Jump to content
Dogomania

Terier walijski


Flaire

Recommended Posts

  • Replies 21k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • zadziorny

    3144

  • Ali26762

    2239

  • bos

    2111

  • coztego

    1051

[quote name='zadziorny']Co się z Wami dzieje :crazyeye:. Czyżby jakaś awersja do dogomanii zapanowała :hmmmm: :niewiem:[/quote]
Eee, chyba nie... Ale faktem jest, że wyjątkowo często ostatnio znowu serwer jest "too busy" i wypina się na piszącego :mad: , a już jak mi pożarł solidnego priva (żadne "cofnij" nic nie dało) to się wkurzyłam na potęgę i teraz nie będę pisać po więcej niż 2 zdania, żeby nie było mi żal, jak znowu wetnie całą moją tfu-rczość. :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[B]Witam !!![/B]

Przysięgam awersji ja też nie mam, czytam Was codziennie
i jestem z Wami zawsze tylko........ mam mały niedowład
prawej i lewej ręki :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :eviltong: :eviltong: :eviltong:
i drętwieje :evil_lol: :evil_lol: i co tylko chcecie:mad: :mad:
jestem zmęczona chce mi się spać i nic mi się nie chce, a na dodatek
jutro muszę jechać do pracy :mad:

Link to comment
Share on other sites

Heyka :)

Ja w corelu siedzę, bo mam troszkę zleceń i chciałabym się do świąt wywiązać, a tu co i rusz nowe napływają. Zajęłam się też podstawami HTML-a, żeby móc samodzielnie zarządzać stronką Deryśka. Te wszystkie zajęcia jakoś mało czasu mi zostawiają na cokolwiek, a tu przecież święta za pasem i ze wszystkim trzeba zdążyć...

Ech, żeby tak już styczeń był... :roll:

Link to comment
Share on other sites

[B]Kardusiu[/B] kochana, ja też jestem beztalencie, co i rusz zamykam obrazek, bo nie potrafię odwrócić operacji (jest takich parę), a na dodatek nie wiem na co kliknęłam... Na wysokości lamperii lata już wiele pań swobodnych obyczajów, co i rusz wysyłam na orbitę kolejną... Nie myśl, że mi wszystko prosto i fajnie idzie :shake:
Zawsze możemy się powspierać, wzajemnie wyżalić, chcesz? Możemy uzupełnić wspólnie orbitę z paniami... A może coś wspólnie stworzymy?

Nie daj się dołom i migrenom, gra niewarta świeczki. Odpal jeszcze raz program graficzny, wczytaj zdjęcie i po kolei sprawdzaj funkcje - przesuwaj suwaczkiem, albo wpisuj skrajne wartości i patrz co się ze zdjęciem dzieje. Ja tak robię właśnie i na razie skutkuje :)

Link to comment
Share on other sites

Tak dodatkowo do tego co rano pisałam , jak mogą wyglądać przyszłe Święta Bożegonarodzenia
To dodam jak mogą wyglądać przed świąteczne sprzątanie:evil_lol:
Zobacz Nitencja co Cię czeka:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img103.imageshack.us/img103/7144/april2004kh1.gif[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kardusia'][B]Ali[/B] - siedzi w Corelu a ja w fotelu :placz:. Nic nie umiem, jestem beztalentna, szukam Uniwersytetu IV-go wieku :roll: Ogólnie - dopadła mnie migrena i mam doła (prawie wąwóz) z powodu mojej komputerowej ciemnoty :placz:...[/quote]
No, Ty chyba oszalałaś, kobieto! :mad: Jaka beztalentna, co Ty tu wygadujesz? :lmaa: Czy naprawdę każdy musi mieć Corela i inne programy komputerowe w małym palcu? Na pewno NIE!
(Ja, na przykład, zamiast w palcu mam w nosie i całkiem dobrze mi się z tym żyje - tylko czasami mnie zatyka... z wrażenia :evil_lol: )
[B]Kardusiu[/B],daj spokój z dołami, bo to może być zaraźliwe, a Święta idą... :loveu: ;)

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]A ja pół godziny temu wróciłam z Wigilii kynologicznej w naszym łódzkim oddziale. Byli oficjele, posłowie z Łodzi, ksiądz z parafii. Włascicielom psów, które na światówce zyskały laury wręczono specjalne dyplomy i piekne puchary ufundowane przez sekcję pastuchów. I pastuchy fundowały je dla wszystkich ras. Myśmy też dostali, bo nasz Frodo był najlepszym weteranem w rasie. Były też specjalne dyplomy dla wyróżniających się hodowców, odznaki związkowe. Dzielilismy się opłatkiem. Były marszałek województwa łódzkiego fundnął wyżerkę ( fantastyczny faszerowany łosoś na ciepło) i wódeczkę. Baaardzo fajna imprezka :multi: :multi: Pierwszy raz na niej byłam, chociaż odbywają się u nas takie co roku.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Jutro wam pokażę zdjęcia, niestety marne, bo z komórki. Nie pomyślałam o wzięciu aparatu.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

A ja robię prace w Photoshop'ie, bardzo doooobry program. Polecam! :multi: Jest do tego jeszcze fajny dodatek- ImageReady. Można robić animacje. :cool3: Photoshop'a na początku miałam po angielsku, i się nauczyłam robić w angielskiej wersji jakoś. A teraz mam spolszczenie! :multi: To jeszcze łatwiej! :eviltong:

Kiedyś też miałam Corel'a od kolegi, ale się w nim nie połapałam. :shake:

Życzę miłej soboty! Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Heyka :)

Nie wiem czy odważyłabym się poznawać czwarty program graficzny, gdybym miała photoshopa, ale raczej wątpię :shake:
Ostatnio utknęłam na elemencie, z którego już korzystałam, a wczoraj mi program nie pozwolił. Już wiem co robić, ale nie wiem dlaczego raz mogłam, a raz nie :mad: Dzisiaj trzeba będzie zgłębić ten problem.
I tak mam co chwila - coś zrobię przypadkiem i później muszę dociekać co i jak, albo wymyślę coś i latam po całym menu próbując dopasować jakieś polecenie, żeby osiągnąć zamierzony efekt... Ech, ciężkie jest życie pioniera... :roll: :cool3: :placz:

[B]Wind[/B] pytała o prezenty - z siedmiu do kupienia na razie mam pomysł na dwa... Pojęcia nie mam co kupię, muszę w przyszłym tygodniu udać się na jakiś rekonesans :)

Miłej soboty wszystkim :)

Aaa - [B]coztego[/B], świetny pomysł z tym telefonem, nareszcie będziemy na bieżąco, jeśli chodzi o Twój stan posiadania :) Powiem Ci, że całkiem przyzwoite te fotki. Jaki telefonik sobie sprawiłaś?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ali26762']Ostatnio utknęłam na elemencie, z którego już korzystałam, a wczoraj mi program nie pozwolił. Już wiem co robić, ale nie wiem dlaczego raz mogłam, a raz nie :mad: Dzisiaj trzeba będzie zgłębić ten problem.[/QUOTE]
Że siebie samą zacytuję - już wiem jaka jest zależność i dlaczego raz mogłam użyć pewnej funkcji, a raz nie! AURORA! Tfu - chciałam zakrzyknąć EUREKA! :multi: :multi: :multi:

Link to comment
Share on other sites

Ale mieliśmy przygodę!

Wyszliśmy z klatki schodowej i zobaczyliśmy pod drzewem naszego sąsiada, szorstkiego jamniczka Shaggy'ego, ale z jakimś obcym panem. Zapytałam skąd on ma tego pieska, a on mi na to, że znalazł go wczoraj ok. godz. 23 na ulicy. Biegał w kolczatce i ze smyczą... Dzisiaj miał go odwieźć do schroniska... Na nasze podwórko trafił, ponieważ Shaggy go tu przyprowadził. Wet określił jego wiek na półtora roku, tymczasem Shaguś nawet roku jeszcze nie ma. Podałam namiary na sąsiadkę nie bacząc na ochronę danych osobowych, ponieważ pan nie chciał zostawić psa u mnie. Ufff, całe szczęście, że tak się dla jamniorka skończyła ta przygoda, że nie zdążył trafić do schronu!

A ja zbieram przykłady "agresji" u Derysia i wiem już, że pierwszy nie zaczyna, nie obawiam się też jak podchodzi do znajomych samców, nawet jeśli go przeganiają z warkotem, nie odpowiada im tym samym, tylko odchodzi. Dzisiaj minął jednego takiego "kolegę" o pół metra, nawet do niego nie podchodząc (wczoraj Punio solidnie zwarczał Deryśka).
Bery już by siedział na psie, nie patrząc czy znajomy czy obcy...
A swoją drogą zaobserwowałam ciekawe zjawisko. Beruszek miał tylko dwóch kolegów, których tolerował, reszty nie trawił. Oba te psy, a także jedna sunia, która Beruszka kochała bezgranicznie, Deryśka nie cierpią, od samego początku go gonią, nie pozwalają na żadne poprawne kontakty, chociaż mały garnie się do nich. Za to reszta psich sąsiadów (mówię tu o samcach), z którymi Bery darł przysłowiowe koty, Derysia akceptuje, bawią się razem i nie ma między nimi żadnych animozji... Ciekawe dlaczego tak się dzieje... :-o

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą w drugim obiegu złapała mnie przerażona [B]Ibolya[/B]. Podała mi linkę do tego topiku [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2571586#post2571586[/url] .
Jest to miejsce codziennych spacerów Bodrysia i Nesi... Aż strach pomyśleć co by było, gdyby któreś z nich trafiło w to miejsce...
[B]Ibolya[/B] mówi, że właściciel tej suni to jej sąsiad z kamienicy...

Jestem w szoku :crazyeye:

:placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ali26762'](...) znalazł go wczoraj ok. godz. 23 na ulicy. Biegał w kolczatce i ze smyczą... Dzisiaj miał go odwieźć do schroniska... Na nasze podwórko trafił, ponieważ Shaggy go tu przyprowadził. Wet określił jego wiek na półtora roku, tymczasem Shaguś nawet roku jeszcze nie ma. [/quote]
Faktycznie, przygoda z happy endem, tylko dlaczego ten niespełna roczny jamniczek chodzi w kolczatce?? :crazyeye: Może on się nie zgubił, tylko specjalnie chciał od właścicieli uciec za to, że nie kupili mu normalnej obroży? :cool3: :diabloti:

Żeby nie było, że ja swojego psa też tylko dręczę :razz: (dyski Fishera i trymery jako prezenty pod psią choinkę :evil_lol: ) pokaże Wam najnowszą zabawkę, za którą młody przepada - wsadza się do niej kawałki jakiegoś żarcia i tymi dziurkami pies musi je sobie wydłubać, albo wytrzepać łapiąc za te małe wstążeczki na krawędzi - jak kto woli! Fajne, tylko lepiej jest mieć psa na oku, żeby za bardzo go nie poniosło i nie zrobił zabawce dodatkowej, większej dziury...:mad:

[IMG]http://img154.imageshack.us/img154/412/dziurkowiecuq9.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=Blue]Heyka.

Nareszcie dogo ruszyło, ciekawe na jak długo.
Prosiłam [B]Ali[/B], żeby o tym napisała, ja narazie wklejam linka
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=2572745#post2572745[/URL]
to link do topiku o śmiertelnym wypadku, w którym straciła zycie znajoma sunia mojego sasiada z kamienicy, [B]przez zaniedbanie ludzkie, i oczywiście wszyscy uważają ze nic sie nie stało, bo to tylko pies!!!![/B]
Straszne!!
Jak pomyslę, że to mógł być Bodryś albo Neska, które codziennie po tej górce biegają......

[B]Sara ['] ['] ['] [/B]
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[B]Anisha[/B], nic mi nie mów o tej mojej sąsiadce, bo mnie trzepie. To ostatnia osoba, której powierzyłabym jakiegokolwiek psa. Kupiła kolczatkę, bo Shaggy ciągnie. Do przedszkola zaczął chodzić, to widziałaś, ale nie na długo im zapału starczyło. Sąsiadka to loozara, nie chce jej się pracować z psem. Ale inna sprawa, że ten jamniczek ma chyba ADHD :D

Fajna ta zabawka, jak się spotkamy to ją sobie oblookam, może kupię Derysiowi pod choinkę. Co prawda ma już KONG'a, ale jeśli będzie fajne kto wie, może mu nabędę takie sitko. Z czego to jest? Solidne jest? Nie porani psa jak się rozpadnie?

Link to comment
Share on other sites

Straszna ta historia z sunią, naprawdę... :-( Nie wiem co ja bym zrobiła w takiej sytuacji i mam nadzieję, że nigdy się nie dowiem :shake: .

[quote name='Ali26762']Fajna ta zabawka, jak się spotkamy to ją sobie oblookam, może kupię Derysiowi pod choinkę. Co prawda ma już KONG'a, ale jeśli będzie fajne kto wie, może mu nabędę takie sitko. Z czego to jest? Solidne jest? Nie porani psa jak się rozpadnie?[/quote]
Że solidne to bym nie powiedziała :roll: - rozwaliło się zanim jeszcze zaczęliśmy na dobre go używać, ale "co Kropelka sklei żadna siła nie rozklei", więc poprawiłam działania producenta na łączeniach twardszej (dolnej) miseczki z miękką półkulą (górną) z dziurkami i jest OK, trzyma się mocno. A sama guma jest fajna, sprężysta i miękka, więc poranić pyska na bank nie da rady.
Na razie mój pies wpada w radosny amok kiedy biorę to "sitko" do ręki, więc najwyraźniej jemu zabawka się podoba, a o to w końcu chodzi... :p

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...