Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam bardzo bardzo goraca Was i wasze cudne i niebiansko sliczne piezeczki (kotecki i inne zwierzole tez ;) ) !

Chcialam sie przywitac, zanim zaczne sie udzielac na forum.:) Jestem tutaj stalym gosciem od kilku miesiecy, ale nie udzielalam sie, poniewaz jeszcze nie doczekalam sie swojego wymarzonego zwierzaczka. :(

Dotychczas nie moglam sobie pozwolic na niego ze wzgledow lokalowych a na dodatek Ukochany smial sie ze chce takiego "owlosionego szczurka" ; :wink: :roll: Od kilku miesiecy "pracowalam" nad nim intensywnie - tzn. pokazywalam zdjecia waszy 'piesow', czytalam wasze posty itd. az zaczal mieknac. :D Wczorajszy atak okazal sie 'strzalem w dziesiatke' - zabralam mojego M. do znajomych, ktorzy maja malego yoraska. Tak podbil serce meza, ze spytal mnie: co bys powiedziala,gdybysmy kupili wlasnie takiego psa? :o

hihihi... niech myli, ze pomysl jest jego! 8)

Tak wiec moze juz w przyszlym roku, nowe mieszkanko uczcimy kupnem piesy! huura :D

Aby to uczcic zarejestrowalam sie oficjalnie na moim ulubionym forum!

Jeszcze raz pozdrawiam :)

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

SKIBUNIU-wyslalam Ci prywatna wiadomosc :) I dziekuje za tak mile pozdrowienia, jak juz napisalam, psinke masz cudna, kroliczka rowniez :)

Wiecej napisalam w wiadomosci do Ciebie ;)

KWIETNIOWA-ciesze sie ze doszlas na to forum. Co tu kryc, dzieki Tobie i Skibuni jest mi razniej :) Zaimponowalas mi, ja nie umialam przekonac swojego bylego ukochanego do psa. Bylo stanowcze nie i juz. Psy sa wredne, gryza, on nie lubi, koniec tematu.

Moj kochany maz na szczescie podziela calkowicie mojego fiola :). Nawet ostatnio jakiegos kotka z ogrodu przyniosl bo sie zapodzial :fadein: Kotek nie polubil sie z moim staruszkiem kotem Kulfonem i poszedl sobie znowu swoja droga. Byl tutaj tylko przez chwile na kolacji ;). Zreszta, juz wiecej zwierzaczkow miec nie moge.

Tobie gratuluje pomyslowosci i umiejetnej delikatnej perswazji. Mam nadzieje ze juz niedlugo bedziesz miala swojego wymarzonego pieska.

Serdecznie wszystkich pozdrawiamy

Ania, Per, Sinda, Spookie, Bef i kot Kulfon :)

Posted

Perswazji uczylam sie od najlepszych! Moja bliska znajoma, ktora bardzo chciala kota w swietny sposob przekonala swoje faceta- zagorzalego psiarza. Po prostu pozyczyla na kilka dni kota- przytulaczka od kolezanki (ktora "wyjechala" hihi). Kot juz sam zrobil swoje! A znajoma dzieki wsparciu kota kolezanki mogla przyniesc do domu juz Swojego Wymarzonego Kota.

Juz gdzies to bylo: gdzie diabel nie moze... itd :D

P.S. sposob jest podobno stary i wyprobowany! :wink:

Posted

Kwietniowa,

witam na forum i gratuluję siły persfazji :wink: :lol:

Czekam niecierpliwie na wieści o przybyciu do domku maleńkiego szklrabika yoraska :D trzymam kciuki by odbyło sie to w jak najkrótszym odstepie czasu :wink: :D

Posted

kwietniowa,

Witaj na Forum :) Znalazlas wspanialy sposob na bezinwazyjne przekonanie swojego TZ (to na naszym Forum okreslenie na Towarzysza Zycia ;)) do psiaczka :)

Moj TZ jest juz na takim etapie, ze wciaz powtarza iz Majce przydalaby sie siostra ;) Jednak w 2005r. zbyt wiele bedziemy mieli na glowie. Jak juz osiedlimy sie w swoim mieszkanku, to zapewne pomyslimy o malym piesiu :)

Czyli kiedy nowy mieszkaniec zawita do Waszego domku?

pozdrawiam,

Posted

Wind,

przeprowadzka czeka nas na przelomie kwietnia\maja, kiedy juz jako-tako urzadzimy sie, zaczniemy szukac hodowli.

Jesli moge tak na marginesie zapytac (prosze o wyrozumialosc za taki off-topic)- mysle o kupnie pieska oczywiscie z hodowli, z metryczka, ale nie chce wyrabiac rodowodu, poniewaz ma to byc piesek wylacznie do domu. Czytalam, ze mozna kupic szczeniaczki z jakimis "wadami" dyskwalifikujacymi do dalszej hodowli, za nizsza cene. Jak to jest w rzeczywistosci? I czy sa jakies hodowle w Poznaniu lub Gorzowie? Bardzo bede wdzieczna za wszelkie odpowiedzi :)

Posted

kwietniowa,

Oczywiscie, ze mozna kupic psa z metryka (z hodowli zarejestrowanej w ZK), ale jako niewystawowego czyli tzw. pet'a. Piesek taki zazwyczaj posiada wady eksterierowe (ktore dyskwalifikuja go do wystawiania, lub znacznie obnizylyby ocene podczas wystawy).

Doswiadczony Hodowca, juz przed przegladem miotu doskonale wie, ktory pies nadaje sie do wystawiania, a ktore jest tzw. pieskiem do kochania ;) Te drugie psy mozna kupic w nizszej cenie.

Co do Hodowli, to zdecydowanie lepsze rozeznanie mam w woj. mazowieckim czy slaskim, anizeli w tych rejonach o ktore pytasz :(

Posted

Kwietniowa,

ja także z Oskarkiem bardzo gorąco i serdecznie Ciebie witamy. Ja także jak Ty zanim zalogowałam się na forum (a też nie było to tak dawno) to ślidziałm wstecz kilka miesięcy, ale chcęć zalogowania była silniejsza ode mnie i ciesze się, że tu jestem :):)

U mnie przekonanie na pieska trwało dosyć długo, później była przerwa i hurra rodzice zmiękli w zeszłoroczne wakacje, odkąd jest u nas Oskarek.

Zobaczysz, że ani się nie obejrzysz, a pieseczek już będzie biegał po mieszkanku i zadawalał Ciebie i Twojego TZ.

Całujemy mocno :*:* i życzymy samych mile spędzonych chwil, wśród Yorkowej rodzinki,a zapewniam, że tu są tylko takie chwile ...

Posted

:cry: wzruszylam sie... chlip chlip

nie spodziewalam sie tak cieplego przyjecia do yorkofiolkowej rodzinki :oops:

Przyznam sie ze wszystkim wam zazdroszcze przeogromnie tych kochanych stworkow! kiedy szukalam w necie psa odpowiedniego charakterem i wielkoscia dla nas stwierdzilam, ze zostaly mi tylko yoraski, a czytajac wasze posty potwierdzilam swoje przypuszczenia. Na pewno postaramy sie o psiucha najszybciej, jak tylko bedziemy mogli stworzyc dobre warunki (sobie i zwierzolkom)! Na razie pozostaje mi tylko czytac i cieszyc sie z wami :lol:

Posted

kwietniowa,

A widzisz, jaka fajna spolecznosc tworzymy? :) Doprawdy ludzie tu sa suuper, bardzo serdeczni, rozumni i zyczliwi. No chyba, ze akurat trafi sie jakis Troll, ale wtedy szybko go eliminujemy ;)

Baw sie z nami dobrze i szybko, aczkolwiek starannie postaraj sie o psiaka. Wszystkie Yorkofioly trzymaja za to kciuki! :)

Hough!

Posted

No chyba, ze akurat trafi sie jakis Troll, ale wtedy szybko go eliminujemy ;)

Hough!

Wodzuniu ....... uwielbiam Twoje poczucie humoru :lol: :lol: i te komentarze...... ach jak się cieszę, że zostajesz w Warszawie :D

Posted

Gosiu,

Jak sie ma takiego niuchacza jak Ty to wszystko jest latwiejsze i jakies takie ... klarowne :D Po ostatnich doswiadczeniach absolutnie zdaje sie na Twoja intuicje. Nie moge tez pominac Adiraji. Obie jestescie doskonale w zadaniach specjalnych!

Posted

Tak potwierdzam,wy jesteście wspaniałe :loveu: , Beatko Ty też :loveu: a wogóle to brak słów. Całuski. :calus:

Kwietniowa, My też Cię gorąco witamy, i czekamy na Twojego pieska razem z Tobą :P . Ja też Kwietniowa hihi

Posted

SKIBINIU- :buzi: dla Ciebie

KWIETNIOWA, GRY-GRY-Moze Wasi mali przyjaciele sa juz gdzies tam, schowani jeszcze w bezpiecznym brzuszku swojej psiej mamy:)

Ja na Sinde czekalam kiedy jeszcze sie nie urodzila :) Ciagle dzwonilam i zawracalam glowe pytaniami typu: Juz przyszly malenstwa na ten swiat? A potem, kiedy sie urodzily to bylo: Juz otworzyly oczka? A..juz rozrabiaja nawet- potem bieglam do Pera i zdawalam mu relacje. I wreszcie nadszedl ten dzien...Taka bylam nieprzytomna w tym dniu z radosci ze myslalam, iz pogubilam wszystkie bardzo wazne dokumenty, wpadlam w panike, bo chodzilo o paszport, dowod osobisty i inne wazne dokumenty. A one lezaly i czekaly na mnie w domu :) I taki byl moj pierwszy dzien razem z oczekiwana dosc dlugo Sindusia. Pamietam jak zadzwonilam z Warszawy do Pera, trzymalam Sinde na rekach i ona mu do sluchawki troszke piszczala, tesknila za mama i swoimi bracmi na pewno. A potem bylo odbieranie nas obu juz tu w Danii, Per wzial ode mnie zawiniatko z niebieskich kocykow ( byl akurat styczen ), i zajrzal w glab tego zawiniatka, zobaczyl malutki pysio i sliczne oczki...i zakochal sie od pierwszego wejrzenia. Bo i jak tu sie nie zakochac w tak slicznej damie ;) A ona, kiedy przyjechalismy do domu, od razu rozpoczela obchod nowego miejsca. Przemaszerowala po calym domostwie, ciekawie zagladajac w kazdy kacik. Potem zjadla kolacje, nasiusiala na dywan, i poszla spac ;). Niedlugo pewnie i my bedziemy tutaj czytac Wasze relacje z pierwszych chwil z ukochanym, wymarzonym psiakiem :P

Trzymamy za Was kciuki i pozdrawiamy :)

Ania, Per, Spookie, Sinda, Bef i Kulfon

Posted

:new-bday: GRYGRY

Gratuluje ´:) Na pewno bedziesz dobrym, madrym i bardzo kochajacym wlascicielem. A bledy popelnia kazdy z nas ( ja tyle ze az wstyd sie przyznac, ucze sie caly czas :) ). Powodzenia i wiele pieknych lat spedzonych wspolnie z ukochanym czworonoznym przyjacielem ( czy przyjaciolka? ). Tego Ci zyczymy.

Ania, Per, Sinda, Spookie, Bef i Kulfon.

:drinking: wznosze toast na Wasza czesc

Posted

Ale sie za Wami stesknilam ...hahaha tak mnie natchnelo w powitankach :oops:

Do rzeczy kwietniowa - bardzo barzo serdecznie Cie witamy i zrobilas najfajniejsza rzecz, ze juz sie zarejestrowalas. Ja jestem z Poznania, wiec w razie potrzeby zawsze sluze pomoca ...a i na kawusie zaprosze ;) Zycze powodzenia!!! Jestem pewna, ze wszystkie nasze nowe yorkofioly juz sie swietnie zadomawiaja i Ty tez bedziesz sie tu czula jak u siebie!!! :buzi:

...aaaaaaa i zapomnialam, nie musisz sie obawiac zadnych niepozadanych i zlosliwych osob - mamy tu straz ;), wszyscy jestesmy czujni i czujemy sie tu swietnie!! :klacz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...