Jump to content
Dogomania

Likwidacja pseudo, uratowana Labka i dwa Dalmaty


Guest ambird

Recommended Posts

  • Replies 221
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Osobiście jestem za sterylkami aborcyjnymi. Akurat w tej kwestii jedyną decyzyjną osobą jest weterynarz. Będzie4 tak, jak zdecyduje.
To nie jest tak, że ja jestem z labów i szukam tylko dla labów. Zamieściłam temat tutaj, bo wiem, że są tu miłośnicy psów a nie konkretnej rasy.
Wiemy doskonale, jak jest z DSami, cwaniakują, są dobrymi aktorami. Ale są też ludzie, którzy naprawdę kochaja zwierzęta i ich krzywda nie jest im obojętna.

Link to comment
Share on other sites

Przestańcie juz :shake:

Każdy ma swoje zdanie i ma do niego prawo. Jak dla mnie ten wątek powstał po to , żeby znaleźć [B]odpowiednie[/B] domy tym biednym psikom i to od nas zalezy gdzie trafią. Ale przede wszystkim trzeba tym psiakom udzielić pomocy i na tym chyba powinniśmy się skupić :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Owieczka']Przestańcie juz :shake:

Każdy ma swoje zdanie i ma do niego prawo. Jak dla mnie ten wątek powstał po to , żeby znaleźć [B]odpowiednie[/B] domy tym biednym psikom i to od nas zalezy gdzie trafią. Ale przede wszystkim trzeba tym psiakom udzielić pomocy i na tym chyba powinniśmy się skupić :roll:[/quote]


Ale przyznaj Owieczko ze jak jest apel o szczeniętach w Kruszewie czy innym schronie prośba o pomoc to kolejki nie ma :(...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='beka']Ale przyznaj Owieczko ze jak jest apel o szczeniętach w Kruszewie czy innym schronie prośba o pomoc to kolejki nie ma :(...[/quote]


Beatko - taka prawda od zawsze...:shake: w" punkcie przelotowym" siedzi asteczka 4 mies z zapaleniem oskrzeli - ma za parę dni trafić do schronu, szukamy jej dt i jakoś nikt miejsca nie ma...:-( nie mówiąc o szczeniorkach marznących w schronach, polach, w lasach itd...taka prawda...

Zawsze na wątkach pseudo i podobnych ludzie się mobilizują do pomocy, a gdzie indziej jakoś to kiepsko idzie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soema']Wszędzie znajdą się interesowne osoby, bo jesteśmy ludźmi..
A coraz więcej osób, wie jak wyglądają wizyty, umowy i są doskonale przygotowani. I wiem, co mówię, bo nie tak dawno suka została odebrana z pseudo z 5 szczeniąt ślepych.. Jeden został. Też było "zapotrzebowanie" na takie szczenięta (akurat rodzice dwóch różnych ras).
A facet na wizycie mówił o córkach, które się wprost zakochały w suni, już ma posłanie, obróżkę, karma czeka...:roll:
a Yorki są modne, nie oszukujmy się...:-( a porządnych hodowli jest kilka, a psy, jak to ostatnio przeczytałam, są za drogie tam.:mdleje:[/quote]

Dlatego potencjalne domy trzeba naprawdę dobrze przemaglować. Też mam jakieś poczucie, że dla kundelka dt czasami tyle się szuka, a dla yorków są "od zaraz". Ale to tylko odczucie, nie musi być zgodne z prawdą.

Link to comment
Share on other sites

niestety ja tez to zauwazylam.
Nie moge zrozumiec, dlaczego tak jest, ze jesli to rasowe psy, kolejki dlugie sa, a jak kundle, to zero chetnych...
a te z pseudo sa bez rodowodu - kundle.
Niewazne czy to rasowy z papierkami, mieszaniec czy najbrzydszy na swiecie - trzeba rowno pomagac !!! bez wzgledu na to czy jest rasowym psem czy nie. strasznie bardzo przykro mi sie zrobilo, jak czytalam post pod postami oferty dt/ds, a gdzie indziej tylu psiakow marzna i prosza o kawalek miejsca pod dachem ale jakos nikt ich nie zauwaza albo nie moga...

to co napisalam powyzej - wcale nie znaczy, ze tym psiakom z pseudo nie mozna pomóc. Bardzo sie ciesze, ze pomoc nadchodzi i zostana uratowane, ale kundlom tez trzeba tak samo pomagac. To nie ich wina, ze urodzily sie przez bezmyslnych ludzi, ze nie maja papierkow, ze nie wygladaja na superpiekne rasowe psy.. :-(

Link to comment
Share on other sites

Tak, masz rację beka :roll: tak było, jest i chyba jeszcze długo będzie...

Ciekawa jestm ile DT naprawde bedzie mogło wziąść cos na tymczas i na jak długo. Takie sprawy ciagnąc się mogą w nieskończoność... Jednak szkoda mi każdego psiaka który cierpi bez względu na to czy to rasowiec, pseudorasowiec czy kundel :shake: to nie ich wina że akurat są Yorkami czy labkami... One na świat sie nie prosiły :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='__Lara']Dlatego potencjalne domy trzeba naprawdę dobrze przemaglować. Też mam jakieś poczucie, że dla kundelka dt czasami tyle się szuka, a dla yorków są "od zaraz". Ale to tylko odczucie, nie musi być zgodne z prawdą.[/quote]


Ja się obawiam czegoś innego, jak to z pseudo bywa jak te yorki będa mało yorkowate. I jak zareagują liczne DT. Mam nadzieję że się mylę, to po prostu moja obawa tylko. I obym się myliła.

Ćwiczyłam juz podobne sytuacje z "napewnojamnikami którym bliżej było do każdej innej rasy a nie do jamników. Szarpię się ciągle z ogłaszającym jako "jamniki" czy "jamnikopodobne" szczeniaków tylko dlatego że na przykład szczeniaki. A potem wyraasta duży psiak a oczekiwania osby szukajacej jamnika sa na pewno na małego psiaka. I zasila biedak schron w najlepszym przypadku. Albo rodzina dostaje nagle alergii.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isadora7']Ja się obawiam czegoś innego, jak to z pseudo bywa jak te yorki będa mało yorkowate. I jak zareagują liczne DT. Mam nadzieję że się mylę, to po prostu moja obawa tylko. I obym się myliła.

Ćwiczyłam juz podobne sytuacje z "napewnojamnikami którym bliżej było do każdej innej rasy a nie do jamników. [B]Szarpię się ciągle z ogłaszającym jako "jamniki" czy "jamnikopodobne" szczeniaków tylko dlatego że na przykład szczeniaki. A potem wyraasta duży psiak a oczekiwania osby szukajacej jamnika sa na pewno na małego psiaka. I zasila biedak schron w najlepszym przypadku. Albo rodzina dostaje nagle alergii.[/B][/quote]

I dobrze, że się szarpiesz Izadoro. Niestety ja jak oglądam czasami ogłoszenia jamników na allegro, nawet tych po niby "jamnikach" rodzicach, wiecie, ktoś sobie rozmnożył, to już widzę, że to nie będzie jamnik, za krótkie uszy, za długie łapy, za krótki tułów. A potem chlast za drzwi! :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Lara sporo osób ogłasza psy, jako "przyszłe w typie" i nie słuchają słów krytyki, czy 'pouczania'.
I to nie jest sprawiedliwe, że podważacie to, że tu są oferty, a gdzie indziej nie.. Każdy decyduje o sobie, o swoich finansach i swojej pomocy..
Jak można walczyć z pseudo, jeśli nie będzie pomocy ze strony "społeczeństwa"?
Denerwuje mnie moda na daną rasę.. ale jesteśmy tu, by pomagać, a nie kłócić się, ale na PwP jest coraz większa moda narzekania i czepiania się.
Ja już pisałam dziewczynom, że jakby jakiś DT się ostał dla szczeniaka, to żeby pamiętały o tych z Kruszewa.

Link to comment
Share on other sites

nie chciałem tutaj nikogo urazic moim wpisem, ale tak jak juz kilka osob zauwazylo, jak jest watek szukania domu dla szczeniakow kundelkow to chetnych jak na lekarstwo, a jak tylko pojawily sie jorki czy labradory to jeden za drugim. Oczywiscie bardzo dobrze, ze te psiaki pojda do domow, tylko nie rozumiem ludzkiej natury, czy taki jork jest ladniejszy od kundelka?
Sam mam w domu dwie suczki, kundelki takie rasowe;) nie zamienilbym ich na zadnego innego psa rasowego.

Link to comment
Share on other sites

Skoro jest tak dużo chętnych DT i DS dla tych psiaków, to ja mogę odstąpić swoją propozycję bez walki. Są też inne bidy, które pilnie potrzebują pomocy:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/dramat-20-psow-czilki-ratlerki-mieszance-zamkniete-w-komorce-smrod-brud-ubostwo-148994/[/URL]

Oczywiście nie wycofuję się. Jeśli psiaków będzie na tyle dużo, że DT zabraknie, to jednego zabieram do siebie. Jeśli propozycji jest wystarczajaco dużo, chetnie zaoferuję swoją pomoc innej psinie.

PS. Warto wpisywać w temacie wątku, że psiak potrzebuje DT. Pare dni szperam po dogo i nie powiem, że jest tak dużo maluchów poszukujących DT (bynajmniej z tematu to nie wynika).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='adam']nie chciałem tutaj nikogo urazic moim wpisem, ale tak jak juz kilka osob zauwazylo, jak jest watek szukania domu dla szczeniakow kundelkow to chetnych jak na lekarstwo, a jak tylko pojawily sie jorki czy labradory to jeden za drugim. Oczywiscie bardzo dobrze, ze te psiaki pojda do domow, tylko nie rozumiem ludzkiej natury, [B]czy taki jork jest ladniejszy od kundelka?[/B]
Sam mam w domu dwie suczki, kundelki takie rasowe;) nie zamienilbym ich na zadnego innego psa rasowego.[/QUOTE]

dla mnie osobiście nie, wolę 100 000 razy mieć kundelka niż yorka .. ale nikt nic nie poradzi na ludzką naturę że są "lemingami" i patrzą tylko za tym co modne - a jak wiadomo yorki w tej chwili modne są! i tylko moda kundelki sprawi że będą stały kolejki za nimi ...

Link to comment
Share on other sites

niezapominajmy ze nie tyle rasa co wielkosc ma znaczenie zarowno w przypadku dt jak i ds.(przestrzen zyciowa, koszty leczenia-a o tym odpowiedzialny dom powinien myslec).

jesli piszecie ze yorki poszukuja domow to wiecej ludzi sie zglosi bo wiedza czego sie spodziewac (chociaz powinno sie od razu zaznaczyc ze z pseudo to to nigdy nie wiadomo co wyrosnie), przynajmniej jesli chodzi o wielkosc (z yorkowej mamy na pewno bernardyn nie wyrosnie).

co do szczeniakow ze schronisk to same ciotki czasem nie potrafia powiedziec jakiej wielkosci psiak z nich wyrosnie...(a wielkosc ma znaczenie!), dlatego jest mniej zgloszen...:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='adam']nie chciałem tutaj nikogo urazic moim wpisem, ale tak jak juz kilka osob zauwazylo, jak jest watek szukania domu dla szczeniakow kundelkow to chetnych jak na lekarstwo, a jak tylko pojawily sie jorki czy labradory to jeden za drugim. Oczywiscie bardzo dobrze, ze te psiaki pojda do domow, tylko nie rozumiem ludzkiej natury, czy taki jork jest ladniejszy od kundelka?
Sam mam w domu dwie suczki, [B]kundelki takie rasowe;)[/B] nie zamienilbym ich na zadnego innego psa rasowego.[/quote]
A co to znaczy?


O gustach się nie dyskutuje.
Mi się tam akurta yorki nie podobają, ale wielu o sobom jak widać się podobają.
Poza tym jestem w stanie zrozumieć, że ktoś pomaga np. labkom, ktoś inny yorkom, jeszcze inny sznaucerom, a kolejny kundelkom.
Ja mam moją ukochaną rasę, wszystkim psiakom nie pomogę, ale chociaż moim ukochanym staram się pomagać. I nie widzę w tym nic złego.
Niestety kundelków jest najwięcej w schroniskach... :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='adam']nie chciałem tutaj nikogo urazic moim wpisem, ale tak jak juz kilka osob zauwazylo, jak jest watek szukania domu dla szczeniakow kundelkow to chetnych jak na lekarstwo, a jak tylko pojawily sie jorki czy labradory to jeden za drugim. Oczywiscie bardzo dobrze, ze te psiaki pojda do domow, tylko nie rozumiem ludzkiej natury, czy taki jork jest ladniejszy od kundelka?
Sam mam w domu dwie suczki, kundelki takie rasowe;) nie zamienilbym ich na zadnego innego psa rasowego.[/quote]

Adam, ja troszke inaczej postrzegam sytuację:

Odkryto pseudohodowlę (dużo psów w potrzebie) i zaczyna sie akcja wyłapywania. Psiaki mogą trafić do DT i szybko go zwolnić znajdując DS. Ten DT bierze kolejną bidę (w tym mniej adopcyjną). Jeśli jednak DT z "litosci do kundelków" nie zabierze tych psiaków, to trafią one do schroniska (dodatkowy cios), a następnie do... no właśnie... byc może znowu pseudo :roll: Ja widzę słuszność takiego działania. Trzeba też brać pod uwage, że te rasowiaki na 100% znajdą DS. Z tymi wielorasowymi wygląda to różnie. Nie każdy ma możliwość zapewnić pieskom długi pobyt. Proponuje więc opieke nad psem, który szybko zostanie wyadoptowany. Nie ma się co obrażać, ale cieszyć, że tyle osób może pomóc. To nie wina DT, że yorki są tak bardzo adopcyjne. Tak jak napisała Grzybkowa, dla DT wielkość może mieć tu większe znaczenie niż rasa. Tak samo można ubolewać, że DT są złe, bo preferują tylko te małe kundelki....

A już w ogóle nie rozumiem dlaczego DT miałby sie "łasić na rasowiaki". Przecież to stan przejściowy.

OK milczę!!! Nie mam zamiaru się z nikim spierać. Przedstawiam tylko swój pt widzenia, jako potencjalnego DT.

Link to comment
Share on other sites

A ja myślę ze każdy psia potrzebuje pomocy ale każdy znas kalkuluje jaki okres będzie u nich pod dachem bo każdy z nas ma uczucia. Właśnie dzisiaj zwolnił si u mnie tymczas ryczałam jak bubr chociaż Niko był u nas tylko ponad miesiac. A co by było z kundelkiem który by mieszkał pół roku? Bo nie mógłby znaleść kochającego domku. Ja wiem jaka jestem i wiem ile emocji towarzyszy przy tymczasie. Czasem trzeba takiego psiaka wiele nauczyć. Więc ja doskonale rozumiem tych co biorą w typie rasy... Bo ja nie wyobrażam sobie aby psiak mieszkał u mnie niewiadomo jak długo bo by szukał nowego domku... Chwilowo chyba nie będę mgła pomóc :( ponieważ mąż mnie wczoraj uświadomił że mam szkolenia biznesowe jeszcze w tym i przyszłym miesiacu :( ehhh a w tym czasie bym musiała szukać kogoś kto by sie danym zwierzakiem zajoła :( a ja już myślałam że będę miała kolejnego tymczasa :( ehhhh :( smutno mi ze nie mogę pomóc :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...