Jump to content
Dogomania

ubranie wystawiajacego


cuciola

Recommended Posts

  • Replies 201
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Z szacunku dla sędziego i publiczności która przychodzi oglądać nasze święto,zawsze ubierałam się ze sportową elegancją kontrastując kolorystycznie z psem.Tylko raz na krajówkę poszłam w dżinsach i swetrze.I wtedy moja suka wygrała Best in Show.I mam na pamiątkę zdjęcie na podium w tym stroju i nauczkę na zawsze.

Link to comment
Share on other sites

No właśnie dobry temat o tym stroju.
Ja zanim zaczęłam wystawianie, popatrzyłam trochę po innych ludziach na wystawach, poczytałam ażeby wiedzieć z czym to się je.
No i w tej chwili mam 2 stoje wystawowe a mam samoyedy:
1 czarne spodnie + czarny żakiet w kropki
2 na upały szary lniany garnitur
oba stroje z kieszeniami na smakołyki.
A tak jak napisała Maga18, coś z tymi strojami u Czechów jest.
Sama też widziałam na wystawie rangi międzynarodowej w Mlada Bolesłav - Czesi bez skrępowania wystawiali w klapeczkach, krótkich spodenkach i t-shirtach (większość z nich przy tuszy) i na dodatek brudne, potargane samojedy.
Widok rewelacja :D

Link to comment
Share on other sites

ja sobie nie wyobrażam juz wystawy bez kostiumu..albo chociaz marynarki;]oczywiście marynarka musi miec kieszenie- podstawa!!! Mi najlepiej wystawia sie w spódnicach..oczywiście nie jakieś mini ani długie, do kolana w sam raz. Oczywiscie czasami warunki atmosferyczne czy teren wystawy nie pozwala na spodniczke bo mozna potem niezle zachorować :roll:

sh_maniak ja mialam pierwsza bordowy:P Potem Gosia;] az mnie moja własna siostra z nia myliła;] heh :D

Link to comment
Share on other sites

ja rowniez jestem za ubraniem odpowiednim na wystawe ni ma dla mnei roznicy czy krajowa miedzynardowa czy swiatowa chce byc razem z psem traktowana powaznie...w szczegolnosci jak ktos zobaczyl by mnie w dresie i biegalabym ze staffikiem to zaraz by byly komentarze ze jakis dresiarz i wogole (niestety tak jest w bullowatych) zreszta ja raczej nie mam stylu zakladnia czegos czego nie lubie lub uwazam ze nie pasuje...moim zdaniem trzeba miec jednak wyczucie na jaka"impreze" sie czlowiek wybiera. Co do butow na NDM sama wystawiam pierwszy raz i biore napewno buty na zmiane bo zimowe nie pasuja i po drugie nie mam zamiaru sie w nich utopic od wlasnego potu :lol:

Link to comment
Share on other sites

no i mamy ocene obiecujaca :) [url]http://labradory.info/viewtopic.php?t=1152&postdays=0&postorder=asc&start=75[/url] tutaj sa fotki..troche postawa za bardzo siodelkowa ale wiecie..1 raz to bylo..bedziemy dalej cwiczyc..wazne ze Simba stal nieruchomo i nie spanikowal..sedzia byl okropny..bylo 12 szczeniakow i 6 dal malo obiecujaca :( a wybitnie obiecujaca dostaly same czekoladki..

Link to comment
Share on other sites

Kolezanki, otoz trzeba byc zalogowanym 8)


I podobnie, jak ludzie z tego forum - polecam prace nad wystawianiem.
Nie ustawiaj go bezdotykowo, jezeli nie jest tego nauczony. Popraw mu tylne lapy, i ogon. Siodlo ma, ale mysle, ze jakbys nieco przesunela tylne konczyny do tylu, to by nieco poprawilo sprawe. On ma troche przydlugie lapy, moze faktycznie powinien nieco przytyc?

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Mozesz wejsc na topic, ale musisz byc zalogowana, zeby wyswietlily Ci sie zdjecia.

Pozwolilam sobie wstawic dwa zdjecia:

Mordke ma jednak slodka! :D

[img]http://img484.imageshack.us/img484/7532/labek13ac.jpg[/img]

[img]http://img484.imageshack.us/img484/691/labek27vu.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

rzeczywiscie to drugie zdjecie jest troche niekorzystne...staraj sie jednak unikac takiej postawy ...fakt ze pies mlody dlatego nie mowie ze to jakas wada...moj tez miaj przez pewien okres czasu tylek wyrzej od klebu :wink:
Co do ubioru to uwazam ze reweleacyjnie wybralas :)
Ajrisz...dziekuje :D

Link to comment
Share on other sites

....a ja mam problem czysto techniczny z tym strojem :P Pies jest czarny podpalany więc niby według zasad powinnam byc ubrana w cos jasnego-kontrastowego. Tyle ze zakladam iz podczas grudniowej wystawy idealnie suchej pogody nie będzie.
Piesek debiutuje w klasie szczeniąt, wazy 27kg, daleko mu do idealnego, spokojnego zachowania, wręcz przeciwnie zachowuje sie jak czołg ktory nie patrzy gdzie i po czym idzie. I nie tylko idzie, bo bywa i tak, że psi pysk mam przy twarzy, a łapy na ramionach. Zastanawiam sie jak będe wyglądała wchodząc na ring, a wczesniej pies mi zdązy utytłac lapy i wytrzec je o mnie :o

Wystawiał ktoś czołg w klasie szczeniąt? :roll:

Link to comment
Share on other sites

Nor(a) na twoim miejscu zalozylambym spodnie w typie jesionkowatym ...sama mam problem ze mam czarnego psa ale wlasnie takie spodnie sa moim zdaniem idealne (jezeli sie komus podobaja, bo mi tak ) co do czolgu to nie wiem okaze sie po pierwszej wystawie jak muj taran sie zachowuje procz tego ze napewno sedzine wylize i sie radosnie na nia rzuci jak podjedzie :lol:

Link to comment
Share on other sites

Cucciola-moj pies mial siodlo a teraz juz jest dosc prosty-musisz wzmocnic miesnie grzbietu.Ale mam mala dygresje tutaj-operowalas psa na biodra-wiec wlasciwie po co go wystawiasz?bo reproduktorem raczej juz nie powinien byc-z etycznego punktu widzenia oczywiscie-bo co sie dzieje naprawde to roznie juz bywa.I nie chce aby to zabrzmialo zlosliwie bynajmniej-po prostu zalezy mi na dobru jakiejkolwiek rasy hodowanej na tym swiecie-bo na tym powinna polegac hodowla.
Co do stroju-ja niestety zle sie czuje w eleganckich ciuchach wiec zawsze jestem na sportowo-sadze ze jesli czlowiek sie w czyms dobrze czuje to i mniej stresu jest i lepiej to na psa wplywa-wiem ze powinno sie sprawiac dobre wrazenie-ale jakos nie umiem byc nie soba,dla mnie wystawa to ocena psow przede wszystkim i pewnie malo osiagne ta postawa-bo psy moje tez nie znaja cudownych pozycji wystawowych :-? Pewnie jak przegramy kilka wystaw to zaczne je uczyc tej pozycji i skocze do sklepu po garnitur-bo ja kopa potrzebuje osobistego :oops: :lol: na razie mam doswiadczenia w szczeniakach,w wiekszosci mile wiec....nie zdazylam osobiscie zweryfikowac swojego podejscia do tej sprawy-aczkolwiek wiem ze stroj i postawa sa bardzo wazne :oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nor(a)']....a ja mam problem czysto techniczny z tym strojem :P Pies jest czarny podpalany więc niby według zasad powinnam byc ubrana w cos jasnego-kontrastowego. Tyle ze zakladam iz podczas grudniowej wystawy idealnie suchej pogody nie będzie.
Piesek debiutuje w klasie szczeniąt, wazy 27kg, daleko mu do idealnego, spokojnego zachowania, wręcz przeciwnie zachowuje sie jak czołg ktory nie patrzy gdzie i po czym idzie. I nie tylko idzie, bo bywa i tak, że psi pysk mam przy twarzy, a łapy na ramionach. Zastanawiam sie jak będe wyglądała wchodząc na ring, a wczesniej pies mi zdązy utytłac lapy i wytrzec je o mnie :o

Wystawiał ktoś czołg w klasie szczeniąt? :roll:[/quote]
ja wystawialam :lol: 3 czolgi :lol: .i roznie bylo-jedna suka-najwiekszy wlasnie czolg na ringu ogon pod siebie schowala,druga zaparla sie czterema lapami-ale poszla w koncu,a pies poszedl pieknie i stanal spokojnie i dal sie obmacac-wiec to jest jedna wielka niewiadoma :lol: co do stroju ja mam rudo czarne psy i postawilam na kolor ciemnozielony-chociaz to nie moj kolor zdecydowanie :roll: .Ale mniej na nim widac brud i siersc rudzielcow :D

Link to comment
Share on other sites

Nor(a) - mój gończak ma takie same umaszenie jak twój gordon. Zajrzyj stronę wcześniej, są tam moje fotki w zielonym stroju, a nóż coś cię zainspiruje.

Co do zachowania szczyla.
Pierwsza wystawa szczenięca to były ubiegłe Katowice 2005. W Spodku byłam już od 8:30. Sama na ringu przebiegłam kilka razy z psem na ringówce. By go przyzwyczaić.
Wcześniej oczywiście ćwiczyliśmy w domu i na dworze. Ponieważ mój zwierzak chodzi na kolczatce, to wyciągnięcie ringówki oznacza - będzie wystawa. Pies się zmienia. Stara się przyjmować wyciągniętą sylwetkę.
W Katowicach przed oceną poprosiłam Gosię od kropek i posokowców by przebiegła mi się z nim raz czy dwa po pustym ringu. Zawodowa hadlerka zadziałała. Pies szedł "jak ta lala". Dzięki Gosiu, .

Mimo to nieustrzegłam się podstawowego błędu. Zapomniałam zapiąć bluzę i podczas biegu , po pierwszym kółeczku pies mi podskoczył do fruwające poły bluzy. No i musiałam go energicznie ściągnąć. Przydało się też "zapożyczone" od Gosi hasło "kłus". Gdy ćwiczymy, lub na ringu ruszamy i ja cichutko wołam "kłus" i Opus już nie ma zamiaru galopować czy poskakiwać. Odpowieni uchwyt ringówki i prowadzenia jej nad głową psa też ma znaczenie. Z biegiem czasu sama nabieram doświadczenia. Wiem co działa na Opusa. Podpatruję młodsze choć bardziej doświadczone handlerki. Za moich czasów (lata 70, 80 -te) nie było Młodego Prezentera na wystawach i tego im zazdroszę.

Zęby szczyl był uczony pokazywać od małego , tyle , że w siadzie - co nie wszyscy sędziowie lubią. Kuleczki takoż od niemowlaka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ajrisz'] Siodlo ma, ale mysle, ze jakbys nieco przesunela tylne konczyny do tylu, to by nieco poprawilo sprawe.
[/quote]

Nie wiem czy to pomoże :) zwłaszcza że jak się przesunie tylnie łapy jeszcze bardziej do tyłu to wtedy się psa wydłuży, i będzie zbyt długi. Choc są taki psy które są bardzo ładne-krótkie i odsuniecie łap tylnich jeszcza bardziej w tył nic nie zmieni :wink:
Pzdr

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...