kakadu Posted January 28, 2010 Share Posted January 28, 2010 piesku kochany, nie poddawaj sie morisowa - ty tez sie trzymaj :calus: przytulam was mocno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted January 28, 2010 Share Posted January 28, 2010 a mozna doraznie steryd, a jak bol zelzeje wtedy trocoxil? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted January 28, 2010 Share Posted January 28, 2010 jezu... biedna psina... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted January 28, 2010 Share Posted January 28, 2010 Floreczku trzymaj się.... Cioteczki dużo siły!!!! Czekamy na wieści :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted January 28, 2010 Share Posted January 28, 2010 Dajcie mu szansę - spróbujcie tego Trocoxilu, plissss... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 Jak się dzisiaj Florian czuje?? Mam nadzieje ze lepiej.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted January 29, 2010 Author Share Posted January 29, 2010 [quote name='malibo57']Dajcie mu szansę - spróbujcie tego Trocoxilu, plissss...[/QUOTE] Bez spróbowania czegokolwiek poza Metacamem trudno by było podejmować poważne decyzje. Wczoraj rano Florek zsikał się w domu, już go nie męczyłam wynoszeniem na dwór. Musiałam jechać do pracy, generalnie przerażona stanem psa, niewiedząc co robić dalej i tak sobie z Apsą i KWLem tylko poesemesować mogłam. Po powrocie okazało się, że pies znów nasikał. Ale chciał na spacer (usiadł i próbował wstać na widok smyczy) - wyniosłam go, zrobił co trzeba i przeszedł kilka kroków (z asekuracją - smycz pod zadek, żeby nie upadł - ale to i tak był już sukces). Wniosłam z powrotem. Po półtorej godziny znów sporo nasikał w domu. Przyjechał KWL, prosto z lecznicy. Po rozmowie z lekarzem zrobiliśmy tak, jak się okazało było radzone też na wątku. [B]Florian dostał steryd, ponieważ potrzebował pomocy na już. Za tydzień zostanie podany Trocoxil.[/B] Steryd jeszcze będzie działać ale coraz słabiej a Trocoxil powoli zacznie działać. Potem Florek znów nasikał (coś tego za dużo, to jednak nie z bólu a coś się dzieje pęcherz/nerki), potem Krzysiek wyniósł go na spacer i znów poprawa. Tzn pies z asekuracją chwilę (kilka metrów) pochodził. Apsa przy tym była, a nie widziała go wcześniej - to było na zasadzie "skoro mówię, że jest o wiele lepiej, to wyobraź sobie jak było tragicznie". No i relacja dochodzi do dzisiejszego ranka. [B]Florian pierwszy raz od tygodnia wyszedł na spacer! [/B]Wstał, przeszedł przez mieszkanie, wszedł do windy, doszedł do schodów, zniosłam go, postawiłam i poszedł dalej :multi: Chodził dobrych kilka minut, bez asekuracji, luzem tam gdzie chciał. Wrócił do bloku i jedynie po schodach go wniosłam. Ani razu nie upadł. Mocno kulał na prawą tylną łapkę (zawsze z nią najgorzej), chwiał się, ale chciał i chodził :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 Poprawa!!!! Hurra!!!!!! :) super. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 Dzięki Bogu, poszedł na steryd. Teraz tylko z Franciszkiem trzeba pogadać - tym z Asyżu. Kto ma wejścia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted January 29, 2010 Author Share Posted January 29, 2010 W związku8 z tym sikaniem dałam dziś mocz do badania, przed chwilą dzwoniłam o wyniki. Pęcherz w porządku, leukocytów w moczu brak. Za to jest białko (1,65) co wskazuje na nerki. Trzeba zrobić badanie krwi. Mam ochote nauczyć się pobierania krwi, bo żal mi psa ciągnąc tylko po to do lecznicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted January 31, 2010 Author Share Posted January 31, 2010 Po krótkiej radości z poprawy znów jest gorzej. Rano nie było spaceru (bo skoro się zsikał próbując usiąść, to już go nie wyciągałam). Wieczorem nie wykazywał chęci na spacer, ale został wyniesiony. Zrobił siku i większy kaliber też, ale cały czas był podtrzymywany, bo by upadł. Komentarz lekarza na taki stan trzy dni po sterydzie - "jest bardzo źle". Jutro dajemy krew do badania (trzymajcie kciuki za mnie rano...) i mając wyniki wet ma coś poradzić. Stan psa jest bardzo zły. Choć ma apetyt, to jedyne co mu zostało z radości życia. Owszem, nadstawi głowę do głaskania, przytuli się, ale na wet nie ma siły pozaczepiać jak dawniej. Jest obolały i zmęczony... zaległe rozliczenie: kasiulki - 50 zł "anonim " - 100zł Cajus JB - 20 zł Uaktualniłam rozliczenie na pierwszej stronie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 Kurka wodna...No, zaciskam już nie kciuki, a pięści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 Biedny Floreczek :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 matko jedyna. biedny Florian :( znam to wszystko tak dobrze :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bumel Posted January 31, 2010 Share Posted January 31, 2010 Morisowa, Florek trzymajcie się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 jezu, kochani, brakuje slow, nie chce jeszcze wchodzic w etap: przynajmniej ostatnie miesiace zycia mial dobre :-( florianku, dzadziu nasz kochany, trzymaj sie piesku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 Floreczku czekam z niecierpliwościa na wyniki krwi.... Morisowa jak minęła noc?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaczadupka Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 potrzebujecie jeszcze tego trocoxil'u? ile wazy florek? [quote name='morisowa']Po krótkiej radości z poprawy znów jest gorzej. Rano nie było spaceru (bo skoro się zsikał próbując usiąść, to już go nie wyciągałam). Wieczorem nie wykazywał chęci na spacer, ale został wyniesiony. Zrobił siku i większy kaliber też, ale cały czas był podtrzymywany, bo by upadł. Komentarz lekarza na taki stan trzy dni po sterydzie - "jest bardzo źle". Jutro dajemy krew do badania (trzymajcie kciuki za mnie rano...) i mając wyniki wet ma coś poradzić. Stan psa jest bardzo zły. Choć ma apetyt, to jedyne co mu zostało z radości życia. Owszem, nadstawi głowę do głaskania, przytuli się, ale na wet nie ma siły pozaczepiać jak dawniej. Jest obolały i zmęczony... zaległe rozliczenie: kasiulki - 50 zł "anonim " - 100zł Cajus JB - 20 zł Uaktualniłam rozliczenie na pierwszej stronie[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaczadupka Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 potrzebujecie jeszcze tego trocoxil'u? ile wazy florek? [quote name='morisowa']Po krótkiej radości z poprawy znów jest gorzej. Rano nie było spaceru (bo skoro się zsikał próbując usiąść, to już go nie wyciągałam). Wieczorem nie wykazywał chęci na spacer, ale został wyniesiony. Zrobił siku i większy kaliber też, ale cały czas był podtrzymywany, bo by upadł. Komentarz lekarza na taki stan trzy dni po sterydzie - "jest bardzo źle". Jutro dajemy krew do badania (trzymajcie kciuki za mnie rano...) i mając wyniki wet ma coś poradzić. Stan psa jest bardzo zły. Choć ma apetyt, to jedyne co mu zostało z radości życia. Owszem, nadstawi głowę do głaskania, przytuli się, ale na wet nie ma siły pozaczepiać jak dawniej. Jest obolały i zmęczony... zaległe rozliczenie: kasiulki - 50 zł "anonim " - 100zł Cajus JB - 20 zł Uaktualniłam rozliczenie na pierwszej stronie[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted February 1, 2010 Author Share Posted February 1, 2010 Na trocoxil już za późno. Tzn. Florek żyje, ale: Krew pobrać przyjechała znajoma wetka, o której jakoś nie pomyślałam wcześniej. Krwi nie pobrała. Jak zobaczyła stan psa stwierdziła, że nie ma to sensu. (wcześniej KWL był u dr Czajki i ten też stwierdził, że krew nic nowego nie wniesie i dał receptę na jakiś mocny steryd, tabletki codziennie - na zasadzie, że albo to coś da, albo nie ma pomysłu więcej). Wetka miała więcej pomysłów. Razem z izabellah pojechałyśmy do lecznicy, została zakupiona torba potrzebnych rzeczy (30 zł) no i powrót do biedaka. Florian ma założony venflon. Właśnie leci płyn Ringera. Dożylnie dostał Tramal, Dexaven i Vetalgin. Pies cierpi i to widać. Stąd tyle wszystkiego i koniecznie dożylnie. Jeśli po takiej dawce przeciwbólowych itp nie będzie poprawy zostanie tylko jeden sposób na uwolnienie Florcia od cierpienia... Mam leki na jutro i komórkę do lekarki. Tak bym chciała dać mu jeszcze choć kilka szczęśliwych dni :.( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 Morisowa odezwij się rano, proszę.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 serce mi stanelo na moment jak przeczytalam, ze na trocoxil juz za pozno... morisowa - jak zbierzesz sily to daj znac, ze leki zadzialaly... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaczadupka Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 rozumiem. strasznie mi przykro. trzymam kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 Morisowa czekamy na wieści jak minęła noc :( mam nadzieje, że leki pomogły.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 Morisowa czekamy na wieści jak minęła noc :( mam nadzieje, że leki pomogły.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.