Jump to content
Dogomania

BETON - ma dom tymczasowy, szuka domu w Słowacji :)


Azyl_Cichy_Kąt

Recommended Posts

  • Replies 512
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Beton jest również na ale.gratka.pl

[URL="http://ale.gratka.pl/ogloszenie/307748_pies_beton_usilnie_prosi_o_wlasny_domek.html"]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/307748_pies_beton_usilnie_prosi_o_wlasny_domek.html[/URL]

oraz na psy.pl w dziale adopcje

:roll:

Link to comment
Share on other sites

Radosna wiadomośc dla wszystkich cioteczek i wielbicieli Betona. Betonik MA DOM!!!! Dzis poszedł do adopcji. Zamieszka w mieszkaniu, niedalneko nas, więc będziemy go mieć na oku, jego opiekunem będzie bardzo energiczny starszy Pan :) Cieszymy się bardzo, bardzo, bardzo :):multi: I tzrymamy kciuki żeby wszystko było dobrze :)

Link to comment
Share on other sites

Tak bardzo rano ucieszyłam się, że chociaż Betonik będzie miał domek, już w południe tak zła wiadomość :shake: To chyba nie był właściwy człowiek, przecież najpierw piesek musi poznać nowy domek, rodzinę ..... Wiadomo, że dla psiny zmiana miejsca to w pierwszej chwili stres, bo nie wie czego oczekiwać, co będzie..... Pierwsze dni powinny upłynąć na wzajemnym poznawaniu, zaprzyjaźnianiu ...... Wszystko powoli i spokojnie - potrzebny czas. Może ten pan nie wiedział jak należy przez pierwszy okres postępować. Może ten pan nie miał psa? Ten pan może jest zbyt energiczny i od razu zbyt dużo od Betonika wymagał.:razz: Przecież nawet nie mieli okazji aby poznać się i zdobyć wzajemne zaufanie. Z tego nauka na przyszłość, że trzeba wytłumaczyć nowemu właścicielowi jak powinny pierwsze dni po adopcji wyglądać!! :razz:
To strasznie przykre, że krótko po adopcji pieski wracają. Nero też wrócił do schronu!!!:shake:

Link to comment
Share on other sites

Prosze, nie oceniajcie tego Pana tak surowo, to na prawde nie była jego wina ani wymysł. Pan ten miał wczesniej przez 14 lat psa, bardzo mu zależało żeby przygarnąc jakąs biedę, od kilku dni przychodził do nas codziennie i szukał najlepszego psa dla siebie. Niestety - Beton ma ostatnio dziwne "odpały". Wczoraj gdy weszłam do jego kojca na mnie też zaczał warczec, nie wiadomo dlaczego. Beton ugrzyzł tego Pana dośc solidnie w rękę, w momencie gdy ten chiał mu ząłożyc smycz i po prostu pójść z nim na spacer. Niestety - teraz już wiemy, że Beton należy do trudnych psów - dominantów...ciężko będzie znaleźć mu dom...Na pewno zaczeniemy od kastracji - może wtedy trochę mu przejdzie?

Link to comment
Share on other sites

A może ten pan weżmie Nera z Rudy Śląskiej :roll: Może chociaż on znajdzie domek??? Nero jest bardzo spokojny!!!

A może ten pan dałby szansę Betonowi!! Przecież on parę godzin wcześniej opuścił schron i jeszcze nie zdążył odstresować niewoli. Może Beton dobrze czuł się w domu i bał się, że go wyrzuca???? Może trochę zbyt szybko dla Betonika działo się - pan jest energiczny a Betonik musi spokojnie przyzwyczaić się do nowych warunków i zaufać człowiekowi!! Szkoda, żeby taki domek zmarnować. Boję się, żeby ten pan nie zraził się i stracimy dobry domek!!! Skoro ten pan jest doświadczonym psiarzem może spróbuje podjąć wezwanie, ale pierwsze dni jak kilka postów wcześniej wspomniałam muszą upłynąć na wzajemnym poznaniu i zdobyciu zaufania. [B]Azyl Cichy Kąt porozmawiaj z tym panem, może spróbuje i powiedz mu to co napisałam!!!![/B]

Link to comment
Share on other sites

Paros, wybacz, ale nie wzięłabym ponownie psa, który ugryzł mnie mocno (a nie ostrzegawczo złapał zębami) w sytuacji, która raczej nie należy do stresujących - zakładam, że Beton poznał w Azylu "instytucję" smyczy i że kojarzyć mu się powinna ze spacerem, a nie z biciem. Nie każdy jest behawiorystą-amatorem i nie każdy chce ryzykować swoim, bądź co bądź, zdrowiem. Beton, jak się okazuje, ma problem i potrzebuje człowieka, który będzie potrafił pomóc mu ten problem przezwyciężyć. Posiadanie psa przez lat 14 nie gwarantuje takich umiejętności i wiedzy.

Natomiast Nero wydaje się znacznie bardziej "do ludzi", skoro nie gryzie ich, a "tylko" niszczy mieszkanie :evil_lol: . Z tym szeregowy miłośnik psów nie powinien mieć problemu :evil_lol: .

Link to comment
Share on other sites

NBeton wrócił do Azylu. Nie moglismy pozwolić na to aby taka sytuacja miała po raz kolejny miejsce. Pan był na prawdę mocno ugryziony w ręke, zastanawialismy się, żeby nie jechać z nim do szycia. Bardzo kochamy nasze psiaki ale niestety nie moża kogos narażać - sami także tak zdecydowaliśmy - tym bardziej, że Beton dobrze wie co oznacza smycz i na pewno wczęsniej chodizł ze swoim panem na spacery więc taka sytuacja nie powinna miec miejsca. On potrzebuje opiekuna który będzie miał doświadczenie w pracy z psami mającymi rózne dziwne odpaly. Na szczęscie Panu bardzo zalezy żeby miec przyjaciela, towarzysza do spacerów .... Jutro przygarnie dużo bardziej przewidywalnego młodego Szuwarka z naszego Azylu, który z pewnościa znajdzie u niego ciepły i kochający domek. Nerowi zyczymy szczęścia - na pewno i dla niego znajdzie się dom.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...