beka Posted January 8, 2010 Posted January 8, 2010 [quote name='evl']Beko, piękny owczar jest cały czas, ja jestem zdumiona, że go nikt nie szuka :shake:[/QUOTE] A łatwo go zlokalizowac? który to boks? A co to za owczar z Milwą?? sunia czy pies i w jakim wieku ? mniej więcej? Quote
evel Posted January 8, 2010 Posted January 8, 2010 Boks chyba 2... Od razu jak się wchodzi na wprost. Łatwo go znaleźć, bo teraz wybiega, jak się zawoła. Wcześniej był apatyczny. Masz coś dla niego - DT/DS? Owczar od Milvy się straszne rzuca i ujada - chyba nikt nie chciał się z nim zaprzyjaźniać bliżej, bo zęby szczerzy jak się podchodzi... Quote
beka Posted January 8, 2010 Posted January 8, 2010 Chcę go zabrac do hoteliku na tydzień może dwa, a jak onka Tara pojedzie do domu to wezme go do siebie Quote
matrioszka2 Posted January 8, 2010 Author Posted January 8, 2010 Paulina tak nieśmiało poprosiła ... [SIZE="3"]DOGOMANIACY[COLOR="red"][U] ZUZLIKOWA POTRZEBUJE NASZEJ REALNEJ POMOCY[/U][/COLOR].POTRZEBUJE TEŻ DUCHOWEGO WSPARCIA. KONIECZNIE ZAJRZYJCIE NA TEN WĄTEK: [url]http://www.dogomania.pl/threads/177161-Nasza-zuzlikowa-potrzebuje-pomocy-Nie-zostawiajmy-jej-samej-z-tragedia[/url] KIEDY CHODZIŁO O NOWODWORSKIE BERNARDYNY NIE POZOSTAŁA OBOJĘTNA I PRĘŻNIE POMAGAŁA. MOŻEMY JEJ TO DOBRO ZWRÓCIĆ. KTO, JAK NIE MY...[/SIZE] Quote
leni356 Posted January 8, 2010 Posted January 8, 2010 Mam pytanie - czy Czekoladka jeszcze jest? [url]http://img42.imageshack.us/img42/2276/czekoladkap.jpg[/url] I kudłacz welsh corgi? [url]http://images47.fotosik.pl/232/3761098f9cdb68a6med.jpg[/url] Quote
LadyS Posted January 8, 2010 Posted January 8, 2010 Fur, ja go nie widziałam w ogóle... Czekoladki również, a za welshem się nie rozglądałam, szczerze mówiąc. Onek beki jest w drugim albo trzecim boksie. Quote
plastelina Posted January 8, 2010 Posted January 8, 2010 o ile nic nie pomyliłam to Czekolada jest chyba na dt u Golf, to chyba ją zabierała wtedy jak pociągiem przyjeżdżała. Quote
evel Posted January 9, 2010 Posted January 9, 2010 Czekoladkę zabrała Golf, tego podobnego do corgi już nie ma, jest podobny ale jaśniejszy. Jeszcze nie skończyłam, ale już jakoś to wygląda: [url]http://www.dogomania.pl/threads/176832[/url] Quote
LadyS Posted January 9, 2010 Posted January 9, 2010 Kudłacz czarno-biały, to ten, który się burzy do innych psów: [IMG]http://img69.imageshack.us/img69/5331/dsc00037q.jpg[/IMG] Boks trzeci albo/i czwarty: [IMG]http://img69.imageshack.us/img69/9606/dsc00033a.jpg[/IMG] [IMG]http://img707.imageshack.us/img707/1452/dsc00034p.jpg[/IMG] [IMG]http://img705.imageshack.us/img705/7988/dsc00036e.jpg[/IMG] [IMG]http://img138.imageshack.us/img138/4486/dsc00038f.jpg[/IMG] Quote
LadyS Posted January 9, 2010 Posted January 9, 2010 Boks z bulką i rudym młodym retriverowatym - chyba tym, o którym pisała Rodzice Maciusia: [IMG]http://img705.imageshack.us/img705/6571/dsc00051v.jpg[/IMG] [IMG]http://img138.imageshack.us/img138/8384/dsc00052m.jpg[/IMG] [IMG]http://img189.imageshack.us/img189/9956/dsc00053yq.jpg[/IMG] [IMG]http://img69.imageshack.us/img69/4346/dsc00056px.jpg[/IMG] [IMG]http://img138.imageshack.us/img138/1548/dsc00057rj.jpg[/IMG] Quote
LadyS Posted January 9, 2010 Posted January 9, 2010 [IMG]http://img189.imageshack.us/img189/2892/dsc00067kx.jpg[/IMG] [IMG]http://img707.imageshack.us/img707/5791/dsc00068v.jpg[/IMG] [IMG]http://img94.imageshack.us/img94/3185/dsc00070y.jpg[/IMG] Onkowate: [IMG]http://img69.imageshack.us/img69/9107/dsc00059qo.jpg[/IMG] Bokserowata suka: [IMG]http://img138.imageshack.us/img138/3491/dsc00077qr.jpg[/IMG] Quote
LadyS Posted January 9, 2010 Posted January 9, 2010 Kudłacz, gryziony przez sukę (przeniesiona przy nas do innego boksu), w boksie z akitowatym: [IMG]http://img707.imageshack.us/img707/2830/dsc00100ly.jpg[/IMG] [IMG]http://img138.imageshack.us/img138/63/dsc00098d.jpg[/IMG] Dropiaty słodki malec: [IMG]http://img705.imageshack.us/img705/1874/dsc00081u.jpg[/IMG] Czarna malizna: [IMG]http://img94.imageshack.us/img94/3743/dsc00079p.jpg[/IMG] Malamuciak: [IMG]http://img94.imageshack.us/img94/2567/dsc00078gk.jpg[/IMG] Quote
kometa Posted January 9, 2010 Posted January 9, 2010 Jak nie wiecie to NIE PISZCIE! CZEKOLADKA jest w hoteliku który ja opłacam, bo jak zwykle nikt nie raczy pomóc! LEOŚ NIE ŻYJE. a połowa psów opisywanych przez was jako suki to psy i na odwrót. Quote
LadyS Posted January 9, 2010 Posted January 9, 2010 [quote name='kometa']Jak nie wiedziecie to NIE PISZCIE! CZEKOLADKA jest w hoteliku który ja opłacam, bo jak zwykle nikt nie raczy pomóc! LEOŚ NIE ŻYJE. a połowa psów opisywanych przez was jako suki to psy i na odwrót.[/QUOTE] Jak nie piszesz, gdzie bierzesz psy, to nie licz na pomoc! Sukę zabrała Golf, to fakt - co się działo potem, nikt nie wie, bo NIKT nie napisał. Pisałyśmy, że nie mamy póki co kasy na kolejne psy. Wątku Czekoladki nie ma. Pieniądze mają iść w nicość? Żartujesz chyba, jest tyle psów ,które mają założone wątki i których losy są znane, że ludzie tam wolą wpłacać swoje oszczędności. O Leosiu też nikt nie pisał. Cóż, jeśli połowa to psy, a nie suki i na odwrót, to łaskawie napisz, które to które i pozmieniamy. Quote
kometa Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 [quote name='ladySwallow']Jak nie piszesz, gdzie bierzesz psy, to nie licz na pomoc! Sukę zabrała Golf, to fakt - co się działo potem, nikt nie wie, bo NIKT nie napisał. Pisałyśmy, że nie mamy póki co kasy na kolejne psy. Wątku Czekoladki nie ma. Pieniądze mają iść w nicość? Żartujesz chyba, jest tyle psów ,które mają założone wątki i których losy są znane, że ludzie tam wolą wpłacać swoje oszczędności. O Leosiu też nikt nie pisał. Cóż, jeśli połowa to psy, a nie suki i na odwrót, to łaskawie napisz, które to które i pozmieniamy.[/QUOTE] Łaskawie to sama pojedz, powychodz z psami, powchodz do kojców i zobacz. Czekoladke mądralo odbierałam ja z golf-a do hoteliku wiozłam ja-chyba jestes zle poinformowana Pieniądze w nicość-dobre sobie! twoja bezczelność jest poniżej wszelkiej krytyki, a bezmyślność bije z każdej strony watku. Np.o Orionie-onku który musiał miec operacje(dokładnie gdzie co i jak, zdjecia itp były zamieszczone)-i co?wszyscy mieli to w d!!! a np dla sznaucerka zanim przyjechał uzbierało sie ok.600zł, a na psa w takim stanie co?prawie nic! wiec tak-zbiearjcie kase dla osób które łaskawie zabrały 1 psiaka, a ja mimo iz mam kupe psów w dt i hotelach nie dostaje ani grosza-dlatego ani teraz ani nigdy nie bede nikomu udzielac inf o losach zadnych psów. Quote
furciaczek Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 Cholercia, czyli ktos CCta zabral?? Przy okazji nastepnej wizyty prosze sprawdzcie czy jest, moze zainteresowany dom nie znajdzie psa do tego czasu ehh Quote
bonek Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 [quote name='furciaczek']Cholercia, czyli ktos CCta zabral?? Przy okazji nastepnej wizyty prosze sprawdzcie czy jest, moze zainteresowany dom nie znajdzie psa do tego czasu ehh[/QUOTE] Furciaczku CC jest, pisałam po ostatniej wizycie 6 stycznia (post 1684). Jest to wg słów kierownika staruszek. Zwykle nie wychodzi z budy. Mówilam kierownikowi, że szukasz mu domu i wówczas on prosił aby wyraźnie powiedzieć, że jest to staruszek aby któś go biorąc liczył się z tym. Może ktoś jednak pozwoli mu dożyć swoich dni w ciepełku. Quote
LadyS Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 [quote name='kometa']Łaskawie to sama pojedz, powychodz z psami, powchodz do kojców i zobacz. Czekoladke mądralo odbierałam ja z golf-a do hoteliku wiozłam ja-chyba jestes zle poinformowana Pieniądze w nicość-dobre sobie! twoja bezczelność jest poniżej wszelkiej krytyki, a bezmyślność bije z każdej strony watku. Np.o Orionie-onku który musiał miec operacje(dokładnie gdzie co i jak, zdjecia itp były zamieszczone)-i co?wszyscy mieli to w d!!! a np dla sznaucerka zanim przyjechał uzbierało sie ok.600zł, a na psa w takim stanie co?prawie nic! wiec tak-zbiearjcie kase dla osób które łaskawie zabrały 1 psiaka, a ja mimo iz mam kupe psów w dt i hotelach nie dostaje ani grosza-dlatego ani teraz ani nigdy nie bede nikomu udzielac inf o losach zadnych psów.[/QUOTE] Do boksów wchodzić nam nie wolno. Na sznaucerka nie dałam ani grosza, podobnie ze skarpety - wszystko to była zbiórka chętnych. Niestety, ale na takim poziomie, jak Ty, to ja rozmawiać nie będę. Quote
E-S Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 Bez sensu, tylko psów szkoda, Kometa, weź coś ponapisuj o pieskach pod Twoją opieką, bo przecież w ten sposób szybciej im się domy znajdzie, zrzutki finansowe będą kontynuowane, a tak jak nikt nic nie wie a tyle się dzieje i w lubelskim i na całej dogomanii, że trudno ogarnąć i jakieś szczątkowe informacje stare po prostu uciekają, zrozum to. Tobie też będzie lżej jak z kieszenie któryś odpadnie. Czekoladka jest piękna, więc powinna szybko domek znaleźć przy odpowiednim PR, a tak po cichu w hoteliku się starzeje a Ty na ten hotelik bankrutujesz się. Przepraszam, że się wtranżalam między Was, ale np. przeczytałam cały wątek i o Czekoladce wcześniej, o jej losach nie znalazłam nic, a może to nią powinnam się zająć a nie Lalką, a tak popij wodą. Ewa Quote
malagos Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 [quote name='kometa'][B]Łaskawie to sama pojedz, powychodz z psami, powchodz do kojców i zobacz.[/B] a np dla sznaucerka zanim przyjechał uzbierało sie ok.600zł, a na psa w takim stanie co?prawie nic! wiec tak-[B]zbiearjcie kase dla osób które łaskawie zabrały 1 psiaka, [/B]a ja mimo iz mam kupe psów w dt i hotelach nie dostaje ani grosza-dlatego ani teraz ani nigdy nie bede nikomu udzielac inf o losach zadnych psów.[/QUOTE]. to na czym polega wolontariat w tym schronisku? Olu, ja zabrałam 1 psiaka, juz ma dom, ale kasy nadal nie mam..... I ma prośbę, czy można wpłynąć na schronisko, by szczepiło psy przeciwko wściekliźnie? To obowiązek, nie dobra wola. Kometa, nadal jeździsz do Nowodworu? Bo robisz dobra robotę, kobieto ;) Quote
LadyS Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 Nie ma podpisanej umowy o wolontariacie. Psy można oczywiście wziąć na spacer, wyjść - ale do boksów się nie wchodzi. Quote
furciaczek Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 [quote name='bonek']Furciaczku CC jest, pisałam po ostatniej wizycie 6 stycznia (post 1684). Jest to wg słów kierownika staruszek. Zwykle nie wychodzi z budy. Mówilam kierownikowi, że szukasz mu domu i wówczas on prosił aby wyraźnie powiedzieć, że jest to staruszek aby któś go biorąc liczył się z tym. Może ktoś jednak pozwoli mu dożyć swoich dni w ciepełku.[/QUOTE] Dziekuje za informacje, kurcze ja mu na oko z fot dawalam jakies 4 latka...zapytam zainteresowanych z tego Olsztyna czy jak starszy to dalej sa chetnie na adopcje...cholercia mam teraz juz 3 staruszki do wyadoptowania...ciezko bedzie ale moze sie uda. Quote
malagos Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 Zwracam honor, mam na koncie zaległe pieniadze za Milusię. Jesteśmy na czysto Czarusia jest na mój koszt, z reszta już zebrałam wpłaty na sterylizację, szczepienia i karmę. Quote
leni356 Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 [quote name='kometa']Jak nie wiecie to NIE PISZCIE! CZEKOLADKA jest w hoteliku który ja opłacam, bo jak zwykle nikt nie raczy pomóc! LEOŚ NIE ŻYJE. a połowa psów opisywanych przez was jako suki to psy i na odwrót.[/QUOTE] Kometa, chodzi o Leosia czy Antosia? Bo Antoś to ten spanielowaty biedaczek :( A Leoś kudłaty, on był zdrowy - przynajmniej tak mi się wydawało Quote
bonek Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 [quote name='malagos']. to na czym polega wolontariat w tym schronisku? Olu, ja zabrałam 1 psiaka, juz ma dom, ale kasy nadal nie mam..... I ma prośbę, czy można wpłynąć na schronisko, by szczepiło psy przeciwko wściekliźnie? To obowiązek, nie dobra wola. Kometa, nadal jeździsz do Nowodworu? Bo robisz dobra robotę, kobieto ;)[/QUOTE] Nie wiem, dlaczego istnieje pogląd że w tym schronisku psów się nie szczepi? Odbierałlyśmy 6 stycznia 6 tygodniowego szczeniaczka ze schroniska który w pierwszym dniu swojego pobytu dostal w schronisku szczepionkę na wirusówki. Poza tym wchodziłam do gabinetu, na połkach są szczepionki i wiem od kierownika i od pracowników ze psy są szczepione. Gabinet weterynaryjny gotowy, wyposażony, wchodzilam tam, widzialam te pakiety szczepionek, frontliny, fripexy i inne medykamenty. Dawno nie widziałam schroniska, gdzie można zawsze przyjechać, kręcic się tam parę godzin, pracownicy wyprowadzają na naszą prośbę jakiego psa tylko chcemy, możemy robić fotografie psów, a kierownik jest zaineresowany co z ty, czy z tamtym psem który schronisko opuścił, można do niego dzwonić, pytać o psy ile razy tylko chcemy i kiedy chcemy. Psy nie są głodne, wesoło merdają ogonami jak do kojca wchodzi kierownik czy jakiś pracownik Budy już niemal wszystkie są poocieplane, słoma w nich wymieniana. Dlaczego piszesz, ze trzeba wpłynąć na kierownika aby szczepił psy przeciwko wściekliźnie? Z tego co mi wiadomo psy w ty schronisku są szczepione. Co się zadziało, że Ty masz inne informacje a może doświadczenia? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.