tomcug Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 Za dużo złego się wydarzyło w ostatnim czasie i wszyscy bardzo to odczuwacie. :-( Quote
Isabel Posted December 16, 2009 Posted December 16, 2009 Ale Rexiulek miewał już stany lękowe, chyba bez wyraźnej przyczyny, więc to chyba kolejny atak takiej paniki. Co do guzka, myślę, że to tłuszczak, ale oczywiście wet musi się wypowiedzieć. U starszych psów często występują guzki, moja Vega ma ich kilka - za uchem, nad brwią, na łopatce. Ten guzek nad brwią jest taki śmieszny, że pojawia się zimą, a latem znika. Nie są to duże guzki, ale wyczuwalne, wielkości może orzecha, i nie rosną. Dlatego nic z nimi nie robię, przyjmując, że to taka uroda w podeszłym wieku ;) Quote
Therion Posted December 18, 2009 Posted December 18, 2009 Dopiero dzis ma dostep do dogo nie wiem co to moglo byc, zy cos sie wydarzylo w tym dniu , czy to ma zwiazek z praca mozgu. Quote
wisela1 Posted December 19, 2009 Author Posted December 19, 2009 Buni chyba w tym roku spodobał sie śnieg...Bardzo śmiesznie i radośnie w nim kopie...............Już nie oddala się od wejścia 1,5 metrów tylko przynajmniej 10..... A 2 razy nawet SAMA zaproponowała spacerek dookoła bloku..... Quote
AMIGA Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 Moje tylko strasznie cierpią z powodu soli na chodnikach Quote
malawaszka Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 u nas było wczoraj -19 wieczorem i moim psom to się nie spodobało zupełnie w locie robiły siku i resztę i do domu biegieeemmm Quote
ania14p Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 U nas dozorcy jakiegoś amoku dostali i sypią solą w ilościach hurtowych :angryy:, do parku mamy pięć minut, a i tak psy płaczą i podskakują na trzech łapkach, dopiero w parku, jak wyliżą łapy, zaczynają się szaleństwa "śnieżnych psów" :lol:. Quote
AMIGA Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 Ja się już zastanawiam nad jakimiś onuckami dla nich, bo kuleją jak po wypadku od tej soli Quote
ania14p Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 Odpowiedzi są dwie: butki (ale starszego psa niekoniecznie da się namówić na takie fanaberie), albo biała wazelina, w każdym razie to dzisiaj usłyszałam. Quote
wisela1 Posted December 20, 2009 Author Posted December 20, 2009 A w naszym terenie soli tyle co NIC...Ponoć pustki w kasie.... Na spacerku śniegu było powyżej kostek, nasypało się do butów. Sypie dalej..... Quote
AMIGA Posted December 20, 2009 Posted December 20, 2009 [quote name='ania14p']Odpowiedzi są dwie: butki (ale starszego psa niekoniecznie da się namówić na takie fanaberie), albo biała wazelina, w każdym razie to dzisiaj usłyszałam.[/QUOTE] O wazelinie już słyszałam i próbowałam, ale zanim zjechaliśmy z ósmego piętra, to wazelinka została już dokładnie wylizana z łapencji :evil_lol: Quote
wellington Posted December 20, 2009 Posted December 20, 2009 Ja smaruje lapki gliceryna przed kazdym wyjsciem - chroni nie tylko przed sola ale i przed zimnem. Slady lapek oczywiscie w calej klatce schodowej, ale mnie to nie przeszkadza :) Buteleczka w aptece kosztuje ok. 2.--zl i wystarcza na lata . Quote
wisela1 Posted December 21, 2009 Author Posted December 21, 2009 To moje zboczone................ Im wieksy mróz tym wieksza ochota na spacer........... Piękna zima, śliczny widok za oknem............... A ja się tak jakoś dziwnie czuje... Wokół pustka. Rexiulek cienki...Zaprosiliśmy na dziś naszego weta... Może jeszcze ......................... Przecież Księciunio nie może mi TEGO zrobić..... Quote
wisela1 Posted December 22, 2009 Author Posted December 22, 2009 Bardzo biedny mój Keięciunio.......... Gubi się biedazysko nawet w obrębie osiedla. Nadal nieustannie szuka Staszka i nie zważa dokąd idzie. Oprowadził mnie juz chyba po wszystkich miejscach które odwiedzał ze Staszkiem. Dzieki Rexiulkowi dowiedziałam sie o NIM wiecej. Tylko wacha i wącha...Obserwuje WSZYSTKICH facetów o zbliżonej sylwetce. Nagle staje bo sie zmeczył a w JEGO oczkach widać ogromne przerazenie..... Dopiero kiedy zapytam - Wracamy do domku? to sie ożywia i idzie we wskazanym kierunku.... Serce samo kroi sie w plasterki..... Quote
malawaszka Posted December 22, 2009 Posted December 22, 2009 ehhh Rexiulku trzymaj się jeszcze piesku!!!! Ściskam Was mocno! :calus: Quote
AMIGA Posted December 22, 2009 Posted December 22, 2009 Rexiu, nie rób tego Swojej Pańci. Weź się w garść i bądź pociechą dla Pani Quote
wisela1 Posted December 23, 2009 Author Posted December 23, 2009 Dziś o świcie dostałam wyczekiwany prezent od Rexiunia.... NARESZCIE po długim czasie zrobił NORMALNĄ piękną qpę.... Wie kochany chłopak jak matkę pocieszyć. Quote
AMIGA Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 No taaak, bo nic tak nie cieszy Pańcie jak śliczna, zdrowa koopencja :-) Quote
wisela1 Posted December 23, 2009 Author Posted December 23, 2009 Jadwiga - dziękuje. To NAPRAWDE sympatyczne. Zabezpieczyłam sie na świąteczny okres....Mam co jeść. Kupiłamm sobie Deprim..... Quote
Isabel Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 [quote name='wisela1'] Zabezpieczyłam sie na świąteczny okres....Mam co jeść. Kupiłamm sobie Deprim.....[/QUOTE] Chyba nie chcesz powiedzieć, że będzie to jedyne świąteczne "danie" :shake: Quote
wisela1 Posted December 23, 2009 Author Posted December 23, 2009 [quote name='Isabel']Chyba nie chcesz powiedzieć, że będzie to jedyne świąteczne "danie" :shake:[/QUOTE] Jedno z dwóch. Kupiłam sobie jeszcze pierogi ze szpinakiem..... Właśiwie z trzech bo jeszcze kawę sobie kupiłam... Quote
jkp Posted December 23, 2009 Posted December 23, 2009 Przepraszam,.ze sie wtrące ale deprim to czysty marketingowy chwyt , szkoda opierac na nim nawet takkie puste Świeta . Moze jednak jak już cos brac , to cos co działa ? Chociaż NA TO lekow 100% działajacych nie ma ( wiem po sobie ). Nie mniej są lepsze niż deprim. Quote
wisela1 Posted December 24, 2009 Author Posted December 24, 2009 [quote name='jkp']Przepraszam,.ze sie wtrące ale deprim to czysty marketingowy chwyt , szkoda opierac na nim nawet takkie puste Świeta . Moze jednak jak już cos brac , to cos co działa ? Chociaż NA TO lekow 100% działajacych nie ma ( wiem po sobie ). Nie mniej są lepsze niż deprim.[/QUOTE] Ja wiem że to tyle samo co filiżanka dziurawca.....tyle że zioła trzeba zaparzyc a mnie się nawet wody nie chce gotować..Gotuję tylko i wyłacznie moim psiakom. Nie chcę jednak prozakopodobnych. Muszę być "trzeźwa". Chcę być "trzeźwa". Moje futerka tego potrzebują, i i podejrzewam ze jak zacznę się się posilac psychotropami to wyląduję w błednym kole.... Kochana, na TO leku nie ma......... Quote
wisela1 Posted December 24, 2009 Author Posted December 24, 2009 Ta dwójka nieustannie okupuje sprzęty które zostały po Staszku.... [URL=http://img51.imageshack.us/i/postaszku.jpg/][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/5814/postaszku.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img511.imageshack.us/i/postaszku1.jpg/][IMG]http://img511.imageshack.us/img511/9084/postaszku1.jpg[/IMG][/URL] Kupiłam sobie jeszcze pół arbuza i caaaaaaaaaaały kilogram Championów... Do kończ roku tego nie przetrawie..... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.