Jump to content
Dogomania

Bella benia z piekła...ma wspaniały dom!!telenowela z genialnym zakończeniem!;)


ewelinka_m

Recommended Posts

To w takim razie trzeba koniecznie podawać tabletki chlorofilowe na neutralizację zapachu, nie wiem, czy są jeszcze jakies inne skuteczniejsze.

Gdzies przeczytałam w necie, że ktos podawał samcom Pilcan na wyciszenie sie w trakcie cieczki suk,ale na takie wielkie psy, to trzeba by było chyba całą paczke na raz, bo to jest w postaci kostek cukrowych, więc to chyba nierealne..

Natomiast zastanawiam się , co to było wcześniej u Jaagi, kiedy sunia sie wylizywała i było zainteresowanie psów. Mam nadzieję,że to nie jakieś ropomacicze:roll:.
Lucy* sprawdź, czy to na pewno jest krwawy wyciek , bo przy ropomaciczu byłby ropny, albo przy zamkniętym wogóle bez wycieku.

Jaaga powiedziała, że gdyby była sytuacja u Was nie do opanowania, to można przywieźc do niej Bellę na ten cza.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 293
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='erka']To w takim razie trzeba koniecznie podawać tabletki chlorofilowe na neutralizację zapachu, nie wiem, czy są jeszcze jakies inne skuteczniejsze.[/QUOTE]

oo to może być myśl....

[quote name='erka']Gdzies przeczytałam w necie, że ktos podawał samcom Pilcan na wyciszenie sie w trakcie cieczki suk,ale na takie wielkie psy, to trzeba by było chyba całą paczke na raz, bo to jest w postaci kostek cukrowych, więc to chyba nierealne..[/QUOTE]

chyba nie.. to baaardzo rosłe chłopaki :evil_lol:

[quote name='erka']Natomiast zastanawiam się , co to było wcześniej u Jaagi, kiedy sunia sie wylizywała i było zainteresowanie psów. Mam nadzieję,że to nie jakieś ropomacicze:roll:.
Lucy* sprawdź, czy to na pewno jest krwawy wyciek , bo przy ropomaciczu byłby ropny, albo przy zamkniętym wogóle bez wycieku.[/QUOTE]

na pewno krwawy - już ją porządnie wyoglądałam :evil_lol:
nasi chłopcy też trochę się nią interesowali ale kończyło się to na kwileniu, śmigiełkowaniu ogonem i stawianiu uszek, teraz jest zupełnie inaczej

myślę sobie że to jest bardzo taka uczuciowa, emocjonalna sunia i ten stres który przechodziła w ostatnim czasie i spore zmiany też mógł mieć wpływ na jej gospodarkę hormonalną... my kobiety lepiej sobie z tym niby radzimy (mamy dostęp do środków itd.) a też w niektórych sytuacjach wszystko się rozregulowywuje ;)

[quote name='erka']Jaaga powiedziała, że gdyby była sytuacja u Was nie do opanowania, to można przywieźc do niej Bellę na ten cza.[/QUOTE]
dziękuję serdecznie za chęć pomocy :loveu: ale .... my już jej nie oddamy ;) nawet na krótko ...i nawet do naszej Złotej Jaagi ;) .... to nasze Słoneczko :loveu: zaprzemy się i mam nadzieję że jakoś to będzie :kciuki:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lucy*']dziękuję serdecznie za chęć pomocy :loveu: ale .... my już jej nie oddamy ;) nawet na krótko ...i nawet do naszej Złotej Jaagi ;) .... to nasze Słoneczko :loveu: zaprzemy się i mam nadzieję że jakoś to będzie :kciuki:[/QUOTE]

Jesteście kochani:loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Pisałam do Erki ale ma zapchaną skrzynkę...

no i dzisiaj niestety się wystraszyłam... po tych paru dniach kiedy Bella miała normalne krwawienie dzisiaj zobaczyłam spory miodowy wyciek. Nie jestem już taka pewna czy to nie ropomacicze :shake:
Chłopaki dalej za nią szaleją , a ona zachowuje się normalnie, reszty "objawów" nie stwierdziłam. Je normalnie, pije raczej mniej niż więcej a z sikaniem nie do końca mogę stwierdzić bo jest na podwórku i nie siedzę z nią cały czas. Nie jest osowiała ale raczej radosna i do zabawy. Dzisiaj zostałam w domu, nie szłam do pracy więc postaram się coś więcej zaobserwować.
Raczej weźmiemy ją do weta.... tylko jak.....
Macie może jakieś wskazania ? albo porady ??? :roll:

Link to comment
Share on other sites

Chyba najlepiej byłoby, jakby jakiś lekarz do Was przyjechał i zobaczył wyciek.
Przy zwykłym zapaleniu macicy tez może być krew i takie zapalenie łatwo zlikwidować antybiotykami. Gorzej z ropomaciczem.
Przy ropomaciczu może nie być żadnych objawów. Może suka więcej pić, ale też niekoniecznie. Byłam zdezorientowana jej wylizywaniem okolic sromu, ale nie miałam pojęcia, jak ma wyglądać w cieczce u tak dużej suki :oops:. Krwi nie było na pewno, ale pies sąsiadów interesował się nią. Później wszystko uspokoiło się.
Gdybyście musieli od razu sterylizować sunię, to oczywiście mam pieniądze na operację.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jaaga']Chyba najlepiej byłoby, jakby jakiś lekarz do Was przyjechał i zobaczył wyciek.
Przy zwykłym zapaleniu macicy tez może być krew i takie zapalenie łatwo zlikwidować antybiotykami. Gorzej z ropomaciczem.
Przy ropomaciczu może nie być żadnych objawów. Może suka więcej pić, ale też niekoniecznie. Byłam zdezorientowana jej wylizywaniem okolic sromu, ale nie miałam pojęcia, jak ma wyglądać w cieczce u tak dużej suki :oops:. Krwi nie było na pewno, ale pies sąsiadów interesował się nią. Później wszystko uspokoiło się.
Gdybyście musieli od razu sterylizować sunię, to oczywiście mam pieniądze na operację.[/QUOTE]

dzięki Jaaga :calus: będę Cię/ Was informować jak sprawa wygląda :roll:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Hello
Bella ma się dobrze :) po konsultacji z trzema wetami doszliśmy jednak do wniosku, że zaryzykujemy i nie będziemy jej niepotrzebnie stresować, nie było wyraźnych objawów ropomacicza, mogła mieć zapalenie pęcherza od spania na dworze w tych chłodach, "wydzielina" była miodowa bo pewnie "zmieszana" z cieczką, podobno również niektóre suki popuszczają mocz kiedy w stadzie są samce....
dostała od nas antybiotyk w zastrzyku, nie jest osowiała, je jak najęta, jest śmiała i generalnie podoba jej się u nas :cool3: zwłaszcza teren i stado więc jest ok, na razie ją obserwujemy

na szczęście przestała cieczkować a psy wariować ;) i znowu jest częścią stada, które jak się okazało bardzo jej się podoba - duże psy dają jej poczucie wspólnoty i bezpieczeństwa i jest wśród nich coraz śmielsza - od kilku dni wchodzi do domu - o dziwo wie "co się robi z łóżkiem" więc musiała być wcześniej w jakimś domu, jest "psem na żarcie" :evil_lol: potrafi WSZYSTKO ściągnąć z szafek i sprawdzić czy nadaje się do skonsumowania, powolutku uczymy ją czego wolno a czego nie, zdecydowanie reaguje na "nie wolno", noce spędza już w domu :)

po bliższej obserwacji sądzimy także z mężem, że Bella wcześniej musiała mieć szczeniaki :roll: Dziewczyny czy podczas jej "łapania" nie było jakichś oznak że miała? broniła szczeniaków? w jakim była stanie ?
ona ma dramatycznie wyciągnięte sutki i moim zdaniem wygląda jak suczka po ciąży, jest na dodatek bardzo wrażliwa, delikatna ale i stanowcza we wszystkim co robi - dokładnie jak suki wychowujące małe..

zastanawiamy się czy to nie był powód jej wyrzucenia albo to popuszczanie moczu... choć już tego nie robi

Bella ma także dosyć "krzywy tył" zastanawiamy się czy to nie dysplazja, będzie trzeba jej zacząć podawać preparaty na wzmocnienie stawów :roll:

aaa i wiecie co - jak wracamy z pracy to się śmiejemy z mężem.. i sarkastycznie do siebie mawiamy... "o popatrz szczeka nasz nie-stróżujący pies" :evil_lol: jest pierwsza jeśli chodzi o pilnowanie bramy i domu, świetnie dogaduje się z innymi psami :p


aha jeszcze jedno - czy Bella była szczepiona ?

i kilka fotek :loveu:

[IMG]http://img694.imageshack.us/img694/6012/20091107img9999.jpg[/IMG]

[IMG]http://img40.imageshack.us/img40/3614/20091029img999915.jpg[/IMG]

[IMG]http://img12.imageshack.us/img12/8271/20091029img999921.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

b.mnie cieszą te wiadomości :loveu: co kilka dni zaczepiają mnie okoliczni sąsiedzi,którzy ją dokarmiali i wypytują co tam słychać :lol:

wiedziałam,że Bellusia się do domku wpakuje niebawem,mądre dziewcze:evil_lol:

też zwróciłam uwagę na jej dziwny chód,ale z czasem jakby wracał do normy :roll:mam nadzieje,ze to nic poważnego.

Bella w okolicach mojego bloku koczowała ponad 2 tyg..później 2 tyg była w schronie,szczeniaków nigdzie nie widziałam,a złaziłam różne miejsca i jej skrytki.Brzucha jak pojawiła się za pierwszym razem też nie miała dużego.

u jaagi z tego co się orientuje szczepiona nie była,w schronie niby mówili,że szczepili,ale akurat w to im bym nie wierzyła...

a fotki obłędne:loveu:

Link to comment
Share on other sites

...ja kibicuję Belli od początku, po cichu :) - i strasznie się cieszę z tego happy endu, bo ona do złudzenia przypomina moją Drachmę ( tę z awatarka), ktora 3 m-ce temu odeszła za TM :(
Jak zobaczyłam Bellę na ostatnich zdjęciach, tych domowych - to aż sie w pierwszej chwili zadziwiałam, SKĄD ten kaukaz obok ( w domyśle: przecież ja nie mam kaukazów ?!)

Lucy* - serdeczności, ogromne!

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='kinga']...ja kibicuję Belli od początku, po cichu :) - i strasznie się cieszę z tego happy endu, bo ona do złudzenia przypomina moją Drachmę ( tę z awatarka), ktora 3 m-ce temu odeszła za TM :(
Jak zobaczyłam Bellę na ostatnich zdjęciach, tych domowych - to aż sie w pierwszej chwili zadziwiałam, SKĄD ten kaukaz obok ( w domyśle: przecież ja nie mam kaukazów ?!)

Lucy* - serdeczności, ogromne![/QUOTE]

Rzeczywiście podobna !! :D Przykro mi z jej powodu.... odeszła jak nasza Bona 4 miesiące temu.... :(
Dziękuję za serdeczności - Tobie również życzę :calus:

Link to comment
Share on other sites

Ciężko było się znaleźć na tym nowym forum.... ale zmiany nawet mi się podobają....

Jeśli chodzi o Bellę to jest z niej fajowa suńcia ..radochy z nią mamy co niemiara ;) na dowód kilka fotek :

[IMG]http://img691.imageshack.us/img691/2764/tn20091126img99994.jpg[/IMG]

[IMG]http://img691.imageshack.us/img691/2928/tn20091126img99995.jpg[/IMG]

[IMG]http://img708.imageshack.us/img708/7711/tn20091126img99998.jpg[/IMG]

[IMG]http://img190.imageshack.us/img190/2927/tn20091119img99991.jpg[/IMG]

[IMG]http://img521.imageshack.us/img521/4661/tn20091121img9999.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

No i dzisiaj zaliczyła swój pierwszy spacer !!! :crazyeye: co prawda nie na smyczy...bo to póki co "najgorsze co może ją spotkać" przynajmniej w jej przekonaniu :roll: ale o dziwo ładnie szła i drugi szok... przychodzi do nogi na zawołanie :crazyeye:

[IMG]http://img708.imageshack.us/img708/1053/tndsc00565.jpg[/IMG]
[URL="http://img708.imageshack.us/i/tndsc00565.jpg/"][/URL]
[IMG]http://img708.imageshack.us/i/tndsc00560.jpg/[/IMG][IMG]http://img708.imageshack.us/i/tndsc00560.jpg/[/IMG][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/3116/tndsc00560.jpg[/IMG]
[URL="http://img708.imageshack.us/i/tndsc00560.jpg/"][/URL]
[IMG]http://img46.imageshack.us/img46/6250/tndsc00563.jpg[/IMG]
[URL="http://img46.imageshack.us/i/tndsc00563.jpg/"][/URL]
[IMG]http://img8.imageshack.us/img8/7258/tndsc00564.jpg[/IMG]
[URL="http://img8.imageshack.us/i/tndsc00564.jpg/"]
[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewelinka_m']Lucy przepiękne fotki!!! przy tych łóżkowych to się uryczałam z wrażenia :loveu::loveu: [/QUOTE]
no nie że fajne..takie w stylu "nakryli mnie" :D

[quote name='ewelinka_m'] lepszego domku nie mogliśmy sobie wymarzyć![/QUOTE]

dzięki :calus:

[quote name='ewelinka_m'] a do smyczy ona miała uraz już w kielcach jak tylko ją widziała wpadała w panikę..co ona biedna musiała przejść :-([/QUOTE]

dokładnie...ale nie sądzę że to tylko Ci hycle... musiała mieć też niezłego właściciela :angryy::mad:

Link to comment
Share on other sites

cudne foteczki:) a jaka boksinka malusia w porównaniu do benia:evil_lol:

dla mnie mój heniek jest sporym psem...ale jak stanie obok doga niem. mieszkającego u nas w klatce to wygląda mniej więcej jak boksinka obok benia:lol:

gdyby ktoś chciał jeszcze benia - to tylko kieleckiego;) - to jest sunia ok. 2 letnia i pies ok. 2,5 letni i jeszcze jeden pies - ale nie namierzyliśmy go jeszcze - ok. 2 letni:-(

Link to comment
Share on other sites

Wycięłam sobie taką notkę z gazety, gdzie jest zdjęcie Belli leżącej w ciasnym , brudnym schronowym boksie. Jest na nim przerażona i zrezygnowana. Schron wtedy dał ogłoszenie do gazety, kiedy myśmy chciały Bellę stamtąd wyciągnąc, aby tylko nam jej nie dac.
W porównaniu , to co teraz widzimy, to prawdziwy raj, a sunia jak nie ta sama.:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='erka']Wycięłam sobie taką notkę z gazety, gdzie jest zdjęcie Belli leżącej w ciasnym , brudnym schronowym boksie. Jest na nim przerażona i zrezygnowana. Schron wtedy dał ogłoszenie do gazety, kiedy myśmy chciały Bellę stamtąd wyciągnąc, aby tylko nam jej nie dac.
W porównaniu , to co teraz widzimy, to prawdziwy raj, a sunia jak nie ta sama.:)[/QUOTE]

:( o kurcze.... a pokaż tę notkę ? możesz jej zrobić zdjęcie ...sama jestem ciekawa ...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...