Dorothy Posted April 3, 2010 Share Posted April 3, 2010 znajdzie. Kulawy nie jest, slepy tez nie. ponad dwadziescia takich koni juz wyadoptowalam i nie ma z tym problemu. pomoglabym ale ja mam domy jedynie na poludniu Polski, jestem z gór. Z polnocy za nikogo rreczyc nie bede, nikogo nie sprawdze, nie znam. Dlatego koniczynka musi poradzic sobie sama, ewentualnie z wasza pomoca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KONICZYNKA 47 Posted April 7, 2010 Author Share Posted April 7, 2010 Witam wszystkich po dłuższej nieobecności. Wczoraj póżnym wieczorem przyjechałam a jutro wreszcie odwiedzę konika. Ciekawe czy nie zapomniał o mnie i w jakim stanie są jego kopyta. Z tego co wiem działalność rolnika sprowadzała się jedynie do karmienia, pojenia i wyprowadzania na wybieg. Dorothy - z fundacjami jest dokładnie tak jak piszesz. Niestety. W chwili kiedy odbierałam tego konia byłam przekonana, że bez problemu umieszczę go np w Tarze. Adopcja konia jest trudniejsza niż psa i musi być przemyślana oraz poprzedzona szczegółowym wywiadem. Gdy bowiem okaże się nietrafiona szybkie odebranie konia, transport i umieszczenie gdzieś indziej jest bardzo skomplikowane, zwłaszcza gdy w grę wchodzą znaczne odległości. A oczywiście spadłoby to tylko na mnie bo na kogo innego? Niestety ludzie często podchodzą do sprawy emocjonalnie wręcz lekkomyślnie i dopiero ja w rozmowie uświadamiam im wagę sprawy, tym bardziej, że zamierzam w przyszłości odwiedzać tego konia i utrzymywać kontakt, tak jak to robię ze wszystkimi zwierzętami, którym znalazłam dom. Zdarzają się też osoby, którym te warunki po prostu nie odpowiadają. I takie, których głównym, choć nie eksponowanym celem jest użytkowanie zwierzęcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted April 7, 2010 Share Posted April 7, 2010 Na pewno Cię pamięta. Konie mają bardzo dobrą pamięć, a Ty mu się kojarzysz wyłącznie pozytywnie ;) Mam nadzieję, że znajdziesz dla niego idealny nowy domek, choć na pewno trochę to potrwa. Dobrze, że masz go do tego czasu, gdzie trzymać. Kiedy miał ostatnio robione kopytka? [SIZE=1] Zapraszam na mój książkowy bazarek dla bezdomnych kotów:[/SIZE] [url]http://www.dogomania.pl/threads/183283-Wielki-KSIAE-A-KOWY-bazar-dla-licealistA-w-i-nie-tylko-na-BEZDOMNE-KOTY-Kup-Teraz[/url] :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted April 7, 2010 Share Posted April 7, 2010 konie nie zapominaja raz poznanego czlowieka NIGDY. Znam przypadek gdy grzeczny jak trusia kon , ktory nigdy na nikogo nie podniosl kopyta, kopnal niespodzianie bardzo celnie i bolesnie w korytarzu stajennym przechodzacego goscia... wszyscy byli w szoku dopoki facet nie przyznal sie, ze zna tego konia, ze pare lat temu pracowal w jakiejs stajni gdzie ów kon stal. Skad inad wiemy, ze ow facet jest brutalny i pracujac jako stajenny nieraz przywalil koniowi w boksie widlami bo ten nie chcial sie przesunac lub pchal leb do owsa. Przypuszczamy ze kon zapamietal go z takiej sytuacji. Wiem tez ze jak odwiedzam dawno, nawet pare lat nie widziane konie, poznaja mnie. Na 100% :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KONICZYNKA 47 Posted April 7, 2010 Author Share Posted April 7, 2010 Ostatnią korektę przez kowala miał późną jesienią - muszę spojrzeć na dokładną datę w książeczce Ale mi chodzi o smarowanie i czyszczenie, które miał robione codziennie albo co drugi dzień przeze mnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted April 7, 2010 Share Posted April 7, 2010 [quote name='KONICZYNKA 47']Ostatnią korektę przez kowala miał późną jesienią - muszę spojrzeć na dokładną datę w książeczce [/QUOTE] W takim razie powinnaś pomyśleć też o kowalu (kopyta powinno się werkować co 6-8 tygodni). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KONICZYNKA 47 Posted April 7, 2010 Author Share Posted April 7, 2010 Jeszcze w tym tygodniu będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted May 16, 2010 Share Posted May 16, 2010 Co tu taka cisza? Wszystko u Was w porządku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anastazja&Aleksander Posted May 17, 2010 Share Posted May 17, 2010 lokalny portal informuje [url]http://www.iswinoujscie.pl/artykuly/13954/?page=0&sort=ASC&showall=1[/url] na koniach się nie znam ale w wodzie stać chyba nie powinny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted May 17, 2010 Share Posted May 17, 2010 no w wodzie stac nie powinny ale powiem Ci z emoje pastwiska wygladaja podobnie, a konie domagaja sie strasznie ruchu, wiec musialam je puscic. Kosza trawke stojac po peciny w wodzie, i trudno... lepsze to niz tkwienie w stajni i dostawanie obledu, konie sa zwierzetami ktore nade wszystko kochaja ruch.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anastazja&Aleksander Posted May 17, 2010 Share Posted May 17, 2010 No dobrze, a kopyta i żeberka czy na to też można logicznie odpowiedzieć nie krzywdząc przy tym właściciela ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted May 17, 2010 Share Posted May 17, 2010 [B]Anastazja&Aleksander[/B] - Na tym zdjęciu: [URL]http://www.iswinoujscie.pl/im/artykuly/13954_17052010.jpg[/URL] widać, że konia mają do dyspozycji również suchy teren, więc po podmokłym chodzą raczej dobrowolnie i nie muszą stać w wodzie non stop. Kopyta faktycznie mają bardzo przerośnięte/zaniedbane i tu wina leży po stronie właściciela. Co do wystających żeberek u jednego z koni - trudno powiedzieć nie znając sytuacji. Jeśli jest to np stara, karmiąca klacz, to widok jest całkowicie normalny. Koń może być również chory i mieć problemy z przyswajaniem, może mieć przerośnięte zęby itp. Zresztą, nie jest jakoś przerażająco wychudzony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted May 17, 2010 Share Posted May 17, 2010 chcesz zobaczyc wychudzonego konia to ja moge dostarczyc zdjecia... :-( poza tym ja nie komentowalam tego konkretnego przypadku tylko sam fakt pt. "konie stoja w wodzie" ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinkmoon Posted August 3, 2010 Share Posted August 3, 2010 Co u Koniczynki, co u Tornada? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Borówka16 Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 [quote name='pinkmoon']Co u Koniczynki, co u Tornada?[/QUOTE] No właśnie , co u nich ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Domika Posted July 1, 2011 Share Posted July 1, 2011 Przeczytałam cały wątek jednym tchem. Na profilu Koniczynki pisze: Ostatnio aktywny 07-04-2010 19:19Więc jak widać nie wchodzi od ponad roku na Dogomanię. Czy ktoś wie co się dzieje z Tornadem? Gdzie stoi i jak ma się jego zdrowie? Czy ktoś wie cokolwiek na jego temat? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.