Niepełnosprawny Oskar wciąż potrzebuje pomocy finansowej

[asiaf1]

[quote name='oktawia6']czy ma ktoś możliwość ogłoszenia go w Moim Psie? Może w telewizji?[/quote]
Oskar będzie miał artykuł w Moim Psie. Co do telewizji to Kora coś załatwia.

[Olga132]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]A ja mam takie pytanie:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Rozumiem, że Oskar nie kontroluje odruchów fizjologicznych – ja to wygląda : czy on robi jak już mu się uzbiera czy cały czas popuszcza. I jak z jego sikaniem? Czy robi sam czy trzeba go wyciskać(naciskać mu na pęcherz, żeby zrobił siku ?)[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT]

[Ludek]

[quote name='Bodziulka']Myślę, że jak na AFN już będą jakies pieniądze dla Oskara to znajdzie się też czas i faktura do wysłania. Asia wysyła faktury do Psiego Anioła, więc z AFN nie powinno być kłopotów.[/quote]

Myślę, że skoro jest pod opieką Fundacji pod Psim Aniołem, to w aukcjach można podac konto tej fundacji, a jeśli ktoś z jakis przyczyn woli AFN, to niech wpłaci na AFN.

[asiaf1]

Zgadzam się z moją przedmówczynią.
Faktury dla AFN będę miała więc nie będzie problemu z wyjęciem pieniędzy.

[quote name='Ludek']Myślę, że skoro jest pod opieką Fundacji pod Psim Aniołem, to w aukcjach można podac konto tej fundacji, a jeśli ktoś z jakis przyczyn woli AFN, to niech wpłaci na AFN.[/quote]

[asiaf1]

na resztę pytań odpowiem poźniej bo terez lecę do hotelu zabrać misia i bobika (niestety nie do swoich domów :-()

[Gabriella]

a jak rana u Oskarka? :-(
dla Oskarka ;)

[MaxSta]

Oktawia6 co to za banerek z Lenką
pisze tu a nie na priv bo jakoś odpowida ze masz przepełnioną skrz.

[tania11]

Oglądałam filmik na youtube, pięknie zrobiony. Pozdrawiam Oskarka.



Łatek prosi o podpisy
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=6321090#post6321090[/URL]

[pidzej]

Oskar rano caly czas sie bawił, dopóki nie przyszla Asiaf na chwilę, i później to już było tylko wpatrywanie się w drzwi i piszczenie;)

napiszcie kto jutro będzie. ja bym wolała rano.

[TOZ Wrocław]

jeśli mozna jakoś pomóc Oskarowi, to deklaruję chęć zamieszczenia filmów na jego temat i jakiegoś apelu w jego sprawie na naszej stronie [URL="http://www.zotozwro.org.pl/"]www.zotozwro.org.pl[/URL]
wobec powyższego prosze o ich udostępnienie lub o ich przesłanie na adres [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

[Olga132]

moim zdaniem jak najwięcej osób powinno powstawiac oskarka na swoje strony - w ten sposób dotrzemy do ludzi w całym kraju.
Ja go juz dałam na stronę Emir
[URL]http://fundacja-emir.org/aktualnosci/akt1.htm[/URL]

[mycha101]

Oskarek jest już na [URL="http://www.pawlowo.maxlive.pl"]www.pawlowo.maxlive.pl[/URL] w aktualnościach

a dokładniej tu:

[URL]http://www.maxlive.pl/pawlowo/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=27&Itemid=38[/URL]

[sati]

Mam pytanie. Strasznie mnie wzruszyl (zreszta pewnie jak kazdego) filmik o Oskarku na stronie Emir czy to prawda ze jak sie nie znajdzie ktos kto go pokocha to Oskarek zostanie uśpiony??? Zaraz wpłacam pieniążki chociaz tak mogę pomóc.....

[ANETTTA]

WITAM



WATEK jest bardzo długi i obszerny przyznam sie ze duzo poczytałam ale nie doczytałam dlaczego oskarek tak nagle stracił dom DT z dnia na dzień ????????i dlaczego zaden DT nie wchodzi w gre


prosze nawet o inf na pv


bardzo dziekuje

[Bodziulka]

1. Oskar chyba częściową kontrolę na fizjologią ma - tak mi się wydaje, bo siku robi raz na jakiś czas i to konkretnie, chociaz czasami zdarza mu się zrobić to w turach, ale w odstępach minuty czy dwóch; kupę też robi co jakiś czas, zazwyczaj chwilę po jedzeniu, więc z tym nie trzeba mu pomagać ;)

2. Sati, Oskar nie może zostać długo w klinice, tylko do wyleczenia rany na plecach, to jeszcze kilka dni, a potem nie ma gdzie pójść; zajmowanie się nim do ogromny obowiązek i poświęcenie, psa nie można ciągle przerzucać z miejsca na miejsce, bo będzie się dodatkowo do swojego kalectwa męczył psychicznie, więc jedynym rozwiązaniem jest stały dom - to jest też odpowiedź na pytanie ANETTTA czemu DT nie wchodzi w grę - pies musi mieć stabilizację

3. Jutro rano jestem ja i chyba Asia z Marzeną, więc potrzebne są osoby na popołudnie

[pidzej]

ok to jutro ja przed 18stą.
Olga byłaś dziś?

[ulvhedinn]

Nie dałam rady wczoraj podrzucić fufra na dworzec, czy da się jeszcze którego dnia?

[Olga132]

[quote name='pidzej']ok to jutro ja przed 18stą.
Olga byłaś dziś?[/quote]
tak byłam - jak przyszłam to Oskarek miał właśnie sprzątane i siedział w klatce - jak tylko został przeniesiony to poszłam z nim posiedzieć.
Niestety Oskarek nie był zachwycony moim towarzystwem - tzn mizianko a i owszem go interesowała ale bardziej to co sie dzieje za drzwiami - cały czas nasłuchiwał.
Trzeba mu zwrócić uwagę, że nasłuchiwac to sobie może jak jest sam a nie jak gości przyjmuje.;)
Nic do prania nie zabrałam - bo nie było !!! Chyba wszystko poprali alepowiedziałam lekarzowi, kt zajmuje się Oskarkiem, że w czwartek podjadę po ew brudne ręczniki.

[Olga132]

mam takie pytanie - może głupie - ale czy nie dałoby się jakoś no nie wiem...może podwiązać nóg Oskarka aby mógł byc w takiej pozycji:
[IMG]http://img236.imageshack.us/img236/9997/23gq.jpg[/IMG]


ten piesek tez jest sparaliżowany ale o wiele sprawniej się poruszał bez wózka niż oskarek bo te nogi mu tak nie przeszkadzały- poruszał sie na prawdę szybko - jak foczka.
A ta pozysja oprócz tego, że psu jest wygodniej sie podciagać na przednich łapkach ma jeszcze jedna zaletę - pies tak bardzo się nie brudzi tzn - nie obsikuje i jak robi kupę to jej nie rozmazuje.
Ja wiem, że każdy przypadek jest inny ...
Nie wiecie jak inne sparaliżowane pieski trzymaja nogi?

[ulvhedinn]

to zależy czy porażenie jest wiotkie, czy spastyczne i jak sie nogi układają- po jakimś czasie dochodzi do przykurczów... KrA ma np. wiotkie, więc łapska wlecze za sobą. A Fuksik miał porażenie spastyczne- łapki wyciągniete przed soebie, tak jakby siedział. No i dużo zależy od wysokosci paraliżu- ile mięśni, także grzbietowych jest porażonych, a więc do jakiego stopnia pies panuje nad łapkami.

[Izabela124.]

Podnoszę, hop i do góry

[diabelkowa]

Jak Oskarek sie wygoi to co dalej ? co z nim bedzie gdzie bedzie ??

[magda222]

Hoooooooooooooop Oskarku!!!Jesteś pięknym psem i napewno ktoś da Ci dom i odda serce!!!

[ARKA]

[quote name='ulvhedinn']to zależy czy porażenie jest wiotkie, czy spastyczne i jak sie nogi układają- po jakimś czasie dochodzi do przykurczów... KrA ma np. wiotkie, więc łapska wlecze za sobą. A Fuksik miał porażenie spastyczne- łapki wyciągniete przed soebie, tak jakby siedział. No i dużo zależy od wysokosci paraliżu- ile mięśni, także grzbietowych jest porażonych, a więc do jakiego stopnia pies panuje nad łapkami.[/quote]

Tak sie zaczelam zastanawiac, nie znam sie na tym. Moze to zabrzmi brutalnie ale czy np. amputacja łap, nie pomglaby mu w poruszaniu się itd, nie poprawiła by mu komfortu zycia poprostu?
Byl Kaceprek niepełnosprawny i wlasnie wet mi powiedział, poniewaz jedna łapa tylna wrecz przeszkadzal drugiej; ze jesli zabieg nie pomoze a miał ta łapke operowana i odbarczany kręgoslup, ze wlasnie tylko amputacja łapy wrecz bedzie pomocna aby ta sprawniejsza łapa mogla lepiej funkcjonowac. Obylo sie bez amputacji bo zabieg pomogł. Kacepr nauczyl sie tez switnie sobie radzic, poprostu biedactwo nauczylo sie chodzic na dwoch przednich łapkach z 'kuprem' do gory. Ale Kacper byl psiakiem takim sredniaczkiem- malym, 12 kg i nie mial az tak uszkodzonego kregoslupa poniewaz kontrolował potrzeby fizjologiczne.

[idalia46]

czy wiecie kiedy oscarek bedzie mial swoja bryczke