Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='jayo']Pewnie, ze dziala, Fela bywa, a watek zamiera, bo rzeczywiscie juz mniej nas bywa, a o schronisku juz nic nam mowic nie wolno - bo wtedy rzeczywiscie nikt juz tam nie bedzie bywal :cool1:
[/quote]

Ej ciotka, porutę siejesz, jak tak będziesz pisać, to faktycznie zemrze smiercią naturalną. Fela bywa i ma cichą nadzieję zarazić jeszcze kilka osób (Lika na dobrej drodze jest :loveu: ), ale cioci Jayo to nie można coś ostatnio uprosić :-(

Rogalików nie przywiozłyśmy, bo zamkniete już były. Poprawimy się następnym razem. Za to odwiedziłyśmy po drodze Aurinko i zostałyśmy po królewsku przyjęte :loveu: .
My, czyli Lika, ja oraz maleńka Misia-Mirusia. Zabrałysmy ją w sobotę ze schreoniska, oczywiście dlatego, że była chora. Dziewczyny mówią, że nie mam racji i jest sliczna, ale wg mnie jest brzydka jak nieszczęście. Ale malutkie nieszczęście - waży ze 4 kilo i wygląda jak nieopierzony szczeniak, choć ma już pewnie z rok (tak powiedziały doktory).

Przywiozłyśmy ją na SGGW. Miała gorączkę powyźej 40 stopni, katar, prawdopodobnie zapalenie pęcherza, szmer w oskrzelach. Badanie krwi dało bardzo kiepskie wyniki - na 99 proc. nosówka. Mała była w schronisku zaledwie 3 dni, więc nosówkę przyniosła ze sobą. Została wyrzucona z mieszkania, długo błąkała się po osiedlu bloków w Ostrowi.

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img61.imageshack.us/img61/6645/mirabelkahk1.jpg[/IMG][/URL]

Tak się wtuliła, że nie sposób było zostawić:
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img106.imageshack.us/img106/1169/mirabelka1ik8.jpg[/IMG][/URL]

Owieczka, Wilejkaros, Lika - kochane cioteczki, będziecie nad nią czuwać na SGGW?

  • Replies 17k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • idusiek

    1729

  • Fela

    1234

  • esperanza

    1002

  • Lara

    922

Top Posters In This Topic

Posted

No dobra, to sama do siebie będę pisać i płodzić kolejne setki stron.
Ciąg dalszy relacji sobe złożę:

W schronisku jest kilka nowych, wspaniałych psów.

Super psiak terierowaty, młody i bardzo wesoły. Przeskakiwał wszystkie ogrodzenia, żeby być w towarzystwie ludzi.
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/4690/johny0303ne9.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/8751/johny03031dw3.jpg[/IMG][/URL]

Duży, bardzo ładny, ale zaniedbany pies. Bardzo spokojny, tulił się do mnie tak, że nie mogłam mu zrobić zdjęcia. Smakołyków z ręki żaden inny pies nie brał tak delikatnie jak on. Choc podobno w stosunku do swojego właściciela, lub osoby, która go oddawała, był agresywny (facet się go bał). Ja nie czułam ani odrobiny lęku.
No bo czy można się bać?
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img337.imageshack.us/img337/7296/platonfp7.jpg[/IMG][/URL]

Z nowych psów, które dopiero co trafiły do schroniska, jest piękna, ale okropnie zabiedzona suka. Szkielet. Była u kogoś w domu, ładnie chodzi na smyczy.
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img87.imageshack.us/img87/8633/dsc0505lq3.jpg[/IMG][/URL]

W takim stanie ta suka trafiła do schroniska :-( Tu na pewno przybierze na wadze, bo stali pensjonariusze ostatni są wręcz za grubi. Gorzej, że jest też zasmarkana...
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img175.imageshack.us/img175/7236/dsc0541sh6.jpg[/IMG][/URL]

Bardzo stary, piękny owczarek niemiecki:
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img150.imageshack.us/img150/2875/dsc0520ke6.jpg[/IMG][/URL]

Bardzo sympatyczny i bardzo mały psiak, nie wiem, niestety, ile może ieć lat, ale bardzo stary chyba nie jest:
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/9833/dsc0568uv6.jpg[/IMG][/URL]

I jeszcze jeden staruszek. Oko z potwornym bielmem, na drugie trochę widzi. Wypuszczony na spacerek jakoś sobie radzi. Tak strasznie nie chciał wracać do boksu. Czy zostanie tam aż do śmierci? Jeśli mu nie pomożemy, pewnie tak będzie :-(
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img61.imageshack.us/img61/4411/dsc0588wp1.jpg[/IMG][/URL]


Do domu tymczasowego pojechał szczeniorek łaciatej suni, a do szpitala na SGGW sunia Mirusia, o której pisałam w poprzednim poście.
Buldożek jest niezwykle sympatyczny, temperament, ale do opanowania. To młodzież zdecydowanie.

To by było na tyle. Proszę o pytania.

PS
Ronja, piękne budy :loveu:

Posted

[quote name='Fela']Ej ciotka, porutę siejesz, jak tak będziesz pisać, to faktycznie zemrze smiercią naturalną. Fela bywa i ma cichą nadzieję zarazić jeszcze kilka osób (Lika na dobrej drodze jest :loveu: ), ale cioci Jayo to nie można coś ostatnio uprosić :-(

[/quote]
Ale cioteczka Fela nawet slowkiem nie szepnela ze jedzie:cool1: Bym sie zabrala...Co prawda narazie domkiem tymczasowym nie bedziemy(musimy najpierw nasz zwierzyniec wyleczyc) ale w schronie zawsze mozna pomoc..
Ps a Zjecia bulka beda?

Posted

Piękny ten rudzielec, ale i psiak z bielmem piękny. Wydaje mi się, że to mix jagdterriera-niemieckiego terriera myśliwskiego. Ci, co pamiętają Coriego ze schroniska, zauważą że był bardzo do tego podobny.

Posted

Pamiętam Coriego, ale Jimmy (tak se go nazwałam, a co :P) jest jeszcze weselszy i chyba młodszy. Musiał się dość długo plątać po ulicach albo w domu nie dbali o niego wcale, bo sierść skołtuniona strasznie.
Ale to normalnie cuuuuudo jest. Przelazl za mną przez siatkę i cieszył się jak goopek. Potem, jak wrócił do boksu, przelazł przez ogrodzenie zewnętrze poza schronisko. Myślicie, że uciekł? Skąd. Jak pani Danusia (która też była w schronisku w sobotę ze swoją córą) pobiegła go łapać, on radośnie zameldował się pod furtką. Machał ogonem, cieszył się jak wariat i mówił: "zobacz, zobacz, jestem, przybiegłem do ciebie, taki jestem mądry!":lol:

Mam dobrą wiadomość od Liki: jej koleżanka Basia chce zasponsorować sterylizację i pobyt swojej wirtualnej podopiecznej Muszelki (maleńka, śliczna, troszkę długowłosa sunia. Tu jest jej zdjęcie i opis: [url]http://www.ostrow.schronisko.net/adopcja3830-1.html[/url]

Trzeba ją szybciutko zabrać na Tatarka, aby kuć żelazo itp... ;) Jest ktoś na wycieczkę chętny? Ja jadę być może dopiero w sobotę, a na pewno (niestety, w sprawach urzędowych) 13 marca we wtorek następny.

A propos sterylizacji: Pani Grażyna, którta nam od dawna bardzo pomaga finansowo, przekazała na bazarki na dogo mnóstwo bardzo ciekawych i mądrych książek i bardzo piękną biżuterię. Ja kompletnie nie mam czasu tym się zająć. Kto pomoże i powystawia? Pls....

I jeszcze jedno, też trochę a propos sterylizacji. Meleńka sunia, którą wzięłam za psiaka (:oops: no dobra, dobra, kutaska nie wymacałam, bo wystraszone było i jak chłopak się zachowywało - bo chłopaki sąprzestraszone zawsze :eviltong:) jest w ciąży już dość widocznej. Jest też poważnie zasmarkana. Martwię się o nią, antybiotyku chyba jej dać nie można, ciachać tez nie wiem - ryzykowne.
Poradźcie proszę, co robić.

Posted

Ja bym doktora F. pytała co robić,tyle że to inna lecznica, ale może coś telefonicznie doradzi. Leczyć sunię trzeba, a bez antybiotyku marnie to widzę. Maluchy w brzuchu też niekoniecznie zdrowo się przy chorobie rozwijają, ale czy ją ciąć, jak ma nosówkę, no nie wiem.

Posted

Esperanza, no właśnie, antybiotyk chyba hjednak konieczny, ale jak to w przypadku ciąży jest - nie mam pojęcia. Czy żle podziałać może na płody czy na matkę też? Póki co poprosiłam o przeniesienie jej do budy, na zewnątrz. To jest ta sunia, nazywa się Kajko (Kajka :oops:)
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img157.imageshack.us/img157/9673/3910ga4.jpg[/IMG][/URL]

Karolina, zdjęcia bulka wstawię wieczorem, cudny jest. Radosnyu i nieagresywny, ale mądrego pana potrzebuje.
Ronja, Spineczka trochę przybrała na wadze, też ma być dziś od rana przeniesiona do budy na lepszą miejscówkę. Oj mi też ona w serducho zalazła. Wiedźmo, podziałąj coś, żeby dom się szybko znalazł :razz:

Posted

[quote name='Fela'][URL="http://imageshack.us"][/URL]

Karolina, zdjęcia bulka wstawię wieczorem, cudny jest. Radosnyu i nieagresywny, ale mądrego pana potrzebuje.
Ronja, Spineczka trochę przybrała na wadze, też ma być dziś od rana przeniesiona do budy na lepszą miejscówkę. Oj mi też ona w serducho zalazła. Wiedźmo, podziałąj coś, żeby dom się szybko znalazł :razz:[/quote]
To moze odrazu do doddy tez napisz jaki ma chrakter i zdjecia jej podeslij to ta jej znajoma wezmie go na dt.Ja sie boje ze jakis nieodpowiedzilalny czlowiek go zabierze:cool3: On potrzebuje fachowca to bardzo rzadka rasa u nas jest.

Posted

a może jak Spineczka dojdzie do siebie, to ją wysterylizować?Mam 100zł szkolnych na ten cel...
Czy ktoś załozy wątek Spince, ja już nie zakładam wątków, bo się zraziłam

aha - zapomniałam, za transport bud zapłaciłam tylko 100zł - chciałabym napisać podziekowanie dla tej firmy ze zdjęciem z naszego schronu i dla pana od drewna, co czuwał nad frontem prac przy budach i dla mojego dyrektora za zgodę i pomoc. Magdarynko, moge na Ciebie liczyć?

co do biżuterii bazarkowej, mogę wystawić, ksiązek na razie nie mam gdzie upchnąć

Posted

[quote name='Fela']No dobra, to sama do siebie będę pisać i płodzić kolejne setki stron.
Ciąg dalszy relacji sobe złożę:

W schronisku jest kilka nowych, wspaniałych psów.

Super psiak terierowaty, młody i bardzo wesoły. Przeskakiwał wszystkie ogrodzenia, żeby być w towarzystwie ludzi.
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/4690/johny0303ne9.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/8751/johny03031dw3.jpg[/IMG][/URL]

Duży, bardzo ładny, ale zaniedbany pies. Bardzo spokojny, tulił się do mnie tak, że nie mogłam mu zrobić zdjęcia. Smakołyków z ręki żaden inny pies nie brał tak delikatnie jak on. Choc podobno w stosunku do swojego właściciela, lub osoby, która go oddawała, był agresywny (facet się go bał). Ja nie czułam ani odrobiny lęku.
No bo czy można się bać?
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img337.imageshack.us/img337/7296/platonfp7.jpg[/IMG][/URL]

Z nowych psów, które dopiero co trafiły do schroniska, jest piękna, ale okropnie zabiedzona suka. Szkielet. Była u kogoś w domu, ładnie chodzi na smyczy.
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img87.imageshack.us/img87/8633/dsc0505lq3.jpg[/IMG][/URL]

W takim stanie ta suka trafiła do schroniska :-( Tu na pewno przybierze na wadze, bo stali pensjonariusze ostatni są wręcz za grubi. Gorzej, że jest też zasmarkana...
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img175.imageshack.us/img175/7236/dsc0541sh6.jpg[/IMG][/URL]

Bardzo stary, piękny owczarek niemiecki:
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img150.imageshack.us/img150/2875/dsc0520ke6.jpg[/IMG][/URL]

Bardzo sympatyczny i bardzo mały psiak, nie wiem, niestety, ile może ieć lat, ale bardzo stary chyba nie jest:
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/9833/dsc0568uv6.jpg[/IMG][/URL]

I jeszcze jeden staruszek. Oko z potwornym bielmem, na drugie trochę widzi. Wypuszczony na spacerek jakoś sobie radzi. Tak strasznie nie chciał wracać do boksu. Czy zostanie tam aż do śmierci? Jeśli mu nie pomożemy, pewnie tak będzie :-(
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img61.imageshack.us/img61/4411/dsc0588wp1.jpg[/IMG][/URL]


Do domu tymczasowego pojechał szczeniorek łaciatej suni, a do szpitala na SGGW sunia Mirusia, o której pisałam w poprzednim poście.
Buldożek jest niezwykle sympatyczny, temperament, ale do opanowania. To młodzież zdecydowanie.

To by było na tyle. Proszę o pytania.

PS
Ronja, piękne budy :loveu:[/quote]

Fela mam pytania.
To pierwsze zdjęcie - rude kędzierzawe, to pies? Czy on się teraz pojawił i czy z Siedlec? Podobno nie dawno robili od łów.
To samo dotyczy foksterierka z bielmem na oku. Czy z Siedlec , starszy i piesek.
Jeżeli tak, to w pierwszym przypadku, by to był piesek, który przybiegał do nas na osiedle na randki. Sierść miał trochę zaniedbaną, taki średniej wielkości. Słyszałam jak dzieci przedszkolne wołały, że Misia przyleciała, choć to był moim zdaniem piesek.
Ten z bielmem może być pieskiem mojej sąsiadki. To troszkę łazęga przełazi między prętami ogrodzenia, uwielbia bawić się z dziećmi , no i nie opuszcza wszystkich cieczek, gdzie stracił oko. To bielmo jest po pogryzieniu. Była też jakaś suczka beżowa chyba mówiono, że lobkowata i znikła. Ludzie pytali mnie czy nie widziałam, bo ktoś już jej dom znalazł i szukał.
Dokarmiany był przez jedną panią pies onkowaty, podobny jak ten na zdjęciu, tylko ten wygląda jakby miał kłopot z tylnymi nogami a tamten był sprawny. Przybiegał wieczorkiem na jedzenie i spotykałam go na spacerkach, spokojny i moich kinderków nie zaczepiał.

Posted

Wanda, obydwa pieski. Rudy młody, ten drugi faktycznie starszy. W pierwszej chwili myślałam, że staruszek taki już bardzo, bardzo niedołężny. Ale na spacerku dziarsko sobie poczynał i obsikiwał każde drzewko "po męsku". Zaraz sprawdzę, czy te psiaki z Siedlec są.

Posted

[quote name='Fela']Wanda, obydwa pieski. Rudy młody, ten drugi faktycznie starszy. W pierwszej chwili myślałam, że staruszek taki już bardzo, bardzo niedołężny. Ale na spacerku dziarsko sobie poczynał i obsikiwał każde drzewko "po męsku". Zaraz sprawdzę, czy te psiaki z Siedlec są.[/quote]


On już starszy, ale bardzo dziarski. Jeszcze po mieście sobie biegał. z zadzieraniem nogi też kłopotów nie miał. Kilka dni temu sąsiadka mi mówiła, że od kilku dni do domu nie wraca. Mieszkał na przeciwko mojego bloku i okien w domu jednorodzinnym. Przez te jego ucieczki pani już miała kłopoty.

Posted

Wanda, obydwa psy są z Siedlec, i rudy, i czarny z bielmem na oku. Koniecznie powiedz swojej sąsiadce, żeby do schroniska zadzwoniła!

Posted

[quote name='Fela']Wanda, obydwa psy są z Siedlec, i rudy, i czarny z bielmem na oku. Koniecznie powiedz swojej sąsiadce, żeby do schroniska zadzwoniła![/quote]

Fela jak będziesz mogła to sprawdź co tam jeszcze z Siedlec trafiło i zrób zdjęcia.

Ten foksterier nazywa się Karo.

Posted

[quote name='doddy']Zdjecia bulldoga ciotki bo dzwonia i dzwonia o niego :eviltong:[/quote]

Proszę bardzo. ;)

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img181.imageshack.us/img181/6484/p3030197bkc5.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img126.imageshack.us/img126/5366/p3030198bmf3.jpg[/IMG][/URL]

Fela będzie miała lepsze, bo zabierała go na krótki spacerek i fotografowała.

Posted

Ciotki drogie, buldożek poszedł do domu w okolicach Ostrowi. Dom jest dobry, kontakt mamy, ludzie mieli wcześniej boksera - starszawego mocno wzięli ze schroniska, ratowali i przeżył u nich 5 pięknych lat. Myślę, że będzie dobrze.

Wanda, czy foksterier ma właścicieli?

Wiem na pewno, że z siedlec jest jeszcze Kapitan: [url]http://www.ostrow.schronisko.net/adopcja3905-0.html[/url]

Ronja, jakoś byśmy się umówiły na przekazanie biżuterii bazarkowej - naprawdę piękna jest, sama będe licytować. Spince być może uda mi się założyć wątek dziś wieczorem, ale jak są inni chetni, to pls., bo chcieć a móc to u mnie dwie róxne rzeczy :eviltong:

Posted

[quote name='ronja']aha - zapomniałam, za transport bud zapłaciłam tylko 100zł - chciałabym napisać podziekowanie dla tej firmy ze zdjęciem z naszego schronu i dla pana od drewna, co czuwał nad frontem prac przy budach i dla mojego dyrektora za zgodę i pomoc. Magdarynko, moge na Ciebie liczyć?

co do biżuterii bazarkowej, mogę wystawić, ksiązek na razie nie mam gdzie upchnąć[/quote]
Jasne :) Podeślij mi jakiś tekst i informacje, jakiej wielkości ma być laurka.
Ponieważ powinnam się spotkać z Felą, to odbiorę gadżety. Mogę je też przetrzymać u siebie, żaden problem. Podeślę Ci fotki, a gdy już dana rzecz zostanie wylicytowana, po prostu się spotkamy.

Posted

[quote name='Magdarynka']Jasne :) Podeślij mi jakiś tekst i informacje, jakiej wielkości ma być laurka.
Ponieważ powinnam się spotkać z Felą, to odbiorę gadżety. Mogę je też przetrzymać u siebie, żaden problem. Podeślę Ci fotki, a gdy już dana rzecz zostanie wylicytowana, po prostu się spotkamy.[/quote]
dla mnie super:multi:
o laurce powiem Ci jak się dziś zobaczymy

Posted

Jakby Liusia znalazła dom (ciiii :razz: ) to pobieram ze strony Schroniskowej Formularz Zobowiązania Adopcynego, drukuję raz czy 2 razy, podpisuje nowa Pani i ja? Jako przedstawiciekl schroniska? Czy sama mogę zadecydować, czy do odpowiedni? Czy musi być kontrola przedadopcyjna?

Posted

Malagos, 2 egzemplarze, 1 dla Ciebie, 1 dla Nowego Opiekuna.Koniecznie sama wpisz dane z dowodu do umowy (przynajmniej tej swojej)... A na tym egzemplarzu dla Pani napisz swoje namiary obok podpisu...A reszta - jak Ci serce podpowie... No i rozsądek.Ja myślę, ze można sie umówić na wizytę niby wstępną, a potem, jak się Tobie Pani spodoba, to wydać psinę, ale od razu umówić się na wizytę poadopcyjną za tydzień, dwa....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...