Patka Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 karolka jak sie podzielimy nagroda :evil_lol: Quote
karolka Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 Jakoś damy radę :lol: Dla mnie najlepszą nagrodą byłoby szczęśliwe rozwiązanie DEMISI, bez cesarki :) A tak z frontu: DEMI zjadła kolacyjkę, szybko i łapczywie jak zawsze :shake: , teraz śpi i chrapie słodko. Więc dziś nie będzie niespodzianki :shake: . Czekam co u Marty i Evity :eviltong: . Quote
Patka Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 idu spać dzis juz chyba wiesci nie będzie :shake: demisia trzymaj sie cos czuje ze dzieci tuz tuż ;) Quote
Alicja Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 [I][B]:razz:o rany Marta nie dala znać ....dobra jutro opijemy wszystkie rodzące hurtem;)[/B][/I] Quote
Evita* Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Oj dziewczyny,ale miałyśmy koszmarną nockę.Sapanie,kopanie dyszenie i nazmianę.Teraz czekamy aż odejdą wody i się zacznie:-o:-o:-oBędę Was informować................. Quote
Patka Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [QUOTE]Oj dziewczyny,ale miałyśmy koszmarną nockę.Sapanie,kopanie dyszenie i nazmianę.Teraz czekamy aż odejdą wody i się zacznie:-o:-o:-oBędę Was informować.................[/QUOTE] wieczorkiem obstawiam bedzie wysyp szczylków ;) trzymam kciuki :) Quote
strumyk Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 3 na 3 bylo? Jak nie, to ja to obstawiam :) Lubie tak sprawiedliwie :) I przylaczam sie do wrozb Patki, ze dwie nastepne matki sypna wieczorkiem :) :loveu: Quote
Patka Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 No normalnie to jest straszne dziewczyny odzywajcie sie .... ja tu cierpię męki niepewnosc .... Marta jak tak dalej pójdzie z pierniczków nici :evil_lol: Quote
karolka Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Nie wiem jak u reszty, ale nam minęła spokojna noc, przespana w 100%, DEMI nawet nie raczy pokopać, mamy 64 dzień i ból głowy, o robić, dziś pojedziemy na kontrolne USG. Zastanawiam się powoli czy aby nie jest to jakiś żart ze strony mojej suni :evil_lol: Dziewczyny trzymam kciuki :multi: Quote
strumyk Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [quote name='karolka']Nie wiem jak u reszty, ale nam minęła spokojna noc, przespana w 100%,[/quote] moze zbiera sily i chce sie wyspac na zapas ;-) [QUOTE]dziś pojedziemy na kontrolne USG[/QUOTE] To fakt, lepiej idzcie. Ostroznosci nigdy za wiele [QUOTE]Zastanawiam się powoli czy aby nie jest to jakiś żart ze strony mojej suni :evil_lol: [/QUOTE] Tak co by sobie lepiej podjesc przez 2 m-ce? :eviltong: Quote
Alicja Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [I][B]:crazyeye:bosz ja tu z pracy wracam biegiem , przypalam mięcho a tu żadnych wiesci .......psice sie zbiesiły;), a Marta mnie smuci:razz:[/B][/I] Quote
Nesuniaaa Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Co 5 min zaglądam a tu dalej cisza kurde! Ja siedze i pije herbatke na uspokojenie... Za 2 godz bede się pociła przy kierownicy.. I tak pewnie nie zdam bo w Gdańsku są bardzo mili egzaminatorzy wrrrr.... Trzymajcie kciuki! Może się uda... Quote
agamich Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Nesiunia, trzymam kciuki, taki egazmin to jakby nie było ważna rzecz, tylko napisz, jak było. Wierzę, że sie uda!:multi: Quote
bajadera Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [quote name='Nesuniaaa']Ja siedze i pije herbatke na uspokojenie... Za 2 godz bede się pociła przy kierownicy.. I tak pewnie nie zdam bo w Gdańsku są bardzo mili egzaminatorzy wrrrr.... Trzymajcie kciuki! Może się uda...[/quote] [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Jak Cie to pocieszy ;) :razz: , to moja córka zdawała 4 razy. Udało sie dopiero, gdy z łodzi przeniosła sie do Piotrkowa z egzaminem. Ale powodzenia:thumbs: :thumbs: :thumbs: :thumbs: [/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote
Evita* Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Jestem:cool3::cool3::cool3:.U nas ciągle dyszawka.Ale wody nie odchodzą,więc czekamy.Rano po siusianiu wyleciał sopelek śluzu,wszystko jest na dobrej drodze.Mój wet mnie uspokaja,że puki nie odejdą wody wszystko jest ok.Chyba znowu czeka mnie bezsenna noc:razz::razz::razz:.Wet będzie cały czas pod fonem,więc będę spokojniejsza.Wieczorkiem zdam wam relację:roll::roll::roll: Quote
M.M. Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Jak tak czytam te Wasze posty to aż zazdroszcze :-) Trzymam kciuki za przyszłą mamuśke.Bedzie dobrze:loveu: Quote
karolka Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [B]"Tak co by sobie lepiej podjesc przez 2 m-ce? :eviltong:"[/B] Hihihi, chyba tak, żarłoki lubią takie podstępy:evil_lol: A tak właściwie dziewczyny, to dzień krycia traktujecie jako zerowy, czy pierwszy dzień ciąży? Licząc jako zerowy dziś mamy 63, licząc jako pierwszy mamy 64 dzień, ja już chyba zwariowałam, próbuję sobie jakoś usprawiedliwiać to jej ociąganie, przeliczyłam wszystko dokładnie, bo gubię się w obliczeniach. Byliśmy dziś na USG, maluszki mają się dobrze, wiercą się i siedzą w brzuszku w najlepsze. Wet powiedział że gdyby działao się coś złego popsuło by się samopoczucie suni, a DEMI ma się dobrze, fika po domu jak sarenka, a podobno wygląda jak "miniaturowa BETONIARKA" :eviltong: :eviltong: :eviltong: Quote
Alicja Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [I][B]:evil_lol::evil_lol::evil_lol:to będa małe brykieciki;) Martuniu.......................... [/B][/I] Quote
Nesuniaaa Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Dziekuje za kciuki ale nie zdałam :-( Jakieś głupi ch** wymusił mi pierwszeństwo!!:mad: I jeszcze się śmiał :mad: :mad: :mad: Do tego chamski egzaminator który stwierdził że to w sumie nie moja wina, ale on musiał interweniować więc się przesiadamy:angryy: :angryy: :angryy: Tym razem przenosze papiery i będe zdawać w Łomży! A jak tam mamusie i babcie? Quote
Olynda Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Alu Patko i wszyscy czekający z niecierpliwością:evil_lol: na info od marty marta jest bardzo zajęta ... i może jutro napisze na forum łącznie cały miot liczył 4 szczeniaki 2 chłopców i 2 dziewczynki (ktos tam własnie tak obstawiał) kiedy zaczął się poród pierwszy urodził się chłopiec po ciężkim wysiłku weta i marty niestety zdechł - zył bardzo krótko lecz nie dało sie go uratować - był dość duży i wszyscy łacznie z penny starli sie go utrzymac przy życiu lecz niestety...:placz::-( potem jako druga była suczka (nie bardzo weim która bo są 2) z suczką było już lepiej (jedna była troszke słabsza druga silniejsza) poszło już sprawniej - penny ją zaakceptowała i jest z nami do dzis:multi: witamy pierwszą suczke w hodowli MOON IN STAFF potem na świat przyszła druga suczka która również żyje i ma sie dobrze jest przecudowna !!!:loveu::-o po jakimś czasie kiedy niewiadomo było czy pród sie już zakończył - urodził sie chłopak prawdopodobnie już martwy... przykro mi martusss - też był duży ale może słaby.... w gruncie rzeczy mamy 2 piekne suczki i wszyscy jestesmy happy !!! jedna suczka jest spokojna o umaszczeniu brązowym delikatnie rudym ale jeszcze zjasnieje więc może będzie ruda a druga suczka będzie machoniowa jest bardzo podobna do penny ale tylko z umaszczenia bo charaktery mają odminne !!! oba pieski mają krawaciki i białe skarpetki - machoniowy ma biały ogonek :eviltong::lol::cool3: druga zaś to wcielony diabełek śpi - płacze, nie spi- płacze mały nerwusek za długo polerzy na grzbiecie juz ogromny ryk jest wiecznie głodna:diabloti::evil_lol: obie są sliczne i najważniejsze że zdrowe !!! - penny ma się dobrze i marta też już sie lepiej czuje wiec pozrawiamyyyyyyy marta dzis podobno zrobiiła troche fotek maluchom i niedługo je wstawi teraz kibicujemy nastepnym mamusią Quote
karolka Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Takie szczęście w nieszczęściu, ale GRATULUJEEEEEEE małych słoneczek, i głaski dla dzielnej PENULKI . Martusiu trzymajcie się i czekamy na fotki :multi: :multi: :multi: Quote
Alicja Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [I][B]:-(szkoda ze maluszki chłopaczki nie przeżyły ...no cóż widać Matka Natura tak chciała :shake: Ja obstawiałam 3+1 a Patka dawała 2+2 Teraz najważniejsze ze dziewczynki ...wszystkie włącznie z Martą czują się dobrze ...czekamy na szczęśliwe dojście do siebie i trzymamy kciukasy za zdrowe odchowanie dziewczynek:calus: [/B][/I] Quote
agamich Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 ufff...zmęczyłam się nawet samym opisem (akcji porodowej i egzaminu). Może zbyt mocno to wszystko przeżywam...Czekam na inne njusy. Widzę pierwsze objawy uzaleznienia od odgomanii...:crazyeye: Quote
nefre Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Dobrze że Penny i Marta mają już to za sobą i niech maleństwa rosną zdrowo Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.