Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='KONICZYNKA 47']Wydaje mi się, że ogier trudny w obejściu jest przede wszystkim w pobliżu klaczy. A jak jest sam to jakoś można się dogadać... [/QUOTE]

U mnie jest klacz, ogier i wałach. Chodzą wszystkie 3 razem i nie zauważyłam, żeby ogr był trudny w obejściu. Kiedy klacz ma ruję jest pobudzony, pilnuje jej i odgania wałacha, ale do ludzi jest grzeczny i na pewno jest szczęśliwszy niż, kiedy chodził na osobnym padoku.

  • Replies 390
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Nie no to ja z ogrami nawet jak były klacze to nie było problemu, gorzej jak chodziło o pieszczoty i marchewkę.
Przy klaczach ogiera układałam, zazdrość występowała jak szczotkę miałam w reku lub marchewkę.
Kolejność musiała być, nawet jak wymogłam na ogierze że będzie na końcu czesany to po zejściu z łąk odgrywał się na stadzie, a najbardziej wałachom się obrywało miał skubaniec charakterek.

Posted

[quote name='KONICZYNKA 47']ja bym się bała dawać ogiera na wspólny padok z uwagi na potencjalny uraz w wyniku bójki. Widziałam ostatnio skopanego ogiera, który ma uraz brzucha przez swoją nachalność.[/QUOTE]

U mnie hierarchia jest ustalona i nie boję się, że jeden drugiemu zrobi krzywdę ;) W stadku rządzi ogier, ale ze względu na swoje gabaryty (całe 85 cm w kłębie + przykurcz nogi, który uniemożliwia mu szybkie bieganie i ewentualne dogonienie któregoś z koni) nie ma możliwości, żeby im coś zrobił.

Posted

Klacz jest dość wysoka, więc nie ma szans, żeby ją zaźrebił ;) a ona jest bardzo spokojna, więc też mu nic nie zrobi, dlatego mogą chodzic wszystkie razem.

Posted

Nam też doradzono kastracje na późną jesień lub zimą, i tak zostało zrobiono, narzeczony był przy kastracji, a ja po-zabiegu opiekowałam się bo skubaniec tylko mi ufał.

Posted

[IMG]http://domka86.blox.pl/resource/833_swieta2.jpg[/IMG]

[FONT=Verdana][COLOR=darkred][I][B]Niech magia Świąt Bożego Narodzenia [/B][/I][/COLOR][/FONT]
[I][B][FONT=Verdana][COLOR=darkred]wypełnia ciepłem wszystkie mroźne dni, [/COLOR][/FONT][/B][/I]
[I][B][FONT=Verdana][COLOR=darkred]a blask gwiazd przypomina, [/COLOR][/FONT][/B][/I]
[I][B][FONT=Verdana][COLOR=darkred]że czasem wystarczy tylko wypowiedzieć życzenie![/COLOR][/FONT][/B][/I]

[COLOR=olive][FONT=Verdana][COLOR=#8b0000]życzy[/COLOR][/FONT][/COLOR]
[COLOR=olive][FONT=Verdana][COLOR=#8b0000]Księżniczka Czika, Tornado i Koniczynka 47[/COLOR][/FONT][/COLOR]

Posted

Chrapeczki wycałowane, psica ukochana, opłatek podzielony, ja spakowana (i wyczerpana) a za trzy godziny wyjeżdżam z Gdańska. przede mną 500km do rodziny. Dotrę akurat na wigilię. Poprosiłam rolnika by pilnie nasłuchiwał co Tornadito powie w noc wigilijną. Wracam tuż po swiętach. Pewnie nie będę miała dostępu do netu. Mam nadzieje na spokojną podróż (jadę PKS-em).

Posted

Poczta pomyliła listy do Św. Mikołaja. Prosiłam Go o aparat cyfrowy a pod choinką znalazłam jakiś markowy koszmarnie drogi krem i perfumy z zagranicy. Moja własna rodzina mnie nie zna..... a jak wspomniałam o koniu to... eh lepiej nic nie pisać:shake: Między innymi dlatego już 27 grudnia zdecydowałam się wracać.
Nazajutrz byłam u Tornadita ale jemu najwyrażniej nie przypadł do gustu zapach moich nowych perfum bo cały czas parskał i próba pocałowania chrapek skończyła się opluciem:evil_lol::crazyeye: Skąd konie maja tyle śliny!? Na spacerze trochę szalał ale wszystko w granicach przyzwoitości. Zapytałam rolnika o relację z nocy wigilijnej ale Ten dyplomatycznie odparł, że zwierzęta "nabrały wody i siana w usta" i nic nie usłyszał.

Posted

[quote name='KONICZYNKA 47']Poczta pomyliła listy do Św. Mikołaja. Prosiłam Go o aparat cyfrowy a pod choinką znalazłam jakiś markowy koszmarnie drogi krem i perfumy z zagranicy. Moja własna rodzina mnie nie zna..... a jak wspomniałam o koniu to... eh lepiej nic nie pisać:shake: Między innymi dlatego już 27 grudnia zdecydowałam się wracać.
Nazajutrz byłam u Tornadita ale jemu najwyrażniej nie przypadł do gustu zapach moich nowych perfum bo cały czas parskał i próba pocałowania chrapek skończyła się opluciem:evil_lol::crazyeye: Skąd konie maja tyle śliny!? Na spacerze trochę szalał ale wszystko w granicach przyzwoitości. Zapytałam rolnika o relację z nocy wigilijnej ale Ten dyplomatycznie odparł, że zwierzęta "nabrały wody i siana w usta" i nic nie usłyszał.[/QUOTE]

U mnie wiedzą wszystko co związane z końmi lub z psami.

Posted

Mam zdjęcia zrobione aparatem w komórce po tym jak moja wiara w Św. Mikołaja została wystawiona na ciężką próbę.
Prześlę je komuś do wstawienia gdy:
Po pierwsze znajdę kabelek, żeby zgrać na dysk,
Po drugie wykuruję się bo dopadło mnie grypsko.
Tymczasem wszystkiego dobrego w Nowym Roku, w którym to ani razu nie ucałowałam słodkich chrapeczek.:placz: Mam nadzieje, że łobuziak też teskni za mną:evil_lol:

Posted

Szczerze mówiąc, to mogłam dalej trzymać w tajemnicy przed rodziną fakt posiadania konia:shake:. Teraz mam ciągle rady typu: oddaj go komuś, niech go ktoś weźmie a jak nie, to sprzedaj do rzeźni, w końcu koń to takie samo zwierze jak krowa, po co Tobie taki koń, którego utrzymanie tyle kosztuje, za te pieniądze możesz przecież pojechać na jakiś obóz jeździecki a na nim to nawet pojeżdzić nie moźna...itd. :roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...