Obroże, szelki, smycze vol. 2

[lawendowa]

[quote name='murakami'][URL]http://www.dogfoodanalysis.com/dog_food_reviews/showproduct.php?product=2042&cat=5[/URL]

;)[/QUOTE]

Ale skład nie taki zły ;-)....

[murakami]

[quote name='Beatrx']o matko, umarłam ze śmiechu:roflt::roflt:[/QUOTE]

[quote name='lawendowa']Ale skład nie taki zły ;-)....[/QUOTE]


Sza! To nie ten watek!;)

[Victoria]

Ma ktoś smycz przepinaną Chaba?? Chciałabym wiedzieć z ilu kawałków taśmy jest uszyta

[lawendowa]

[quote name='Victoria']Ma ktoś smycz przepinaną Chaba?? Chciałabym wiedzieć z ilu kawałków taśmy jest uszyta[/QUOTE]

Wydaje mi się ze ze z jednego kawałka taśmy...
Ale nie jestem na 100% pewna czy to chaba...na 99%, bo to stosunkowo dawno kupowana smycz i po prostu nie pamiętam ;-). Ale to co mnie w niej przeokropnie denerwuje to to, że karabińczyk do przepinania jest umieszczony na uchwycie, a nie tak jak wolę czyli ze karabińczyk zapięty na najbliższe okucie tworzy ten uchwyt smyczy...co powoduje to, że przy max długości ten karabińczyk albo gdzieś tam się obija...albo po prostu się go trzyma razem z rączką...co z zimie jest średnio przyjemne, bo zimne a latem od wytwarzanego ciepła ręka śmierdzi metalem czego nie lubię...

[zaginiona sara]

Trafiłam okazję czarne guardy :) dla mojej czarnej wieprzowinki, w mokre dni szelki na niskopodwoziowych się brudzą, a mamy raczej jasne.
Do flexi pasują jedna ma niebieskie szelki i flexi a druga czarną flexi i teraz będą czarne szelki, miała pomarańcz żarówę ferplasta chyba, fajne szeleczki.
Solidny zatrzask

[Victoria]

Lawendowa, dzięki, a mogłabyś wrzucić fotkę?? Bo nie jestem pewna czy rozumiem o co chodzi (czyli, że smycz najdłuższa jest wtedy, kiedy karabińczyk nie jest przypięty do niczego??) ;P

[lawendowa]

[quote name='Victoria']Lawendowa, dzięki, a mogłabyś wrzucić fotkę?? Bo nie jestem pewna czy rozumiem o co chodzi (czyli, że smycz najdłuższa jest wtedy, kiedy karabińczyk nie jest przypięty do niczego??) ;P[/QUOTE]

Dokładnie tak...
na bardzo szybko ;-)

[URL=http://www.fmix.pl/zdjecie/3009851/smycz][IMG]http://i3.fmix.pl/fmi2564/fcca4e3100143d704ee896b8/zdjecie.jpg[/IMG][/URL]

[gops]

to jest jak zwykle kwestia osobliwa bo ja akurat lubię ten typ smyczy z karabińczykiem na rączce, dzięki temu jak mam smycz skróconą na maxa to koło obroży mam tą rączkę która jest bardzo wygodna np jak przeprowadzamy psa przez ulice , lub musimy krótko trzymać .;)

[Victoria]

Dziękuję :*

W takim razie muszę poszukać czegoś innego.
U nas raczej się to nie przyda w takim celu o jakim mówi gops, bo moje potworki są za małe

[lawendowa]

Nigdy nie wykorzystałam tej rączki w takim celu o jakim piszesz. Ale pies rzadko chodzi na smyczy max skróconej. Dwa karabińczyki przydają się jak muszę przepiąć psa tak że ma i smycz przy obroży i przy kantarze (używamy w komunikacji miejskiej zamiast kagańca). Jeśli natomiast prowadziłam psa na max skróconej smyczy, to po prostu w specyficzny sposób przeplatam smycz przez rękę, taki nawyk robi mi się to automatycznie w sumie ;-). Zresztą ja nigdy nie trzymam jakoś super kurczowo psa przy sobie, idzie po prostu obok.

[LadyS]

My też mamy taką smycz przedłużaną, karabińczyki są z obu stron i na końcu jest rączka, też z karabińczykiem - bardzo wygodna sprawa. Nasza smycz jest "no name" ;) kupiona chyba za 15 zł, trzymetrowa jak całkiem rozwinięta.

[gops]

no to kwestia przyzwyczajenia i psa ;) u nas są sytuację gdy ta rączką się bardzo przydaję .

miałam chabe 2cm przepinaną prawie 3 lata! moja sucz zerwała trochę rzeczy , tej smyczy z początku nie ufałam ale wytrzymała bardzo dużo , w końcu poszło szycie na przepinaniach jak zawsze w przepinanych u nas , ale 3 lata to według mnie świetny wynik , teraz mam jakąś bez firmową za 27zł też 2 cm i dł.270cm ale znacznie lżejsza i miększa .

[lawendowa]

Co do wytrzymałości to potwierdzam. Ta smycz jest stara, już brzydka, co widać na zdjeciu:P Ale tyle ile ona przeżyła...i nic się nie urwało, nie pękło itp. Teraz jest wyblakła, zmechacona a okucia pordzewiałe ... ale nadal jest w pełni sprawna.

[DomixX]

Z Anglii od brata:
Smycz automatyczna z pojemnikiem i woreczkami :cool3:
obroża w komplecie ze smyczą linową mega mięciusieńka:loveu:

Edited January 25, 2012 by DomixX

[Kajusza]

[quote name='gops']to jest jak zwykle kwestia osobliwa bo ja akurat lubię ten typ smyczy z karabińczykiem na rączce, dzięki temu jak mam smycz skróconą na maxa to koło obroży mam tą rączkę która jest bardzo wygodna np jak przeprowadzamy psa przez ulice , lub musimy krótko trzymać .;)[/QUOTE]
ja też tak prowadzę Wegę i jak kupiłam w Taks dwie smycze i tam nei było takich rączek, to sobie sama przerobiłam :-)

[quote name='lawendowa']Nigdy nie wykorzystałam tej rączki w takim celu o jakim piszesz. Ale pies rzadko chodzi na smyczy max skróconej. Dwa karabińczyki przydają się jak muszę przepiąć psa tak że ma i smycz przy obroży i przy kantarze (używamy w komunikacji miejskiej zamiast kagańca). Jeśli natomiast prowadziłam psa na max skróconej smyczy, to po prostu w specyficzny sposób przeplatam smycz przez rękę, taki nawyk robi mi się to automatycznie w sumie ;-). Zresztą ja nigdy nie trzymam jakoś super kurczowo psa przy sobie, idzie po prostu obok.[/QUOTE]
to zazdroszę spokojnego psa ... ja nie wyobrażam sobie ot tak prowadzić psa niestety :-(

[wikikoniki]

Kupię takie szelki trixie rozmiar S.

[IMG]http://images46.fotosik.pl/1222/4f8422e9a3307c20.jpg[/IMG]

Mogą być też inne, ale rozmiar S.
Proszę o PW :)

[paulaa.]

[quote name='wikikoniki']Kupię takie szelki trixie rozmiar S.

[IMG]http://images46.fotosik.pl/1222/4f8422e9a3307c20.jpg[/IMG]

Mogą być też inne, ale rozmiar S.
Proszę o PW :)[/QUOTE]
Nie ten wątek. ;)

[Demotywujący]

Witam Panie. Pojawiam się z dosyć dziwnym(lub też nie), pytaniem. Otóż chciałbym zrobić dziewczynie prezent na urodziny, a o tych obrożach akurat mi wspominała, ale nie bardzo wiem co dokładnie wybrać. Chodzi mi raczej o sam rozmiar, bo wiem którą by chciała. :roll:
[URL]http://www.eko-pies.pl/pl/c/DUBLIN-DOG-100-wodoodporne-polimerowe-obroze/2[/URL]

Wchodząc w link wyżej i na którąkolwiek obroże, niżej podane są w tabelce rozmiary, ale mam co do tego dylemat. Szyja psa - 42-44cm. Tylko... Który rozmiar wybrać? L, czy M w zupełności wystarczy? Sam myślałem raczej nad M, ale wolę się upewnić, aby potem nie było problemu. Zapytałbym jej, ale to ma być niespodzianka, a ja nie za bardzo to ogarniam. Pewnie głupie pytanie, ale cóż... :-( Liczę na Waszą odpowiedź i z góry dziękuje. ;)
[URL="http://www.eko-pies.pl/pl/c/DUBLIN-DOG-100-wodoodporne-polimerowe-obroze/2"][/URL]

[chrupcia]

[B]Demotywujący[/B], moim zdaniem zdecydowanie Lka jeśli wybierać po rozmiarówce, ale może wejdzie tutaj osoba która ma Dublin Doga i Ci powie jak jest w rzeczywistości z tymi rozmiarami, bo wiadome że często są lekko przekłamane :)

[cockermaister]

[LEFT][B][B][COLOR=darkorange]Demotywujący[/COLOR] na stronie Dublin Doga jest możliwość wydrukowania danego rozmiaru i przymierzenia ;)
[/B][/B][/LEFT]

[lawendowa]

Jeszcze trzeba miec nauwadze jaki to pies, czy młody czy nie młody, czy jest szansa że nabierze jeszcze jakiejś masy itd...obroży na styk nie ma co kupować...

[Demotywujący]

co do tego drukowania i zmierzenia jest problem, bo wyjechała i choćbym chciał to nie mam jak. wolałbym jednak by to była niespodzianka. :roll: Pies ma 19 miesięcy i raczej nie nabierze masy... jest dosyć drobny

[Beatrx]

ja bym brała większą. lepiej na większej zapinać na pierwsze oczko, niż na mniejszej na ostatnie;)

a wracając do obroży Czarka: widziałam dzisiaj psa na niej. młodego, nie mającego roku spaniela. i faktycznie działa, tak jak przypuszczałam...

[Pinesk@]

Niestety wielu ludzi nie rozumie niektróych rzeczy, ze obroże dławiące, kolczatki, kantarki, OE czy ten millanowski wymysł to narzędzia szkoleniowe a nie obroże codziennego użytku. Służą do korekt (i powinny być używane pod nadzorem odpowiedniego szkoleniowca w hm specyficznych przypadkach) a nie codziennych spacerów, ehh.

[Beatrx]

tylko, ze ja tego psa znam i wiem, że on jest łagodny jak baranek. do tego jest mały, może z 12kg waży i jest prowadzony przez dorosłego faceta, który nie musi się niczym wspomagać, żeby go utrzymać. a mimo to miał założone na całą szyję to 'cudo' chyba tylko i wyłącznie ze względu na wygodę właściciela. nie wiem, jaki dokładnie jest mechanizm działania tego czegoś, ale pies jakoś dziwnie trzymał w tym głowę (pewnie czuje dyskomfort na karku) i do tego był duszony tą czarną sznurówką, do której miał smycz przyczepioną. także obroży Czarka nie polecam...