Jump to content
Dogomania

KUBUŚ - Pobity, głodzony, spętany z poderżniętym gardłem


Murka

Recommended Posts

  • Replies 406
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Czytałam o operacji na oczka - jestem z Gdańska, ale polecam psiego okulistę z Warszawy. Wszyscy weci z mojej okolicy mówią, że jeśli zaćmę operować i w ogóle z oczami to tylko do Jacka Garncarza. Niekwestionowany autorytet po studiach w Oxfordzie o specjlizacji okulistyczniej.

Miałam okazję być u niego ze swoim poprzednim psem i polecam z czystym sumieniem. Wizyta wcale nie jest droga (rok temu było to 60 zł za wizytę z wszelkimi badaniami), diagnostyka na wysokim poziomie (łącznie z badaniem oka pod mikroskopem szczelinowym). Pan Jacek jest bardzo sympatycznym, przystępnym człowiekiem.
Jeśli macie jakieś fundusze i planujecie zabieg u Kubusia, to skonsultujcie przynajmniej u tego lekarza. Jego namiary widziałam w polecanych wetach.

Z tego co pamiętam, to przyjmuje na Sadybie, ul. Zdrojowa 12. Nr telefonu we wspomnianym topiku.

Myślę, że Kubuś jest tego wart. I też widziałam go w Teleexpressie.

Życzę mu powodzenia i samych radosnych dni do końca jego psiego żywota :)

Link to comment
Share on other sites

[b]tanitka[/b], Dina2 mi napisała, że Ina już nie potrzebuje wsparcia finansowego :) Także Twój datek na Kubusia nadal zostaje na moim koncie.
Jeśli masz jakieś życzenia odnośnie jego przekazania, to podaj mi na PW.

W sobotę będę w Krzesimowie, odwiedzę Kubusia, na pewno pójdziemy na spacerek :) i dowiem się co z jego oczkiem.

[b]Ali[/b], o dr Garncarzu słyszałam wiele dobrego, porozmawiam na ten temat w sobotę ze schroniskiem. Dzięki :)

O Teleexpresie nawet ja nie wiedziałam :cry:

Link to comment
Share on other sites

Kochani, spokojnie :D

Nie było mnie parę dni, bo miałam "szczyty" w sesji, ale już się odzywam, bo mam trochę oddechu.

Niestety nie byłam u Kubusia w sobotę, bo sie przeliczyłam ze swoimi możliwościami i nie wyrobiłam się z materiałem na egzamin (wczoraj miałam, zdałam :) )

Dom czeka, nie ma obawy :) Mam z Sylwią stały kontakt.

Kubuś najprawdopodobniej znów trafi do kliniki, ponieważ jest podejżenie, że ma niedoczynność tarczycy i przejdzie jeszcze dodatkowe badania pod tym względem.

Na weekendzie już na pewno będę w schronisku, także będę miała dokładne info i zdjęcia.

Parę dni temu wpłynęło jeszcze 25 zł na Kubusia :o z Bytomia :D

Także na moim koncie jest [b]1375 zł na cel Kubusiowy[/b].

Link to comment
Share on other sites

[quote]Nie było mnie parę dni, bo miałam "szczyty" w sesji,[/quote]

Mam nadzieję, że udało Ci się osiągnąć wszystkie szczyty w dobrym stylu :P :lol: bo już się bałam że na którymś utknęłaś :ghost_2: :wink:

[quote](wczoraj miałam, zdałam )
[/quote] GRATULUJĘ :klacz:


no to na co czekają :roll: to w te pędy do kliniki bo znowóz potem domek mu sie przesunie :cry:

Link to comment
Share on other sites

Kubuś jest już w klinice na Stefczyka.
Trzymajcie kciuki za wyniki badań, bo jest obawa, że doszło to zakażenia nerek, a wówczas operacja na oko nie będzie potrzebna :cry: :cry: :cry:

Dlatego na razie odłożono sprawę oka.

Postaram się odwiedzić Kubusia, może jeszcze dzis lub jutro, to napiszę więcej.

Link to comment
Share on other sites

Gratuluję osiagniętych "szczytów egzaminacyjnych" ;) :)

Kubuś tylko nie choruj !! po tym co przeszedłeś powinieneś mieć dożywotnie szczęscie u kogoś WYJĄTKOWEGO i zero wszelakich dolegliwości, nie wolno!! nie pozwalam abys chorował !!!!
Oczka się podleczy i prędziutko do domeczku !!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote]A co ma operacja oczu do nerek?[/quote]

No właśnie mnie przeraziło stwierdzenie, że jeśli zakażenie nerek, to "już po psie" więc nie ma sensu leczyć oczu...

Ale jestem dobrej myśli, pojadę jutro do kliniki i odwiedzę Kubusia.

Link to comment
Share on other sites

Ja teraz przepraszam,że się nieprzyjemnie wetne ale........ czy TA osoba od domku dla Kubusia się przypadkiem nie wycofuje delikatnie ? bo On w schronisku zaczyna marnieć a tu właściwie ani widu ani słychu z tym domem...... po prostu się martwie

Link to comment
Share on other sites

Murka >> jeśli można cię prosić , wywiedz ty się tylko dokładnie o te wyniki oraz jak to się stało że teraz nagle :o wyszły te nieszczęsne nerki ?
[b]Przecież jak Kubuś był w klinice to chyba robiono mu komplet badań i co z nerkami było w porządku ?????[/b] :roll: :roll:

Link to comment
Share on other sites

Hej, spokojnie - dom jest :D
Ileż razy mam pisac, że się buduje... I do końca miesiąca się wybuduje :)
Dziś rozmawiałam z Sylwią i powiedziała, że za tydzień - 1-2 lipca będzie już mogła adoptować Kubusia.

Co do nerek to nie wiem jakie te badania byly robione... w schronisku pojawił się problem z jądrami - tzn. stały sie opuchnięte i trzeba je było przemywać - więc stwierdzono że coś jest nie tak. Nie wiem czy to ma związek z tą tarczycą czy z nerkami - bo ja ciemna masa jestem w tych sprawach :oops:
Bo tarczycę ogólnie stwierdził wet który w ramach wolontariatu do schroniska przyjeżdża - tzn. że jest taka możliwość, bo ta szyja mu się nie podobała.

Jutro porozmawiam z wetem to sie wywiem dokładnie.

Link to comment
Share on other sites

:sadCyber: :sadCyber:


tanitka napisała
[quote]Ja tez nie zrozumiałam co mają nerki do oczu, ale bez zbędnego wnikania- [/quote]

to by była bardzo zła wiadomość :cry: bo to by oznaczało że nie ma ...po co robić operacji oczu :cry: :cry: rozumiesz tanitka :(
trzymajmy zatem mocno , mocno kciuki i ..........czekamy na wieści :sadCyber:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...