Marta_Ares Posted October 25, 2011 Posted October 25, 2011 [quote name='zaginiona sara']Co się stało z liskiem?[/QUOTE] babeszioza Quote
anetta Posted October 25, 2011 Posted October 25, 2011 Ktoś go zabrał z fermy i w domu trzymał?? Szkoda malucha :( Piękny....był. Quote
poker1 Posted October 25, 2011 Posted October 25, 2011 Przepiękny ten lisek, bardzo go szkoda ;( dziękuje za uprzednie posty odnośnie obróżek 2cm Jeżeli chodzi o linki, to mój Poker ma smyczkę na krótkie spacery 1,2m na długie 20m. chodzi mi tylko i wyłącznie o spacery w tygodniu w pogoni za piłeczką i frisbee, kiedy nie mamy możliwości, podjechać na działkę czy do niedaleko mieszkających dziadków, którzy maja ogrod. Mieszkam w bloku z osobami , które mają na temat amstaffów zerowe pojęcie i nawet sam spacer z Pokerkiem bez kagańca wywołuje zbiorwą histerie ;/ powiem Wam szczerze, że jest to niesamowicie irytujące, ponieważ "Puki" jest psem kompletnie pozbawionym agresji (za wyjątkiem stosunku do osób pijanych i agresywnych) Mając na uwadze siłę ciągnięcia psa na 20m lince przy wszelakich zabawach np. rzucania aportów i nabieraniu rozbiegu- zrezygnowałam z trzymania takiej smyczy, bo miałam raz sytuację, że prawie wyrwał mi bark ze stawu, od tamtej pory poprostu nadeptuje na smycz uprzednio wydając komende stój (jeżeli za bardzo go poniesie) i od tamtej pory problemów nie ma. W weekendy oczywiście śmigamy na jakieś spacerki mocno wybiegowe :) działeczka itp ;] z różnymi elementami "zabawy i nauki" ślady itp. niestety w tygodniu nie mam możliwości puszczenia go kompletnie "wolno" z uwagi na to , że mieszkamy w centrum Warszawy - nie chodzi tylko o samochody, ale również o rozhisteryzowanych mieszkańców. Apropos czy jest może jakiś wątek poruszający kwestie radzenia sobie z rozhisteryzowanymi sąsiedztwami? pozdrawiam serdecznie ;););) Quote
Vectra Posted October 25, 2011 Posted October 25, 2011 [quote name='Onomato-Peja']Ja tam jestem zdania, że 5m flexi nic nie daje na spacerze, jest jak zwykła smycz, może minimalnie większa swoboda. Pies wybiegany na stałym, ogrodzonym terenie, za piłka np. a pies wybiegany na spacerze, po parku, w lesie, na polu to dwie sprawy, wiem, bo sama miałam psa który początkowo biegał tylko po ogrodzonym i mogłam zaobserwować o ile bardziej cieszy go otwarta przestrzeń. Wiadomo, że trzeba popracować nad odwoływaniem, mi z jednym psem zajęło to pół roku , z drugim 2 tygodnie, więc może popróbuj na 10-15m linkach.[/QUOTE] zapraszam do mnie to się zdziwisz :diabloti: jak pieski spacerują poza naszą posesją , jak się świetnie nudzą :evil_lol: takie bieganie po lasach , parkach , polu - to żadna praca dla nich ... aport jest biegiem wymuszonym , pies więcej spala energii , niż "truchtanie" po otwartej przestrzeni Quote
anna35-1974 Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 Nowości od DS [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/696/p1210094.jpg/][IMG]http://img696.imageshack.us/img696/4563/p1210094.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] i pojedyńczo [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/265/p1210096.jpg/][IMG]http://img265.imageshack.us/img265/5663/p1210096.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/823/p1210097.jpg/][IMG]http://img823.imageshack.us/img823/1292/p1210097.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/33/p1210100.jpg/][IMG]http://img33.imageshack.us/img33/6931/p1210100.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/810/p1210101.jpg/][IMG]http://img810.imageshack.us/img810/6818/p1210101.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] z przebojami,ale są już,hihi Quote
Victoria Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 A ja dzisiaj kupiłam obrożę z Hiltona razem ze smyczą. Tzn. smycz jest przyszyta do obroży. Takie to trochę dziwne, ale ładny ma kolorek. Jasny niebieski w ciemno niebieskie kropki. Quote
Voute Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 [quote name='anna35-1974']Nowości od DS [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/696/p1210094.jpg/][IMG]http://img696.imageshack.us/img696/4563/p1210094.jpg Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] i pojedyńczo [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/265/p1210096.jpg/][IMG]http://img265.imageshack.us/img265/5663/p1210096.jpg Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/823/p1210097.jpg/][IMG]http://img823.imageshack.us/img823/1292/p1210097.jpg Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/33/p1210100.jpg/][IMG]http://img33.imageshack.us/img33/6931/p1210100.jpg Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/810/p1210101.jpg/][IMG]http://img810.imageshack.us/img810/6818/p1210101.jpg Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] z przebojami,ale są już,hihi[/QUOTE] Ta ostatnia najfajniejsza ;) A na psie? :D Quote
anna35-1974 Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 Pies nie lubi pozować,zrobie przy okazji spacerów. Quote
Agnes Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 [quote name='Vectra']zapraszam do mnie to się zdziwisz :diabloti: jak pieski spacerują poza naszą posesją , jak się świetnie nudzą :evil_lol: takie bieganie po lasach , parkach , polu - to żadna praca dla nich ... aport jest biegiem wymuszonym , pies więcej spala energii , niż "truchtanie" po otwartej przestrzeni[/QUOTE] chyba ze laczysz jedno z drugim ;) bo ja "truchtam" robiac przerwy na pilke i wtedy mam 2 w 1 suka sie wywacha wylata sama i pobiega za pilka ;) bo samo tuptanie to tez jej nie zmeczy zdecydowanie Quote
Victoria Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 A oto i nasza dzisiejsza zdobycz po małej przeróbce ;P [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/821/imgp4074.jpg/][IMG]http://img821.imageshack.us/img821/8859/imgp4074.jpg[/IMG][/URL] Quote
Ashley Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 Patrzcie jaka okazja dla dużych [URL]http://allegro.pl/obroza-rogoz-xxl-58-70cm-nowa-charytatywna-i1899189568.html[/URL] Quote
Korenia Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 Bazarek nowe smycze, obroże i szelki :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/216784-PSIACZKOWY-BAZAREK-)-na-4-psiaki-do-11-listopada-[/url]) Quote
Vectra Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 [quote name='Agnes']chyba ze laczysz jedno z drugim ;) bo ja "truchtam" robiac przerwy na pilke i wtedy mam 2 w 1 suka sie wywacha wylata sama i pobiega za pilka ;) bo samo tuptanie to tez jej nie zmeczy zdecydowanie[/QUOTE] ale jak mam piłkę , to nikt nie opuszcza mnie na krok , więc nie truchtają , tylko chcą by im rzucać piłkę .. więc po co mam mieć oczy dookoła głowy , poza podwórkiem , że jakiś kundel obcy nadejdzie , ludzie , dzieci , dzikie zwierzątka , samochody ... skoro porzucam sobie z kubkiem kawy na podwórku ... ale fakt , sporo psów , kocha wolność - pan nudny - i na podwórku i poza nim , więc lepiej galopować ... bawić z innymi psami. więc chciał nie chciał , moje psy poza podwórkiem , więcej korzystają idąc na smyczy niż luzem .. przynajmniej sobie zakodowują , że czasem jest ograniczenie wolności i "śnurek" Więc dopiszę - wszystko zależy od psa , charakteru , sposobu wychowania , prowadzenia etc .... taki sam sobie puszczony pies na podwórku - faktycznie też się nudzi ... czemu ucieka puszczony poza podwórkiem , gównie temu , że nie jest nauczony czegoś takiego - jak pilnowanie się opiekuna ... bo na własnym podwórku nikt go nie pilnuje - bo przecież nie ucieknie ;) Psy wychowane w mieście , w bloku - gdzie wychodzą inaczej na spacery - są inaczej wychowywane , niż psy mające własne podwórko - ogrodzone , wiem bo miałam psy i w bloku - trochę bardziej lajtowo podchodzi się do samej ceremonii spaceru , mieszkając w domu z ogrodem ... i psy też inaczej przeżywają tą ceremonie :) bo w bloku , to musimy się ubrać , wziąć smycz , otworzyć / zamknąć drzwi , przejść przez klatkę schodową itd .. w domu , w domu otwiera się drzwi i już :) Dlaczego to piszę , bo mimo iż mieszkam w domu z ogrodem - to zaczęłam wychodzić z psami na regularne spacery ... takie właśnie z ceremonią blokową - dodam czemu , młodzież szybciej uczy się zachowywać czystość w domu i uczy się że można pęcherz i zwieracz przytrzymać - i nie na każde piśnięcie , otwierają się drzwi - czasem trzeba poczekać ... przy tej ceremonii spaceru , uczy się właśnie pies , podążania za opiekunem , przychodzenia na wołanie ... dodam , że moje psy non stop są na podwórku , wyjście z domu , stoi otworem - ale na te ceremonie ja je wołam do domu , mówię idziemy na spacer - wtedy nie ma zabawy dowolnej - jest skupienie na sprawach fizjologicznych - wracamy razem do domu - oczywiście idą sobie dalej na podwórko - się ponudzić :diabloti: swoją drogą , jak wasze psy reagują na hasło "idziemy na spacer" będąc nie w domu , tylko już na spacerze ? :diabloti: u mnie jest szał ciał , radość ogromna , wszyscy się cieszą , chcą iść - np stoimy sobie na końcu działki - z daleka od domu , czy poza działką , w dowolnym miejscu "na spacerze" Więc zanim zaczniemy uczyć psa poza podwórkiem przychodzenia , podążania , hasła spacer - trzeba popracować " u siebie " ja teraz zastanawiam się , jak nauczyć wiejskie moje boorki , załatwiania się na smyczy - bo jest to powiem czasem , upierdliwe - poza domem .. bo nie wszędzie można puścić psa , by sobie zrobić grubsze coś .... a poza wychowaną w bloku Lalką , żaden z moich psów , nie zrobi kupy na smyczy :cooldevi: linka nie pomaga , mimo iż staram się na te spacery fizjologiczne , zakładać im obroże ... Quote
Marta_Ares Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 u mnie psy też dość dużo czasu spędzają na podwórku, ale dopiero od czasu gdy są 2 razem, ganiają się, przeciągają zabawkami, robią zadymy z sąsiadami :D ale mają to do siebie, że dość szybko są spragnione kontaktu z człowiekiem i stoją pod drzwiami balkonowymi, żeby je wpuścić :) zazwyczaj od rana korzystam z tej wygody i wypuszczam je na ogródek, a na spacery chodzę z czystej przyjemności :) latem uwielbiam spacery nocne :loveu: kiedy nie spotykam, latających i wrzeszczących dzieciaków:diabloti: na tych spacerach również są puszczane ze smyczy, czasami aportują, czasami zostawiam je samym sobą, tzn mają czas na węszenie, kopanie itp. a zeby nie było, że offf:evil_lol: nowa obroża.....:shake: [IMG]http://i1235.photobucket.com/albums/ff432/Dog_style/WAKACJE/DSC06252.jpg[/IMG] na e-bayu wzorek wydawał się bardziej wyraźny, ale mimo wszystko i tak mi sie podoba:evil_lol: [IMG]http://i1235.photobucket.com/albums/ff432/Dog_style/WAKACJE/DSC06258.jpg?t=1319668070[/IMG] [IMG]http://i1235.photobucket.com/albums/ff432/Dog_style/WAKACJE/DSC06246.jpg[/IMG] Quote
Vectra Posted October 26, 2011 Posted October 26, 2011 obroża taka sobie - ale kapelutek mistrz !!!! z dwoma psami , fakt - spacery są przyjemnie :) zależy oczywiście od miejsca zamieszkania - tu gdzie mieszkam , owszem - ale tam gdzie się wychowałam - masakra ... z 7 psami - nie wyjdę na raz , już nie te latka i siła :diabloti: znaczy nie było by problemu , gdybym miała pewność , że żaden pies się nie przypałęta - stado idzie do walki wspólnie .. wezmę 2 psy , to 5 jest poszkodowanych ;) więc musi być kompromis , by wszyscy byli zadowoleni .. a moje psy są z tych , co 5 minut się nie nudzą na podwórku - czasem muszę kontrolować to ich zaangażowanie w szukanie zajęcia , by straty były jak najmniejsze .... szalone jaja i boomer balle - zajmują je odkąd je mają , bardzo mocno ... Quote
Kasi i Lena Posted October 27, 2011 Posted October 27, 2011 [quote name='Victoria']A oto i nasza dzisiejsza zdobycz po małej przeróbce ;P [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/821/imgp4074.jpg/"][IMG]http://img821.imageshack.us/img821/8859/imgp4074.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Śliczna, widzę że wycięłaś tą saszetkę na smycz. Mogłabyś zrobić fotkę od strony łączenia smyczy z obrożą? Chciałabym zobaczyć można jakoś odpruć tą smycz żeby była normalna obroża. A dokładniej czy da się usunąć smycz razem z tym metalem do którego jest przyszyta. Quote
zaginiona sara Posted October 27, 2011 Posted October 27, 2011 [quote name='Vectra'] Psy wychowane w mieście , w bloku - gdzie wychodzą inaczej na spacery - są inaczej wychowywane , niż psy mające własne podwórko - ogrodzone , wiem bo miałam psy i w bloku - trochę bardziej lajtowo podchodzi się do samej ceremonii spaceru , mieszkając w domu z ogrodem ... i psy też inaczej przeżywają tą ceremonie :) bo w bloku , to musimy się ubrać , wziąć smycz , otworzyć / zamknąć drzwi , przejść przez klatkę schodową itd .. w domu , w domu otwiera się drzwi i już :) Dlaczego to piszę , bo mimo iż mieszkam w domu z ogrodem - to zaczęłam wychodzić z psami na regularne spacery ... takie właśnie z ceremonią blokową - dodam czemu , młodzież szybciej uczy się zachowywać czystość w domu i uczy się że można pęcherz i zwieracz przytrzymać - i nie na każde piśnięcie , otwierają się drzwi - czasem trzeba poczekać ... przy tej ceremonii spaceru , uczy się właśnie pies , podążania za opiekunem , przychodzenia na wołanie ... dodam , że moje psy non stop są na podwórku , wyjście z domu , stoi otworem - ale na te ceremonie ja je wołam do domu , mówię idziemy na spacer - wtedy nie ma zabawy dowolnej - jest skupienie na sprawach fizjologicznych - wracamy razem do domu - oczywiście idą sobie dalej na podwórko - się ponudzić :diabloti: swoją drogą , jak wasze psy reagują na hasło "idziemy na spacer" będąc nie w domu , tylko już na spacerze ? :diabloti: u mnie jest szał ciał , radość ogromna , wszyscy się cieszą , chcą iść - np stoimy sobie na końcu działki - z daleka od domu , czy poza działką , w dowolnym miejscu "na spacerze" Więc zanim zaczniemy uczyć psa poza podwórkiem przychodzenia , podążania , hasła spacer - trzeba popracować " u siebie " [/QUOTE] Mój jeden pies jest blokowy, drugi znajda więc nie wiem gdzie mieszkał. Ale straszliwie bał się jeździć autem, do tej pory popiskuje jak ma gorszy dzień, ale wystarczy otworzyć auto a pies bez zaproszenia jest w środku. Jak tylko "śnurek" z szelkami biorę w dłoń albo na słowa idziemy na spacer psy przychodzą się ubrać. Czekają aż pani im założy szelki i wyjdą wąchać nowe zapachy :) Mieszkają obecnie na wsi i blokowy bardziej się słucha, więc częściej luzem a znajduś rzadko luzem, tylko kilka razy. Na podwórku poćwiczę przychodzenie na smakołyk, ale to łasuchy więc myślę, że nie będzie problemu, najwyżej taki żeby trochę się skupiły na spacerze a nie jak wydobyć smakołyk. A na podwórku szaleją, w pokoju też zabawa jest świetna. Teraz czekamy na adresówki i spróbujemy najpierw na ogrodzonym terenie, czy smakołyk wszystko pokona :) Quote
gops Posted October 27, 2011 Posted October 27, 2011 moja suka na hasło "na spacer" lub "idziemy?" skacze i wariuję , czeka na założenie obroży , smyczy i ciągnie jak szalona po schodach , jak otwieram drzwi szczeka w progu i szuka ewentualnej ofiary , więc staram się tak nie mówić do psa , raczej po prostu biorę smycz , ona siada zapinam i spokojnie schodzimy , nauczyłam ją że pod blokiem idziemy szybko , nie załatwia się i idziemy na pola bo tam mogę ją puścić i tam nie ma psów które ewentualnie by podbiegły . jeśli spacer jest tylko pod blokiem to ona się nie cieszy , bo to oznacza smycz i kaganiec więc nawet zbytnio iść nie chce to raczej takie "dobra pójde ale zaraz wracamy". jak jesteśmy na działce to najchętniej ciągle by chodziła na spacery poza , działka to dla niej jak mieszkanie z tą różnicą że można zrobić siku ;) więc wszystko zależy od psa, moja by się zamęczyła nie chodząc na codzienne dłuuugie spacery z chwilą czasu "dla siebie" . Marta ładna jest ta eko pod obrożą :lol: Quote
Vectra Posted October 27, 2011 Posted October 27, 2011 pytałam o inną kwestie , reakcje na hasło "spacer" już na spacerze , nie w domu :) Quote
gops Posted October 27, 2011 Posted October 27, 2011 [quote name='Vectra']pytałam o inną kwestie , reakcje na hasło "spacer" już na spacerze , nie w domu :)[/QUOTE] wtedy nie ma żadnej reakcji :) Quote
Vectra Posted October 27, 2011 Posted October 27, 2011 [quote name='gops']wtedy nie ma żadnej reakcji :)[/QUOTE] no a u mnie jest taka sama jak w domu :evil_lol: Quote
Victoria Posted October 27, 2011 Posted October 27, 2011 Niewiele lepiej widać, ale to najlepsze zdjęcie jakie mam ;P Można by ciapnąć od środka obroży ten przyszyty kawałek ktory trzyma ten metal. wtedy powstało by mniej wiecej zszycie jak w normalnej obrozy ale obawiam sie ze ten metal moze nie przejsc przez zapiecie, bo jest troche wąski.. Sama się zastanawiałam jak to odciąc bo mi tez by sie bardziej sama obroza podobała, ale szczerze nowiac ta smycz nie przeszkadza az tak bardzo, Tak czy siak jakas musi byc a czy odpinana czy nie to w zasadzie zadnej roznicy nie robi jesli pies i tak na smyczy chodzi, chyba ze chcesz do innej przypiac, to wtedy owszem. Ale jakby odciac smycz i ten metal sostawic to normalnie by wygladało. Sa takie obroze z dwoma 'zaczepkami' - jedna na smycz a drua na identyfikator. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/268/imgp4072l.jpg/][IMG]http://img268.imageshack.us/img268/5495/imgp4072l.jpg[/IMG][/URL] Quote
sabusia Posted October 27, 2011 Posted October 27, 2011 [B] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon1.png[/IMG] chciałam wszystkich przeprosic za wulgarne wiadomosci [/B] [INDENT] witajcie chciałam z gory wszystkich przeprosic za wulgarne wiadomosci na pw ktos podszyl sie na moje konto niestety nie mam komputera korzystam z internetu w bibliotece, widocznie nie wylogowalam sie i ktos powysylal (przypuszczam ze dzieciaki) obrazliwe pw do uzytkownikow z gory przepraszam to nie ja!!!!!!!!!!! jak moge rozwiazac ten problem?prosze pomozcie, czy zglosic to na policje? jak udowodnic? [/INDENT] Quote
motyleqq Posted October 27, 2011 Posted October 27, 2011 [quote name='bobroska.']Nie wyobrażam sobie psa dużej rasy z jajcami, w miejscu w którym mogą być inne psy, w tym suki w cieczce, puszczonego wolno, bez linki. Dla właściciela suczki to byłaby masakra.[/QUOTE] więc w takim razie ludzie z dużymi psami co mają robić? dlaczego mają myśleć za wszystkich właścicieli suk z cieczką? i nie żebym miała dużego psa i stąd moje oburzenie, mam sukę, a jak miałyśmy cieczkę to JA pilnowałam, żeby żaden na nią nie wlazł i JA nie chodziłam w miejsca gdzie jest dużo psów. i nie miałam pretensji, gdy biegł do nas pies, bo co tu dużo gadać-niewiele psów odwołuje się w takiej sytuacji. Quote
sabusia Posted October 27, 2011 Posted October 27, 2011 [B] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon1.png[/IMG] chciałam wszystkich przeprosic za wulgarne wiadomosci [/B] [INDENT] witajcie chciałam z gory wszystkich przeprosic za wulgarne wiadomosci na pw ktos podszyl sie na moje konto niestety nie mam komputera korzystam z internetu w bibliotece, widocznie nie wylogowalam sie i ktos powysylal (przypuszczam ze dzieciaki) obrazliwe pw do uzytkownikow z gory przepraszam to nie ja!!!!!!!!!!! jak moge rozwiazac ten problem?prosze pomozcie, czy zglosic to na policje? jak udowodnic? [/INDENT] </ Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.