Madzik77 Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 Wazne jest ze oddała Wam ze nie wywaliła na ulicę czy do schronu. Szukamy domku! Quote
modliszka84 Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 to nie rozwiązuje problemu bo i tak nie ma co z nim zrobić teraz...gdzie umieścić... Quote
piechcia15 Posted September 22, 2009 Author Posted September 22, 2009 dziewczyny pilnie potrzebny DT który starannie go wychowa i pozbawi wszelkich lęków :( !! Loluś troszkę płakał w nowym miejscu, ale był grzeczny. Zrobił siku na trawie i dostał za to mega pochwały :) dwa razy już mu się udało :D a kupkę zrobił...do kuwety kotów !! niestety zanim została zauważona to ją zjadł :( czy myślicie że należałoby mu dać ten żwacz do jedzenia ?? faktycznie wchodzi w najciaśniejsze katy, wszędzie gdzie tylko może się wcisnąc, byleby go widać nie było. On ma chyba taki... lęk przestrzeni. Nie ogarnia tak wielkiego świata. Na "spacerze" wchodził mi pod auta i w każdą szczelinę :razz: przydałby się ktoś kto roszyfrowałby jego zachowania. Może napiszę do psiego psychologa :p [SIZE=4][COLOR=Red]dziś jest już wtorek a do pt rano trzeba go zabrać !!!!!!! dziewczyny ratunkuuuuu[/COLOR][/SIZE] Quote
Cantadorra Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 Przepraszam za maly offik, tutaj mamy bazarek na Sarunie, onke, ma zwapnienia kregoslupa. Goraco polecamy: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/ksiazki-cd-dvd-na-onke-sare-do-01-10-do-20-00-a-146780/#post12988082[/URL] Quote
kaja555 Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 zestresowali psa i tyle i nie potrafią tego zrozumieć :angryy: Quote
kasia14 Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 Piechcia mogę mu kupić żwacz - będziesz miała jak dostarczyć go do Lolka? Mojej suni to pomogło jak była szczeniakiem. Quote
Madzik77 Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 a czy ktorys z DT co wczesniej byly oferowane dla zczyli nie moze go teraz wziac? Quote
piechcia15 Posted September 23, 2009 Author Posted September 23, 2009 wczoraj dogo nie działało więc nie mogłam wam oznajmić cudownej wieści :) Loluś jest już w nowym domku :) Mieszka dom dalej niż był w DT u pani S. Gdy sąsiadka ją odwiedziła, zakochała się w Lolku, a że jej pies tydzień temu zdechł :-( prawdopodobnie na zawał :-( no i Loluś zajął jego miejsce. Obecnie mają czyjegoś boksera na "hoteliku". Wiedzą o wszystkich przypadłościach Lolka i bedą z tym CIERPLIWIE walczyć. To domek sezonowy, więc na zimę wracają w bloki do Łodzi, więc mamy pewność że nie będzie w budzie :D Są gotowi nawet dłużej zostać na wsi gdyby długo szła nauka sikania na dworze :) Myślę że to dobry domek. Trzeba tylko pojechać do nich, spisac umowę i już :) a wogóle w DT szalał z innymi psami jak szalony, tylko kurz za nimi było widać:) siku robił oczywiście w domu po spacerze:) a kupe do kociej kuwety:) czyli głupi nie jest :cool3::cool3: czyli AKCJA ZAKOŃCZONA POZYTYWNIE :) Quote
Madzik77 Posted September 24, 2009 Posted September 24, 2009 to teraz jeszcze jedne potwerdzenie ze mamusce jest ok i mozemy chyba spac spokojnie o te pieski... Quote
piechcia15 Posted September 24, 2009 Author Posted September 24, 2009 a więc tak...:p mamuśka ma na imię... Sunia (bardzo egzotycznie):eviltong: Już po trzecim dniu chodziła bez smyczy. Nie stara się uciekać, pilnuje się, łazi sobie po polach i całym ranczo i przychodzi na gwizdanie :p w boksie spać nie chce, upatrzyła sobie jedną choinkę i tam śpi. Zbudują jej ocieplana budę i najwyżej tam będzie spała. Jej wybór, na siłę się nie uszczęśliwi. Była jedną noc w domu, grzeczna była ale chyba niespecjalnie szczęśliwa. Tylko ze po schodach zupełnie chodzić nie umie i musiał ją wnosić i znosić. Rozgoniła całe podwórkowe towarzystwo...koty, kaczki :p chodzi i obserwuje jednego konia, z którym starałyśmy się ją zapoznać pierwszego dnia. Pan nas serdecznie zapraszał, więc trzeba będzie któregoś dnia to wykorzystać :loveu: aha Sunia znalazła sobie kumpla przez siatkę i razem sobie łażą po okolicy:) tzn. wariują po ranczo :) Quote
modliszka84 Posted September 24, 2009 Posted September 24, 2009 sama nie wiem co o tym myslec :roll: śpi pod choinką...? Quote
piechcia15 Posted September 24, 2009 Author Posted September 24, 2009 no tak,ale sama to wybrała, nie chce nawet patrzeć na stajnię. Zbuduje jej budę i wtedy będzie miała juz swój apartament :p Quote
Madzik77 Posted September 24, 2009 Posted September 24, 2009 jak postawi jej bude to juz bedzi elux a z czasem jak oswoi sie z końmi to moze i do stajni bedzi ewłązić. Wazn eze jest chciana tam i kochana no i ze cieplo tez bedzie miec a jak dupka jej zmarznie to i po schodach zacznie chodizc a z tego co pisze piechcia to drzwi do grzania dupki beda otwarte... tylko szybko niech ta bude organizuje bo od pon. deszcze!! Quote
Temida Posted September 26, 2009 Posted September 26, 2009 Musi mieć własny kąt. Psy czasami boją się takich pomieszczeń, a do budy powinna się przekonać. Proszę zajrzyjcie i pomóżcie znaleźć ONCE dom zanim trafi do schroniska. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1159/porzucona-onka-pilnie-szuka-domu-radomsko-145078/[/URL] Quote
Cantadorra Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 Cioteczki, Sara ma juz 10 lat, niewiele jej zostalo, ze wzgledu na slaby stan zdrowia. Prosi o zalicytowanie cos, zeby starczalo na hotelik! Zapraszamy serdecznie na bazarek! [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f99/wznowiony-ciuszki-buciki-dla-najmlodszych-na-utrzymanie-sary-w-hoteliku-do-01-10-a-146721/"]WZNOWIONY ciuszki, buciki dla najmłodszych na utrzymanie Sary w hoteliku do 01.10.[/URL] Quote
piechcia15 Posted September 29, 2009 Author Posted September 29, 2009 [COLOR=Red][B][SIZE=4]Proszę o pomoc dla jamniczki. Stara,chora i zagłodzona. [/SIZE][/B][/COLOR]http://www.dogomania.pl/forum/f1159/pabianice-zaglodzona-chora-jamniczka-pilnie-potrzebny-dt-fundusze-na-leczenie-147674/#post13060180 Quote
piechcia15 Posted October 7, 2009 Author Posted October 7, 2009 [B][COLOR=Red]proszę o pomoc kolejnym szczenięcym nieszczęściom[/COLOR][/B] :( [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1159/pabianice-kolejne-4-szczeniaki-piekne-niedzwiadki-5-tyg-pilnie-dt-148319/#post13109477[/URL] [B]te szczeniaczki nie przetrwają w schronisku[/B] :( Quote
kasia14 Posted October 16, 2009 Posted October 16, 2009 Pamiętacie jeszcze tą Pannę? Teraz nazywa się Puma. Jest podobno strasznie rozpieszczoną rozrabiaką. Wszystko w porządku, cała rodzina nią zachwycona. Co jakiś czas dostaje zdjęcia:) Lubi gryźć różne rzeczy, ostatnio zjadla im dywan. Ale nie narzekają ;) I bardzo ładnie sobie mieszka. [IMG]http://img11.imageshack.us/img11/5424/img4538e.jpg[/IMG] [IMG]http://img11.imageshack.us/img11/6606/img4539x.jpg[/IMG] U Bolka (Lucky) też wszystko w porządku, zaaklimatyzowal się, na wiosne umówię się z panią na wspólny spacer, bo mam dość blisko:) Od Pepe nie miałam żadnych wieści, napiszę do nich na dniach żeby się odezwali. A co słychać u ich mamusi? Quote
piechcia15 Posted October 16, 2009 Author Posted October 16, 2009 yyy nie wiem ;( musze zadzwonić ale ciągle zapominam, a wogole to już tyle razy byłysmy zapraszane a my ciągle nic:( moze w pt jakby pogoda się poprawiła to bysmy pojechał coo?? tylko że teraz wcześnie sie ciemno robi:( to pewnie weekendy nam tylkozostana a Puma cudo :) a jak urosła:) jak się dowiem co u Lolka to napisze wam:) Quote
Cantadorra Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 Bardzo mile zdjecia. Tak milo sie oglada szczesliwe psy. Oby wiecej tu bylo tak dobrze zakonczonych watkow. Wspaniale wiesci. Quote
eski Posted October 17, 2009 Posted October 17, 2009 Ho ho, alez pannica wyrosła :-o Super, że ma taki fajniusu domek Quote
piechcia15 Posted October 18, 2009 Author Posted October 18, 2009 słuchajcie nasz spokojna i kochana Sunia została oskarżona o wymordowanie 6 kur sąsiadowi!! niestety została złapana przy kurze ale już martwej i nie była jakaś brudna od krwi czy coś, poprostu przy niej stała. Więc jej opiekun twierdzi że pewnie lis wymordował a ona poprostu podeszła obwąchać, ale sąsiad nie wierzy i muszą odkupić kury! A Sunia wogóle u tego sąsiada ma białego kumpla i razem biegali sobie po polach i się bawili i co najlepsze spała z nim w sianie u tego sąsiada!! więc to jest dziwne że tyle była na tym podwórku i treaz nagle by jej coś strzeliło do głowy??!! watpię. Opiekun nie przejął się tym za bardzo, raczej martwi się o sunie bo przed dwa dni po tym wogóle nie chciała do niego podejśc, bała sie ludzi:( może dostała wciry od tego sąsiada :( teraz śpi boksie w stajni, a w dizeń ma długa linkę, bo musi się przyzwyczaić do tego że to jest jej miejsce!!! Ale tak poza tym to zadomowiła sie, obszczekuje obcych i robi za doskonałego stróża. Poprosiłam o kontakt jeśli będzie drugi taki incydent no i jak zwykle zostałysmy zaproszone na odwiedziny, ale u mnie jak zwykle czasu brakuje :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.