Jump to content
Dogomania

RODZAJE YORKÓW.


gooosia

Recommended Posts

  • Replies 196
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Hmm nie slyszalam o tym aby "najwieksze i najbardziej prestizowe hodowle " sprzedawaly mioty "na lewo" :-? Wtedy nie bylyby największymi i najbardziej prestizowymi. Jesli mowimy o takowych to nasuwa nam się od razu kilka znanych nazw, ja pod ich adresem z takim zazutem sie jeszcze nie spotkałam. Moze jestem za malo oczytana.

Pozdrawiam :fadein:

Link to comment
Share on other sites

a na temat odsprzedawania metryk czytałas albo o podmianie szczeniat??

to ze jakas hodowla jest prestizowa nie swiadczy ze jest uczciwa,
to ze ktos jest sedzia kynologicznym rowniez nie swiadczy o jego uczciwosci. Taki kraj tacy ludzie.
Wszystko zalezy od kasy.

I jeszcze raz mowie nie dotyczy sie to tylko yorkow, bo zle zinterpretowanie moze komus powaznie zaszkodzic, a zazwyczaj dzieje sie tak ze szkodzi tym uczciwym.
Fakt kupienia psa z metryka nie daje gwarancji, ze kupujesz tego psa i tego szczeniaka.

Acha!!!! Własnie w jednej hodowli padlo 5 szczeniat......ciekawe czy jakims cudem zmartwychwstana, bo ja obawiam sie ze tak.

Link to comment
Share on other sites

Niestety wiele osób kompletnie nie znajacych sie na rasie moze i taka mieszanke yorka kupi :( ale to juz ich problem.
Ja nie wiem jak mozna nie rozróżnic rasowego Yorka od jakies krzyżówki.Przeciez kazdy ma oczy i widzi,ze to czy tamto nie pasuje do tej rasy.

Link to comment
Share on other sites

Haha no nie badź taki pewny, bo niestety trudno po szczenięciu Yorka dac 100% ze to YOrk niestety i moze już ci pokaza tych rodziców ( jak to ty sie upierasz i będą to Yorki) a wyrośnie ci kundelek piękny a nie YOrk :wink: nie mam wątpliwosci, ze bedziesz go kochał itd, no ale czy o to Ci chodziło? :lol: :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Księżycowa_Pyza']A z reszta, po co te wywody, wazne ze ja jestem pewna, ze mam pieska jakiego chialam. Nic nam nie da jakies przypuszczanie, osadanie itp O tym sie slyszy, ale na ile to jest spradzone, ma ktos na to jakies dowody??? To do niczego nie prowadzi. Jak to ktos napisal juz my siwata nie zbawimy.[/quote]

No i własnie oto chodzi.BARDZO MADRZE NAPISAŁAS

Link to comment
Share on other sites

Nie jestem byc moze zbyt aktywnym uzytkownikiem tego forum,
jednak zagladam do niego bardzo regularnie :)
i jak widzę takie rozmowy jak te ostatnie to odechciewa mi sie czytania nowych postów na forum.

Ale aby pomóc osobom, które po przejrzeniu wszystykich postów, nie wiedza zbyt wiele o Yorkach,
pozwole sobie załączyć link do strony na której mozna znależć literaturę fachową
[url]www.naszepsy.pl/Download/Yorkshire.doc[/url]

życzę przyjemnej lektury

Ps.
Myśle, ze wiekszość miłośników rasy odpowie na wiele pytań dotyczących yorków poprzez email czy pw.
Wystarczy tylko zapytać. :D

Link to comment
Share on other sites

Ostatnio na forum emocje sięgają zenitu. Dyskusja, jak widzę, często zaczyna przypominać dziecinne przekomarzanie się. Myślę, że obydwie ze stron mają trochę racji. Postanowiłam zatem wtrącić swoje trzy grosze...
Po pierwsze: NIE UOGULNIAJMY! Na pewno są w naszym kraju uczciwe hodowle, takie, które nie kręcą, nie liczą na szybki i łatwy zarobek. Ale bądźmy realistami - oszustów i mataków też nie brakuje... Taka jest prawda - osobiście, na własne oczy widziałam ludzi oferujących pieski z papierami, zacierających ręce na myśl o pieniądzach, jakie zarobią.... Pytanie brzmi - jak odróżnić tych uczciwych od tych, którzy tacy nie są???? Jak wybrać najodpowiedniejszego dla siebie, a przede wszystkim zdrowego pieska, który nie będzie przy okazji kosztował majątek? Jak, najogólniej mówiąc, nie dać się oszukać? Gdy sama planowałam zakup psa, zastanawiałam się, jaki wybór będzie najodpowiedniejszy. Obdzwoniłam oraz odwiedziłam wiele hodowli. Zarówno tych "prawdziwych" oraz tych, jak Wy nazywacie, "pseudo"... Wielokrotnie byłam zniesmaczona, gdy ktoś proponował mi pieska z rodowodem, niby nieco tańszego, ale za to z wieloma widocznymi gołym wręcz okiem wadami... Za 1500-1800 złotych bez problemu mogłam wejść w posiadanie miniaturowego, "pokrzywionego" karzełka z niezrośniętym ciemiączkiem. Piesek słodki (jak to szczeniak), ale wiedza oraz zdrowy rozsądek podpowiadały mi, że nie będzie to dobry zakup. Za zdrowego, pięknego psiaka musiałabym zapłacić jednak dużo dużo więcej, a i w tu, w wielu sytuacjach miałam poważne wątpliwości co do samych "hodowców", warunków, w jakich zwierzęta są trzymane itp. Może po prostu źle trafiałam, może nie miałam najzwyczajniej w świecie szczęścia. Oczywiście miejsca, gdzie oferowano pieski bez papierów, również budziły we mnie niezbyt pozytywne odczucia. Naoglądałam się yorkopodobnych maluchów oferowanych przez "podejrzanych" osobników. Aż tu nagle... nagle odnalazłam gdzieś w całym tym mętliku (który panował wówczas w mojej głowie) mojego ukochanego Pufcia, który w pełni sprostał moim oczekiwaniom i jest dla mnie stuprocentowym yorkiem. Papierów nie posiada, ale jego rodzice owszem... Powiecie, że miałam szczęście. Na pewno jest to prawda, ale nie do końca. Wiedziałam po prostu, co i od kogo kupuję. Nie miałam wątpliwości, że wyrośnie z tego to, co wyrosnąć powinno i..... nie zawiodłam się :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bazylia'] Aż tu nagle... nagle odnalazłam gdzieś w całym tym mętliku (który panował wówczas w mojej głowie) mojego ukochanego Pufcia, który w pełni sprostał moim oczekiwaniom i jest dla mnie stuprocentowym yorkiem. Papierów nie posiada, ale jego rodzice owszem... Powiecie, że miałam szczęście. Na pewno jest to prawda, ale nie do końca. Wiedziałam po prostu, co i od kogo kupuję. Nie miałam wątpliwości, że wyrośnie z tego to, co wyrosnąć powinno i..... nie zawiodłam się :D[/quote]

Bazylio dokładnie tak samo było ze mna :P

Link to comment
Share on other sites

Nie do konca zrozumiano mnie tu. Zdecydowanie popieram psy z rodowodem. Jezeli chodzi o zakup takiego pieska to jednak nigdy nie ma sie pewnosci co do uczciwosci hodowcow. Majac wybor pomiedzy duza hodowla z kilkoma sukami i wielkim prestizem wole domowa z jedna ukochana suczka.... i wychuchanymi maluchami...

A teraz powiedzcie mi czy od przepieknej suki i cudownym psie rodza sie wszystkie idealne szczeniaki???? Czy w takim miocie nie ma karzelkow z niezrosnietym ciemiaczkiem? I czy wszystkie takie szczeniaki sa rejestrowane???????

przciez nawet na forum mozna zobaczyc jorki z dobrym pochodzeniem ale czy aby sa one wzorem rasy????

Dlaczego wszyscy tak pieknie leja wode o tym jaki to jest piekny ...a nikt szczerze nie powie o wadach!

Dlaczego non stop czyta sie kasliwe uwagi na temat nierodowodowych a zdecydowanie gorszych we wzorcu jak tych bez papierow a blizszych idealowi?

I dlaczego slepo wierzycie w uczciwosc hodowcow???
Moze pomowienia a moze nie!!! Nie podaje konkretnych hodowli z nazwy....wiec nie wiem dlaczego wogle jest mowa o jakimkolwiek pomowieniu.
Zreszta sami doskonale wiecie ze rozne rzeczy dzieja sie w zk.
I wszyscy potwierdzaja to w prywatnej korespondencji a na forum rżna idealowcow.
Jak narazie nikt nie robi identyfikacji psow po np. dna i podlozenie szczeniaka nie robi problemu. Nie czekajcie jednak ze taka osoba publicznie przyzna sie Wam do swojej nieuczciwosc.

Link to comment
Share on other sites

Ja potrafie akurat zrozumiec to o czym ty piszesz, wiem ze nie mozna do konca ufac nikomu, ale nie mozna tak podchodzic do sprawy. Ja choć wielu hodowcow nie znam (tych prestizowych itd) to wierze, ze jednak sa to uczciwi ludzie,ludzie ktory kochaja zwierzeta, rase, bo w co ja mam wierzyc roll: . Mam myslec ze wszyscy sa zli i oszukuja. Jesli ktos komus cos udowodni, ok, beda oszustami, wtedy tez bede tak myslec, ale narazie, o zadnych dowodach nie ma mowy. Jednak biore te rozne morzliwosci pod uwage.
Kazdy mowi o zaletach swojego pieskach, bo kto u swojego ukochanego pupilka widzi wady?
Jesli chodzi o mnie to ja nie uwazam, ze piesek bez rodowodu jest gorszy od rodowodowego. Napewno tak samo wszyscy kochamy nasze psiaki i w naszej milosci nie ma znaczenia czy ktos ten papier ma czy nie. Sa jednak czesto rozniece miedzy takimi psiakami (choc nie zawsze oczywiscie), ale kto mowi ze jakis pies jest gorszy. Ze ktos sie rozni to nie powod zeby mowic ze jest gorszy prawda? Jesli jednostkami na forum bylyby pieskie rodowodowe czy uwazalibysmy je za gorsze?
Mysle, ze wielu z Nas nie ufa slepo hodowcom tylko wierzy im, bo wsrod nas sa hodowcy i wiekszosc z nas zna sie bardzo dobrze z hodowcami. Kazdy wyrabia sobie zdanie na tym co sam doswiadczyl a nie na tym co ktos przez kogos tam mowi. Przynajmniej ja tak robie.
Pozdrawiam wszystkie psiaki i te nierodowodowe jak i te rodowodowe. :wink:

Link to comment
Share on other sites

Czy jesteś pewien że istnieje konflikt. Mnie się wydaje ze w stosunku do osób które dopiero zamierzaja kupić sobie pieska wszyscy a to wszyscy pouczaja ewentualnego przyszłego właściciela ze warto pomyśleć o rodowodzie. W naszym gronie chyba więcej jest osób które maja psa, psy bez rodowodu - widzisz nawet dokładnie nie wiem bo nigdy nie prowadziłem takiej statystyki. Ja oceniam psa po wyglądzie i budowie. Rodowód jest mi potrzebny jeżeli myśle o ewentualnym nabyciu czy tez raczej zainteresowaniu sie jakąś hodowla

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...