Jump to content
Dogomania

ubranie wystawiajacego


cuciola

Recommended Posts

  • Replies 201
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Ajrisz']Odsuniecie lap w tyl minimalnie zmniejszy siodlo, pies owszem, bedzie dlugi, ale moim zdaniem to ow dlugosc jest jak uboga krewna z prowincji, przy tak paskudnym siodle. 8)[/quote]
tak zgadzam się, że mimo wszystko lepszy pies długi i bez siodła niz krótki i z siodłem :)

Link to comment
Share on other sites

[b] Ajrisz [/b] sedzial byl taki ze STRASZNIE MALA WARTOSC PRZYLOZYL DO SZCZENIAKOW..trwalo to baaardzo ktorko..ze nawet nie zauwazylam ze przeciez moglam to poprawic..dopiero na fotce wyszlo..ale i tak sie ciesze ze stal nieruchomo bo niektorzy w ogole sie nie ustawili
a przytyc na razie nie moge go tluczyc..bo na biodreka to jest nie wskazane..ale mysle ze jeszcze z czasem to sie poprawi bo labki jeszcze dluugo rosna..
[b]daga10011 [/b] operowalam psa na biodra a wystawialam go nie po to ze mam w myslach jakos tam kariere..bo nie mam rzadnych planow..ja nie chcialabym jakby nawet Simba w wieku 18 miesiecy mial wynik HD A albo nawet B lub C bo takie tez sa do rozrodu dopuszczane..nie chcialabym zeby ktos mial taki sam problem co ja mam teraz...a rodzice Simby sa zdrowi..
wiec wiem ze go pokrywac nie bede..a jechalam bo chcialam aby osoba kompetentna w postaci sedziego ocenila mojego psa pod wzgledem biegu i postury..
napisal ze wszystko odpowiada charakterysatyce labradora..pies zgodny z wzorcem..bieg tez napisal ze mu sie podobal-harmonijny..jedyne co napisal ze do rozwiniecia to klatka piersiowa ale napisal ze trzeba mu dac czas bo to jeszcze szczeniak...i tyle :)
a jesli chodzi o dalsze zycie wystawowe Simby to powiedzial ze chetnie zobaczy nas jeszcze na wystawie w Mediolanie w styczniu bo chce zobaczyc co daly nam te 2 miesiace wzrostu :)
a dla nas to jest wspaniala rozrywka i tyle..i mozna spotkac ciekawych ludzi hodowcow i porozmawiac..a jak akurat zlapie sie jakas fajna ocena to tylko nam jest przyjemnie..

[b]blaira [/b] pewnie ze bedziemy cwiczyc postawe...dzieki ze podobal ci sie stroj..ja sie ciesze ze sedzia taki ladny opis mi napisal :) i ze mi nie dal malo obiecujacego..bo niestety polowa szczeniakow od razu bach i wyleciala :) malo obiecujacyxh 6 na 12 to strasznie duzo!

Link to comment
Share on other sites

[quote]Racja. Ale labków nie można ustawiać podczas wystawiania[/quote]

Wiesz, borderow tez nie mozna, a i tak ustawiaja. :wink:
Podobnie jak owczarki niemieckie, czy inne "uzytkowe". Sedzia z kolei na pewno nie spojrzy krzywo, gdy przestawisz delikatnie lape, czy dwie. 8)

Link to comment
Share on other sites

Dokladnie Aga. To, co sie czasem dzieje na ringach, glownie polskich, to masakra. Psy, ktore wogole nie powinny sie na ringu znalezc, bo sie zalamac mozna, dostaja bdb... :roll: Nie mowiac juz o tym, ze wlasciciel widzi, ze ma brzydkie ziwerze, a hodowle planuje...:|

Link to comment
Share on other sites

[quote name='blaira']Nor(a) na twoim miejscu zalozylambym spodnie w typie jesionkowatym ...sama mam problem ze mam czarnego psa ale wlasnie takie spodnie sa moim zdaniem idealne (jezeli sie komus podobaja, bo mi tak ) co do czolgu to nie wiem okaze sie po pierwszej wystawie jak muj taran sie zachowuje procz tego ze napewno sedzine wylize i sie radosnie na nia rzuci jak podjedzie :lol:[/quote]

Ja czarnuszka zazwyczaj wystawiam na biało ;) I w NDM tez załoze białe spodnie i wrzosowa marynarke :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='musia']Nor(a) - mój gończak ma takie same umaszenie jak twój gordon. Zajrzyj stronę wcześniej, są tam moje fotki w zielonym stroju, a nóż coś cię zainspiruje.[/quote]

faktycznie podpalany tak samo.. :wink:
Zielenie..i tym podobne..cholerka..najgorsze ze nie mam w tym kolorze nic w szafie.. :roll: Jasne (prawie biale) jeansy (ktore nie wyglądają jak jeansy) przychodzą mi do głowy. Tylko juz widzę jak one będą białe :evil: . Jak fleja głupio wyjść na ring.

[quote]Co do zachowania szczyla.
Pierwsza wystawa szczenięca to były ubiegłe Katowice 2005. W Spodku byłam już od 8:30. Sama na ringu przebiegłam kilka razy z psem na ringówce. By go przyzwyczaić.[/quote]

No wlasnie..a w jakim wieku byl ?
Zachowanie to w naszym przypadku gorszy problem, bo szczyl jest wyjątkowo szczylowaty, mimo ze pod koniec grudnia konczy 9 miesięcy. Szczyl ma fochy, fanaberie. Są dni kiedy pieknie biega, są dni kiedy siądzie na d..* zapierając się łapami i jeszcze ringówkę ze łba zrzuci jednym szarpnięciem. Albo wręcz przeciwnie, wyrywa tak ze ręke z barkiem chce urwac. Niestety moj drugi niewystawowy :P pies nie moze pobiec za nią ..a szkoda bo to ideał na smyczy :wink: 8)
Tak naprawdę jedziemy czysto rozpoznawczo, nie wiem czy coś z niej będzie. Jest bardzo masywna (barczysta) jak na sukę, podpalenie ma dużo bardziej soczyste i wyraziste niz jakikolwiek gordon jakiego dane mi bylo widziec. Jestem po prostu ciekawa opinii fachowca o niej. :roll:

Link to comment
Share on other sites

No mój umaszczenie ma też intensywne to poniżej właśnie szczenięcy czas
[URL=http://imageshack.us][img]http://img395.imageshack.us/img395/8803/20n6cc.jpg[/img][/URL]
a w Katowicach byliśmy jak miał 7 miesięcy.

Weź może umów się z kimś z psem , poćwiczcie razem - biegania za psem i przed psem. I niech ta osoba obejrzy mu ząbki , przejedzie dłonią po grzbiecie , "zachaczy" o kuleczki. Dobrze gdyby to był mężczyzna i kobieta. W czasie takiego dotykania ja zagadywałam do psiura cichutko, chwaląc go : grzeczny piesek , dobry Opus, pięknie pokazuje ząbki.

Poza tym klasa szczeniąt ma to do siebie , że się wszystkiego uczysz i sędziowie to widzą. Nas sędzia Stefik spytał np. o wiek. Bo inaczej wygląda pies 6-7 miesięczny a inaczej prawie 9 miesięczny (konkurencji brakowało 2 dni do młodzieży). Myśmy i tak zeszli z oceną tylko "obiecujacy " ale moje gończe było grubiutkie, sąsiad bez oceny bo sędzia nie mógł go ocenić (zachowanie).

To jeżeli nie zielony , to może coś faktycznie rudego, brązowego. Niekiedy , słabszy kolorystycznie rudy strój (element) podkreśli intensywność podpalania - jeżeli chcesz. Albo mocniejszy osłabi jego rudości. Zależy na czym ci zależy. :D

Acha. Pamiętam , że u nas , a możemy mówić o takich samych kolorach pewna pani wystawiała gończaka ubrana w dżinsowe spodnie (ładny błękit) taka samę bluzę i adidasy czy trampki. Wygladała kontrastowa , ale fajnie i o dziwo elegancko. Może to jest sposób.

Link to comment
Share on other sites

Ja wystawialam trzy razy- żółtego doga niemieckiego w czarnych spodniach (nie jeansowych) i czerwonej koszuli z czarnym bezrękawnikiem, biało-czarnego buldożka franc. prezentowałam "na niebiesko" tj. błękitna koszula i spodnie o okropnym odcieniu błękitu, których wstydziłam się mierzyć w sklepie :lol: ale akurat do wystawiania bialo-czarnego psa byly idealne ;) no a pinczera śr. wystawialam w bialej koszuli i granatowych jeansach, po raz pierwszy w dżinsie, ale mysle ze niekoniecznie ostatni ;) w kazdym razie mysle ze jak wystawca jest ubrany "odświętnie" to sedzia patrzy na niego przychylniejszym wzrokiem, wiadomo że jak wystawca potraktuje wystawianie na powaznie to i sedzia bedzie widzial ze sie człek stara ;)

Link to comment
Share on other sites

Foxa wystawia mój mąż- i ubrany jest z reguły w tzw stylu casual :wink:
Ma jeansy, ale czarne, do tego koszulę nieoficjalną ale też nie flanelową- czarną, albo czerwoną. Sportowe, nie krzykliwe buty, i wydaje mi sięże jest ok. Michał ma 187 cm wzrostu, a pies 50 cm- jakiekolwiek bardziej zdecydowane kolory sprawiły by, że mój mąż bardziej rzucałby siew oczy, a nie pies. A w marynarce i krawacie to raczej nie wystąpi :D - Tollery to w końcu myśliwskie psy, i trochę mi to siękłóci z ich przeznaczeniam 8)
[URL=http://img400.imageshack.us/my.php?image=pozna18aw.jpg][img]http://img400.imageshack.us/img400/2946/pozna18aw.th.jpg[/img][/URL]
[URL=http://img400.imageshack.us/my.php?image=pozna22us.jpg][img]http://img400.imageshack.us/img400/1747/pozna22us.th.jpg[/img][/URL]


Zdjęcia nie są za wyraźne, ale nie zmieniłam programu w aparacie, a w hali- to ostatni Poznań, było dość ciemno.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='musia']No mój umaszczenie ma też intensywne to poniżej właśnie szczenięcy czas
[URL=http://imageshack.us][img]http://img395.imageshack.us/img395/8803/20n6cc.jpg[/img][/URL]
a w Katowicach byliśmy jak miał 7 miesięcy.[/quote]


podobny w budowie w tym okresie dziecięcym.

Szczeniol w wieku 6 m-cy, na przykrótkich jeszcze łapach i juz rozrastającym się karku :roll:
[img]http://milka.net.pl/vega2/blue5a.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Jest to rzecz gustu (i przypuszczam, że sędziowie też różne gusta miewają w tym zakresie) - dla mnie akurat strój powinien być dopasowany do psa nie tylko pod względem koloru, ale i stylu. Źle by wyglądało wystawianie ras ozdobnych w dresie i zabawnie czasem wygląda wystawianie rasy sportowej przez handlera ubranego z wyszukaną elegancją. Dla mnie człowiek i pies stanowią zespół i powinno być widać między nimi harmonię (kontakt, dopasowana kolorystyka, styl i sposób prezentacji). Wzorzec mojego owczarka stanowi na przykład, że ideałem jest wygląd jak najbardziej naturalny, taki trochę rozczochrany i bezpretensjonalny - źle by to wyglądało i trochę myląco, jeśli chodzi o charakter rasy, jakbym go wystawiała przebrana za business woman. Druga kwestia, że po prostu nie lubię się tak ubierać, więc źle bym się czuła.
Zresztą - od stroju ważniejsze jest dobre przygotowanie psa pod względem psychicznym, żeby ładnie stał, chętnie biegł po ringu etc. Cóż po wyszukanym stroju, jeśli zwierzę zapiera się, bryka, urywa z ringówki, warczy na inne czy nie pozwala się dotknąć (a myślę, że każdy kto choć raz był na wystawie takie obrazki widział)...

Link to comment
Share on other sites

Rauni... Dobrze powiedziane :D

Moja kariera, jako wystawiającej, jest na razie krótka - zaledwie pięć wystaw. W tym aż na trzech byłam w dzinsach. Są wygodne, dobrze sie w nich czuję, więc czemu nie? Nie uważam, ze w ten sposób obraziłam sędziego. Bo niby w jaki sposób? Ja sama jestem przeciwko "uoficjalnianiu" wystaw na siłę. Jeśli ktoś ma ochotę ubrać elegancki strój, to proszę bardzo. Ale nie wymagajmy tego od wszystkich. Bo tak wypada, bo to psie święto itp. Czystość i schludność - jasne. Ale bez przegięć. To ma być przede wszystkim dobra zabawa. I dla psów, i dla wystawiających.

Również obojętne dla mnie jest, czy sędzia ubrany będzie w dżinsy, garnitur czy też dres (zakładając, że nie wygląda, jak obwieś :D ). Byle dobrze oceniał.

Link to comment
Share on other sites

A ja uważam, że zaakcentowanie odświętności imprezki pt. wystawa psów poprzez nasz strój - nie zaszkodzi. Sama jadę ubrana na sportowo, a na miejscu przebieram sie.
Z drugiej strony - basenji nieciekawie prezentuja się na tle spodni dżinsowych lub dresowych; choć baskom akurat nasz strój jest zupełnie obojetny:-D . Dlatego staram się dopasować mój strój do umaszczenia; w zależności od umaszczenia zakładam czarne, beżowe lub białe spodnie.

A co do ubrania sędziego - to nie zapominajmy, że sędziowie przyjeżdżają na wystawę, aby wykonać pewną pracę. I - tak jak to w pracy bywa - należy pamiętac o odpowiednim stroju. Raczej nie dżinsy i raczej nie dresy... I przyznam się, że nie widziałam sędziego w dresach na ringu ([I]curiosum!).[/I]

Link to comment
Share on other sites

W Krakowie w październiku wyglądałyśmy tak:

[IMG]http://klub.chip.pl/vortan/krakow/images/PA230046.JPG[/IMG]

Jakoś tak się złożyło, że mała była druga na BISie szczeniąt. Jakoś specjalnie głupio sie nie czułam stojąc przy pudle w dżinsach :D

P.S. Autorem zdjęcia jest Marek Pawlik.

Link to comment
Share on other sites

A mnie niekoniecznie podobają się zmemłane przy butach dżinsy. Ale to moje zdanie.
Godelaine - bez obrazy, każdy ma swoje zdanie. Jeżeli dobrze się czujesz w takim stroju - to przecież Twoja sprawa. Jak ja lub ktokolwiek inny Ciebie ocenia - to nasza sprawa, prawda?

A co do naszych strojów wystawowych - sędziowie nie [B]nas[/B] oceniają, ale [B]nasze[/B] psy. Ja lubię podkreślić odświętność spotkania wystawowego, inni nie. Nie widzę w tym problemu.
Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]A ja uważam, że zaakcentowanie odświętności imprezki pt. wystawa psów poprzez nasz strój - nie zaszkodzi. Sama jadę ubrana na sportowo, a na miejscu przebieram sie.[/QUOTE]

Zgadzam sie :)

Mi jest obojetne w sumie jak wystawiaja inni... ja w jeasnach rowniez pare razy wystawialam.. nie czulam sie przez to gorzej.. Wlasnie lepiej czuje sie ubrana w prosty zakiet i spodnie najczesciej czarne - ale to moje osobiste odczucia..I moim zdaniem prosta marynarka i spodnie pasuje do kazdej rasy i w niczym nie przeszkadzaja. Oczywiscie - wazniejsze jest poprawne i dobre prezentowanie psa,a nie nasz stroj bo widzialam nie raz odstrojone piekne panie, wygladajace na 1 rzut oka jakby wystawialy od lat... ktore na ringu potykaja sie o wlasnego psa :) Ale dobre umiejetnosci + schludny stroj to wedlug mnie duzy + szczegolnie przy konkurencjach finalowych :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...