Jump to content
Dogomania

OSTRÓW MAZOWIECKA- ok.400 psów!Prosimy o pomoc w adopcjach!zdj.-str.1517


esperanza

Recommended Posts

Rozpaczliwie potrzebuje nr. tel. do Lavini !!! Z Neska jest źle, albo to juz końcówka jej życia albo ona tak rozpaczliwie walczy. Lavinia podobno podawała swojemu Ptysiowi tlen, chciałabym się jej spytać czy jeszcze go ma, Nesce by sie przydał.
Byłam właśnie w aptece, zakupiłam kolejne partie kroplówek i wszystkich rzeczy które mi się już pokończyły, przez cała noc Neska bardzo dużo piła wody a po chwli ją zwracała ze śluzem i ropnymi skrzepami. teraz niby śpi ale walczy z każdym oddechem, trzymam ją cały czas paie pod kroplówka żeby rozżedzić ropę.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 17k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • idusiek

    1729

  • Fela

    1234

  • esperanza

    1002

  • Lara

    922

Top Posters In This Topic

:-( :-( :-( Neska, trzymaj się...

Felu, zdjęcie mam tylko jedno, to tutaj na wątku wklejone, więc jeśli masz więcej to Ty prześlij Marce. I przypominam się robaczki - WYSYŁAJCIE MI PLIS JAK KTOŚ MA FAJNE FOTKI W DUZEJ ROZDZIELCZOSCI!!! Nie musi być w dziesiątkach ;-), wystarczy jak każdy przyśle po 3-5. No chcecie chyba żebyśmy mieli na imprezie co sprzedawać?! Jak przez weekend nikt mi nic nie przyśle, to zacznę wpisywać na czarną listę!:mad: ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='esperanza']Spiesznie komunikuję, ze do domu po szczepieniach powróciłam dopiero 3 godziny temu, eh...
Ola zaszczepiła 40 psów, zabrakło szczepionek dla 25 z czego tylko 19 by szczepionke dostało, bo kilka ma przełożone szczepienie ze względu na choroby, kiepski stan [/quote]

Szczepionek bylo 30 szt. pojedynczych i 2 dziesiatki, czyli w sumie 50 szczepionek. Dlaczego wiec tyle zabraklo???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AśkaK']I przypominam się robaczki - WYSYŁAJCIE MI PLIS JAK KTOŚ MA FAJNE FOTKI W DUZEJ ROZDZIELCZOSCI!!! Nie musi być w dziesiątkach ;-), wystarczy jak każdy przyśle po 3-5. No chcecie chyba żebyśmy mieli na imprezie co sprzedawać?! Jak przez weekend nikt mi nic nie przyśle, to zacznę wpisywać na czarną listę!:mad: ;)[/quote]
Dwa tygodnie temu wysłałam Ci mailem linka do spakowanej paczki z 15 fotami dużej rozdzielczości. Pisałam też, że mam więcej, więc jeśli chcesz, to chętnie udostępnie. Czy ten mail nie doszedł?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania14p']Dziewczyny "ostrowianki', chyba zapomniały, że świat jest wielki i wcale nie piękny![/quote]
Aniu14p dlaczego?
Wydawało mi się, ze szczepionek było 40, ale pewnie było ich jednak 50 :oops:
Ja zajęłam się głównie ewidencją psiaków,ale nie podliczyłam zaszczepionych. Na szczęście wszystko jest wpisane w książeczkach.
Rotacja w schronisku jest jednak spora i po szczepieniu czerwcowym w schronisku jest około 15 psiaków, które wtedy na szczepienie się załapały.
Zabrakło szczepionek dla 7 nowych psiaków oraz małych dziewczyn i chłopaków z wybiegów ogólnych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='esperanza']Aniu14p dlaczego?
Wydawało mi się, ze szczepionek było 40, ale pewnie było ich jednak 50 :oops:
[/quote]
Przekazałam Januszowi 40 szczepionek: 30 pojedynczych w paczkach po 10 i jedną butelkę z dawką dla 10 psów. Więc było 40. Może ta jedna 10 została u Was, Witokretki?

Acha, w schronisku jest 9 nowych szczeniaków. Trafiły razem z matką (mała sunią, jak ona je karmi???) w piątek. Są już podrośnięte, mają 3-4 tygodnie. Musimy je szybko zaszczepić, najlepiej Nobivaciem Puppy (szczenięcym). Mamy jeszcze 3 szczepionki od razdwatrzy, 5 trzeba dokupić :-(
No i Ola mówi, że koniecznie trzeba je dokarmić. NAjlepiej dobrą karmą szczenięcą (jak Royal Starter), bo matka sama nie da rady. Mamy coś takiego?
(na marginesie - są już absolutnie za duże, żeby je uśpić)

I jeszcze a propos szczeniaków. U faceta, który zbierał i głodził psy (szczegóły na wątku pt Kolejny zbieracz, albo coś w tym guście) są dwa szczeniaki do zabrania. Tylko dokąd?
[COLOR=black](Maćka, Ty masz absolutnie obowiązkowy urlop, nawet o tym nie myśl)[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fela']I jeszcze a propos szczeniaków. U faceta, który zbierał i głodził psy (szczegóły na wątku pt Kolejny zbieracz, albo coś w tym guście) są dwa szczeniaki do zabrania. Tylko dokąd?
[COLOR=black](Maćka, Ty masz absolutnie obowiązkowy urlop, nawet o tym nie myśl)[/COLOR][/quote]

Ja to bym sie nawet bała wziąć do siebie jakiegoś psa, Neska miała taki kaszel i wogóle że w domu mam siedlisko nosówki. Muszę najpierw zrobić porzadek...co nie jest proste i otrząsnąć się po tym co wczoraj przeżyłam. Dopiero wtedy będę mogła wspomóc domem tymczasowym. Tak wgoóle to wiecie chyba, że Neska nie umarła jako piesek bezdomny ? Ja ją kochałam jak i mój Artur był w wielkim szoku jak mu przekazałam, że Nesia umarła na moich oczach i pomijając ten fakt, Neska była również pełnoprawie moim psiakiem. Taka świadomośc troszkę ukaja mój ból bo mimo wszystko Neska była otoczona miłościa nas wszystkich, zarówno moją, moich bliskich jak i Waszą ! Dzisiaj popłyneły mi łzy jak zobaczyłam wciąż wiszącą kroplówkę :( Nie dałabym rady teraz opiekować sie jakimś innym pieskiem :(

Link to comment
Share on other sites

Ciotka Fela były dwie butelki Canivac dla 10 psów, to pamiętam dobrze.
Ola- nasza wspaniała wetka zaleca szczepić kolejne psy Nobivac Puppy, także te dorosłe, bo dają psom więcej przeciwciał podobno.
Martwią mnie te nowe maluchy. Gdzie my je upchniemy :placz:
Maluchy od zbieracza także trzeba koniecznie zabrać, tylko gdzie?
Kto da dom tymczasowy?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='esperanza']Ciotka Fela były dwie butelki Canivac dla 10 psów, to pamiętam dobrze.
[/quote]

Znowu mi się coś pomerdało? To już starość chyba... Czyli szczepionek było 50, a więc ok. Psów jest teraz ok. 80, w tym pewnie zaledwie kilka szczepionych w maju.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='esperanza']
Martwią mnie te nowe maluchy. Gdzie my je upchniemy :placz:
Maluchy od zbieracza także trzeba koniecznie zabrać, tylko gdzie?
Kto da dom tymczasowy?[/quote]

Ciotki, musimy wyciagnac wnioski z ostatnich przykrych doswiadczen.
Wiemy, ze wirus w schronisku jest i jeszcze dlugo bedzie. Szczeniaki, ktore tam trafiaja, a ktore nie zostaly zaszczepione moga w kazdej chwili zachorowac. Uwazam, ze nie ma sensu sciagac do Warszawy psiakow, ktore za chwile moga zachorowac na nosowke. Taka walka jest z gory skazana na przegrana. Musimy sie ograniczac do szczepienia na miejscu i jesli po 1 lub 2 tygodniach nie bedzie objawow choroby, wtedy mozemy brac do domkow tymczasowych. Niestety na chwile obecna wszystkie nasze domki tymczasowe sa skazone :(.

Link to comment
Share on other sites

No, na szczęście nie wszystkie, ale ze względu na sterylkę Ziry i jej kurację antybiotykową obawiam się, że ma wyjałowiony organizm i pomimo tego, ze była szczepiona, to bałabym się, ze mogłaby coś złapać... A wtedy strzeliłabym sobie w łeb...
Nie dam Zirki nosówce, o na pewno nie! :mad:

Link to comment
Share on other sites

Byłam dziś w schronisku. Przywiozłam zawodowego fotografa, który, a właściwie która (bo to kobieta jest) robiła zdjęcia psom m.in. na prezentację "wybierz miśka".

Powstało 16 nowych boksów/kojców w tym 4 na 2-3 psy.
Żeby mogły zacząć być używane, potrzebne są jeszcze:
[B]FURTKI [/B](mogą to być elementy ze złomu, np. stare przęsła ogrodzeniowe)
[B]BUDY[/B] w imieniu psów, które choruja w śmierdzielu BŁAGAM o intensywną akcję budową. Przypominam: mamy na to zebrane 220 zł jak dotychczas i materiał zeskłądowany w Ostrowi.

Lutek (wyżłowato-dobciowaty szczeniak kilkumiesięczny) jest bardzo chory. Mimo szczepienia zachorował na nosówke (po 2 tygodniach). Jest wyczerpany, wychudzony, ma zajęte całe płuca i potworną biegunkę.

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img53.imageshack.us/img53/8586/lutek22padziernika189xt5.jpg[/IMG][/URL]

Jest w lecznicy na Sreniawitów. Dostał surowicę. Z tego wszystkiego nie spytałam, czy trzeba tam zawozić karmę. Ale na pewno trzeba go odwiedzać. No i zbierać pieniądze na leczenie.
Oczywiście mogłam go zostawić w schronisku. Ale Ola wetka nie dawała mu większych szans na przeżycie w schronie. W lecznicy - co innego.
Inne psy jakoś się trzymają.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Witokret'] Uwazam, ze nie ma sensu sciagac do Warszawy psiakow, ktore za chwile moga zachorowac na nosowke. Taka walka jest z gory skazana na przegrana. Musimy sie ograniczac do szczepienia na miejscu i jesli po 1 lub 2 tygodniach nie bedzie objawow choroby, wtedy mozemy brac do domkow tymczasowych. [/quote]

A co jeśli objawy będą?
[quote name='Witokret'] Niestety na chwile obecna wszystkie nasze domki tymczasowe sa skazone :( [/quote]
U Maćki faktycznie jest wirus, ale Maćka powinna tak czy inaczej po tym, co przeżyła, odpocząć. U Klaudyny wirusa miejmy nadzieję nie ma, ale są dwa nietoperze, czyli domek zajęty. U Magdarynki Zirka, domek zajęty. U AśkiK domek nie jest skarzony.
Mamy jeszcze jakieś tymczasy?

Link to comment
Share on other sites

Jestem po dzisiejszym jak zbity pies. Nie mam siły juz nawet płakać. Lutek jest tak kochany, tak grzeczny, i tak strasznie biedny...
A ja musiałam go zostawić w klatce. Z drącymi się kotami nad głową. Założę mu wątek, ale poezji to tam nie będzie. Wstawię tylko zdjęcia :-( Naprawdę nie mam już siły.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...