Jump to content
Dogomania

Porodówka


Alojzyna

Recommended Posts

[quote name='betka-sp']
Nasze maluchy kończą 6 tydzień..w sobote było szczepienie które swietnie zniosły :cool3: I ich sobotnie harce......
[URL="http://www.youtube.com/watch?v=cnPl71DTZUw"]YouTube - S7302537[/URL][/quote]
Jesoooo, jakie ona pomarszczone i jakie... szybkie!:lol:

[quote name='PANGEA']Asiu jest koniec.... znaczy wynik koncowy:
8 - 5 psow i 3 suki :p[/quote]
Uffff, sporo. Gratulacje dla wszystkich zainteresowanych;):lol:
Ja jednak wolę ilości baskowe (4-5 sztuk).:lol:

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='madeleine']betka-sp ale z tych maluchów bambaryły :loveu::loveu:[/quote]

hahahah.........tego samego dnia je ważyliśmy bo były szczepione....chłopak ma już 4,6kg a dziewczyny 4,0-4,2kg. Jedzą i szaleją...i oby tak dalej :multi::multi:Choć w sobotę zaraz po szczepieniu Mela trochę mi stracha nagoniła bo nadepnęła na osę...ale obyło sie bez większych perturbacji........

[B]PAMGEA[/B] - gratulacje :multi::multi::multi:..... oj jak tak troche podrosną...to taką 8-semeczką ...hahahahahahah.....rozniosą wszystko co na ich drodze



[B]Rodzice[/B]...co z maluszkiem.....powiedzcie, że jest lepiej....PLEASE :oops::oops::oops:

Link to comment
Share on other sites

podjęłam decyzję o uśpieniu - czekam na weta .
Mały zyje ale to juz wegetacja i wszystko wyglada na to ze zyje tylko dlatego ze na siłe ma wciskany pokarm do pyszczka przed czym bardzo się broni . Z trudem oddycha a podawanie pokarmu sprawia mu ból . Dalsza walka nie ma sensu .
Sandra ( córka )dzisiaj zwróciła mi uwagę na jeden fakt - nie pisałam o tym ale moze to być istotne dla wyjasnienia co z małym bylo nie tak . Otóz jakiś czas temu byliśmy z psami na działce . Obok nas kopany jest ogromny staw . Poszliśmy posiedziec sobie nad wodą - to ze 40 metrów od naszego domku . W pewnej chwili nasz sasiad zauważył nas i chcial podejść , zapomnial jednak ze jego pies biega luzem po podwórku no i psa wypuścił . 10 miesieczny owczarek niemiecki rzucił sie w naszą stronę , pierwsza dorwal Akire ( miała wtedy jeszcze grube futro na sobie ) psy zaczęły sie gryść i wpadły do wody dalej się gryząc . Darkowi udalo sie wilczura chwycić golymi rekami i przytrzymać . Sąsiad podbiegł z linką i tak niefortunnie psa przypiął ze ten znowu się wyrwał . tym razem ruszył w moja stronę ja chwyciłam Meisi na rece i czekałam na atak ale pod nos nawinęła mu sie Fibi i to na nią teraz skupił sie atak . Krzyknęłam tylko fibi uciekaj a ze ona jest najszybsza to wywiodła psa do lasu i udalo jej sie uciec .Kiedy owczarek wrócił znowu do nas Darek przechwycił go i obezwładnił - o rany to cud ze pies go nie pogryzł .Teraz myśle że moglo to być przyczyną zapętlenia sie macicy i przyblokowania małego . To tez moze wyjasniac fakt ze on jako jedyny rodził sie bardzo długo .
Cóż nie będzie juz wpisu w kartę miotu - Mikrus z Akacjowej Doliny .
Oby nigdy więcej

Link to comment
Share on other sites

Zejdę na zawał albo coś mnie trafi !
Latam oczywiscie co chwila do kojca i reaguję na kazdy pisk . Przed chwila bylam na dole bo Mikrus znowu krzyczal ( ostatnio bardzo czesto ) położyłam go koło mamusi mówiac przytul się do mamy jeszcze ostatni raz a on ............... zaczął ssać ! Sam z własnej woli i nawet łapkami zaczął pompować . Jezuuuuuuuuuuu mój ojciec już dziurę kopał żeby go pochować . Ja chyba na głowę dostane . Wet bedzie o 18 i zobaczymy - nie wiem czy wyroku nie przesuniemy - nie mam sumienia bo teraz to mnie rozwalił totalnie .
Mały zaraz poszedł na wagę - 200 gram , rodzeństwo 700 gr
[URL=http://img518.imageshack.us/i/img9379p.jpg/][IMG]http://img518.imageshack.us/img518/3002/img9379p.jpg[/IMG][/URL]
rozum mówi mi - nie ciągnij tego dłużej to i tak się nie uda bo mały jest za bardzo do tyłu .
Osiwieje chyba .

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]podjęłam decyzję o uśpieniu - czekam na weta .
Cóż nie będzie juz wpisu w kartę miotu - Mikrus z Akacjowej Doliny .
Oby nigdy więcej[/QUOTE]
barzdo mi przykro, bo tyle poswiecilas zeby uratowac malucha:-(:shake:
moim zdaniem podjelas sluszna decyzje, najwazniejsze ze malenstwo juz nie cierpi:oops: choc to tak trudne:-(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...