Jump to content
Dogomania

Pół roku trzymali go w piwnicy!!!A teraz śpi na kanapie:) Marlej ma dom! :):)


Recommended Posts

  • Replies 4.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Kciuki zaciśnięte ... wg rozkazu zero uśmiechu ...

... brak wiadomości to dobra wiadomość - tak się kiedyś mówiło, tylko nie wiem, czy to nadal jest aktualne :/

Posted

Nadal...

Tęskni za mną cholera................

Obrażony na Panstwa troszkę, nie reaguje na wołanie i odwraca się boczkiem.

Na spacerze był. Troszkę warczał ale dał się zapiąć.
Ważne, że się załatwia i je i śpi.

Kurcze...powiedzcie, że będzie dobrze.....

Posted

Nie zaglądałem długo na wątek, ale byłem pewien, że z Gusią sprawy muszą iść w dobrym kierunku...

I czego ja się dowiaduję o Marleju???:crazyeye:

Też czekam na wieści od nowych opiekunów tego cudnego psiaka...:lol:

Posted

[quote name='gusia0106']Nadal...

Tęskni za mną cholera................

Obrażony na Panstwa troszkę, nie reaguje na wołanie i odwraca się boczkiem.

Na spacerze był. Troszkę warczał ale dał się zapiąć.
Ważne, że się załatwia i je i śpi.

Kurcze...powiedzcie, że będzie dobrze.....[/QUOTE]

Musi być dobrze...:lol::lol::lol:

Posted

[quote name='gusia0106']Nadal...

Tęskni za mną cholera................

Obrażony na Panstwa troszkę, nie reaguje na wołanie i odwraca się boczkiem.

Na spacerze był. Troszkę warczał ale dał się zapiąć.
Ważne, że się załatwia i je i śpi.

[B]Kurcze...powiedzcie, że będzie dobrze....[/B].[/QUOTE]

będzie
ja sobie pierożę trzy po trzy ale trzymam kciuki za chłopaka jak cholera

Marlej to mądry psiak, pamiętasz jak podchodził do Gremilna i musiał sobie wyniuchac smaka?
i wyniuchiwał
tutaj też wyniucha kanapę na której mu będzie dobrze :)

Posted

Marlej potrzebuje trochę czasu....Gusiu On będzie tęsknił i to jeszcze długo jak podejrzewam...odkąd był u Ciebie, to Ty byłas Jego światem....

Kurcze też mam nadzieję że będzie dobrze, chłopak na to zasługuje....

Posted

[quote name='Tora&Faro']Marlej potrzebuje trochę czasu....Gusiu On będzie tęsknił i to jeszcze długo jak podejrzewam...odkąd był u Ciebie, to Ty byłas Jego światem....

Kurcze też mam nadzieję że będzie dobrze, chłopak na to zasługuje....[/QUOTE]

Też myślę, że to trochę musi potrwać ...

ale jak wiemy, nasz przystojniak mądry jest (!!!)

i wierzę, że w końcu przestanie testować nowych Państwa i uzna, że tam jest jego prawdziwy dom ...

a wielka miłość do Gusi pozostanie w jego seru na zawsze i tego nie zmieni nic.

Posted

Dostałam sms od Piotra:

"Po poudniu był razem z nami na dywanie w dużym pokoju. Wieczorem krótki spacer i OK"


No baaaaaaaaaaaaaaaardzo staram się nie marwić......

Posted

[quote name='gusia0106']Dostałam sms od Piotra:

"Po poudniu był razem z nami na dywanie w dużym pokoju. Wieczorem krótki spacer i OK"


No baaaaaaaaaaaaaaaardzo staram się nie marwić......[/QUOTE]
Brzmi obiecująco, Gusia, spokojnie. ;)

Posted

[quote name='mysza 1']Brzmi obiecująco, Gusia, spokojnie. ;)[/QUOTE]

Brzmi obiecująco, ale nie ma co oczekiwać cudu. Marlej jeszcze jakiś czas będzie tęsknił. Oby tylko Państwu starczyło cierpliwości.

Posted

[quote name='Ewa Marta']Brzmi obiecująco, ale nie ma co oczekiwać cudu. Marlej jeszcze jakiś czas będzie tęsknił. Oby tylko Państwu starczyło cierpliwości.[/QUOTE]

Starczy ... starczy ...

TACY Ludzie łatwo się nie poddają ...

Marlej sam w sobie jest wyzwaniem ...

skoro się go podjęli, to wytrwają!!!

Mocno w to wierzę!

Posted

[quote name='gusia0106']


No baaaaaaaaaaaaaaaardzo staram się nie marwić......[/QUOTE]

Juz to widzę. Pewnie chodzisz po scianach.
Znam, znam to z autopsji

Posted

Nowe wieści - w nocy zjadł, poranny spacer w porządku, już bez kłapania zębami.
Załatwia się bez problemu. Daje się głaskać, daje się przytulać.
Windę znosi bez większych trudności.

Humor mu nie dopisuje co prawda, no ale ciężko się spodziewać żeby było inaczej.

Jak na niego to naprawdę nie jest źle.

Posted

Gusiu, ja serio obawiałam się, że Marlej będzie gorzej znosił tą rozłąkę. Dzielny pies, spisuje się super. Widać, że dobre podejście mają jego nowi właściciele. Nie boją się go, to dobrze.

Posted

Ależ on miał szczęście z tymi ludźmi.........

Bardzo się zdenerwował w czasie burzy.
Biegał biedny po mieszkaniu, szukał sobie miejsca. W końcu wskoczył do wanny....
Piotrek siedział z nim w łazience dwie godziny i głaskał.
W końcu Marlej biedny zasnął. W tej wannie.

Teraz już śpi na dywanie, uspokoił się.

Spacery w porządku. Póki co zęby schowane.

Posted

[quote name='mala_czarna']Marlej miał szczęście, że trafił na Gusię. A teraz ma szczęście, że trafił na ludzi, którzy chcą walczyć o niego bez względu na wszystko. Ukłony ode mnie.[/QUOTE]

Wiesz ze ja to samo dzisiaj Gusi powiedziałam? Marlej to ogromny szczęściarz...najpierw trafił na Nią, a potem na TAKI domek....

Kciuki nadal trzymam bardzo mocno....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...