Jump to content
Dogomania

Zakaz wstepu z psami do restauracji, itp


Margo

Recommended Posts

No wlasnie: jak to jest?

Niby w niektorych uchwalach widnieje zapis:

"Zabrania się:
(..)
wprowadzania psów do placówek handlowych, zakładów usługowych, lokali gastronomicznych, zakładów produkcji spożywczej i pomieszczeń obiektów użyteczności publicznej, "

Ale przeciez nie ma zadnego uzasadnienia takiego przepisu. Sanepid tez nie ma nic przeciw zwierzetom w lokalach gastronomicznym. Nie wolno im tylko wchodzic tam, gdzie sa przygotowywane posilki i myte naczynia. Czyli wszystko zalezy WYLACZNIE od wlasciciela lokalu. Po co tam sie wtraca miasto czy gmina? Czy w tym wypadku oznacza to, ze miasto swoje, a dla psiarza liczy sie jedynie znaczek "zakaz wstepu z psami"?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 166
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

A jak uzasadnić to, że "Polski Ekspres" powiedział, że nie mogę, a raczej nie powinnam jechać ich autobusem, jesli chcę przewieść szczura!!! Co z tego, że w transporterku. Nie mogę dla dobra innych pasażerów! :evil:
Przecież to paranoja większa niż pies w restauracji, choć to ostatnie też do mnie nie przemawia!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PALATINA']A jak uzasadnić to, że "Polski Ekspres" powiedział, że nie mogę, a raczej nie powinnam jechać ich autobusem, jesli chcę przewieść szczura!!! Co z tego, że w transporterku. Nie mogę dla dobra innych pasażerów! :evil: [/quote]

:o A co to za dobro? 8)

Link to comment
Share on other sites

Uchwały uchwałami, ale niektórzy właściciele knajp wpuszczają psy

Ostatnio wpuszczono nas z psem do Lolka na Polach Mokotowskich i to poproszono nas abyśmy weszli do środka pubu bo w ogórdku jest duzo ludzi i mogliby miec jakieś "ale" :wink:

Do tego pies został obsłuzony jako pierwszy, bo natychmiast jak usiedliśmy pod jego nosem wylądowała plastkowa psia miska z wodą :D
Znaczy przygotowani na takich gości :wink:

Link to comment
Share on other sites

PIKA,

O Lolku już dawno słyszałam, że psy są mile widziane! :lol:

-------------
Margo

A dobro pasażerów w autobusie? Hmmm... Pewnie, jak ktoś szczurów nie lubi, to mi już wejść nie wolno, ale jak ja nie lubię śmierdzących papierosami i brudnych facetów, to już tylko mój problem...
Fajna polityka... :-?

Link to comment
Share on other sites

Moze niech kazdy podzieli sie info o przyjaznych psom lokalach? Stworzmy mala bazę danych!

Ja obecnie nie mam psa, bo pare miesiecy temu pozegnalam ukochana suczke Collie. I z nia wielokrotnie udawalo mi sie wchodzic do restauracji, zaluje, ze nie zapisywalam nazw i adresow:)
Niedlugo moje stado powiekszy sie o nowego psa, to bede testowac:)

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

To co powiem nie jest sprawdzone, ale słysząłam (osobiście) od pani, która ponoć jest prawniczką i specjalizuje się w prawie europejskim, że wg prawa europejskiego nie mogą nam zabronić wchodzenia z psem np. do centrów handlowych itp.
Nie wiem, czy można to jakoś sprawdzić i gdzie, ale fajnie byłoby wiedzieć, nie? 8)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Siva']To co powiem nie jest sprawdzone, ale słysząłam (osobiście) od pani, która ponoć jest prawniczką i specjalizuje się w prawie europejskim, że wg prawa europejskiego nie mogą nam zabronić wchodzenia z psem np. do centrów handlowych itp.
Nie wiem, czy można to jakoś sprawdzić i gdzie, ale fajnie byłoby wiedzieć, nie? 8)[/quote]
Warto by to sprawdzić :D
Ale jeśli chodzi o centra handlowe to mogłyby się tym zainteresować sklepy zoologiczne, które z reguły w tych centrach są, bo jednak jest sporo akcesoriów dla zwierzaków, które trzeba przymierzyć a raczej nie można tego zrobić bez modela
Nie wyobrażam sobie zakupu np. kagańca, czy obroży „na oko”

[quote name='Siva']no tak, ale co innego np. buldożek francuski, a co innego np. coś wielkości sporego owczarka :([/quote]

Jak wpuszczają psy to z reguły nie dzielą na te małe i duże :D

Kiedyś byliśmy na Starówce, z psem oczywiście i to z duuuuużym psem i chcieliśmy usiać w jednym z ogrodków na Rynku. Mój TZ podszedł do kelnera i grzecznie zapytał „Czy możemy wejść z PIESKIEM ?”
Kelner : „Alez oczywiście, nie ma problemu „ no to ja podeszłam z naszym PSEM a kelner robi wielkie oczy, takie wielkie jak moja sucz.
Po prostu slowo „piesek” skojarzyło mu się z czymś małym, a nie z prawie 60 niedźwiedziem :lol:
Ale problemów nie robił, zaczął się śmiać i tylko zapytał, czy „piesek nie jada kelnerów?” Na moja stanowczą odpowiedź, ze „dzisiaj nie jest głodna” :lol: spokojnie usiedliśmy przy stoliku :wink: a pies wlazł pod stól i poszedł spać
Tylko jak wychodziliśmy to pozostali goście, którzy przyszli po nas nie mogli się nadziwić, ile tego cielska jeszcze spod stołu wyjdzie :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PIKA']
Ale jeśli chodzi o centra handlowe to mogłyby się tym zainteresować sklepy zoologiczne, które z reguły w tych centrach są, bo jednak jest sporo akcesoriów dla zwierzaków, które trzeba przymierzyć a raczej nie można tego zrobić bez modela
Nie wyobrażam sobie zakupu np. kagańca, czy obroży „na oko”
[/quote]

Sklep zoologiczny, w ktorym pracowalam, zanim jeszcze zostal otwarty wystosowal pismo do dyrektora auchan z prosba o zgode na wejscie klientow z psami [sklep w galerii, jakies 20m od wejscia]. Rzecznik dyrektora poinformowal, ze szef zwierzat nie lubi i nie wyda zgody. Trzeba czekac na zmiane dyrektora. Wychodzi wiec na to, ze to decyzja osobnicza.
A obroze, kagance i maty do samochodu "wypozyczalam" do przymiarki - po zostawieniu kaucji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ludek']Do Merlina na Polach też nas wpuścili i to z kilkoma psami, z czego olbrzymy były w przewadze :D .[/quote]
O tym zapomnialam
Ale przy pierwszym spotkaniu tez nas tam wpuścili (stąd wiedzieliśmy gdzie iść) i jeszcze nam otworzyli boczne okno mogące robic za drzwi, pozwolili tam podsunąć stoliki, tak że moglismy spokojnie miec biegające po dworzu psy na oku :wink:
[b]
Tuffi [/b]wybacz, ale te sklepy zoo nie siedzą tam za darmo tylko czynsz płacą, a jak płacą to mogą wymagać :wink:

Ja jestem klient leniwy i latać z obrożami w te i we wte nie będę :wink:
A co z osobami które przychodza do sklepu same ? Mają psa zostawic przywiązanego pod sklepem ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='weihaiwej']Moze niech kazdy podzieli sie info o przyjaznych psom lokalach? Stworzmy mala bazę danych![/quote]

W Warszawie z psem wpaść można do Cafe Kulturalnej (PKiN - koło Teatru Dramatycznego).
Na ichniej stronie widnieje informacja "KULTURALNE PIESKI MILE WIDZIANE. ZAPRASZAMY NA MISKĘ!"
I faktycznie - wielokrotnie widywałam tam psy - zarówno te mniejsze jak i większe :D
Spokojnie można zatem wybrać się tam na kawę czy też piwo, nie rezygnując z towarzystwa pupila. Z psem polecam jednak nie przychodzić po godz. 21, ponieważ o tej porze zazwyczaj odbywają się koncerty, a nie sądzę, aby tłum ludzi + głośna muzyka odpowiadały psu...

[url]http://www.kulturalna.pl[/url]

Link to comment
Share on other sites

Ja kiedyś miałam ubaw, jak byłam w Szklarskiej Porębie. Niemcy chcieli wejść z jajnikiem i westi do najekskluzywniejszej restauracji i zostali wyproszeni. Trzeba było zobaczyć ich miny :lol:

Chociaż tak naprawde to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania&Carmen']Ja kiedyś miałam ubaw, jak byłam w Szklarskiej Porębie. Niemcy chcieli wejść z jajnikiem i westi do najekskluzywniejszej restauracji i zostali wyproszeni. Trzeba było zobaczyć ich miny :lol: [/quote]

Dziwisz im sie? Sama bym tak zareagowala, gdyby w Niemczech nie pozwolono nam wejsc z psem. A bylismy juz na spotkaniach, gdzie pod stolem siedzialy psy zdecydowanie wieksze niz jamnik i na dodatek w wiekszej liczbie niz tylko dwa..... :roll: W sumie bylo tak, ze im wieksza klasa hotelu/rastauracji tym latwiej bylo im akceptowac psy.... 8)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PIKA']Uchwały uchwałami, ale niektórzy właściciele knajp wpuszczają psy[/quote]

Bo Warszawa ma własna uchwałę, a w niej stoi, że psy nie mogą wchodzić do lokali gastronomicznych, [u]o ile widnieje na nich informacja o zakazie wstępu dla psów[/u] :wink:
Czyli de facto rozszerzono nasze prawa, i jeśli nie chcą nas z psem do knajpy wpuścić, a naklejki z przekreślonym pieskiem nie ma, to możemy użyć siły :wink: perswazji :wink: No i możemy się powołac na przepisy. Tylko nie wiem, jakie sankcje grożą właścicielowi knajpy, który i tak nas nie wpuści :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher'] Tylko nie wiem, [b]jakie sankcje grożą właścicielowi knajpy[/b], który i tak nas nie wpuści :wink:[/quote]
Jak to jakie :lol:
Więcej tam nie przyjdziemy i jeszcze powiemy innym żeby tam nie chodzili :lol:
To mój stały tekst jak mi się coś, gdzieś nie podoba :wink:

Link to comment
Share on other sites

Ja z Misią bywałam w rozmaitych restauracjach, i tych bardzo ekskluzywnych, i tych, hmm, mniej, w Polsce i w innych krajach europejskich, i jeszcze nigdy nie zostałyśmy wyproszone. Jest to dla mnie niezwykle miłe, bo w USA po prostu nigdzie nie wolno wprowadzać zwierząt do restauracji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire'] w USA po prostu nigdzie nie wolno wprowadzać zwierząt do restauracji.[/quote]

:o :o naprawdę? :o :o
A ja myślałam, ze gdzie, jak gdzie, ale tam to przede wszystkim na klienta (a raczej jego pieniązki :wink: ) są nastawieni i pies nie stanowi jakiegos problemu :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PIKA'][quote name='Flaire'] w USA po prostu nigdzie nie wolno wprowadzać zwierząt do restauracji.[/quote]

:o :o naprawdę? :o :o
A ja myślałam, ze gdzie, jak gdzie, ale tam to przede wszystkim na klienta (a raczej jego pieniązki :wink: ) są nastawieni i pies nie stanowi jakiegos problemu :roll:[/quote]Tak, ale tam wszędzie są przepisy ichniejszego SANEPIDu, które tego zabraniają. Tak więc w restauracjach i sklepach spożywczych psy są zabronione. W restauracjach (ale tez nie we wszystkich) z letnimi ogródkami zazwyczaj wolno na zewnątrz siedzieć z psem - to już zależy od właściciela.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Siva']To co powiem nie jest sprawdzone, ale słysząłam (osobiście) od pani, która ponoć jest prawniczką i specjalizuje się w prawie europejskim, że wg prawa europejskiego nie mogą nam zabronić wchodzenia z psem np. do centrów handlowych itp.
Nie wiem, czy można to jakoś sprawdzić i gdzie, ale fajnie byłoby wiedzieć, nie? 8)[/quote]

Nie byłabym taka pewna, czy prawo europejskie może komukolwiek nakazać wpuszczanie psów do obiektów niebędących własnością publiczną lecz prywatną. :-?

W Warszawie generalnie z psem do centrum handlowego nie wejdziesz.

W CH Targówek (Kakadu) chciałam kiedyś kupić psu obrożę i ochroniarz nas grzecznie acz stanowczo wyprosił. Nie ma żadnej możliwości wejścia z psem
CH Wileńska - do Kakadu można wejść wejściem od ul. Białostockiej - niemal bezpośrednio do sklepu. Jeśli spróbujesz wejściem głownym - będzie won.
Galeria Mokotów - do Anna ZOO wjeżdża się windą z poziomu parkingów. Mieszkam niedaleko, mogę iść piechotą, więc zamiast szwendać się po parkingach, wniosłam psa na rękach. Jakoś się udało, ale to była tylko Monia, więc ten kawałek mogłam ją potaszczyć.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...