Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

to zawsze ta czarna była najgrubsza :diabloti: wiecznie z nadwagą ;)

[IMG]http://i567.photobucket.com/albums/ss120/pennstaff/IMG_0258.jpg[/IMG]

[IMG]http://i567.photobucket.com/albums/ss120/pennstaff/IMG_0250.jpg[/IMG]

jutro zaczynamy 7 tydzień :)

[IMG]http://i567.photobucket.com/albums/ss120/pennstaff/IMG_0280.jpg[/IMG]

ale mamuśka dokazuje znowu .. może nie tak sprawnie , ale daje rade :evil_lol:

[IMG]http://img810.imageshack.us/img810/3344/img0295e.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Angelka']W zasadzie to wszystko powiedziane, ja jeszcze dorzucę lampkę taka na biurko ekstra jak ktoś ma żarówkę grzejącą taką terrarystyczną, przydaje się podczas pierwszych nocy, podczas porodu oraz jak będziesz musiała np wyjść z suczką na siku to lampka będzie grzała szczeniaki.
Ja miałam super patent ale to tylko przy małych rasach ,[B]wsadzałam je do futrzanej czapki i myślały, że są z mamą[/B] :)[/QUOTE]
Alez patent...:)

[B]Vectra [/B]- ja bym jeszcze dodała zeszyt + długopis. Ja zawsze notuję godziny pierwszych skurczów, godziny porodów poszczególnych szczeniąt, czy łożysko wyszło...

Pzdr.

Posted

[quote name='Asiaczek']Alez patent...:)

[B]Vectra [/B]- ja bym jeszcze dodała zeszyt + długopis. Ja zawsze notuję godziny pierwszych skurczów, godziny porodów poszczególnych szczeniąt, czy łożysko wyszło...

Pzdr.[/QUOTE]
o fakt cenna wskazówka :buzi:

Posted

Ja zeszyt i długopis miałam ale nie miałam głowy w czasie porodu aby to wszystko zapisywać, za szybko wszystko się działo :P

Asiaczku do tego czapka nabierała większej mocy jak wcześniej leżała na kaloryferze :)

Posted

[quote name='Angelka']Ja zeszyt i długopis miałam ale nie miałam głowy w czasie porodu aby to wszystko zapisywać, za szybko wszystko się działo :P
Asiaczku do tego czapka nabierała większej mocy jak wcześniej leżała na kaloryferze :)[/QUOTE]
U mnie to tak +/- od pól godziny do półtorej godziny przerwy między poszczególnymi maluchami było. Więc czasu starczyło:)

Jestem pod nieustającym wrażeniem patentu z czapką i.... kaloryfera... hahaha....super!

Pzdr.

Posted

50 dzień z życia grubasa :diabloti:

[IMG]http://i567.photobucket.com/albums/ss120/pennstaff/14%20luty%202011/IMG_0403.jpg[/IMG]

[IMG]http://i567.photobucket.com/albums/ss120/pennstaff/14%20luty%202011/IMG_0510.jpg[/IMG]

Posted

wow!

Vectra - ja Cię nie chcę straszyć, ale to nie wygląda na jednego szczeniaka a 7 :lol:
albo na 4 słonie tak, jak było u nas ;)
trzymam kciuki za łatwy poród i zdrowe maluszki - to najważniejsze :grins::kciuki::kciuki::kciuki:

Posted

a żeby nie było , że ja ją przekarmiam !!! bo ona dostaje taką samą karmę odkąd u mnie jest .. RC 4800 ....
jak na nią patrzę , to drżę ... oby wsio poszło jak po maśle bez komplikacji :kciuki:

Posted

Przepraszam bardzo, ale Vectra masz hipopotama :D - cudnie wygląda i widać, że jej to pasuje, bo wcale nie jest ociężała, pomimo grubaśnego brzuchala- w super kondycji była przed ciążą- uwielbiam takie psy- "wyżyłowane"- w sensie totalny mięsień i kondycja :D

Posted

Bo ona jest jak hipopotam , wygląda jak hipcio , porusza się jak hipcio ..
a co ciekawe , czym grubsza , tym zaczyna więcej biegać ....
Ja to tak czułam , że ona zaskoczyła , bo już od 2 tygodnia , od randki ... sama sie na nią udała :mad: zaczęło ją cofać od żarcia i zaczęła być rozważna w poruszaniu się , co u obżartucha z ADHD , to nie jest normalne ...
i tak od tygodnia mniej więcej , znowu w nią po mału ADHD wchodzi ... z tymże , gracja , szyk i elegancja , sprężystość ruchów i szybkość nie takie :evil_lol:

Dodam że to skojarzenie było planowane .... tylko że na lato ... ale Emila miała takie parcie na sex , że mi rozwaliła klatkę ... a mój antyseksualny Franio , co to trzeba było pobierać mu nasienie ręcznie ... nagle postanowił sprawdzić , czy fajnie jest tak sam na sam z dziewczynką ... były sekundy ... myk i zanim dobiegłam , to one się spaprały :mad:
Takie miałam wesołe święta :cooldevi:

Posted

No widzisz, to z natura nie walczyłas długo :D ja walczę i mam już wiedzę nt problemow z rozmnażaniem na pracę doktorską :D spaprały sie i to fest bo pannica wygląda na niezłą ciężarówkę:D od nas wszystkich zwierzaków same buziaki- bo widzę, że pietra masz :D będzie dobrze :D a wogóle to miałam pisać, że strasznie fajne szczeniory się nam w Polsce rodzą ostatnio- jak patrzę na Wasze maluchy to aż się serce raduje :D dobrych domów i super karier wystawowych Wam życzę :D

Posted

Pewno jak by same nie zadecydowały , o romansie ze skutkiem ciąży :mad: to pewno bym znowu odwlekała i odwlekała ...
Moja inna suczka miała być kryta , do tego dostała cieczki idealnie jak sobie zaplanowałam .... ale widać jej macierzyństwo nie pisane ... bo to trzecia cieczka , gdy wypada COŚ i nie jest kryta ....

to są pierwsze szczeniaki w moim domu , więc niestety trochę przeżywam to mocno :evil_lol:
ale grupa wsparcia , mocna - więc obstawiam , że damy radę ;) akuszerki , położne , pomocnicy :evil_lol:


a zadam głupie pytanie , po czym poznać , że to JUŻ ten dzień ? rozumiem temperatura , tylko jaka ?

Posted

[quote name='Vectra']Pewno jak by same nie zadecydowały , o romansie ze skutkiem ciąży :mad: to pewno bym znowu odwlekała i odwlekała ...
Moja inna suczka miała być kryta , do tego dostała cieczki idealnie jak sobie zaplanowałam .... ale widać jej macierzyństwo nie pisane ... bo to trzecia cieczka , gdy wypada COŚ i nie jest kryta ....
to są pierwsze szczeniaki w moim domu , więc niestety trochę przeżywam to mocno :evil_lol:
ale grupa wsparcia , mocna - więc obstawiam , że damy radę ;) akuszerki , położne , pomocnicy :evil_lol:
a zadam głupie pytanie , po czym poznać , że to JUŻ ten dzień ? rozumiem temperatura , tylko jaka ?[/QUOTE]
Temp. przed porodem spada nawet do 36 stopni C.

Co do oznak:
- suka może odmówić jedzenia; nieraz zdarzają sie wymioty...
- nieraz zdarza się wydalanie zielonego śluzu na kilka godzin przed porodem.

Ja to sobie dzielę poród na 2 etapy:
- przygotowanie suki:
krótkie skurcze, które pomagają ustawic płody w odpowiednim położeniu
suka jest niespokojna, szarpie i drapie posłanie, zieje
- poród.

To, oczywiście, wszystko w bardzo duzym skrócie.

Pzdr.

Posted

zapisuję sobie, fajnie pooglądać zdjęcia waszych tirówek i sobie poczytać :) tym bardziej jak ma się suke w typie i wysterylizowaną :)) miałam kiedyś dalmatynkę rodowodową, ale nie miała szczeniaków, chociaż mogła mieć, bo miała uprawnienia...

Posted

[quote name='Judit']Dzięki. Pomyślę nad obróżkami, super pomysł. :p Tylko właśnie nie wiem czy bawić się w różne kolory tak aby każdy szczeniaczek miał inny kolor obróżki czy może zrobić tak jak myślałam na początku, czyli jeden miot np niebieskie wstążki, drugi czerwone. [/QUOTE]

Możesz jednemu miotowi założyc kolorowe obrózki gładkie, a drugiemu we wzorki :lol::
[URL]http://www.lord-zph.pl/Galeria/E_Wyroby%20z%20tasm%20i%20sznurow/index.html[/URL]

Posted

a więc.... jako pierwsza mamą została Lunka..
z dumą przedstawiam naszych 10 kluseczek :loveu::loveu::loveu:
urodzone 18.02 późnym wieczorem
mamy 8 dziewczynek i 2 chłopców :lol:
szczeniaczki zdrowe, no i jak to bywa u Luny - dość spore ;)

[IMG]http://img510.imageshack.us/img510/2870/67318285.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...