Kasia i Agnes

A ja myślę ze każdy psia potrzebuje pomocy ale każdy znas kalkuluje jaki okres będzie u nich pod dachem bo każdy z nas ma uczucia. Właśnie dzisiaj zwolnił si u mnie tymczas ryczałam jak bubr chociaż Niko był u nas tylko ponad miesiac. A co by było z kundelkiem który by mieszkał pół roku? Bo nie mógłby znaleść kochającego domku. Ja wiem jaka jestem i wiem ile emocji towarzyszy przy tymczasie. Czasem trzeba takiego psiaka wiele nauczyć. Więc ja doskonale rozumiem tych co biorą w typie rasy... Bo ja nie wyobrażam sobie aby psiak mieszkał u mnie niewiadomo jak długo bo by szukał nowego domku... Chwilowo chyba nie będę mgła pomóc :( ponieważ mąż mnie wczoraj uświadomił że mam szkolenia biznesowe jeszcze w tym i przyszłym miesiacu :( ehhh a w tym czasie bym musiała szukać kogoś kto by sie danym zwierzakiem zajoła :( a ja już myślałam że będę miała kolejnego tymczasa :( ehhhh :( smutno mi ze nie mogę pomóc :(

evl tak jak to już było nawet na tym wątku napisane nie wiadomo w jakim one są stadium ciąży..... Więc raczej nie.

Basiu dzisiaj będę rozmawiała z moim mężem. I już rozmawiałam z TomTomem na temat ze jak mąż sie zgodzi to będziemy DT dla jednej suni labradorki (wiemy ze ma szczeniaki lub bęzie miała) Czekam teraz do wieczorka aby sie już wszystkiego dokładnie dowiedzieć co sądzi na ten temat mój mąż. Decyzje takie podejmujemy wspólnie dlatego nic nie mogę powiedzieć teraz na 100%

Witajci jestem tu nowa. W chwili obecnej jestem DT dla Niko z labradory.info Jak tylko będę mogła na pewno pomogę. Jest to straszne o czym piszecie w jakich warunkach żyły te psy... Mam nadzieję że juz niedługo bedzie po wszystkim....