Jump to content
Dogomania

Mela-moja miłość i Dżekuś skarb najdroższy


Monia70

Recommended Posts

Chyba tak. Balbinka jest naprawdę kochana bardzo słodka. Nie wyobrażam sobie życia bez niej, ale tęsknie do Psotuni. Nic na to nie poradzę.
Bardzo chciałabym mieć je obie. To nie tak, że Balbinkę kocham mniej. Kocham ja inaczej, ale równie mocno. Nie potrafiłabym już żyć bez niej. Ale gdybym mogła je mieć obie- to byłby raj na ziemi. Dlaczego nie można cofnąć czasu??????

Meluniu, największa miłości swej pańci
[img]http://images.google.pl/images?q=tbn:vTcDEI4X_F3PTM:http://tn3-1.deviantart.com/300W/fs7.deviantart.com/i/2005/223/f/c/Candle_by_StereoGTX.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

U nas w domu zawsze był pies. Teraz podwójnie brakuje mi dotyku psa. Ale z Morusem byłam najbardziej emocjonalnie związana - szczególnie w okresie jego choroby. Był zdany tylko na mnie, a ja tak bardzo wnikałam w jego odczucia i psychikę, że teraz nie mogę sobie poradzić z pustką

[B][I]Meluniu[/I][/B]

[IMG]http://www.obrazki.info/miniatury/1359572%5B1%5D.jpg[/IMG]
[B][/B]

Link to comment
Share on other sites

Z tymi uczuciami to tak jest, że każdego psa kocha się inaczej.I wcale nie znaczy to , że któregos kocham mniej.Każego kocham inzcej.Inaczej osobiście i inaczej grupowo.
Bo chłopaków inaczej i dziewczyny inaczej.

Inczej Dzekiego strauszka, z którym przezyłam kilkanascie lat, z którym robiłam dosłownie wszystko w czasie chorób .Który jest z nami na dobre i na złe, w zdrowiu i w chorobie, którego nigdy nie opuszcze a jedynie smierć nas rozdzieli.....

Inczej Korina5 kg, roztrzepańca , który wszędzie wlezie i zdobędzie kazde serce swoja przymilnościa i ślimaczymi oczkami....

Inaczej Tosię , Tosiławę,Luciaka ....miłością , jaką matka może doać swojemu dziecku.Tosię stateczną z zdumanymi oczami, zrównoważona , która w lot rozumie każde moje spojrzenie....

Inaczej Malinkę , której dom dalismy po latach tułaczki i zaniedbań.Która choć kawałkiem swojego ciała , tyłeczkiem , ogonem, jęzorem ale ciagle musi mnie dotykać, ciagle musze byc bylisko niej, która ciagle sie wcisnie między Tosię czy Korinka....

I inaczej Kocura, cmentarnego Kefira , ktory z przymilnego kociakia stał się młodzieńczym kocurem, który w nocy śpi w lóżku, kóry po naszym przebudzeniu kładzie sie na klatke peirsiwoą, który wodę pije tylko w łazience....
Każda miłość jest inna.Ale każda bogata, każda czegos mnie uczy, wnosi codziennie cos nowego w moje życie.

I mimo, że Meli nie ma juz tak długo Jej MIŁOŚĆ jest zupełnie inna.Pamiętam każdy dzień z naszego życia i .Ona całą sobą rozumiała mnie.Od jej smierci zaden psiak nie zlizał łez nieszczęścia z mojej twarzy.Zaden nie zwiną sie w kłębek pod kołdrą , żaden nie zrozumiał na wskroś.....
Ta miłość jest jedyna i iniepowtarzalna i wiem, że nigdy się nie powtórzy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Monia70']
(...)
I mimo, że Meli nie ma już tak długo Jej MIŁOŚĆ jest zupełnie inna. Pamiętam każdy dzień z naszego życia i Ona całą sobą rozumiała mnie. Od jej śmierci żaden psiak nie zlizał łez nieszczęścia z mojej twarzy. Żaden nie zwiną się w kłębek pod kołdrą , żaden nie zrozumiał na wskroś...
Ta miłość jest jedyna i niepowtarzalna i wiem, że nigdy się nie powtórzy.[/quote]

[FONT=Georgia][SIZE=3][I][B]Moniu, tak dobrze Cię rozumiem... i czuję tak samo.
[/B][/I][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Wiesz Melciu dziś byłam w pracy-dyzur bardzo ciężki i smutny:shake: ale najgorsze było kiedy Martynka do mnie zadzwoniła i powiedziała , że Korinek jest pogryziony:shake: :-(
Taka mała bidulka a dostał łupy od Sparkiego tego pieska od sąsiadów dla którego zrobiłam dziurę w siatce żeby mógł do nas przechodzić, żeby nie płakal z tęsknoty za odeszłym Reksem.I ta cholera pogryzła nasezgo małego.
Leży teraz bidulek na fotelu , utyka na tylną nóżkę i taki smutek ma w oczkach :-( :-( :-(
Ale jak Tysia do niego przyszła z kotletem to nie powiem uszy nastroszył i kotlecika wcisnął ;) .
Teraz jako chory to mu dobrze, mama nosi go na rękach, fotel ma tylko dla siebie, tylko czasem popiskuje , bo łapka go boli.Nie widzę nic aż tak strasznego ale neistety cały jest obolały.
No i dziura w płocie załatana.....:cool1:

Link to comment
Share on other sites

Witaj skarbeńku!
Z KOrinkiem juz ok.
Tylko chyba się biedak zakochał.W rudej Pelce od sąsiada;) .Ciągle dygocze ,piszczy i lata pod płot a w płocie dziura załatana :cool3: .
Skarbie , idę na zakupy a Ty w tym czasie pobaw się swoja piłeczką i odwiedź wszystkich znajomych.
Kocham Cię .

Link to comment
Share on other sites

To sie pewnie naprawdę zakochał, jak zamienił wygodny fotelik, noszenie na raczkach i pyszne kotleciki na buszowanie przy dziurze w płocie.
Biedny facet.

Widzisz Mela jaki z niego amant? Pewnie obaj pobili sie o dziewuchę.
Nie możesz tam zaprowadzić porządku? Machnij no na nich skrzydełkami i ustaw do pionu.
[img]http://images.google.pl/images?q=tbn:vTcDEI4X_F3PTM:http://tn3-1.deviantart.com/300W/fs7.deviantart.com/i/2005/223/f/c/Candle_by_StereoGTX.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Teraz tak myślę , że chodziło o ruda Pelkę.Bo wczoraj to anwet przez siatkę szczerzyli na siebie zębiska .
A widać , że sąsiedzki Sparki za swoją Pelką chodzi krok w krok.Nawet łepetynkę kładzie na jej pleckach jak Pela chodzi.....
Meluś, słonecznego dnia perełko!

Link to comment
Share on other sites

Ten nasz mały diabeł , to kusi zębami przez płot Sparkiego.Dziś cały dzień kłótnie .Ale to raczej Korin warczy i szczeka.Myślałam , że siatkę porozrywają.
Dziś bylyśmy z dziewczynkami na bardzo długim spacerze.
Oczywiście chodziliśmy naszymi ścieżkami:-)
Zresztą , co ja ci będę Melusiu opowiadać jak Ty byłaś z nami .Dziekuję.]
Mówię juz na dziś dobranoc, bo Martysia w wannie .Trzeba iść do niej i pomóc.
Całuję Cię w piekny pyszczek maleńka.

Link to comment
Share on other sites

Oj, widzisz Meluniu, jak co niektórym wiosna uderzyła do głowy?
Mówię ci słoneczko, bez twojej skrzydlatej interwencji sie nie obejdzie.
[img]http://images.google.pl/images?q=tbn:vTcDEI4X_F3PTM:http://tn3-1.deviantart.com/300W/fs7.deviantart.com/i/2005/223/f/c/Candle_by_StereoGTX.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Meluniu!
Oprowadź po swoim królestwie Dyzia i Gucia oraz taka mała psinkę , którą "dobry":angryy: :angryy: człowiek wyrzucił z samochodu a sunieczka biegła za autem i zginęła w miłości do swojego pana pod kolami innego auta!!!!!!!!!!
Boże , jak ja nienawidzę takich ludzi :placz: :placz: :angryy: :mad:

Link to comment
Share on other sites

Mam już trochę lat, a dalej nie mogę pojąć mentalności takich "dobrych" ludzi:shake:. Przecież jak już "zabawka" się znudzi albo jest zbyt kłopotliwa (bo trzeba wyjść na spacer, pomysleć o jedzeniu i opiece na czas wyjazdu ,,itp..), to można chociażby podrzucic do schroniska. zawsze to lepiej niż na ulicę, albo przywiązać do drzewa!
Meluniu - tam przynajmniej nie ma takich "dobrodzieji"

Link to comment
Share on other sites

Witam, dawno tez u Was nie bylam! Meluniu, Skarbie, pamietamy o Tobie!
a ten piesek co zginal... straszne... ja bardzo ludzi juz nie lubie od dawna, sa tylko wyjatki, ja myslalm ze jestem nienormalna, ale im dluzej zyje na tym swiecie to mysle ze jestem jednak normalna:-)))
jak bym mogla czynic cuda, to latala bym po swiecie i pomagala ukarac takich ......., i ratowala bym wszystkich kogo mozna.... moja kolezanka twierdzi ze Reiki -to jest sposob:-))) i ze posiada zdolnosci uwolnienia wlasnej duszy, ze moze tak sobie polatac po swiecie, tak ze Wiecie Drogie Panie co zrobie jak dostane wyplate? ide na REIKI! no i wplace pare groszy na AFN oczywiscie!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iri']tak ze Wiecie Drogie Panie co zrobie jak dostane wyplate? ide na REIKI!

A ja mieszkam w takiej dziurze, ze na Reiki ani na żadne inne wspomaganie i rozwój ciała czy duszy nie ma mowy.Nic u nas się nie dziej.Padaczka.:shake: :roll:

Link to comment
Share on other sites

Melus , ten czas tak goni.....
Wczoraj sadziłam Ci kwiatki nagróbku, skopałam cała grządkę na której jest Twoja mogiłka.Reszta ogródeczka czeka gotowa do posiania nasionek(ale jest jeszcze zbyt zimno).Było mi niezwykle przyjemnie i tak jakoś błogo z Tobą .
Kocham Cie skarbeńku.
Teraz Martynka chce Ci przesłać trochę emotikonek :roll:
:laola: :kaffee_2: :lilangel: :modla::iloveyou::buzi: :loveu: :sleep2: :n00b: :painting::smilecol: :terazpol: :multi::cunao: :fadein: :Rose: :tort::tree1::Dog_run:

Link to comment
Share on other sites

[quote=szajbus;4606721
Ale jesteś, żyjesz nadal w sercach tych, które biły także dla ciebie
[IMG]http://static.flickr.com/51/114559058_14d8db19b9_o.gif[/IMG][/quote]

Oj, biły te serca , biły strasznie dla Niej.
Wracając wczoraj z pracy rozmawiałąm z kolezanka o smierci Meli o smierci Rity -suni koleżanki.Rita odeszła w marcu zeszłego roku...
Koleżanka walczyła o nią starsznie i do dzis nachodzą ją czy zrobiłą wszystko.
Obie miałysmy oczy mokre od łez i straszne kluchy w gardle.Znów przed oczami stanęli weterynarze i walka o Twoje życie ....:-(
Wiem , że te obrazy będą wracać do końca mojego życia , dopóki znów sie nie spotkamy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...