rzeczy wazne i wazniejsze. Zdrowie nalezy do tych wazniejszych[/QUOTE] A gdyby u Twojej córki nie występowały objawy uczulenia jeślibyś kąpała psa raz na dwa tygodnie? Nie przesadzajmy - są różne alergie, nad niektórymi objawami można zapanować i jeśli można to zrobić za pomocą kąpieli, to jest to całkiem łagodne wyjście z sytuacji. Niektóre psy wystawowe są kąpane co dwa tygodnie i żyją. Psy Agnieszki też przeżyją i nie będą musiały zmieniać właściciela Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle30 Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 GP - sa alergeny ktore da sie wyeliminowac ze swojego zycia np pies, a sa takie z ktorymi musimy sobie radzic za pomoca lekow, albo chorowac cale zycie i pogodzic sie z tym ze stan naszego zdrowia bedzie sie pogarszac - tzw marsz alergiczny ktory w przypadku alergenow wziewnych konczy sie w 99% astma. W przypadku gdyby okazalo sie ze moja corka ma alergie na psa wolalabym teraz krzyczec w poduszke z bolu ze musialam oddac przyjaciela i patrzec jak cierpi moje dziecko po to zeby za iles tam lat ona mogla spokojnie miec psa i sie nim cieszyc. I po to zeby nie musiala zmagac sie z paskudnymi liszajami na skorze jako dorosla kobieta, i nie miec atakow astmy.... To tyle Nie wszystkie psy wyatawowe sa kapane co dwa tyg. Mamusia Brutusa jest bardzo utytuowana i jest kapana raz do roku. Tatus zreszta tez. Bo wazniejsze od tytulow jest zdrowie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [quote name='isabelle30']GP - sa alergeny ktore da sie wyeliminowac ze swojego zycia np pies, a sa takie z ktorymi musimy sobie radzic za pomoca lekow, albo chorowac cale zycie i pogodzic sie z tym ze stan naszego zdrowia bedzie sie pogarszac - tzw marsz alergiczny ktory w przypadku alergenow wziewnych konczy sie w 99% astma. W przypadku gdyby okazalo sie ze moja corka ma alergie na psa wolalabym teraz krzyczec w poduszke z bolu ze musialam oddac przyjaciela i patrzec jak cierpi moje dziecko po to zeby za iles tam lat ona mogla spokojnie miec psa i sie nim cieszyc. I po to zeby nie musiala zmagac sie z paskudnymi liszajami na skorze jako dorosla kobieta, i nie miec atakow astmy.... To tyle Nie wszystkie psy wyatawowe sa kapane co dwa tyg. Mamusia Brutusa jest bardzo utytuowana i jest kapana raz do roku. Tatus zreszta tez. Bo wazniejsze od tytulow jest zdrowie[/QUOTE] aha , czyli psa można wywalić, a z pyłkami to trzeba się nauczyć żyć. Gratuluje podejścia. Znam wiele psów kąpanych często, są zdrowe i piękne. Dożywają późnej starości i ładnie pachną. Wystawa psów to jakby nie patrzeć pokaz piękność, jeżeli komuś to nie pasuje, to nie musi psa prezentować. Przy ocenie liczy się też stan szaty. To może pochwal się kto jest mamusią Twojego Brutusa, chętnie sobie ją zobaczę, skoro jest taka utalentowana. Jeszcze bardzo ciekawie mnie Twoja odpowiedź na pytanie zadane przez filodendron : [QUOTE]A gdyby u Twojej córki nie występowały objawy uczulenia jeślibyś kąpała psa raz na dwa tygodnie? [/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [quote name='filodendron']Oj, Agnieszko K., musisz psa się pozbyć, bo go te kąpiele zabiją. Juści lepiej mu będzie w schronie, u Ciebie się rozpuści. Koniec świata, że takie rzeczy na dogo czytam :) Myślałam, że to niemożliwe :) *** Ja kąpię co 4-6 tygodni. Z wrażenia aż poszłam psa powąchać. Nie śmierdzi :)[/QUOTE] No chyba tak musze zrobic - pozbede sie "smierdziela", bo te szampony i odzywki tez nie sa najtańsze :diabloti:, w schronie bedzie mu lepiej, nie beda go meczyc kapaniem :shake:. [quote name='isabelle30']Nie, ja tylko napisalam ze osoba majaca uczulenie na psa nie powinna sobie go sprawiac I wiesz co? Gdyby teraz sie okazalo ze moja corka ma uczulenie na psa, to niestety przy calej mojej i jej milosci do Brutusa, musialby zmienic dom i to w tempie ekspresowym.Sa rzeczy wazne i wazniejsze. Zdrowie nalezy do tych wazniejszych[/QUOTE] Szanowna wszytkowiedzaca "miłosniczko" Brutusa tudziez obronco mojego biednego umeczonego kąpielami psa - swoimi wypowiedzimi pokazałas tylko, ze tak na prawde nie masz zielonego pojecia na temat alergii - nie ma zadnej alergi na "PSA" :angryy:, moze byc za to na siersc, naskórek, sline lub inne wydzieliny. I zanim sama w trybie ekspresowym pozbyłabys sie własnego psa - to dobrze zebys znała powód. A teraz do Twojej wiadomosci "specjalistko od alergii na PSA" - mam dwa psy tej samej rasy mieszkajace ze mna - starszy ma ponad 7 lat, młody 3 - a ja drapie sie tylko wtedy, kiedy młody przytula sie do mnie przez chwile (tam gdzie skóra jest delikatkiejsza - głównie wewnętrzna strona przedramion i szyja) i to wtedy, kiedy jest juz własnie tłustawy. I przynajmniej na razie wystarczy czeste kapanie, abym ja sie nie drapała. Przy starszym nie mam i nigdy nie miałam zadnych objawów. A tak na marginiesie - ja nie wpadłabym na pomysł oddania psa w trybie ekspresowym, nawet w przypadku silnej alergii - w trybie ekspresowym poszłabym do lekarza, aby rozpocząc odpowiednie leczenie. Na kocim forum Miau jest bardzo fajna dyskusja dotyczaca własnie alergii na koty (ale jest po powiązane równiaz z psami) - polecam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [quote name='Agnieszka K.'] Na kocim forum Miau jest bardzo fajna dyskusja dotyczaca własnie alergii na koty (ale jest po powiązane równiaz z psami) - polecam.[/QUOTE] mogłabyś podać link do tej dyskusji , kolega o którym pisałam chętnie przeczyta. On przygotowywał się na zakup kota, wybrał rasę pod siebie i kotka z którym przebywał przed zakupem, ale nie zaszkodzi przeczytać . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 Zaraz poszukam ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [quote name='Agnieszka K.']Zaraz poszukam ;-)[/QUOTE] dzięki wielki :) a tak swoją drogą chyba każdy schroniskowy pies wolałby mieszkać z alergikiem, być kąpany nawet co tydzień niż wegetować w schronisku .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 Znalazałam: [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=10&t=85132[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziaidragon Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 I ja może wtrące swoje 3 groszy. Mój pies, biszkoptowy kompany był we wrześniu, nie śmierdzi ale jest taki szary. Szczególnie teraz na śniegu to widać. Jeśli mróz troszeczke puści napewno będzie kąpany. Według mojego weta psa kąpać można, ale z umiarem. Znam labradorke która jest kąpana codziennie (:O). Spytałam się kiedyś dlaczego, podobno powodem jest codzienna kąpiel w Odrze (wroc.). Zostawiłam to bez komentarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle30 Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 GP ile ty msasz lat? chcesz ponownej odpowiedzi na pytanie zadane przez Filodndron....napisze prosciej - moj pies niemialby szans byc kapany u mnie juz nigdy bo DZIECKO MA ALERGIE I PSA W DOMU BYC NIE MOZE "Moj pies pachnie pieknie" moje gratulacje. Moze kup sobie lepiej pluszaka? Droga Agnieszko: Alergie mozna stwierdzic tylko przy pomocy specjalistycznych nieco skomplikowanych testow - testy skorne mozesz wyrzucic do kosza bo ich miarodajnosc w porownaniu z testami z krwi to okolo 10%. Z twojego opisu wynika ze ty dziecko wcale nie masz zadnej alergii. Masz tylko nadwrazliwosc na ostre koncowki wlosow a to nie ma zadnego zwiazku kapaniem psa lub brakiem kapieli. Moje mile panie, zwrot "mam alergie" moga stosowac tylko osoby ktorym chcialo sie ruszyc tylek do lekarza, wyciagnac troche kasy z portfela (testy refundowane t testy wlasnie skorne w przypadku doroslych, ale tu do konca nie jestem pewna czy tak dalej jest) i maja diagnoze przed nosem wyraznie opisana i potwierdzona wynikami. Nie ma alergii ten kto raz kicha i prycha a za chwile w tych samych warunkach juz nie, nie ma alergii ten kto glaszcze psa i ma wysypke a nastepnego dnia juz jej nie ma tez glaszczac psa Moze Agnieszko uzywasz jednak zbyt duzo tych kosmetykow na swoim psie? Moze to tobie one bardziej szkodza? Moze trezba jednak sie troche zastanowic nad tym co inni probuja ci wytlumaczyc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [quote name='isabelle30'] GP ile ty msasz lat? chcesz ponownej odpowiedzi na pytanie zadane przez Filodndron....napisze prosciej - moj pies niemialby szans byc kapany u mnie juz nigdy bo DZIECKO MA ALERGIE I PSA W DOMU BYC NIE MOZE "Moj pies pachnie pieknie" moje gratulacje. Moze kup sobie lepiej pluszaka? Droga Agnieszko: Alergie mozna stwierdzic tylko przy pomocy specjalistycznych nieco skomplikowanych testow - testy skorne mozesz wyrzucic do kosza bo ich miarodajnosc w porownaniu z testami z krwi to okolo 10%. Z twojego opisu wynika ze ty dziecko wcale nie masz zadnej alergii. Masz tylko nadwrazliwosc na ostre koncowki wlosow a to nie ma zadnego zwiazku kapaniem psa lub brakiem kapieli. Moje mile panie, zwrot "mam alergie" moga stosowac tylko osoby ktorym chcialo sie ruszyc tylek do lekarza, wyciagnac troche kasy z portfela (testy refundowane t testy wlasnie skorne w przypadku doroslych, ale tu do konca nie jestem pewna czy tak dalej jest) i maja diagnoze przed nosem wyraznie opisana i potwierdzona wynikami. Nie ma alergii ten kto raz kicha i prycha a za chwile w tych samych warunkach juz nie, nie ma alergii ten kto glaszcze psa i ma wysypke a nastepnego dnia juz jej nie ma tez glaszczac psa Moze Agnieszko uzywasz jednak zbyt duzo tych kosmetykow na swoim psie? Moze to tobie one bardziej szkodza? Moze trezba jednak sie troche zastanowic nad tym co inni probuja ci wytlumaczyc?[/QUOTE] A mozesz zacytowac ten fragment MOJEJ wypowiedzi, w której napisałam, ze mam ALERGIE???? A jesli chodzi o pozostała Twoja wypowiedz, to zostawie ja bez komentarza ... bo jest zbedny ..... drogie dziecko ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [quote name='isabelle30']GP ile ty msasz lat? chcesz ponownej odpowiedzi na pytanie zadane przez Filodndron....napisze prosciej - moj pies niemialby szans byc kapany u mnie juz nigdy bo DZIECKO MA ALERGIE I PSA W DOMU BYC NIE MOZE "Moj pies pachnie pieknie" moje gratulacje. Moze kup sobie lepiej pluszaka?[/QUOTE] aha czyli zamiast go wykąpać to na bruk , nie mamy o czym ze sobą rozmawiać w takim razie. Dziwić się, że tyle psów zdycha w schronie z adnotacją "alergia dziecka" .. To jak nie pochwalisz się rodzicami twojego psa? którzy są tak utalentowani i nie kąpani ? to był unik.. [QUOTE]"Moj pies pachnie pieknie" [/QUOTE] - napisz , może skąd to wzięłaś? Nie przypominam sobie, żebym coś takiego pisała, aczkolwiek rzeczywiście pięknie pachnie :lol: A ja idę się pobawić do innej piaskownicy, gdzie znajdę więcej kultury i samokrytyki. Żenujące. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 Brawo ! za logiczne myślenie Isabelle 30 ,tyle opisano o tym myciu szamponem, a przecież są ważniejsze sprawy,czyste zęby,nogi, miejsca intymne ,uszy ,potem systematyczne czesanie, można przecierać rękawicą wilgotną , a kąpanie traktować indywidualnie i bardzo ostrożnie , oczywiście jest niezbędne bo psy lubią się tarzać w miejcach o brzydkich dla nas zapachach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marti91 Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [QUOTE] w takim razie, mój pies śmierdziałby już dawno na kilometr. [/QUOTE] A wyobraź sobie, że mój psiak miał pewien okres, że kilkakrotnie w ciagu kilku dni się tarzał, i jakiś czas po tych kilku kąpielach wyraźniej było go czuć. Zwykła reakcja obronna organizmu, taka reguła przekory. jaky nie patrzeć powłoka skóry należy do pierwszej linii obrony organizmu. Tylko nie mam pojęcia, dlaczego tak często dyskusje na forum sprowadzają się do skrajności... eh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [quote name='marti91']A wyobraź sobie, że mój psiak miał pewien okres, że kilkakrotnie w ciagu kilku dni się tarzał, i jakiś czas po tych kilku kąpielach wyraźniej było go czuć. Zwykła reakcja obronna organizmu, taka reguła przekory. jaky nie patrzeć powłoka skóry należy do pierwszej linii obrony organizmu. Tylko nie mam pojęcia, dlaczego tak często dyskusje na forum sprowadzają się do skrajności... eh[/QUOTE] wybacz, za moją płytką odpowiedź. Po prostu moim zdaniem nie trzeba generalizować. Piszę z doświadczenie, znam psy często kąpane , którym krzywda się nie dzieje i tyle w tym temacie. Nie obchodzi mnie , jeżeli ktoś kąpie swojego psa raz na rok czy na 5 lat. To właściciel powinien wiedzieć co jest najlepsze dla jego psa. Ale już stwierdzenie, że zamiast kąpać co 2tygodnie to lepiej wywalić, mnie denerwuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle30 Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 GP 1.nie widze powodu chwalenia sie przed toba rozdzicami swojego psa, nie widze powodu abys musiala posiasc taka wiedze 2. nigdzie nie napisalam ze wywalic na bruk....jest jeszcze mozliwosc oddania psa komus innemu, poszukania mu dobrego domu, nie tylko schroniska istnieja na tym swiecie 3. w poscie nr 36 przyznalas ze znasz psy czesto kapane ktore ladnie pachna, taki prosty wyznacznik - pies ma ladnie pachniec, jak chcesz zeby ladnie ci pachnialo to kup sobie pluszaka i go perfumuj, pies nie sluzy do pachnienia, pies to nie zabawka tylko zywy organizm majacy swoisty zapach....psa. czlowiek takze pachnie specyficznie, jestes pewna ze dla swojego psa pachniesz ladnie? co by bylo gdyby ktoregos dnia nastapila zmiana rol i twoj pies postanowil by doprowadzic cie do porzadku i wytarzac w konskim lajnie? Agnieszka, w poscie nr 17 przyznajesz sie bardzo wyraznie ze twoje psy cie uczulaja, nie tylko czytac trzeba ze zrozumieniem ale takze byc swiadomym tego co sie napisalo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [quote name='isabelle30'] Agnieszka, w poscie nr 17 przyznajesz sie bardzo wyraznie [B]ze twoje psy cie uczulaja[/B], nie tylko czytac trzeba ze zrozumieniem ale takze byc swiadomym tego co sie napisalo[/QUOTE] Szanowna Isabelle, masz racje - trzeba umiec czytac ZE ZROZUMIENIEM - proponuje wiec zebys RAZ JESZCZE przeczytała wspomniany post. Proponuje przeczytać równiez raz jeszcze post numer 37 - moze wtedy zrozumiesz - jak to juz nastapi, to bardzo prosze zebys napisała, do czego sie tak bardzo wyraźnie przyznałam. I doskonale pamietam, co napisałam - wiec zbedny był m.i. [B]t[/B]wój wywód na temat tego, komu WOLNO napisac a komu nie, ze ma [B]alergie. [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.