Jump to content
Dogomania

Porodówka


Alojzyna

Recommended Posts

[quote name='vikiii']AmiX - gratulacje dla mauśki:)
Super maluszki:loveu::loveu:
Tylko.... współczuję odchowu - ja ma 4 i pełne ręce roboty:evil_lol:
[/quote]
Dzięki :) no dzsiaj np.ląduje na noc na materacu przy kojcu bo Fasti bardzo uczuciowa:loveu: ale gapa;)

[IMG]http://images24.fotosik.pl/323/ed5172a3a4cb3ef3med.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Pierwsza - sunia !!!
:laola:

A już za 5 minut miałam do weta jechać !!!
A tu nagle sunia wstała, napięła się na maksa, zaczęła jęczeć.... i malutka na posłaniu leży !!!

Ale moja sunia wystraszyła się małej.... i zamiast ściagać z niej błony i lizać, to uciekła od niej a skupiła się na krwi, wodach i łożysku. :crazyeye:

Więc ja szybciutko uwolniłam maleństwo... przecięłam pępowinę, ponownie przystawiłam do niej, ale uciekła w róg kojca i nie chciała wylizać.
Cała sie trzęsła. To chyba jakiś szok.

Więc zaczęłam je suszyć ręczniczkiem, odessałam płyny z pyszczka i przystawiłam na siłę do cyca.
Dopiero wtedy suńka uspokoiła się, rozluźniła... i właśnie mała ssie mleczko, aż miło !
Jak mlaszcze !
A sunią ja liże.
CUDOWNE !!!!

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję !
Fakt, to będzie dłuuuuuuuuuuga noc...
Ale jaka piękna !!! :thumbs:

No a teraz przerwa jest.
Sunia poprosiła o spacer na siku więc przykryłam małe kocykiem i polecialyśmy szybciutko.
Wróciłyśmy i teraz ssią sobie mleczko.

Ciekawe czy będzie coś jeszcze... ? ;)
To miał być "mały miot", wet nie chciał podawać liczby szczeniat.
Coś tam burknął tylko, że "mały".

Ciekawe... :cool3:

Ech, idę po kawę... :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Gratulacje dla wszystkich mamuś! Ale się posypało!

Aga, I faza porodu to rozwieranie, i trwa czasem kilkanaście godzin - ale my przeważnie nie wiemy, kiedy się zaczęła. To, co Ciebie tak przeraziło, że długo trwa i że sunia sie męczy - to była już II faza, czyli skurcze parte. I o ile wiem, trzeba uważać, aby się nie przeciągnęła dłużej niż 2 godziny od pierwszego skurczu partego. Sunia się garbi, napręża, bo wie, że zaraz będzie przeć - ale ważne jest, kiedy zacznie, od tego pierwszego skurczu liczymy czas. Przeważnie to już są minuty, tylko dłuży się straszliwie.

To tak ku pamięci na następne porody, bo teraz już jak rozumiem - po wszystkim? :lol:

Link to comment
Share on other sites

Gratulacje dla najnowszych mam i babć :loveu:

A moje maluszki mają już 17 dni i pańcia zaczyna się cieszyć że jest tylko trójeczka bo temperamenty mają niesamowite, niedługo rozniosa pańci chałupę :evil_lol:
[IMG]http://i43.tinypic.com/6iv414.jpg[/IMG]

[IMG]http://i43.tinypic.com/14c9s3k.jpg[/IMG]

[IMG]http://i43.tinypic.com/1zygdp5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/esqcu1.jpg[/IMG];)

Link to comment
Share on other sites

[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Dziękuję wszystkim za pomoc i gratulacje. :Rose:[/FONT][/COLOR][/B]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Tak, mam trójeczkę. [/FONT][/COLOR][/B][B][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][/B][COLOR=black][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Saskja,[/FONT][/COLOR][/B][COLOR=black][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]było dokladnie tak jak mówisz.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]To jest mój pierwszy miot i stąd mój brak doświadczenia. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Bo teoria teorią... a praktyka... ech...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[B][U][COLOR=black][FONT=Verdana]Teraz już wiem, że :[/FONT][/COLOR][/U][/B][COLOR=black][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR]
[B][COLOR=black][FONT=Verdana]I FAZA PORODU :[/FONT][/COLOR][/B][COLOR=black][FONT=Verdana] była po prostu od rana - niepokój suki, odmowa jedzenia i spacerów, drapanie posłania, cięższy oddech.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[B][COLOR=black][FONT=Verdana]II FAZA PORODU :[/FONT][/COLOR][/B][COLOR=black][FONT=Verdana] to wyraźnie widoczne bóle parte suki - suka napina się, zaczyna przeć i dyszy.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[B][COLOR=black][FONT=Verdana]U nas ta faza zaczęła się o godz. 22.20 a[/FONT][/COLOR][/B][COLOR=black][FONT=Verdana] [B][FONT=Verdana]pierwsze szczenię[/FONT][/B] urodziło się dopiero po owych książkowych "krytycznych dwóch godzinach" od pierwszej bóli - czyli dopiero o godz. 24.20 ![/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Stąd mój niepokój - wiedziałam i czułam intuicyjnie że to za długo trwa ! [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Już bylam ubrana i chciałam jechać do weta, jednak sunia nagle wstała, napięła się z całych sił i... w końcu wyparła te pierwsze szczenię ! [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Za 20 minut urodziło się [B][FONT=Verdana]drugie szczenię - [/FONT][/B]o dziwo, niesamowicie łatwo i jak "po maśle" !!! [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Jednak po 1 godzinie i 20 minutach kolejne, [B][FONT=Verdana]trzecie szczenię ( największe ! ) [/FONT][/B]szło [U]tyłem[/U] i[B][FONT=Verdana] [/FONT][/B]chyba zaklinowało się w drogach rodnych. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Za nic nie chciało wyjsć.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Przez długą chwilę bylo widać tylko 1/4 długości jego ciałka - czyli kawałeczek pupki. Nie chciało iść dalej. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Boże, nie miałam go nawet za co złapać, żeby próbować go pomóc wyciągnać. Nie było szans... za mało go wystawało, próbowałam, ale nie udało się.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]W końcu suka z wielkim wysiłkiem wyparła go... ale już był martwy... [B][FONT=Verdana]['][/FONT][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Widziałam, że jest martwy, bo miał już całkiem sine łapeczki... jednak mimo rozpaczy reanimowałam go przez 10 minut.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Ale on już nie żył.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Suka też to już wiedziała - powąchała go tylko, polizała i zostawiła go. Poszła do tamtych.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Rozpaczając i opłakując stratę przepięknego maluszka, nagle po 50 minutach od tamtego urodzilo się [B][FONT=Verdana]czwarte szczenię !!![/FONT][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Też chłopiec !!! [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Dobry Bóg zlitował się chyba nad moimi łzami i postanowil jednak zesłać mi jeszcze drugiego chłopca ! [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Ten wyszedł szybciutko i niesamowicie lekko ! [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Więc ostatecznie mam trójeczkę - żywą, zdrową i... bardzo żarłoczną. [/FONT][/COLOR]
;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AGA NR 1'][B][COLOR=black][FONT=Verdana]Dziękuję wszystkim za pomoc i gratulacje. :Rose:[/FONT][/COLOR][/B]

[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Tak, mam trójeczkę. [/FONT][/COLOR][/B]

[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Saskja,[/FONT][/COLOR][/B]
[COLOR=black][FONT=Verdana]było dokladnie tak jak mówisz.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]To jest mój pierwszy miot i stąd mój brak doświadczenia. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Bo teoria teorią... a praktyka... ech...[/FONT][/COLOR]

[B][U][COLOR=black][FONT=Verdana]Teraz już wiem, że :[/FONT][/COLOR][/U][/B]
[B][COLOR=black][FONT=Verdana]I FAZA PORODU :[/FONT][/COLOR][/B][COLOR=black][FONT=Verdana] była po prostu od rana - niepokój suki, odmowa jedzenia i spacerów, drapanie posłania, cięższy oddech.[/FONT][/COLOR]

[B][COLOR=black][FONT=Verdana]II FAZA PORODU :[/FONT][/COLOR][/B][COLOR=black][FONT=Verdana] to wyraźnie widoczne bóle parte suki - suka napina się, zaczyna przeć i dyszy.[/FONT][/COLOR]

[B][COLOR=black][FONT=Verdana]U nas ta faza zaczęła się o godz. 22.20 a[/FONT][/COLOR][/B][COLOR=black][FONT=Verdana] [B][FONT=Verdana]pierwsze szczenię[/FONT][/B] urodziło się dopiero po owych książkowych "krytycznych dwóch godzinach" od pierwszej bóli - czyli dopiero o godz. 24.20 ![/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Stąd mój niepokój - wiedziałam i czułam intuicyjnie że to za długo trwa ! [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Już bylam ubrana i chciałam jechać do weta, jednak sunia nagle wstała, napięła się z całych sił i... w końcu wyparła te pierwsze szczenię ! [/FONT][/COLOR]

[COLOR=black][FONT=Verdana]Za 20 minut urodziło się [B][FONT=Verdana]drugie szczenię - [/FONT][/B]o dziwo, niesamowicie łatwo i jak "po maśle" !!! [/FONT][/COLOR]

[COLOR=black][FONT=Verdana]Jednak po 1 godzinie i 20 minutach kolejne, [B][FONT=Verdana]trzecie szczenię ( największe ! ) [/FONT][/B]szło [U]tyłem[/U] ichyba zaklinowało się w drogach rodnych. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Za nic nie chciało wyjsć.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Przez długą chwilę bylo widać tylko 1/4 długości jego ciałka - czyli kawałeczek pupki. Nie chciało iść dalej. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Boże, nie miałam go nawet za co złapać, żeby próbować go pomóc wyciągnać. Nie było szans... za mało go wystawało, próbowałam, ale nie udało się.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]W końcu suka z wielkim wysiłkiem wyparła go... ale już był martwy... [B][FONT=Verdana]['][/FONT][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Widziałam, że jest martwy, bo miał już całkiem sine łapeczki... jednak mimo rozpaczy reanimowałam go przez 10 minut.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Ale on już nie żył.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Suka też to już wiedziała - powąchała go tylko, polizała i zostawiła go. Poszła do tamtych.[/FONT][/COLOR]

[COLOR=black][FONT=Verdana]Rozpaczając i opłakując stratę przepięknego maluszka, nagle po 50 minutach od tamtego urodzilo się [B][FONT=Verdana]czwarte szczenię !!![/FONT][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Też chłopiec !!! [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Dobry Bóg zlitował się chyba nad moimi łzami i postanowil jednak zesłać mi jeszcze drugiego chłopca ! [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Ten wyszedł szybciutko i niesamowicie lekko ! [/FONT][/COLOR]

[COLOR=black][FONT=Verdana]Więc ostatecznie mam trójeczkę - żywą, zdrową i... bardzo żarłoczną. [/FONT][/COLOR]
;)[/quote]

Dziewczyny i tak byłyście dzielne.

Pozdrawiam i gratuluję

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...