Isabel Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 [quote name='panbazyl']nie było mnie przez kilka dni. Musiałam odwiedzić Kraków. Było cudnie! A jaka piękna Boniowa fryzura :) Tak sobie podczytuję o tych wycieczkach Hektora i się uśmiecham. Ten to wie co to wolność :)[/QUOTE] Szkoda, że nie dałaś znać, może udałoby nam się spotkać. Byłaś na wystawie psów w niedzielę? Ja byłam. Quote
wisela1 Posted June 21, 2012 Author Posted June 21, 2012 (edited) [quote name='panbazyl']nie było mnie przez kilka dni. Musiałam odwiedzić Kraków. Było cudnie! A jaka piękna Boniowa fryzura :) Tak sobie podczytuję o tych wycieczkach Hektora i się uśmiecham. Ten to wie co to wolność :)[/QUOTE] Czyli mamy rozumieć że Bazylszki wróciły z trofeami :-) Zmienił się Brunecik... Jest zdecydowanie silniejszy. Teraz jak przybodzie łepetynką to porządnie to czuję, Wraz z odzyskaniem wolności Hekuniowi zmieniły się gusta kulinarne również... Jada WYŁACZNIE psią Bozzitę..... Edited June 21, 2012 by wisela1 Quote
wisela1 Posted June 21, 2012 Author Posted June 21, 2012 (edited) Dubluj,a się posty........... Edited June 21, 2012 by wisela1 Quote
panbazyl Posted June 21, 2012 Posted June 21, 2012 na szzcęście żadnych trofeł nie przywieźliśmy (niecierpię pucharków i temu podobnych gadźetów z psich wystaw, wiem, dziwna jestem). Przy okazji wystawy postanowiliśmy pobyć kilka dni w Krakowie, odwiedzić dawno nie widzianą rodzinę no i być w kilku miejscach typu Wieliczka czy Ojców. No i moje wiejskie psy pooprowadzać po Plantach i Rynku :) Wieśniaki zamienily się po jednym dniu w miejskie psy. Kraków ma swój klimat - oj ma. Jestem pod wrażeniem tego klimatu, ludzi i dobra. Quote
wisela1 Posted June 23, 2012 Author Posted June 23, 2012 Może choć Bonisia się uda wstawić bo internet masakra. 2 dni nie było wcale, dziś sie pokazał i co chwila ucieka.... [URL=http://img823.imageshack.us/i/misiaczek.jpg/][IMG]http://img823.imageshack.us/img823/9225/misiaczek.jpg[/IMG][/URL] Quote
wisela1 Posted June 23, 2012 Author Posted June 23, 2012 [quote name='panbazyl'] Jestem pod wrażeniem tego klimatu, ludzi i dobra.[/QUOTE] Bazylku, czy Ty aby napewno byłaś w Krakowie?????? Quote
Isabel Posted June 23, 2012 Posted June 23, 2012 [quote name='wisela1']Bazylku, czy Ty aby napewno byłaś w Krakowie??????[/QUOTE] :megagrin: :megagrin: :megagrin: Quote
panbazyl Posted June 23, 2012 Posted June 23, 2012 tak, w Krakowie. Z mężem i 2 dzieci i 2 psami :) Na pewno. Na Planty rano chodziliśmy na sik, potem obsikiwały już inne dzielnice. Ba, nawet pani na dworcu pkp jak kupowliśmy bilety na powrót policzyła sporo mniej za bilety, choć podałam dokladnie tą samą liczbę ludzi i zwierzów co pani w Lublinie.... I w żadnym przypadku konduktor się do niczego nie czepiał.... nie rozumiem czegoś tu. Quote
wisela1 Posted June 24, 2012 Author Posted June 24, 2012 (edited) Jak zwykle 4 z minutami - budzę sie, na mnie centralnie tradycyjnie leży Hektorek, przeciągam i równocześnie rozglądam po łóżku przez kogo było tak niewygodnie i dlaczego już łupie w kościach. Ranek jak każdy inny. Jeszcze szerokie ziewnięcie ze zmrużonymi oczami w ramach dotlenienia mózgu i nogi z łóżka........... A nie.... Co jest. brak powietrza, ani wciągnąc ani wypuścić. Przez ułamek sekundy pomyślałam..... to koniec. Trudno, byle szybko, chciałam jeszcze przewrócić sie na bok ale nie mogłam, kilka nieskoordynowanych ruchów rękoma......... Moja kostucha była czarna i kudłata.... Hekuś zobaczył szeroko otwarte usta......... szybko sie zorientował ze nowa dziura której jeszcze nie zwiedzał.. Wsadził mi do ust pół głowy............ To naprawdę trwało ułamek sekundy ale miłe nie było.... [quote name='panbazyl']tak, w Krakowie. Z mężem i 2 dzieci i 2 psami :) Na pewno. Na Planty rano chodziliśmy na sik, potem obsikiwały już inne dzielnice. Ba, nawet pani na dworcu pkp jak kupowliśmy bilety na powrót policzyła sporo mniej za bilety, choć podałam dokladnie tą samą liczbę ludzi i zwierzów co pani w Lublinie.... I w żadnym przypadku konduktor się do niczego nie czepiał.... nie rozumiem czegoś tu.[/QUOTE] To akurat rozumiem Na trochę Europa zajrzała na Planty, przepraszam , Euro...... ze taniej ? Przecież to "z górki" :-) Edited June 24, 2012 by wisela1 Quote
Toska1 Posted July 5, 2012 Posted July 5, 2012 [quote name='jaanka']Dlaczego tu tak cicho ?[/QUOTE] no właśnie ? Quote
Isabel Posted July 5, 2012 Posted July 5, 2012 [quote name='jaanka']Dlaczego tu tak cicho ?[/QUOTE] Też nie wiem. Może jakieś kłopoty z komputerem? Quote
jaanka Posted July 5, 2012 Posted July 5, 2012 Ponieważ Wy także nic nie wiedziałyście tym bardziej się zaniepokoiłam i zadzwoniłam do Elżbiety . Ma zepsuty modem i problemy z operatorem . Quote
panbazyl Posted July 5, 2012 Posted July 5, 2012 odwiedzam stwory. U nas w biurze wczoraj tez nie było internetu, bynajmniej nie jakiś "napowietrzny" tylko z kabla. wersja oficjalna w telefonie - który jakimś cudem działał głosiła, że to z powodu burz.... teraz to najłatwiej sie tak wyłgać przed tymi co płacą za coś co nie działa. Quote
Isabel Posted July 5, 2012 Posted July 5, 2012 [quote name='jaanka']Ponieważ Wy także nic nie wiedziałyście tym bardziej się zaniepokoiłam i zadzwoniłam do Elżbiety . Ma zepsuty modem i problemy z operatorem .[/QUOTE] W takim razie teraz już spokojnie czekamy, aż wszystko zacznie działać :) Quote
wisela1 Posted July 10, 2012 Author Posted July 10, 2012 Operator przywrócił mnie do łask. Na skróty - Boniś - ciężko pisać... Może później Hekuś wykręcił numer Rudzik dostał drugie imię- Herbatniczek. Taki słodziutki że tylko schrupać. To psiątko absolutnie bezproblemowe. Lunka miewa odbicia ale nie ma co narzekać. Porównując nasze relacje na starcie to dzień i noc. Zrobiła sie zazdrosnym pieszczoszkiem. Lusia rządzie Przejęła rządy na łące, przegoniła dużego kocura Motyleczka zrobiłą sie bardzo pyskata. Wszystko ( głównie jedzonko ) ma być natychmiast a właściwie na wczoraj Reszta wieczorem, nie moge się wyrobić z opieraniem Bonulka... Quote
ania14p Posted July 11, 2012 Posted July 11, 2012 To macie fajnie, my już zgłupieliśmy i dlatego słabo wchodzę na stronki internetowe, kompik się przegrzewa! Quote
wisela1 Posted July 12, 2012 Author Posted July 12, 2012 27-go wywaliło nas z sieci a 28-go minął rok bez Księciunia... Szybko zeszło. Po Rexiulku ,pozostały wspomnienia i portrecik na ścianie...... Bonulek już nie przejawia nawet ochoty na spacerki. Zadowala się ogródkiem, a i to z trudem. W ciągu dnia zdarza się "dobra godzina". Dzisiejsza noc była paskudna...... Chodził mocno się chwiejąc, uderzał o meble...Chyba jak Rexik traci orientację.... Porobiłam wałki z kocy i na Jego wysokości owinęłam wszystko co twarde w pokoju. Powiązałam i jakoś było... Pozdejmowałam jak poszedł spać nad ranem. Śpi nadal.... Wychodzę któregoś dnia po południu z domu......................zamarłam......... Pan Hektorek jak długi, rozciągnięty plażował na samym środku jezdni...... Tak mnie zatkało że nie mogłam słowa wykrztusić. Na mój widok zwiał , nie chciał do mnie podejść. Zrezygnowałam ze sklepu, wróciłam do domu, a tam na balkonie sobie leży......Hektorek i patrzy na mnie - o co chodzi? Ja przecież jestem w domu... Wrócił z prędkoscią kosmiczną... Quote
Isabel Posted July 12, 2012 Posted July 12, 2012 Żartowniś z tego Hektorka, ale plażowanie na środku jezdni niech sobie wybije z głowy. Quote
panbazyl Posted July 12, 2012 Posted July 12, 2012 oj Hektor!!!! Ulica nie jest dobrym miejscem na plażowanie - jest twarda i paskudna. Quote
wisela1 Posted July 13, 2012 Author Posted July 13, 2012 A my to takie śliczności jesteśmy... [URL=http://img198.imageshack.us/i/takielicznocijestemy.jpg/][IMG]http://img198.imageshack.us/img198/2219/takielicznocijestemy.jpg[/IMG][/URL] Quote
asiaf1 Posted July 17, 2012 Posted July 17, 2012 Śliczne zdjęcie:-) Udało nam się uruchomić zbiórkę na SIEPOMAGA dla kilkudziesięciu zwierząt z rudery pod Mińskiem Maz. Prosimy o wpłaty i rozpowszechnianie linka. [URL="http://www.siepomaga.pl/f/fundacja-viva/c/548"][COLOR=#4444ff]http://www.siepomaga.pl/f/fundacja-viva/c/548[/COLOR][/URL] Quote
wisela1 Posted July 21, 2012 Author Posted July 21, 2012 Zapraszam na bazarek dla moich "sześcioraczków" :-) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.