Jump to content
Dogomania

10 lat w schronisku! Kajtuś odszedł po 2 latach :-( a Dinuś dalej w hoteliku.


Recommended Posts

Posted

Witajcie! :) Byłam dzisiaj w Przebieczanach i mam dla Was pozdrowienia od Dinusia - najdzielniejszego z dzielnych.:loveu:
Ten stareńki psiaczek, przekochany, nadal powolutku kontroluje podwórko i ogród.
Zadziwiająco mocno zasypia, ale ciągle i nieodmiennie budzi Go woń kiełbaski.

ALBUMIK: [URL="http://www.fotosik.pl/u/kolalo-ryba/album/1270915"]http://www.fotosik.pl/u/kolalo-ryba/album/1270915

[/URL][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/6f5ac20a62996fe8.html"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2240/6f5ac20a62996fe8gen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/u/kolalo-ryba/album/1270915"]

[/URL][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e1841f46fb3503af.html"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2240/e1841f46fb3503afgen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/u/kolalo-ryba/album/1270915"]

[/URL][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/408ae4780c07efd9.html"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2240/408ae4780c07efd9gen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/u/kolalo-ryba/album/1270915"]
[/URL]

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='maarit']Super zdjęcia- zapachy z grilla nie jednego psa stawiają na nogi:lol:
To coś na oczku go nie boli?[/QUOTE]

Szczerze mówiąc nie wiem...
Mogę jedynie opierać się na dzisiejszej, kilkugodzinnej obserwacji Jego bardzo spokojnego zachowania - spacerków, drzemki.
Nie tarł oczka, nie dyszał, nie potrząsał łebkiem. Odniosłam wrażenie, że Dinuś raczej nie ma żadnych dolegliwości bólowych.
Oczywiście słabo widzi, bo jest BARDZO stareńki, ale też BARDZO dzielny.

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f6bb0bb028e7b4d8.html"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2240/f6bb0bb028e7b4d8gen.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Monika z Katowic']Szczerze mówiąc nie wiem...
Mogę jedynie opierać się na dzisiejszej, kilkugodzinnej obserwacji Jego bardzo spokojnego zachowania - spacerków, drzemki.
Nie tarł oczka, nie dyszał, nie potrząsał łebkiem. Odniosłam wrażenie, że Dinuś raczej nie ma żadnych dolegliwości bólowych.
Oczywiście słabo widzi, bo jest BARDZO stareńki, ale też BARDZO dzielny.

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f6bb0bb028e7b4d8.html"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2240/f6bb0bb028e7b4d8gen.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

siedzę i ryczę... tak bardzo widać na tej fotce, jak postarzał się nasz Dinuś.....

zazdroszczę Ci takiej wizyty - dla mnie to tylko marzenie....tym bardziej dziękuję, że mogę Dinusia zobaczyć dzięki tym zdjęciom

niech nasz Dinuś zdrowo i dzielnie trzyma się jak najdłużej !!!!

Posted

Dzięki za zdjęcia :)
Rzeczywiście nasz Dinuś już się postarzał, ale to już chyba 3lata od przyjazdu. Ten czas tak leci...
Skoro dalej "nadzoruje" całe podwórko to znak że czuje się wciąż "młodo" ;)

Posted

Post rozl. aktualny. Pięknie dziękuję wszystkim! :) :) :) Rozmawiałam z Agnieszką, zrobią mu badanie krwi (na nery, wątrobę, trzustkę) w przyszłym tygodniu, to pewnie dowiemy się też co z oczkiem.

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/aca6a5baa4083d93.html"][IMG]http://images10.fotosik.pl/2240/aca6a5baa4083d93gen.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Dino ma dobre wyniki!!! Nawet wątroba jest OK, a poprzednio coś tam było nie tak. To znaczy nie jest tak mega rewelacyjnie, bo ma lekką anemię i (później dopiszę co, bo notatki z rozmowy zostawiałam w domu a piszę od TZ) ale jak na tak starego psa to nie bardzo jest się czego czepiać. Wet radzi zastanowić się nad karmą, która by trochę wspomogła stawy. No i trzeba dawać Arto coś tam - zapomniałam. No i kontynuwać enarenal na serducho, ale to Dinuś cały czas bierze. Co do oczka, no to wet mówi, że to jest zmiana nowotworowa. Dino z takimi wynikami jak miał dzisiaj w zasadzie kwalifikuje się do zabiegu. Mimo to wet uważa, żeby tego nie robić. Tak jak u ludzi nowotwór u staruszków rośnie bardzo powoli na ogół nie zdąża złośliwieć. Obejrzałam foty Dina sprzed ponad pół roku. No ta narośl jest mniejsza ale rzeczywiście nieznacznie. Tylko kolor się zmienił (o ile zdjęcia nie przekłamują).

to jest listopad 2011

[CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-S9KaCYqgJyc/Tr_znWLeG6I/AAAAAAAAYhQ/VohPwSi159M/s620/PB115997.jpg[/IMG]

a to styczeń tego roku.

[/CENTER]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-A9rWKA42rj0/Tx1-KWkBrZI/AAAAAAAAew4/_InZxUH7IY0/s640/img8489n.jpg[/IMG]
Dino nie ma dolegliwości bólowych. Zabieg wiązał by się z narkozą i niewygodą później (margines zmiany trzebaby wyciąć duży a to jest tak umiejscowione - że każdy milimetr ma znaczenie).

Mam nadzieję, że nic nie przekręciłam. Badania krwi i wizyta kosztowały 76 zł - już je posłałam ale do rozliczeń jeszcze nie wpisałam.

Aha, Dinuś próbował zjeść weta.

Posted

Rozczulily mnie fotki Dinusia. Chłopak postarzal się, to fakt, ale niezmiernie cieszę się, ze ma dobre wyniki :) słodki jest Dinus, najważniejsze, ze ma dobra opiekę, swój dom, bo za taki go uważa i dobre, spokojne starsze dni. Dzięki Wam dziewczyny.

Posted

Nie ruszajcie lepiej. Piesek (w podobnym wieku) znajomej miał na "klacie",wielkości złotówki. Wet wyciął kawał ciałka,a on i tak w ciągu 6 m-cy odrósł i to jeszcze większy.
Żal było ciąć ponownie. Pozwolili mu godnie odejść :(

Posted

[quote name='maarit']Nie ruszajcie lepiej. Piesek (w podobnym wieku) znajomej miał na "klacie",wielkości złotówki. Wet wyciął kawał ciałka,a on i tak w ciągu 6 m-cy odrósł i to jeszcze większy.
Żal było ciąć ponownie. Pozwolili mu godnie odejść :([/QUOTE]

No to rzeczywiscie :(

Posted

[quote name='__Lara']No to rzeczywiscie :([/QUOTE]

Ja znawcą nie jestem, szczegółów też nie znam. Kliniki my tutaj nie mamy, ten guzek był tylko zgrubieniem pod skórą ale psiak go sobie co rusz urażał. A skończyło się tak jak pisałam :-(

Posted

[quote name='Bjuta']A dziś do Dina przyjechał jego ulubieniec - ojciec Agnieszki i razem piłują drzewo. To znaczy Dino zarządza. Bardzo się lubią! :)[/QUOTE]

no, w końcu Dinuś jako "pan kierownik" do zarządzania stworzony jest :)
tak sie cieszę, że wyniki dobre !!!
staruszki chudną, u mnie dwoje ostatnio schudło, ale ich wyniki też wyszły dobrze - tylko starość im dolega, tak, jak Dinusiowi

Posted

Zapraszam na bazarek, którego dochód przeznaczony jest na spłatę długów psitulaków w hotelach:

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232141-Kolczykowe-szale%C5%84stwo!-Na-zabrza%C5%84skie-psitulaki!-Do-28-09-12-godz-20-00?p=19655463#post19655463[/url]

Posted

[quote name='mari23']no, w końcu Dinuś jako "pan kierownik" do zarządzania stworzony jest :)
tak sie cieszę, że wyniki dobre !!!
staruszki chudną, u mnie dwoje ostatnio schudło, ale ich wyniki też wyszły dobrze - tylko starość im dolega, tak, jak Dinusiowi[/QUOTE]

urodzony szef ;)














[B][SIZE=3]UWAGA UWAGA!!!

Bazarek na długi zabrzańskich psiaków!


CUDNE KOLCZYKI
BRANSOLETKI
LAKIERY DO PAZNOKCI
KREMY

zapraszamy serdecznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :multi:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232141-Kolczykowe-szaleństwo!-Na-zabrzańskie-psitulaki!-Do-28-09-12-godz-20-00[/URL][/SIZE][/B]

Posted

Dinuś ostatnio zaplątał się w kabel. Poprostu za bardzo chciał pomóc. Pytałam czy rośnie mu to nad oczkiem. Agnieszka mówi, że nie. Wiecie, że za w niedzielę będzie rok, jak odszedł Kajtuś? Mnie się wydaje, że to było tak niedawno... Już prawie 3 lata jak obaj opuścili schronisko!

Posted

Właśnie wróciłam z wątku [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/52312-Redi-od-11-lat-czeka!-Czy-zd%C4%85%C5%BCy-zazna%C4%87-szcz%C4%99%C5%9Bcia-ma-DT-brakuje-32-z%C5%82-deklaracji-%28"]Rediego[/URL], który dziś przeszedł operację wycięcia guza (340 zł). Redi też jest z Psitula. Kochani... Czy Dinuś mógłby Rediemu odpalić parę groszy? Rediemy zostało na koncie 2 zł, a za chwilę pierwszy... A Dniuś na ponad pięć stówek, może by mógł 50 zł odpalić po znajomości... :oops::roll:

Posted (edited)

A chyba u Rediego uda się bez Dinusiowej pożyczki! :) Pieniążki za październik przelałam, rozliczenia aktualne. Ślicznie wszystkim dziękuję!! :)

Edited by Bjuta
Posted

takie wiadomości i zdjęcia dodają sił, dobrze, że psinka ma spokojną i szczęśliwą starość - chociaż on.
a Kajtuś pewnie gdzieś zza Tęczowego Mostu też się cieszy, że kumpel tak sobie żyje...
dziś przelałam październikową należność

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...