Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='mala_czarna']Jesli ktoś pisze, cytuję: [B]Na pierwszej stronie watku Soni podajecie Panie konto fundacji do zbiorek a pieniadze Pani Ewy Marty z bazarkow trafiaja na prywatne konto Pani Myszy[/B], to jest to dość poważne oskarżenie, bo wychodzi na to, że Mysza na tych psach zarabia. Jak żyję nie widziałam jeszcze tak chamskiego oskarżenia w stosunku do osoby, która ma taką ilość psów pod swoją opieką.[/QUOTE]

ja osobiście też wpłacam na konto prywatne myszy z bardzo prozaicznego powodu, mam tak ustawione w zleceniach stałych
więc formy zbierania pieniedzy nie ma się co czepiać dopóki są rozliczane na wątku psa
a wszystkie pieniązki przekazywane myszy są rozliczane :)

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[COLOR=navy][FONT=&quot]Witam Panie.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Nie ukrywam zalu po przeczytaniu wypowiedzi Pan po przedstawieniu moich watpliwosci jako darczyncy.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Pani Ewo Marto,[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Doceniam Pani wklad w utrzymanie i pomoc dla Kaira. To, ze jest psem wycofanym i po ogromnej traumie, nie przekresla jego szans w adopcjach. Przeciez Sonia jest po takich samych przejsciach i jest psem adopcyjnym i tak okresla ja Pani Ronja. Mysle ze warto probowac szukac mu domu, a pozniej go nadzorowac. Uwazam, ze nalezy szukac domu dla kazdego psa, bo na tym forum czytalam juz o adopcji bardziej skrzywdzonych zwierzat.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Dziekuje ze Pani naniosla poprawki na jego watku, jest teraz jasny. Nie rozumiem tylko, dlaczego Pani chce wyplacac pieniadze z konta Fundacji, nie mozna z konto fundacji oplacac rachunkow i domu tymczasowego przelewem?[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Co do reszty Pani wypowiedzi az trudno mi sie odniesc w spokojnym tonie.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Wszystkie Panie, jak czytam, sa sklocone i moj post traktujecie jako atak, odbierajac mi prawo jako darczyncy do swobodnej i osobistej oceny staran o adopcje, a wlasciwie ich braku . Nie interesuja mnie wzajemne stosunki panujace miedzy Paniami, tylko psy i sposob wydatkowania pieniedzy darczyncow, bo sama nim bylam.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Tylko na karb Pani zdenerwowania nalezy zlozyc fakt, ze w cytowanym watku rozliczeniowym psow z Krzyczek, nie widzi Pani w pierwszym poscie informacji, ze w zwiazku z adopcja Patosa w dniu 16.12.2010 na konto Fundacji Zwierze Nie Jest Rzecza zbierane sa srodki na pokrycie kosztow utrzymania Amorka. Nie widzi tez Pani rozliczenia Fundacji z dnia 15 marca.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Proszę nie obrazac Fundacji i podwazac jej dobrego imienia posadzeniami o brak rozliczen psa, ktory jest pod jej opieka. Darze Pania Ize wyjatkowym szacunkiem za prace na rzecz zwierzat. Proponuje w przyszlosci z umiarem na takie tematy wypowiadac sie, bo emocje Pani nie tłumacza.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Pani Myszo[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Pani sposob odpowiedzi na moj post swiadczy o Pani braku kultury osobistej oraz lekcewazeniu darczyncy w sposob niespotykany na tym forum.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Co do mojej ostatniej wplaty na psy z Krzyczek wyjasniam, że dokonalam wplaty na konto Fundacji Zwierze Nie jest Rzecza w listopadzie, podczas kiedy była Pani juz nieformalna opiekunka Soni.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Chcialam, podobnie jak wczesniej wspomoc jej utrzymanie w listopadzie, choc juz widzialam, ze pies przechodzi pod Pani opieke. [/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Jestem zbulwersowana, ze osmiela się Pani na forum insynuowac, ze Pani Irenaka przetrwonila moje pieniadze ktore wplacalam na konto Fundacji. Pani propozycja zwrotu pieniedzy innego darczyncy na konto Pani Irenaka jest juz prawdziwym kuriozum. Darczynca chce pomoc psu, a Pani chce zwrocic wplate? Pozwoli Pani, ze w takiej sytuacji przeznaczonymi na Sonie pieniedzmi zasile innego psa.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]A jakiej realnej pomocy Pani oczekuje od czlowieka mieszkajacego na drugiej polkuli?[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Mam przyjechac i pomoc w opiece nad psami, isc na spacerek? Prosze sie zastanowic, czego Pani oczekuje od osob wspomagajacych psy na tym forum.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Czytam, ze nie jest Pani w stanie odpowiedziec w sposob rzeczowy na zadna z moich watpliwosci. Nie ma tez Pani zamiaru oglaszac Soni, bo rozumiem, ze od kilku miesiecy nie musi byc oglaszana, bo tak Pani uznala jako opiekun. Nadal tez nie pojmuje, dlaczego pieniadze z bazarkow nie trafiaja bezposrednio na konto Fundacji tylko Pani. Ciekawa jestem, czy zarzad Fundacji Viva wie o Pani decyzjach, zwazywszy na fakt, ze podpiera się Pani zdaniem: [I]Z ramienia fundacji Viva mysza1.[/I][/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=blue][FONT=&quot] [/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Pani HoP!, Pani Polek[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Nie do mnie nalezy ocena, czy hotel, dom tymczasowy jest dobry. To nalezy do opiekuna psa. Ja jako darczynca, w oparciu o zaufanie do opiekuna, pomagam finansowo .[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Czy ktoras z Pan prowadzi hotel lub odplatny dom tymczasowy?[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Tylko to moze tlumaczyc fakt, ze nie dostrzegacie Panie, ze od kilku miesiecy adopcyjny pies nie szuka domu. Mam prawo dopytywac sie o postepy w szukaniu domow, a nie tylko placic.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Czy Panie tez zamykaja psa w hotelowej klatce, czy w domu tymczasowym i zbierajac pieniadze na ich utrzymanie oczekuja cudu, że dom sie sam zglosi? Zwlaszcza w przypadku tak ciezko adopcyjnego zwierzecia?[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Wspieralam juz psa, ktory po kilku miesiacach pobytu w domu tymczasowym decyzja opiekuna pozostal w nim na zawsze. Do tej pory jestem sponsorem karmy dla tego psa.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Ale na tamtym watku sprawa była postawiona uczciwie, pies chory i milosc opiekuna przewazyla, pies ma dom staly z mozliwoscia dalszej pomocy finansowej.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=blue][FONT=&quot] Pani Asior,[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=blue][FONT=&quot]Pani posty sa zbyt emocjonalne, ale ma Pani racje, tylko ten kto placi ma[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=blue][FONT=&quot]prawo glosu, choc ja placilam i tez mnie potraktowano jak mozna wyzej[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=blue][FONT=&quot]poczytac.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=blue][FONT=&quot]Dla mnie jednak sprawa pierwszoplanową jest adopcja Soni. Odmowa jej[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=blue][FONT=&quot]oglaszania jest niezrozumiala. I nie rozumiem dlaczego Pani rowniez pozwala[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=blue][FONT=&quot]na wciaganie siebie w ta dyskusje o rozliczeniach na watku psow z Krzyczek .[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=blue][FONT=&quot]Tez Pani nie sprawdza co jest tam napisane? Nie interesuje mnie czy w toku[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=blue][FONT=&quot]tej dyskusji jest atakowana Pani Irenaka czy Pani Asior. Jestem z tymi psami[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=blue][FONT=&quot]od lutego 2009 roku i psy sa najwazniejsze a nie te emocjonalne posty. [/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Pani Roniu,[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Kogo Pani nazywa wstretna harpia na watku Kaira?[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Mnie, ktora wspieralam psy pod Pani opieka, a Pani za „milosc i glaskanie po głowce” otrzymywala, jak w kazdym biznesie wynagrodzenie? 14 zlotych dzienne to dosc wygorowana stawka.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Jestem absolutnym przeciwnikiem odplatnych domow tymczasowych i hoteli, za milosc sie nie placi, ale znajac warunki, w jakich zyja psy w Polsce akceptuje realia, pomagajac, na ile moje fundusze mi pozwalaja. Widac, ze rowniez Pani tego nie docenia.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]
[COLOR=navy][FONT=&quot]Zycze Paniom mimo wszystko sukcesow i wracam do anonimowego sponsorowania innych psow.[/FONT][/COLOR][FONT=&quot][/FONT]

Posted

Szanowna Pani,
moje odpowiedzi są reakcją na Pani insynuacje o marnowaniu przeze mnie pieniędzy darczyńców a ja sobie na takie zarzuty nie pozwalę.
Jeżeli w Pani ocenie Pani pieniądze marnuję, ja dokonam ich zwrotu. Na tym polega mój brak kultury.
Natomiast nie ma braku kultury w tym, ze Pani insynuuje mi, że zarabiam na psach.

[COLOR=navy][FONT=&quot]"Jestem zbulwersowana, ze osmiela się Pani na forum insynuowac, ze Pani Irenaka przetrwonila moje pieniadze ktore wplacalam na konto Fundacji"
[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=black]Jest Pani zbulwersowana napisaniem przeze mnie zdania o Irenie natomiast Pani wolno pisać dokładnie to samo pod moim adresem, zupełnie bezpodstawnie.

Mieszkając na drugiej pólkuli i nigdy nie widząc Soni na oczy nie jest Pani w stanie ocenić czy jest to pies adopcyjny, to jest rola moja oraz domu tymczasowego i behawiorysty, który z Sonią pracuje. Tymczasem Pani pisze zdanie "Proszę mi nie insynuować, ze Sonia jest psem nieadopcyjnym"
Skąd ta wiedza?

Nigdy i nigdzie nie napisałam że nie zamierzam Soni ogłaszać, nie robię tego w tej chwili. Nie oznacza to, że wkrótce nie zacznie być ogłaszana. Moim celem jest znalezienie Soni domu.

Nigdy też nie spotkałam się z tak bezczelnym insynuowaniem pod moim adresem zarabiania na psach czy nieuczciwości w sprawie rozliczeń.

Proszę mnie nie straszyć fundacją Viva, bo jako jej członek mam prawo do swobodnych wypowiedzi.

Odpowiedziałam na Pani zarzuty już w pierwszym poście, proszę czytać uważniej.

Wątek został zgłoszony do moderacji.

[/COLOR][/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR]

Posted

Jeszcze jedna uwaga, bo chyba i tutaj nie ma Pani wiedzy- ani Sonia ani Kair, skoro tak uparcie Panią te psy interesują nie płacą za pobyt w DT 14 zł dziennie.

Posted

[quote name='Polek']Nie dość, że mi się oberwało, choć nie wiem dalibóg za co, to jeszcze zostałem nazwany "Panią".[/QUOTE]

My też nie wiemy za co - nie przejmuj się ;)

Posted

[quote name='Polek']Czyli to normalka? Nie jestem na wielu wątkach i chyba tak zostanie.[/QUOTE]

Niestety - zdarza się. Generalnie nie odpowiadamy na takie zaczepki, bo nie wynika z nich nic konstruktywnego, a jest tylko pyskówka, której wbrew zarzutom staramy się unikać. Ale w sytuacji, gdy Myszy zarzuca się takie rzeczy - ciężko nie odpowiedzieć.

Jedno jest pewne - Sonia jest pod dobrą opieką - zarówno w hotelu jak i behawioralną -, wpłaty na nią rozliczane są na bieżąco (zarówno z konta fundacyjnego jak i prywatnego Myszy), i suka będzie ogłaszana w chwili gdy i opiekunowi i behawiorysta uznają, że już na to czas.

Osoby, które znają psa jedynie z wątku, na którym z resztą nie ma obowiązku pisania o wszystkim, nie mogą decydować, ba, mało tego - nie powinny nawet oceniać - czy dany pies do adopcji się nadaje, czy nie nadaje.
Dlaczego?
Bo nie ma do tego niezbędnej wiedzy.

Czy może pytać? Oczywiście, może. I chętnie odpowiemy - o ile pytania są konstruktywne i na temat.

Posted

Mysza nie denerwuj się kobieto, niech sobie piszą.
Wiadomo, że nikt nie trzyma psów czasami długimi miesiącami, żeby opłacać ich pobyt w większość ze swoich prywatnych pieniędzy bo nie ma na co ich wydawać. Jeżeli siedzą tak długo to znaczy, że nie są gotowe do adopcji a nawet jak są to często dzwonią sami debile, którym dałoby się może pluszowego misia a nie psa i to psa po przejściach.

Kto jak to ale Mysza nigdy nie zrobiłaby czegoś co mogłoby zaszkodzić psom!
A to, że komuś się coś nie podoba to trudno.

Szczytem arogancji jest zarzucanie jej, że na psach zarabia, wiem dobrze jakie kwoty z własnej pensji przeznacza na utrzymanie tych psów. To co wpływa na konto fundacji nie pokrywa nawet 10% wydatków.
Jak ktoś nie wierzy to niech sam założy fundacje i zobaczy jakie "miliony" wpływają na konto i ile psów za to można utrzymać. Albo niech otworzy hotel w którym przyjmuje się psiaki z dogomanii (nie te, które mają właścicieli) i niech wtedy zobaczy jakie to są kokosy, jeżeli rzeczywiście w nich dba się o psy tak jak dzieje się to u Roniji.


Mysza proszę Cię przestań już odpisywać bo to do niczego nie prowadzi, tylko niepotrzebnie tracisz nerwy.

Posted

[quote name='Polek']A tu taki spokój na wątku![/QUOTE]

[quote name='ronja']i tak ma byc;)[/QUOTE]

[quote name='Polek']Nie dość, że mi się oberwało, choć nie wiem dalibóg za co, to jeszcze zostałem nazwany "Panią".[/QUOTE]

Widzisz Polek - nie wywołuj wilka z lasu.

Powiem tylko tyle - bardzo kibicuję psiakom Ronji, Myszy, Nutusi, Ewy Marty i Gusi, bo to wspaniała grupa psiaków i ludzi. Ludzi, którzy są doskonale zorganizowani, nie żrą sie o drobiazgi, wspierają się i radzą sobie właściwie bez jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz. I na szczęście nic tego nie zmieni.

Posted

Polek, uważam, że Sonia jest adopcyjna. Ale teraz, gdy pracujemy pod okiem behawiorysty (codziennie, po kilka sesji, nie ważne czy jest zimno, ciepło, jest niedziela, jesteśmy zmęczeni, chorujemy my lub nasze zwierzęta). Uważamy, że na ten czas powinniśmy wstrzymać się z ogłoszeniami. Sonia wreszcie ruszyła z kopyta i teraz zmiana miejsca bardzo by ją cofnęła. Wyprowadzimy ją i wtedy musi znaleźć dom.

Posted

[quote name='mmd']Powiem tylko tyle - bardzo kibicuję psiakom Ronji, Myszy, Nutusi, Ewy Marty i Gusi, bo to wspaniała grupa psiaków i ludzi. Ludzi, którzy są doskonale zorganizowani, nie żrą sie o drobiazgi, wspierają się i radzą sobie właściwie bez jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz. I na szczęście nic tego nie zmieni.[/QUOTE]

I jeszcze Asi:-) Asiaf1 też ma wspaniałe psy i sama jest fajna:-)

Mam do rozdysponowania na psiaki 200 zł od mojej Ani J. Ponieważ Kajuś uzbierał juz kaskę na kwiecień, a kochana Ellig zaopatrzyła go w kolejny worek karmy, chciałabym podzielić je tak:
100 zl dla Soni
50 zł dla Drima
50 zl dla Romeo
Może być?

Posted

Dzięki, dzięki:-)
Psy fajne tylko ludzie popieprzeni po nie dzwonią.
Kapsel ma babeszjozę :-(
[quote name='Ewa Marta']I jeszcze Asi:-) Asiaf1 też ma wspaniałe psy i sama jest fajna:-)[/QUOTE]

Posted

Bardzo dziękuję za wymienienie mojej osoby Mmd, czuję się zaszczycona, choć moje zasługi w porównaniu z pozostałymi laureatami to Pikuś (i wcale nie Pan Pikuś) :)
Ale fakt - określenie "żarcie" w moim przypadku odnosi się tylko i wyłącznie do psich misek (choć i tak wolę "jedzenie" :))

Posted

[quote name='asiaf1']Kapsel ma babeszjozę :-([/QUOTE]

O masz:-( Ale złapaną na początku? Musi mieć kroplówki? Te cholerne kleszcze atakują nawet wtedy, kiedy psy są zabezpieczone:-(

Posted

Asiu,
już jestem spokojna :loveu:;)
Chyba osoby postronne nie do końca rozumieją jak to funkcjonuje...
To, że mamy konto fundacyjne, w zasadzie subkonto w fundacji nie oznacza, że fundacja pokrywa koszty utrzymania psów.
Za wszystkie psy, na które się nie uzbiera kasa, płacę ze swoich prywatnych pieniędzy i są to spore kwoty.

[quote name='Ewa Marta']I jeszcze Asi:-) Asiaf1 też ma wspaniałe psy i sama jest fajna:-)

Mam do rozdysponowania na psiaki 200 zł od mojej Ani J. Ponieważ Kajuś uzbierał juz kaskę na kwiecień, a kochana Ellig zaopatrzyła go w kolejny worek karmy, chciałabym podzielić je tak:
100 zl dla Soni
50 zł dla Drima
50 zl dla Romeo
Może być?[/QUOTE]
Wielkie dzięki, naprawdę jesteś moim "złotym sponsorem":loveu: bardzo dziękuję za to.
[quote name='Ewa Marta']O masz:-( Ale złapaną na początku? Musi mieć kroplówki? Te cholerne kleszcze atakują nawet wtedy, kiedy psy są zabezpieczone:-([/QUOTE]
Podobno na początku, niestety Kapsel mieszka w hotelu nad Wisłą, w terenach bardzo zakleszczonych, tam po zwykłym spacerze kleszcze po człowieku skaczą.
Miał Kiltixa ale jak widać to działa tak jak działa...

Posted

My mieszkamy na terenach mega kleszczowych - wszędzie wilgoci masa i wysokie trawy plus lat. Nasz doktor twierdzi, że nie ma skutecznego zabezpieczenia. Jedynie [B]całoroczne[/B], a nie sezonowe zakraplanie plus obroże, a i to nie daje 100% pewności :( W okresach newralgicznych lecznica pęka w szwach i nie ma już gdzie ustawiać stojaków z kroplówkami. Choć i tak należy się cieszyć, bo świadomość społeczeństwa z tych terenów wzrosła i przypadków zachorowań jest mniej (na niektórych zabezpieczenie spełnia swoje zadanie), a co najważniejsze - w porę wyłapane.

Posted

[quote name='mysza 1']Wielkie dzięki, naprawdę jesteś moim "złotym sponsorem":loveu: bardzo dziękuję za to.[/QUOTE]

Mysza, gdybym mogła, sama sponsorowałabym wszystkie psiaki, ale niestety nie dam rady:-( Na szczęście mam wspaniałych ludzi wokół, którzy dzielą się tym, co mają. Zawsze mam dylemat któremu psiakowi dać... Sonia jest mi bardzo bliska, kibicowałam jej od początku, kiedy jeszcze mieszkała w Niepołomicach, więc naturalne jest, że dla niej staram się zdobyć fundusze tak samo, jak dla Kaira. Ale pozostałe psy też potrzebują, więc dlatego taki podział.... Nigdy nie dzieliłam psiaków na "moje" i "czyjeś". Dla mnie wszystkie są jednakowo ważne.
Dla Sonieczki uzbieram jeszcze coś na bazarku, który od jakiegoś czasu usiłuję sklecić...

Posted

Piotr obejrzał filmy z postępów Haliny w chodzeniu na smyczy. Gratulował Bartkowi. Sonia idzie do przodu:)
wbrew temu co insynuują kolezanki na takim jednym forum;)
lektura tamtego wątku na tym forum jest żenująca, ale jeżeli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości co do intencji pewnych pan, to po przeczytaniu 2 ostatnich stron chyba będzie już wszystko jasne
[URL]http://jamor.pl/forum/viewtopic.php?f=7&p=2379&sid=750d5636a718a899ba51f60ba94d9983#p2379[/URL]

ps. nigdy i nigdzie nie napisałam,że Sonia jest nieadopcyjna - polecam czytać ze zrozumieniem
ps.2 metoda pozostawienia Soni samej sobie jest jak najbardziej błędna.
ps. 3 Sonia w Niepołomicach w hotelu była rok. skoro to takie łatwe, dlaczego przez ten rok nie została wyprowadzona na prostą? do nas przyjechał przerażony pies, struchlały, ze ślinotokiem. pies przerażony samym widokiem człowieka (nie mówiąc o jakimkolwiek kontakcie bezpośrednim), robiący pod siebie przez kilka tygodni. może w podróży z Krakowa do nas ktoś ją podmienił, co?
pamiętam, jak irenaka płakała mi w słuchawkę, jak to Soni źle w Niepołomicach;), że Sonia nigdy do nikogo nie podeszła z własnej woli; podchodziła tylko do wyciągniętej reki z przysmakiem, zabierała przysmak i uciekała. nikt nigdy nie pogłaskał Soni z JEJ woli. Sonia całe dnie spędzała w ogrodzie zostawiona sama sobie i wracała do kojca "na miskę".

Posted

Marta, super wiadomość! Oby tak dalej:-)
A zapisami na innym forum nie przejmuj się po prostu... Jeśli w ludzkim organiźmie zbierze się za dużo jadu, to trzeba go wypluć, żeby się nie zatruć. Nie chcę tam wchodzić, szkoda mi mojego czasu i dobrego nastroju:-)
A Wy róbcie swoje, zawsze to powtarzam:-)

Posted

[quote name='ronja']Piotr obejrzał filmy z postępów Haliny w chodzeniu na smyczy. Gratulował Bartkowi. Sonia idzie do przodu:)
[/QUOTE]
No i super ;)

[quote name='ronja']wbrew temu co insynuują kolezanki na takim jednym forum;)
[/QUOTE]
A kogo to obchodzi? :diabloti:

Posted

Takich opiekunów jak Ronja, Bartek i Mysza bym na rękach nosiła:loveu::eviltong:
i każdego psa bym powierzyła(i powierzam:lol:)
a ludzie niestety są pier...ci;)

Posted

Niedawno odwiedziłam m.in.Halinę :)
Ponieważ (powtarzam to przy każdej kolejnej awanturce), bywam u Ronji i Bartka mogę pisać o tym,co widziałam.
porównanie Soni z początków pobytu (pies siedzący w kacie,skulony,przerażony zbliżaniem się człowieka), a teraz to dwa rózne światy...Teraz to prawdziwa Halina:)..Biega ze stadem,podchodzi,głaskałam Ją..oczywiscie jest ostrożna...
To co się dzieje na jednym z watków na forum Jamora jest żenujące.
Ronja i Bartek-życzę dalszych postepów...Niech Halina idzie tak dalej i będzie dobrze...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...