Jump to content
Dogomania

Pół roku trzymali go w piwnicy!!!A teraz śpi na kanapie:) Marlej ma dom! :):)


Recommended Posts

Posted

[quote name='Soema'][COLOR=DimGray]Wybaczcie, post 38[/COLOR]

[url]http://www.dogomania.pl/threads/175251-3nieudane-adopcje-schron/page4[/url][/QUOTE]

Wiecie co...ja się już nie chcę wypowiadać na temat Ninki...

Niech za wszystko odpowiedzią będzie to, że jak już miałam Marleja w samochodzie pod schroniskiem w Swarzędzu, szalejącego, rzucającego się na szyby, na kierownicę, na wszystko...powiedziała mi, że skoro już jest w MOIM samochodzie to jest już MÓJ problem....

  • Replies 4.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

A ja Wam powiem, że wchodzę na dogo... i mi się nie chcę tu być.
3 wątki na kilkadziesiąt subskrypcji i ręce mi opadły..

Podziwiam i zazdroszczę u Was tego zgrania, współpracy i wielkiego wsparcia..:oops:
Naprawdę, tak najnormalniej w świecie zazdroszczę Wam tego.
I uczciwości i determinacji i prawdziwości w tym co robicie...

I ja się wcale nie dziwię, że są takie miłe telefony/maile, bo ludziom brakuje normalności i zwykłej, bezinteresownej dobroci..

Posted

[quote name='gusia0106']Wiecie co...ja się już nie chcę wypowiadać na temat Ninki...

Niech za wszystko odpowiedzią będzie to, że jak już miałam Marleja w samochodzie pod schroniskiem w Swarzędzu, szalejącego, rzucającego się na szyby, na kierownicę, na wszystko...powiedziała mi, że skoro już jest w MOIM samochodzie to jest już MÓJ problem....[/QUOTE]

Ja musiałam (ktoś musiał ;-)) przejąć prowadzenie wątku Ninki, bo zepsuł jej się komputer...
Ale na dogo bywała.
I bywa.
Nic mi się nie stało (poza sporą dawką nerwów), ale pies mógł wyjść kiepsko na porzuceniu wątku.
Dlatego o tym mówię.

Posted

Kochana, zapraszamy do nas:loveu:

Ja zawsze jestem zdania, że dobrze jak się wydarzają takie akcje między ludźmi, bo przynajmniej wiadomo kogo unikać, z kim niczego nie robić i kto nie jest wart zaufania po pierwsze, zwracania uwagi po drugie.

Pokaż te wątki, może coś zaradzimy ;)

Posted

[quote name='Soema']A ja Wam powiem, że wchodzę na dogo... i mi się nie chcę tu być.
3 wątki na kilkadziesiąt subskrypcji i ręce mi opadły..

Podziwiam i zazdroszczę u Was tego zgrania, współpracy i wielkiego wsparcia..:oops:
Naprawdę, tak najnormalniej w świecie zazdroszczę Wam tego.
I uczciwości i determinacji i prawdziwości w tym co robicie...

I ja się wcale nie dziwię, że są takie miłe telefony/maile, bo ludziom brakuje normalności i zwykłej, bezinteresownej dobroci..[/QUOTE]

To zostań z nami Soema, przecież pomagac można też na odległość:-) Ty będziesz psychicznie wspierać nas, my wesprzemy Ciebie;-)

Posted

[SIZE=2][COLOR=SlateGray]Wiecie, ja się trzymam "swoich" akcji... Studiuję, więc deklarować się nie mogę, poza tym podjęłam się "akcji" wyciągania psiaków z Ostatniej Szansy (od p. Wahl) i w razie "w" zostanę z opłatami u Ani sama. Dlatego denerwuje mnie (sprawa numer 1), że ktoś podejmuje się akcji wyciągania psów do hotelu, są długi.. a taka osoba deklaruje się na innych wątkach z wpłatą miesięczną kolejną już zresztą..
Potem wątek Bogatyński, Ab-agnieszkę poznałam osobiście.. Szok.
Na ninki wątek wpadłam i mną telepie, bo co innego mi kiedyś mówiła, co innego pisze.
Ja potrafię sobie wielu rzeczy odmówić, nie muszę kupować kolejnych rzeczy/spodni/bransoletek, jak mam długi albo ciężką sytuację.. Resztę przemilczę.[/COLOR][/SIZE]
Ale ciii... wracam do śledzenia Waszej współpracy :)

Posted

Akcję w "Ostatniej Szansie" śledze od początku. jeździłam do lecznicy na spacery do Nineczki - suni z wygryzionym oczkiem i do wspaniałego Ajaksa na Kosiarzy. W tym drugim byłam po uszy zakochana i starałam się bywać u niego jak najczęściej:-) Macie na tamtym wątku bardzo ciężkie chwile, ale trzymam kciuki.
To prawda, niektórzy ludzie na dogo powodują żywsze bicie serca i jakąs niekontrolowaną agresję w człowieku, ale są też tacy, którzy naprawde chcą pomóc i dlatego warto tu być. Poza tym zawsze to szansa na uratowanie kolejnego psiego nieszczęścia... jesteśy z Tobą sercem i trzymamy kciuki, żebyś trafiała na sensowniejszych ludzi:-)

Posted

:) dziękuję. Naprawdę.
Tu jest nasz wątek hotelowy:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/138884-Szansa-dla-psA-w-z-Ostatniej-Szansy-pozwA-lmy-im-godnie-A-yc-ZbieramyPieniAE-dzeNaHotel?p=12372594#post12372594[/url]
OS, to straszne miejsce widać po niektórych psach, jaką mają traumę.. nasza Fibi np.
Jakbyście słyszeli o domu, który chcę psa żyjącego we własnym świecie, nie chodzącego na smyczy, ale cudownego to mamy właśnie Fibunie.

Ale jak patrzę co Gusia robi z Marleyem, to może i Fibunia się przełamie :)

Posted

Kurcze, wierzyć mi się nie chce :shake: Weszłam teraz na wątek rozliczeniowy psiaków z Bogatyni, i okazuje się, że to jakaś b. poważna sprawa??? Czy ta dziewczyna ukradła (czy tam przepuściła) pieniądze [FONT=&quot]?[/FONT] [FONT=&quot]?[/FONT]

Posted

[quote name='Soema']Jakbyście słyszeli o domu, który chcę psa żyjącego we własnym świecie, nie chodzącego na smyczy, ale cudownego to mamy właśnie Fibunie.[/QUOTE]

Mamy taką pod opieką:-) To Sonia z Krzyczek. Tak naprawdę człowiek nie jest jej potrzebny do niczego. Ideałem byłoby znaleźć jej domek z wielkim ogrodem, gdzie mogłaby bez skrępowania biegać i żyć własnym życiem. Ostatnio zaprzyjaźniła się z towarzyszem w DT i to nas bardzo cieszy, bo gania z nim i widać, że im razem dobrze. Gdyby znalazł sie dom, który przygarnie te dwójkę, uwierzyłabym w cuda! Ale o Fibuni będę pamiętać, a nuż widelec....

Posted

Znam Sonie, nawet ją poznałam kiedyś w Niepołomicach jak byliśmy z Romkiem, jednak Fibi jest w trochę lepszej formie, bo kocha człowieka, nie jakoś specjalnie namolnie, ale Anie akceptuje, mnie zresztą też pozwoliła się głaskać.
Ale smyczy nie zaakceptuje, dlatego DT w bloku odpada, choć ona się pilnuje.
Ale na wątku więcej o niej :)

Posted

Soema , u Ani raczej nie zostaniesz sama :)
tam, przynajmniej na watku hotelowym gdzie regularnie zagladam i czasami coś pisze tez jest normalnie :)

a co do Marleya i tego watku to nawet dzisiaj jadac do pracy tak sobie myslalam, jak można mu a raczej im pomóc, że jakby nie mieli pieniązków to można przelac ale mają (i dobrze)
to że może jakoś inaczej
ale tutaj faktycznie jest tak agrupa wsparcia, że aż miło :)

ale pomijac grupe wsparcia napisze co jeszcze mi się podoba na tym wątku:
1. rzetelne relacje Gusi
2. codogroszowe rozliczenie (Gusia nawet paragon za wypełniacz do konga wkleja :crazyeye:) - a tego na wielu watkach brakuje, ludzie zbieraja pieniązki wydają na psy, tego nie kwestionuję ale brak dokładnego rozliczenia uważam ze jest nie wporzadku względem osób wpłacających

a u Gusi jest wszystko
łącznie z nowymi fotkami co jakiś czas :)

btw jak chłopakowi smakowały Miskowe puszki?
bo w weekend chyba bedziemy dokupowywac, to możemy też sprezencić Mareyowi kilka :)
pod warunkiem, że mu smakowały :razz:

Posted

Ale miło ;)

To jak już o wydatkach, właśnie wydałam 28,94 zł na VegeVit czy kompleks witaminy B12. Rachunek wkleję z domu jak zwykle bo w pracy się ładować nie chce.

Puszki Miśkowe bardzo smakowały - została nam jeszcze jedna sztuka i trzy od Ewy. Jeśli nie byłby to dla Was problem to my chętnie na stan przyjmiemy nowy zapas ;)

[SIZE=1][COLOR=Silver]Gosia, przepraszam za opóźnienie - mój grafik obiecał, że dzisiaj zrobi. I lepiej żeby tak było bo jak nie ...:mad:[/COLOR][/SIZE]

:diabloti:

Posted

[quote name='gusia0106']Ale miło ;)

To jak już o wydatkach, właśnie wydałam 28,94 zł na VegeVit czy kompleks witaminy B12. Rachunek wkleję z domu jak zwykle bo w pracy się ładować nie chce.

Puszki Miśkowe bardzo smakowały - została nam jeszcze jedna sztuka i trzy od Ewy. Jeśli nie byłby to dla Was problem to my chętnie na stan przyjmiemy nowy zapas ;)
[/QUOTE]


to jak kupumy to będziemy dzwonić i najwyżej dowieziemy :)
myślę że będzie to w sobotę
bo potem nie wiem czy będziemy dysponowac autem, wiec musimy zrobić Michałowi zapas :)

[COLOR="#808080"]to jakbys coś miala to podeslij na maila, w weekend postaram się ogarnąc co i komu to może w pon udałby się już wydrukowac i wysłac :)[/COLOR]

Posted

[quote name='3 x']

ale pomijac grupe wsparcia napisze co jeszcze mi się podoba na tym wątku:
1. rzetelne relacje Gusi
2. codogroszowe rozliczenie [/QUOTE]

Normalnie karierę w księgowości by zrobiła, nie? :evil_lol:;)

Posted

Ja mam taką nieśmiałą propozycję ;-)...
Żeby wszystkim którzy uczestniczyli w aukcji dla Marleya wystawić pozytywny komentarz.
Wiem, że dla niektórych jest to ważne i jest to ładny obyczaj - no i można dodatkowo podziękować ;-)...
Rzadko się to praktykuje na aucjach charytatywnych (mnie zdarzyło się tylko 2 razy otrzymać komentarz), a może szkoda.

Posted

rozmawialam dzisiaj z Panią, o której już wspominalam, że dzwoniła z pytaniem o Marleya :)
wyślę do Pani maila z linkiem do naszego wątku, więc mam nadzieję, ze się Pani tutaj pokaże :)
generalnie udzieliłam bardzo skrótowych inf o stanie zdrowia Marleya, bo wszystkiego z detalami nie pamiętałam :oops:
Panią chyba najbardziej w histori Marleya poruszyło to, że przez te pół roku w piwnicy biedak nie widział słońca :-(
w słowach pochwały i podziwu za działania Gusi zarówno z Pani strony jak i z mojej nie było końca :)
no i Pani dzwoniła również żeby powiedzieć, że nie ma potrzeby wysyłania dyplomu pocztą :)

z mojej strony ogromne DZIĘKUJĘ dla Pani, za pomoc i zainteresowanie naszym chłopakiem :)

btw Pani ma mopopsa i dwa kotki :)




[quote name='jola_li']Ja mam taką nieśmiałą propozycję ;-)...
Żeby wszystkim którzy uczestniczyli w aukcji dla Marleya wystawić pozytywny komentarz.
Wiem, że dla niektórych jest to ważne i jest to ładny obyczaj - no i można dodatkowo podziękować ;-)...
Rzadko się to praktykuje na aucjach charytatywnych (mnie zdarzyło się tylko 2 razy otrzymać komentarz), a może szkoda.[/QUOTE]

bo nie kupowałas cegiełek u mnie ;)
komentarze zostaną oczyiście wystawione :)

na 4 zrobione allegra w 3 wystawialam komentarz jak tylko dotarły pieniązki
w Marlejowym zrobia to w weekend, niestety ale ostatni tydz w pracy miałam strasznie długi, siedzialam po 16-17 godz wiec jak wraclalam nie byłam w stanie zrobić juz nic dlatego nie ogarnialam na bieżaco wpłat
co jakiś czas wpadalam tylko na konto a że nie mialam tam innych pieniązków to wiedzialam ze wszystkie sa Marleya i podawalam co jakis czas sumę


poza komentarzami pojdzie tez mail do allegroiczów z podziękowaniem i dyplomem
dodatkowo dla osób które chciały dyplom pocztą - zostanie on wysłany na mój koszt
tylko najpierw musze ogarnąc finanse allegrowe marleja i dwa poprzednie allegra w sensie wysłania maila z podziękowaniem

Posted

[quote name='3 x']bo nie kupowałas cegiełek u mnie ;)
[/QUOTE]

A to przepraszam bardzo ;-)!
Ale już to nadrobiłam!

Fajnie, że sobie pogadałaś z Panią!
Fajnie, że są Takie Panie!...

Posted

Dziewczyny, zobaczcie, co przywiozłam z lasu - tragedia..........
Prosze o pomoc, szukam innego dt

[url]http://www.dogomania.pl/threads/175403-PotrzebujAE-pomcy-ONka-z-okropnAE-ranAE-i-A-aA-cuchem-od-roweru[/url]

Posted

[quote name='3 x']rozmawialam dzisiaj z Panią, o której już wspominalam, że dzwoniła z pytaniem o Marleya :)
wyślę do Pani maila z linkiem do naszego wątku, więc mam nadzieję, ze się Pani tutaj pokaże :)
generalnie udzieliłam bardzo skrótowych inf o stanie zdrowia Marleya, bo wszystkiego z detalami nie pamiętałam :oops:
Panią chyba najbardziej w histori Marleya poruszyło to, że przez te pół roku w piwnicy biedak nie widział słońca :-(
w słowach pochwały i podziwu za działania Gusi zarówno z Pani strony jak i z mojej nie było końca :)
no i Pani dzwoniła również żeby powiedzieć, że nie ma potrzeby wysyłania dyplomu pocztą :)

z mojej strony ogromne DZIĘKUJĘ dla Pani, za pomoc i zainteresowanie naszym chłopakiem :)

btw Pani ma mopopsa i dwa kotki [/QUOTE]

Super!!!!! Kolejna Pani która przejęła się losem Marlejka:)
DZIĘKUJEMY:loveu:

Posted

[quote name='malagos']Dziewczyny, zobaczcie, co przywiozłam z lasu - tragedia..........
Prosze o pomoc, szukam innego dt

[url]http://www.dogomania.pl/threads/175403-PotrzebujAE-pomcy-ONka-z-okropnAE-ranAE-i-A-aA-cuchem-od-roweru[/url][/QUOTE]

To jakiś koszmar:(

Posted

[quote name='malagos']Dziewczyny, zobaczcie, co przywiozłam z lasu - tragedia..........
Prosze o pomoc, szukam innego dt

[url]http://www.dogomania.pl/threads/175403-PotrzebujAE-pomcy-ONka-z-okropnAE-ranAE-i-A-aA-cuchem-od-roweru[/url][/QUOTE]

To prawda, koszmar:-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...