szajbus Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 Chyba tak. Balbinka jest naprawdę kochana bardzo słodka. Nie wyobrażam sobie życia bez niej, ale tęsknie do Psotuni. Nic na to nie poradzę. Bardzo chciałabym mieć je obie. To nie tak, że Balbinkę kocham mniej. Kocham ja inaczej, ale równie mocno. Nie potrafiłabym już żyć bez niej. Ale gdybym mogła je mieć obie- to byłby raj na ziemi. Dlaczego nie można cofnąć czasu?????? Meluniu, największa miłości swej pańci [img]http://images.google.pl/images?q=tbn:vTcDEI4X_F3PTM:http://tn3-1.deviantart.com/300W/fs7.deviantart.com/i/2005/223/f/c/Candle_by_StereoGTX.jpg[/img] Quote
szarotka11 Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 U nas w domu zawsze był pies. Teraz podwójnie brakuje mi dotyku psa. Ale z Morusem byłam najbardziej emocjonalnie związana - szczególnie w okresie jego choroby. Był zdany tylko na mnie, a ja tak bardzo wnikałam w jego odczucia i psychikę, że teraz nie mogę sobie poradzić z pustką [B][I]Meluniu[/I][/B] [IMG]http://www.obrazki.info/miniatury/1359572%5B1%5D.jpg[/IMG] [B][/B] Quote
Monia70 Posted March 21, 2007 Author Posted March 21, 2007 Z tymi uczuciami to tak jest, że każdego psa kocha się inaczej.I wcale nie znaczy to , że któregos kocham mniej.Każego kocham inzcej.Inaczej osobiście i inaczej grupowo. Bo chłopaków inaczej i dziewczyny inaczej. Inczej Dzekiego strauszka, z którym przezyłam kilkanascie lat, z którym robiłam dosłownie wszystko w czasie chorób .Który jest z nami na dobre i na złe, w zdrowiu i w chorobie, którego nigdy nie opuszcze a jedynie smierć nas rozdzieli..... Inczej Korina5 kg, roztrzepańca , który wszędzie wlezie i zdobędzie kazde serce swoja przymilnościa i ślimaczymi oczkami.... Inaczej Tosię , Tosiławę,Luciaka ....miłością , jaką matka może doać swojemu dziecku.Tosię stateczną z zdumanymi oczami, zrównoważona , która w lot rozumie każde moje spojrzenie.... Inaczej Malinkę , której dom dalismy po latach tułaczki i zaniedbań.Która choć kawałkiem swojego ciała , tyłeczkiem , ogonem, jęzorem ale ciagle musi mnie dotykać, ciagle musze byc bylisko niej, która ciagle sie wcisnie między Tosię czy Korinka.... I inaczej Kocura, cmentarnego Kefira , ktory z przymilnego kociakia stał się młodzieńczym kocurem, który w nocy śpi w lóżku, kóry po naszym przebudzeniu kładzie sie na klatke peirsiwoą, który wodę pije tylko w łazience.... Każda miłość jest inna.Ale każda bogata, każda czegos mnie uczy, wnosi codziennie cos nowego w moje życie. I mimo, że Meli nie ma juz tak długo Jej MIŁOŚĆ jest zupełnie inna.Pamiętam każdy dzień z naszego życia i .Ona całą sobą rozumiała mnie.Od jej smierci zaden psiak nie zlizał łez nieszczęścia z mojej twarzy.Zaden nie zwiną sie w kłębek pod kołdrą , żaden nie zrozumiał na wskroś..... Ta miłość jest jedyna i iniepowtarzalna i wiem, że nigdy się nie powtórzy. Quote
Aga76 Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 [quote name='Monia70'] (...) I mimo, że Meli nie ma już tak długo Jej MIŁOŚĆ jest zupełnie inna. Pamiętam każdy dzień z naszego życia i Ona całą sobą rozumiała mnie. Od jej śmierci żaden psiak nie zlizał łez nieszczęścia z mojej twarzy. Żaden nie zwiną się w kłębek pod kołdrą , żaden nie zrozumiał na wskroś... Ta miłość jest jedyna i niepowtarzalna i wiem, że nigdy się nie powtórzy.[/quote] [FONT=Georgia][SIZE=3][I][B]Moniu, tak dobrze Cię rozumiem... i czuję tak samo. [/B][/I][/SIZE][/FONT] Quote
Iri Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img116.imageshack.us/img116/6947/swieczapieknaep8.jpg[/IMG][/URL] Quote
Monia70 Posted March 22, 2007 Author Posted March 22, 2007 Wiesz Melciu dziś byłam w pracy-dyzur bardzo ciężki i smutny:shake: ale najgorsze było kiedy Martynka do mnie zadzwoniła i powiedziała , że Korinek jest pogryziony:shake: :-( Taka mała bidulka a dostał łupy od Sparkiego tego pieska od sąsiadów dla którego zrobiłam dziurę w siatce żeby mógł do nas przechodzić, żeby nie płakal z tęsknoty za odeszłym Reksem.I ta cholera pogryzła nasezgo małego. Leży teraz bidulek na fotelu , utyka na tylną nóżkę i taki smutek ma w oczkach :-( :-( :-( Ale jak Tysia do niego przyszła z kotletem to nie powiem uszy nastroszył i kotlecika wcisnął ;) . Teraz jako chory to mu dobrze, mama nosi go na rękach, fotel ma tylko dla siebie, tylko czasem popiskuje , bo łapka go boli.Nie widzę nic aż tak strasznego ale neistety cały jest obolały. No i dziura w płocie załatana.....:cool1: Quote
Monia70 Posted March 24, 2007 Author Posted March 24, 2007 Witaj skarbeńku! Z KOrinkiem juz ok. Tylko chyba się biedak zakochał.W rudej Pelce od sąsiada;) .Ciągle dygocze ,piszczy i lata pod płot a w płocie dziura załatana :cool3: . Skarbie , idę na zakupy a Ty w tym czasie pobaw się swoja piłeczką i odwiedź wszystkich znajomych. Kocham Cię . Quote
szajbus Posted March 24, 2007 Posted March 24, 2007 To sie pewnie naprawdę zakochał, jak zamienił wygodny fotelik, noszenie na raczkach i pyszne kotleciki na buszowanie przy dziurze w płocie. Biedny facet. Widzisz Mela jaki z niego amant? Pewnie obaj pobili sie o dziewuchę. Nie możesz tam zaprowadzić porządku? Machnij no na nich skrzydełkami i ustaw do pionu. [img]http://images.google.pl/images?q=tbn:vTcDEI4X_F3PTM:http://tn3-1.deviantart.com/300W/fs7.deviantart.com/i/2005/223/f/c/Candle_by_StereoGTX.jpg[/img] Quote
Monia70 Posted March 25, 2007 Author Posted March 25, 2007 Teraz tak myślę , że chodziło o ruda Pelkę.Bo wczoraj to anwet przez siatkę szczerzyli na siebie zębiska . A widać , że sąsiedzki Sparki za swoją Pelką chodzi krok w krok.Nawet łepetynkę kładzie na jej pleckach jak Pela chodzi..... Meluś, słonecznego dnia perełko! Quote
Monia70 Posted March 25, 2007 Author Posted March 25, 2007 Ten nasz mały diabeł , to kusi zębami przez płot Sparkiego.Dziś cały dzień kłótnie .Ale to raczej Korin warczy i szczeka.Myślałam , że siatkę porozrywają. Dziś bylyśmy z dziewczynkami na bardzo długim spacerze. Oczywiście chodziliśmy naszymi ścieżkami:-) Zresztą , co ja ci będę Melusiu opowiadać jak Ty byłaś z nami .Dziekuję.] Mówię juz na dziś dobranoc, bo Martysia w wannie .Trzeba iść do niej i pomóc. Całuję Cię w piekny pyszczek maleńka. Quote
szajbus Posted March 27, 2007 Posted March 27, 2007 Oj, widzisz Meluniu, jak co niektórym wiosna uderzyła do głowy? Mówię ci słoneczko, bez twojej skrzydlatej interwencji sie nie obejdzie. [img]http://images.google.pl/images?q=tbn:vTcDEI4X_F3PTM:http://tn3-1.deviantart.com/300W/fs7.deviantart.com/i/2005/223/f/c/Candle_by_StereoGTX.jpg[/img] Quote
Monia70 Posted March 28, 2007 Author Posted March 28, 2007 Jutro idziemy z Martysią do sklepu. Kupimy Ci nowe nasionka na kwiatki. Musimy zdążyć przed dziadkiem :oops: Kocham Cię skarbie.Ciągle. Quote
szajbus Posted March 28, 2007 Posted March 28, 2007 Meluniu [img]http://images.google.pl/images?q=tbn:vTcDEI4X_F3PTM:http://tn3-1.deviantart.com/300W/fs7.deviantart.com/i/2005/223/f/c/Candle_by_StereoGTX.jpg[/img] Quote
Monia70 Posted March 29, 2007 Author Posted March 29, 2007 Meluniu! Oprowadź po swoim królestwie Dyzia i Gucia oraz taka mała psinkę , którą "dobry":angryy: :angryy: człowiek wyrzucił z samochodu a sunieczka biegła za autem i zginęła w miłości do swojego pana pod kolami innego auta!!!!!!!!!! Boże , jak ja nienawidzę takich ludzi :placz: :placz: :angryy: :mad: Quote
szarotka11 Posted March 29, 2007 Posted March 29, 2007 Mam już trochę lat, a dalej nie mogę pojąć mentalności takich "dobrych" ludzi:shake:. Przecież jak już "zabawka" się znudzi albo jest zbyt kłopotliwa (bo trzeba wyjść na spacer, pomysleć o jedzeniu i opiece na czas wyjazdu ,,itp..), to można chociażby podrzucic do schroniska. zawsze to lepiej niż na ulicę, albo przywiązać do drzewa! Meluniu - tam przynajmniej nie ma takich "dobrodzieji" Quote
Iri Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 Witam, dawno tez u Was nie bylam! Meluniu, Skarbie, pamietamy o Tobie! a ten piesek co zginal... straszne... ja bardzo ludzi juz nie lubie od dawna, sa tylko wyjatki, ja myslalm ze jestem nienormalna, ale im dluzej zyje na tym swiecie to mysle ze jestem jednak normalna:-))) jak bym mogla czynic cuda, to latala bym po swiecie i pomagala ukarac takich ......., i ratowala bym wszystkich kogo mozna.... moja kolezanka twierdzi ze Reiki -to jest sposob:-))) i ze posiada zdolnosci uwolnienia wlasnej duszy, ze moze tak sobie polatac po swiecie, tak ze Wiecie Drogie Panie co zrobie jak dostane wyplate? ide na REIKI! no i wplace pare groszy na AFN oczywiscie! Quote
Monia70 Posted March 31, 2007 Author Posted March 31, 2007 [quote name='Iri']tak ze Wiecie Drogie Panie co zrobie jak dostane wyplate? ide na REIKI! A ja mieszkam w takiej dziurze, ze na Reiki ani na żadne inne wspomaganie i rozwój ciała czy duszy nie ma mowy.Nic u nas się nie dziej.Padaczka.:shake: :roll: Quote
szajbus Posted April 4, 2007 Posted April 4, 2007 Meluniu, dawno mnie nie było , ale pamiętam o was wszystkich [img]http://static.flickr.com/51/114559058_14d8db19b9_o.gif[/img] Quote
Monia70 Posted April 5, 2007 Author Posted April 5, 2007 Melus , ten czas tak goni..... Wczoraj sadziłam Ci kwiatki nagróbku, skopałam cała grządkę na której jest Twoja mogiłka.Reszta ogródeczka czeka gotowa do posiania nasionek(ale jest jeszcze zbyt zimno).Było mi niezwykle przyjemnie i tak jakoś błogo z Tobą . Kocham Cie skarbeńku. Teraz Martynka chce Ci przesłać trochę emotikonek :roll: :laola: :kaffee_2: :lilangel: :modla::iloveyou::buzi: :loveu: :sleep2: :n00b: :painting::smilecol: :terazpol: :multi::cunao: :fadein: :Rose: :tort::tree1::Dog_run: Quote
Monia70 Posted April 5, 2007 Author Posted April 5, 2007 kochana córcia moja :loveu: Wiesz Melciu, ile raz Martynka płakała za Tobą ... Ile raz kaze włączać tęczowy most.... Siada mi wtedy na kolanach i płacze.Płaczemy obie.Albo wspominamy Twoje wygłupy :loveu: :loveu: Quote
szajbus Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Meluniu, zobacz ile łez jest wylanych , ile wspomnień? Ale jesteś, żyjesz nadal w sercach tych, które biły także dla ciebie [img]http://static.flickr.com/51/114559058_14d8db19b9_o.gif[/img] Quote
Monia70 Posted April 6, 2007 Author Posted April 6, 2007 [quote=szajbus;4606721 Ale jesteś, żyjesz nadal w sercach tych, które biły także dla ciebie [IMG]http://static.flickr.com/51/114559058_14d8db19b9_o.gif[/IMG][/quote] Oj, biły te serca , biły strasznie dla Niej. Wracając wczoraj z pracy rozmawiałąm z kolezanka o smierci Meli o smierci Rity -suni koleżanki.Rita odeszła w marcu zeszłego roku... Koleżanka walczyła o nią starsznie i do dzis nachodzą ją czy zrobiłą wszystko. Obie miałysmy oczy mokre od łez i straszne kluchy w gardle.Znów przed oczami stanęli weterynarze i walka o Twoje życie ....:-( Wiem , że te obrazy będą wracać do końca mojego życia , dopóki znów sie nie spotkamy. Quote
Aga76 Posted April 7, 2007 Posted April 7, 2007 [B][FONT=Georgia][SIZE=3][I]W ten świąteczny czas, pamiętamy, kochamy i tęsknimy jeszcze bardziej...[/I][/SIZE][/FONT][/B] [IMG]http://images2.fotosik.pl/297/255ab0f43971c387.jpg[/IMG] Quote
szajbus Posted April 7, 2007 Posted April 7, 2007 [SIZE=2][COLOR=DarkGreen][B]Wesołych Świąt w tej magicznej krainie za TM [IMG]http://img175.imageshack.us/img175/6285/pisankabf3.gif[/IMG][IMG]http://img361.imageshack.us/img361/9387/347wieczka1xa.gif[/IMG][/B][/COLOR][/SIZE] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.