Jump to content
Dogomania

gooosia

Members
  • Posts

    16
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Białystok

gooosia's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Juz sie pomaly przyzwyczajam, że to ja bronie mojego "malutkiego" pieska. Dzisiaj na przykład bał się przejść koło szczekającego psa i musiałam odgonić go śnieżkami żeby moje maleństwo się nie bało ;)
  2. [quote name='coztego']. Nie mam pojęcia co byś chciała osiągnąć? Co chcesz zrobić i po co? Co Ci w Twoim psie przeszkadza? ...[/quote] Ja bym chciała żeby mój pies mnie bronił w razie potrzeby, a już raz się przekonałam, że to ja go muszę bornić od psów i to nawet mniejszych :/
  3. Chciałabym żeby po prostu obronił mnie w razie potrzeby. A już raz się przekonałam, że to ja go muszę bronić od psów (nawet mniejszych).
  4. Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Rzeczywiście wolę żeby Hades był za bardzo łagodny niż agresywny, ale też trzeba wziąść to pod uwagę, że pies powinien cię obronić, no a niestety o moim psie tego nie mogę powiedzieć. No ale cóż ma dopiero troszkę ponad 2 lata, jeszcze jest czas, zobaczymy co z niego wyrośnie ;) Pozdrawiam
  5. [INDENT]Czy naprawdę nikt mi nie może pomóc? :confused: [/INDENT]
  6. Witam, mam pewnien problem: a mianowicie choci o mojego psa - 2 letniego amstaffa, wiem, że te psy mają miano groźnych, wściekłych itp. ale mój pies jest całkowicie przeciwieństwem tych opinii. Hades ma już 2 lata i ani razu nie gryzł się z żadnym psem (nie żebym chciała żeby się gryzł). Hades jest typowym psem domowym - pupilek wszystkich członków rodziny, nikt nigdy nie wzbudzał w nim agresji. Ale np. gdy jakiś czas temu podbiegł do mnie pies i rzucił się na mnie to Hades zamiast mnie obronić schował się przestraszony za mnie. Daje się on zdominować dla każdego psa. To jest straszne, bo za każdym razem gdy widzę jak podchodzi do niego jakiś (nawet mniejszy) pies to się boję żeby nie pogryzł mojego Hadesa mimo, że on jest amstaffem. Kiedyś jak był mały wpadł pod samochód i myślałam, że to może przez to jest taki strachliwy. Bardzo proszę o pomoc, bo ja już nie wiem co mam zrobić :sad: Pozdrawiam.
  7. Witam, mam pewnien problem: a mianowicie choci o mojego psa - 2 letniego amstaffa, wiem, że te psy mają miano groźnych, wściekłych itp. ale mój pies jest całkowicie przeciwieństwem tych opinii. Hades ma już 2 lata i ani razu nie gryzł się z żadnym psem (nie żebym chciała żeby się gryzł). Hades jest typowym psem domowym - pupilek wszystkich członków rodziny, nikt nigdy nie wzbudzał w nim agresji. Ale np. gdy jakiś czas temu podbiegł do mnie pies i rzucił się na mnie to Hades zamiast mnie obronić schował się przestraszony za mnie. Daje się on zdominować dla każdego psa. To jest straszne, bo za każdym razem gdy widzę jak podchodzi do niego jakiś (nawet mniejszy) pies to się boję żeby nie pogryzł mojego Hadesa mimo, że on jest amstaffem. Kiedyś jak był mały wpadł pod samochód i myślałam, że to może przez to jest taki strachliwy. Bardzo proszę o pomoc, bo ja już nie wiem co mam zrobić :( Pozdrawiam.
  8. ile kosztuje piesek z rodowodem a ile bez? na giełdzie widze inne ceny, w internecie jeszcze inne... nie wiem co na ten temat myslec...
  9. [quote name='bazylia'] Wielokrotnie byłam zniesmaczona, gdy ktoś proponował mi pieska z rodowodem, niby nieco tańszego, ale za to z wieloma widocznymi gołym wręcz okiem wadami... Za 1500-1800 złotych bez problemu mogłam wejść w posiadanie miniaturowego, "pokrzywionego" karzełka z niezrośniętym ciemiączkiem. Piesek słodki (jak to szczeniak), ale wiedza oraz zdrowy rozsądek podpowiadały mi, że nie będzie to dobry zakup. Za zdrowego, pięknego psiaka musiałabym zapłacić jednak dużo dużo więcej, a i w tu, w wielu sytuacjach miałam poważne wątpliwości co do samych "hodowców", warunków, w jakich zwierzęta są trzymane itp. Może po prostu źle trafiałam, może nie miałam najzwyczajniej w świecie szczęścia. Oczywiście miejsca, gdzie oferowano pieski bez papierów, również budziły we mnie niezbyt pozytywne odczucia. Naoglądałam się yorkopodobnych maluchów oferowanych przez "podejrzanych" osobników. Aż tu nagle... nagle odnalazłam gdzieś w całym tym mętliku (który panował wówczas w mojej głowie) mojego ukochanego Pufcia, który w pełni sprostał moim oczekiwaniom i jest dla mnie stuprocentowym yorkiem. Papierów nie posiada, ale jego rodzice owszem... Powiecie, że miałam szczęście. Na pewno jest to prawda, ale nie do końca. Wiedziałam po prostu, co i od kogo kupuję. Nie miałam wątpliwości, że wyrośnie z tego to, co wyrosnąć powinno i..... nie zawiodłam się :D[/quote] A mogłabyś napisać ile zapłaciłaś za psa... ogólnie jestem ciekawa ile kosztuje piesek z rodowodem i ile bez...
  10. A czy mozna takiego pieska strzyc samemu, czy trzeba chodzić do jakiegoś specjalisty? Mam jeszcze jedno pytanie... na zdjęciach yorki czasem jaką długie ogonki, a czasem obcięte... to jak w końcu powinno być?
  11. Tak chciałabym miec malutkiego yorczka :) Myśle że raczej mój amstaffik nic by mu nie zrobił, poniewaz on już nie jest taki skory do zabawy, ale nigdy nie mozna miec pewnosci 100% Jesli miałabym juz kopować yorczka to chyba zrobiłabym to na ferie zimowe abym mogła mieć jak najdłużej oko na niego. Aha mam jeszcze jedno pytanie: czy dorosłemu pieskowi można strzyc sierść aby wyglądał mniej więcej tak: [url]http://img05.allegro.pl/photos/oryginal/61/6134/613470/61347049[/url] Strasznie podoba mi się ten piesek :) można powiedzieć, że ideał :D
  12. ZOBACZ KONIECZNIE TO ---> [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2564872[/url]
  13. [color=darkblue]Dziękuję wam serdecznie :) już myślałam, że raczej nikt mi tu nie pomoże jesli chodzi o spacerki to i tak bardzo często wychodzę z moim amstaffkiem także myśle, że nie sprawiałoby mi problemu zabieranie przy okazji yorczka. Tylko tak się zastanawiam... czy bym dała radę przypilnować obydwa pieski na raz.... :roll: Mój amstaffik jest przyzwyczajony do chodzenia bez smyczy, był po szkoleniu takze z pilnowaniem go nie byłoby problemu. Ale maluch to pewnie byłby ciekawy wszystkiego i trzebabyłoby poświęcić mu bardzo dużo czasu. Tak teraz przyszło mi na myśl... czy z yorkiem też przydałoby się iść na szkolenie?[/color] [u]pozdrawiam Was serdecznie :)[/u]
  14. ale moj amstaffik jest bardzo spokojny... prawie caly dzien spi... :)
  15. Dla mnie zdecydowanie bardziej podobają sie te mniejsze pieski. Ale nie wiem czy dla takiego malutkiego yoka nie przeszkadzałoby to, że mam już jednego psa - amstaffa. Na szczęście pies, którego już mam jest bardzo przyjaźnie nastawiony do innych psów (ma już prawie 2,5 roku i jeszcze nigdy nie gryzł się z żadnym psem). Tylko jedyny problem jaki teraz mam to cena yorków, są one dość drogie, dlatego myślałam raczej o piesku bez rodowodu. pozdrawiam :)
×
×
  • Create New...