Jump to content
Dogomania

Perraszku - gdzie jesteś? - pytanie bez odpowiedzi....


Ewkaa

Recommended Posts

[quote name='Witokret']
Jest to rowniez dowod na to, ze powtarzane przez Pajunie wielokrotnie na roznych watkach twierdzenie, ze ZAWSZE PRZESYLA ZDJECIA I BIEZACE INFORMACJE O PSACH PRZEZ NIA WYWIEZIONYCH jest NIEPRAWDZIWE.
Przypomne tylko akcje wywozu kilkudziesieciu szczeniakow z Korabiewic i Jozefowa jesienia 2005 roku. Osobiscie przewozilysmy maluchy z Jozefowa do Korabiewic, gdzie przyjechal po nie transport z Niemiec.
O ile sie orientuje, to NIKT NIGDY NIE DOWIEDZIAL SIE CO SIE Z TYMI SZCZENIAKAMI STALO I GDZIE TRAFILY. Na nasze pytania bezposrednio do Pajuni uslyszalysmy w koncu: nie nasza sprawa...
Takie sa fakty. Pytanie jaka jest rzeczywistosc...[/quote]

Ja już stracilam nadzieję, że się kiedykolwiek dowiemy. Moje pytania pajunia zignorowała.

No i niestety nauczylam sie jednego. Nigdy więcej nie wezmę udziału w takiej akcji, jeśli nie bedę wiedziała dokładnie co, gdzie i jak.

[B]Perraszku trzymam za Ciebie kciuki.[/B]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 931
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Ewkaa']Mam nadzieję że jest to tylko jakiś problem natury technicznej:shake:
Nie chce mi się wierzyć że ktoś mógłby być na tyle podły aby bawić się w takie rzeczy.[/QUOTE]

Powiem tylko, że dziś po 8 rano, tez miałam już przekierowany podpis na stronę główna dhgo, wkleiłam link Perraszka ponowni. Póki co działa.

Zaczęłam zbierać sobie pewne fakty, dobrze, że porobiłam zrzuty wczorajszych postów, których dziś już nie ma na dogo. Nie zostawię tej sprawy, zamierzam też wystosować pismo do Admina. Dostałam tez wczoraj ciekawe PM-straszaki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ludek']Ja już stracilam nadzieję, że się kiedykolwiek dowiemy. Moje pytania pajunia zignorowała.


[B]Perraszku trzymam za Ciebie kciuki.[/B][/quote]

I to jest najgorsze że ludzie boją się pytać! Siedzą cicho i wolą wierzyć że wszystko jest OK a tak nie jest, jest wiele wątków psów które nagle się urwały. Psy wyjechały i cisza.
I to mają być te udane adopcje??

[quote name='Helga_psiaki']Niestety pozostaje pracować we własnym sprawdzonym gronie by nie napedzać koniunktury i nie łozyć na ludzi nieuczciwych[/quote]
Niestety :shake: niektórym chęć ratowania psów przysłania trzeźwe myślenie, nie sztuką jest wyrwać psa z polskiego schroniska i wysłać go w nieznane do Niemiec:shake:

I nie prawdą jest że pytanie o psy - nie jest naszą sprawą!!!
To jak najbardziej nasza sprawa- i to zakichany obowiązek udzielić informacji co się stało z psem, czy żyje, czy ma dom, gdzie jest na tymczasie!


Polecam zerknąć na te strony, jakie psy w Niemczech czekają na domy, [B]więc niech mi nikt nie wmawia jakie to kolejki ustawiają się po nasze polskie kundelki[/B](rozumiem kilka psów ale co jeśli jedzie KILKADZIESIąT szczeniąt)- Niemcy mają w czym wybierać a koszt adopcji psa ze schroniska wynosi chyba około 200-300 euro i mają psa pod nosem.
[URL]http://www.tsv-frankfurt.de/tierheim_vermittlungstiere.php[/URL]
[URL]http://www.tierschutz-berlin.de/index.php?id=208[/URL]
[URL]http://www.tierheim-aachen.de/index.php?section=tiere&art=hund[/URL]
[URL]http://www.bremer-tierschutzverein.de/index.php?site=tiervermittlung#hunde[/URL]
[URL]http://www.tierheim-leipzig.de/site.html[/URL]
[URL]http://www.tierheim-muenchen.com/ihtm/vermittlung.htm[/URL]

Trzymajcie kciuki za Peraszka !!!! Gdziekolwiek teraz jest są ludzie którzy o nim myślą!

Link to comment
Share on other sites

tylko że żeby wyadoptować psa czy kota z niemieckiego schroniska trzeba prócz tych 300euro spełniać wiele bardzo ostrych wymogów, łącznie z dochodami które trzeba udokumentować, więc jak się pojawia taka osoba której dasz te 300euro i tych formalności nie musisz wypełniać to może o to chodzi że łatwiej, taką informacje mam od koleżanki która na stałe jaet w Niemczech

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Donvitow']Dzięki kolegium Modów jestem. Będę ostrożniej dobierał słowa . Ale nie wiem jak sie przekierowuje linki i dlaczego. Kto to robi. to jest dozwolone.:shake:[/QUOTE]

Też nie wiemy, pierwszy raz cos takiego zdarzyło się na wątku zaginionego Groma. Powklejałam linki do watków psów, które były na tymczasie Dagi i po kilku dniach ze zdumienim spostrzegłam, że wszystkie linki odsyłają do strony głównej...No cóż, ja tego nie zrobiłam.


Olenko, łatwiej i mniej zobowiązań prawnych, prawda?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='akucha']O rany... tyle piękny psów, a ja myslałam, że u nich schrony prawie puste.
Dużo bullowatych i raczej duże psy. Miny smutne jak u naszych :shake:[/quote]

Dużo bullowatych, ponieważ w Niemczech obowiązuja bardzo wysoki podatki od posiadania psa w typie amstafa, bulteriera itp. Nie tylko od psów rasowych, ale choć trochę przypominających rasy "groźne".
Słyszałam, że w Niemczech są specjalne schroniska przeznaczone tylko dla amstafów, pitbulli.

A po drugie, to zobaczcie w jakim stanie są te psy - zadbane, czyste... Rzeczywistość schroniskowa w Niemczech w ogóle nie ma porównania do tego co jest w Polsce...

Link to comment
Share on other sites

no tak to chyba o to chodzi, nie cierpie papierków i nawet to rozumiem tylko te późniejsze zachowania mnie dziwią , jaki to problem pokazać psa jak ma dobrze pochwalić się..............
bo że interes kwitnie wszyscy wiemy, że nie lubimy urzędów też ale chwalić się pupilkiem lubimy wszyscy i to mi brzydko pachnie właśnie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olenka_f']tylko że żeby wyadoptować psa czy kota z niemieckiego schroniska trzeba prócz tych 300euro spełniać wiele bardzo ostrych wymogów, łącznie z dochodami które trzeba udokumentować, więc jak się pojawia taka osoba której dasz te 300euro i tych formalności nie musisz wypełniać to może o to chodzi że łatwiej, taką informacje mam od koleżanki która na stałe jaet w Niemczech[/quote]

Sama odpowiedziałaś na pytanie które chciałam zadać- gdzie kupuje psa osoba która nie ma szans na adopcje psa z niemieckiego schroniska (nie spełnia warunków)
Kupuje od handlarza psów zapewne, nie musi podpisywać żadnych papierów, płaci i ma.
Ale czy to ma być droga adopcji polskich psów? Oddawanie w prywatne ręce i przekazywanie dalej bez szansy na dalsze informacje???(Patrz Perraszek)
Nie mówię tu o legalnie działających organizacjach, ale o prywatnych osobach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewkaa']Sama odpowiedziałaś na pytanie które chciałam zadać- gdzie kupuje psa osoba która nie ma szans na adopcje psa z niemieckiego schroniska (nie spełnia warunków)
Kupuje od handlarza psów zapewne, nie musi podpisywać żadnych papierów, płaci i ma.
Ale czy to ma być droga adopcji polskich psów? Oddawanie w prywatne ręce i przekazywanie dalej bez szansy na dalsze informacje???(Patrz Perraszek)
Nie mówię tu o legalnie działających organizacjach, ale o prywatnych osobach.[/quote]


No właśnie i to ma być tym WSPANIAŁYM rozwiązaniem???

chyba nie za bardzo...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olenka_f']mi nie chodzi o wspaniałe rozwiązanie, tylko o odpowiedź czemu biorą psy od tych handlarzy a nie ze schronisk skoro one są pełne tak jak i u nas[/quote]

A może właśnie ci handlarze przedstawiają w Niemczech nas Polaków w niekorzystnym świetle? I są oni przekonani że tylko tym sposobem uratują polskie bidy?
Dlatego może warto aby Polacy sami zaczęli nawiązywać kontakty z organizacjami albo korzystali z pomocy[B] osób[/B] które z ich ramienia mają prawo działać. Nie trzeba znać niemieckiego aby porozumieć się z Niemcami, sama się o tym przekonałam w ciągu ostatnich tygodni.
[B]Może gdybyśmy były mądrzejsze wtedy,to może nie byłoby całej afery Perraszkowej i zamiast gdybać o jego losie -podziwialibyśmy wspólnie jego zdjęcia[/B]:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olenka_f']mi nie chodzi o wspaniałe rozwiązanie, tylko o odpowiedź czemu biorą psy od tych handlarzy a nie ze schronisk skoro one są pełne tak jak i u nas[/quote]

Są pełne. Fakt . :shake:. Nikt nie rodzi się geniuszem tylko czasem jakiś faktycznie geniusz. Uczymy się wszyscy. Teraz tylko pozostaje nie popełniać błędów. Mozna nawiązać bezpośrednią współpracę z fundacją z niemiec które mają strony internetowe i w miarę jasną organizację. Szkoda tylk że kolejni uczciwi ludzie się nabierają. A arogancja i zaplecze tych masowych adopcji jest porażające.

Link to comment
Share on other sites

Nie są tak pełne jak polskie schroniska, to widać.
Psy są w lepszym stanie, to też widać.

ja chcę wiedzieć jaki jest cel masowego wywożenia szczeniaków???

Nie jest to moje "widzimisię" ale pytam po przeczytaniu tego artykułu:
[URL]http://www.timesonline.co.uk/tol/sport/football/european_football/article743822.ece[/URL]

[B]MORE than 100,000 puppies a year are being smuggled into Germany from eastern Europe[/B] in a hugely profitable racket by gangsters using similar methods to human traffickers.

I tak jak napisał Donvitow- współpraca międzynarodowa- jak najbardziej ale na pewnych jasno określonych warunkach z organizacjami........ chyba że takich Perraszków ma być więcej?

Link to comment
Share on other sites

O Mafii "psiej" :

[B]Szczegóły akcji[/B] - [URL="http://www.fourpaws.org.uk/website/output.php?id=1219&language=1"][COLOR=#660066]http://www.fourpaws.org.uk/website/o...219&language=1[/COLOR][/URL]
[B]
na tej stronie jest film - pod słowem - movie - taka jest europejska rzeczywistość... [/B]

[B]Film nie jest krwawy i spokojnie mozna go zapisac na komputerze.[/B]

proszę przy okazji podpisać petycję :loveu: [URL]https://www.secureconnect.at/4pfoten.org/petition/0709/index.php[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Czytam o Peraszku i powiem szczerze nic nie rozumiem!!!
To adopcja psa czy przemyt brylantów o niespotykanej wartości?Dlaczego zaangażowany jest prawnik przy próbie pytania o losy psa?Skąd w tym wszystkim kancelaria prawna?oco chodzi?
Dlaczego jak chciałam poczytac link to ,,wyleciałam,,na pierwszą stronę dogomanii?
To jest niejasne,jak sie nie ma niczego na sumieniu to można odpowiedzieć na pytanie,chyba że pies nie żyje i wstyd.Tylko czy krętacze mają sumienie i znaja poczucie wstydu?
Po zadaniu sobie w/w pytań dalej nie rozumem czemu nie można powiedziec prawdy o psie..
Perraszku gdziekolwiek jesteś,czy na ziemskim padole czy przekroczyłes juz Tęczowy Most myślę o Tobie bardzo często:-(
Twoja historia nauczyła mnie bardzo wiele...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='waldi481']
Po zadaniu sobie w/w pytań dalej nie rozumem czemu nie można powiedziec prawdy o psie..
.[/quote]
Bo widocznie prawda jest czasem niewygodna.
I można wiele stracić, zwłaszcza w oczach ślepo zapatrzonych ludzi:shake:
A potrzeba sporo odwagi cywilnej aby przyznać się publicznie do błędu i napisać prawdę- jakakolwiek by ona nie była:shake:

[B]Perraszku- myślimy o tobie..........[/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...