Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Kostek']czy ja pisze po chinsku?macie jakies doswiadczenia z praca tozu?ja mam i nie ma sensu zglaszac tam czegokolwiek!
czy nie mozecie poszukac na dogo kogos z bytomia zamiast ciagle pisac to samo?[/QUOTE]
No nie wydaje mi się że po chińsku...:lol:
W takim razie co proponujesz?Szukanie i czekanie na chętną osobę która wszystko "ogarnie"?

  • Replies 164
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Kostek']a mi sie wydaje ze Ty nie czytasz po prostu co niektorzy pisza tylko lecisz na oslep[/QUOTE]

Bez nerwów, nie ma się o co spierać, każdy chce jakoś pomóc... Zadzwonić nie zaszkodzi, może coś z tym zrobią. Tylko jak Ty to widzisz, że jedna osoba co zdziała w całej tej sprawie?

Posted

Ok, ok nie ma sensu się tu kłócić. Na razie panuje tu po prostu burza mózgów, każdy szuka jakiegoś rozwiązania, chcemy pomóc.. Trzeba to doprowadzić do ładu.
Kostek uważasz, że nie ma co dzwonić do TOZ-u, ja też tak uważam jeżeli oczekiwalibyśmy od nich interwencji, ale ja zadzwoniłabym po to żeby się podpytać, czy zdjęcia są dowodami wystarczającymi, co można zrobić itd. przecież nie odpowiedzą Ci: nic, spadaj (mam nadzieję). xD Zobaczymy co się uda Joli dowiedzieć. Potem może faktycznie napisalibyśmy do Ani z Bytomia i coś by się działało.

Posted

jolanta_o oferujesz pomoc tylko po co tracic czas na telefon do tozu czy gdyni?lepiej poszukac organizacji zaufanej na dogo z bytomia lub okolic-to jest proste i logiczne naprawde nie rozumiem w czym problem

czy dla was nie liczy sie efekt tylko zeby cos zrobic?mimo ze niektore dzialania sa bez sensu?jak wlasnie telefonowanie "a moze sie uda"

Posted

Dokładnie o to mi chodzilo, tymczasem uzyskać jakiekolwiek informacje od osoby kompetentnej czy w ogóle jest szansa coś zrobić, gdzie, co i jak....w jaki sposób do tego podejść. Ok, byc może nie mam takiego doświadczenia jak Wy w tych sprawach...

Posted

Moniek jak myslisz dlaczego odradzam telefon do tozu?bo to banda nierobow...co z tego czy dzwonisz o internwecje czy io zdjecia

ja Ci moge teraz powiedziec z marszu ze zdjecia to dowod i tyle,musi ktos z bytomia isc na policje pokazac co znalazl pozniej policja musi wyciagnac dane tego delikwenta i albo samemu(czego nie zrobia) albo z organizacja ruszyc kupry i sprawdzic co tam sie dzieje

Posted

Kostek, ale my nie dzwonimy do Gdyni tylko do oddziału w Bytomiu i uważam, że zadzwonić nie zaszkodzi, Ty na tym czasu nie tracisz możesz w tym czasie znaleźć zaufaną ogranizację z Bytomia.. jedno drugiego nie wyklucza

Posted

Niech założycielka wątku zmieni tytuł koniecznie, może przypadkiem wpadnie w oczy komuś z Bytomia.

Ja zrobiłam zrzuty ekranu i skopiowałam zdjęcia.

Zgłosiłabym sprawę do Przystani Ocalenie z Tych, to w sumie niezbyt daleko od Bytomia, a oni mają doświadczenie z policją i w interwencjach. Zaraz wyślę linka Dorocie, ale ktoś z Was musi podjąć się koordynacji całej sprawy.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...